Zawsze, kiedy widzimy wysyp dennych, bezwartościowych komentarzy osób, które za hobby obrały sobie długoletnie rozmowy z oszołomami i tłumaczenie im praw fizyki, możemy być pewni, że właśnie w dyskusji pierwszy, czy też kolejny raz, padł mocny argument.
Krótka analiza wcześniejszych postów nie pozostawia wątpliwości, co nasi tajemniczy chłopcy chcieli ponownie zasypać głupotami..
Argumentu z prognozami pogody, które NIGDY nie uwzględniają zachmurzenia, które powstaje ze 'smug', nadal w żaden sposób nie wyjaśniliście. Jak można nic nie wspomnieć o zachmurzeniu, które czasami pokrywa gęsto całe niebo i odcina dopływ promieni słonecznych. Czy to nie ma wpływu na pogodę? Czy zachmurzenie wywołane smugami lotniczymi nie jest zachmurzeniem i czy nie warto informować ludzi również o zachmurzeniu tego typu? Kto i dlaczego postanowił, że prognozy pogody szerokim łukiem omijają zjawisko, które możemy codziennie obserwować nad polskim niebem? Dlaczego prezenterzy prognoz pogody NIGDY nie wspomnął o czymś tak już dzisiaj powszechnym jak zachmurzenie wywołane smugami? NO DLACZEGO?
Tylko nie piszcie głupot w stylu 'prognozy nie uwzględniają tych chmur, bo nie dają opadów', błagam! W sumie to nie mogę wyjść z podziwu jak można było jakiemuś chłopaczkowi napisać aż tak wielką głupotę. Myślałem o tym w dwojaki sposób:
1. Nie jesteście żadnymi wynajętymi chłopakami, żadnymi agentami, nie działacie tym samym w żadnym porozumieniu, gdyż pozwoliliście jednemu z Was napisać coś tak głupiego że z miejsca zdemaskowaliście całą swoją ekipę, a tego nawet najgorsi agenci, najgorsze wynajęte trolle nie byłyby w stanie zrobić, albo nie pozwoliliby by taka bzdura nie została z miejsca sprostowana.
2. Argument z prognozami pogody, które w ogóle nie uwzględniają powszechnego i dziś bardzo znaczącego dla pogody zachmurzenia wywołanego smugami lotniczymi (co siłą rzeczy oznacza, że na niebie rozpylana jest chemia, której nie można dostrzegać i tego komentować) jest na tyle mocny i na tyle poblokował wam przesył danych pomiędzy zwojami w mózgu, że zaakceptowaliście najbardziej durne z możliwych wyjaśnień - chmur tych się nie uwzględnia, BO NIE DAJĄ OPADÓW!! Normalnie nie wierzę, że można aż tak bezczelnie wmawiać komuś wierutne bzdury!
Do tego można dodać absurdalne rozumowanie, jakoby hologram miał coś rozpylać! Chłopcy tak dzielnie klepiący w klawisze klawiatury nie pomyśleli w ogóle, że hologram może być tworem urządzenia/pojazdu, który rozpyla syf na niebie. Czy można zaprzeczyć, że świrusy, które od tysięcy lat władają tą planetą nie dysponują taką techniką? No chyba nie można.
Użytkownik John Harper edytował ten post 06.08.2014 - 10:09