Następny na celowniku mafii zwanej rządem USA jest Edward Snowden.Kolejny który ujawnił prawdę o chemtrails przed opinią publiczną
http://niewiarygodne...,wiadomosc.html
Naprawdę żałosne robi się czytanie takich tekstów po raz któryś...
Kilkadziesiat stron temu była o tym mowa - Snowden nigdy niczego takiego nie mówił ani nie robił, był to wymysł satyrycznego portalu internetowego w stylu naszego Faktu.
Fakt to przy tym rzetelne źródło informacji
http://www.chronicle...hind-chemtrails
http://www.chronicle...ertakes-bitcoin
http://www.chronicle...lent-videogames
Niektóre chemoludki nawet zdają sobie z tego sprawę, i po tym jak okazało się, że źródłem informacji jest "Internet Chronicle" to z większości stron poświęconych chemtrails zniknęły artykuły dotyczące "rewelacji" Snowdena.
Nawet chemtrailsowym facebooku pojawił się taki post
https://www.facebook...&id=12282631069
Wystarczy spojrzeć tylko na daty artykułu na Chronicles i w reszcie portali. Od razu widać co było pierwsze.
Mam wrażenie, że twardogłowe chemoludki nawet jak już będą wiedzieć, że popełniły błąd, to dalej będą szły w zaparte byle by tylko nie przyznać w czymś racji przeciwnikom tej teorii. Czy przyznanie, że ktoś sobie z nich zrobił jaja obaliło by definitywnie ich teorię? Oczywiście, że nie. Jest tyle powodów by uznać tą teorię za absurdalną, że akurat "rewelacje" Snowdena są tylko przykładem jak bezmyślnie chemoludki łykają wszelkie informacje znalezione w Internetach. Nie sprawdzając ich, nie weryfikując i nawet nie zastanawiając się czy mają sens. I może tego się boją. Lepiej iść w zaparte. No i taki dowód może kogoś przekona.
W sumie to takich ich pseudo dowodów jest masa. Zobaczy taki zdjęcie samolotu gaśniczego i już się cieszy, że ma niezbity dowód. Zobaczy tajemnicze beczki z testowego Airbusa i już się trzęsie w ekstazie.
Pokaż takiemu okładkę z Times'a z okresu II Wojny Światowej na którym widać długotrwałe smugi, film z lecących na Berlin bombowców za którymi widać smugi, to zacznie przebąkiwać coś o oszustwie, fotomontażach, a w ogóle to zdjęcia są nieistotne, bo nie widać na nich czy smuga po chwili się rozwiała. A potem radośnie sam wkleja zdjęcia smug z "chemolotów"
No i jeszcze jedna sprawa. Czy jest jakiś meteorolog, który jest zdziwiony smugami za samolotem? Przecież co jak co, ale chyba wszyscy meteorolodzy by zauważyli smugi, które nagle w okolicach lat 90 zaczęły by pokazywać się na niebie.