IRYZACJA chmur istnieje.Lecz nie ma czegoś takiego jak smuga iryzacyjna.
IRYZACJA- tęczowanie chmur
Jeżeli na chmurach występuję to zjawisko a smuga kondensacyjna jest przecież chmurą, to czemu niby nie może na niej być iryzacji? Dla uproszczenia nazwano to smugą iryzacyjną a czepiasz się tego jakby to był twój jedyny argument(równie słaby jak reszta).
Jeżeli dla ciebie odpowiadanie w tym temacie jest potwierdzeniem tej teorii to w ogóle jak mamy dyskutować? Każda odpowiedź na inne debilne teorie też będzie ich potwierdzeniem? Zwolennicy pustej ziemi już się cieszą.
Wymyśleliście sobie pojęcie smuga iryzacyjna w nadziei, że frajerzy nie sprawdzą tego pojęcia. Kiedy Wasze parszywe kłamstwo wyszło na jaw, zaczęliście się tłumaczyć, że to skrót myślowy, że w niektórych przypadkach Wasza smuga iryzacyjna to smuga aerodynamiczna itd. Brnąc w kłamstwie, na argument, że nie każda Wasza smuga iryzacyjna tęczuje, nadal nazywacie te jednokolorowe smugi iryzacyjnymi. Wiem jak trudno wycofać się z kłamstwa, jak trudno naprawić swój uwalony błotem wizerunek. Wam to kompletnie nie wychodzi. I te kpiny, obrażanie, nazywanie tej teorii debilnej i poświęcanie na udział w niej praktrycznie każdej wolnej chwili. Nic tylko wstać i zacząć klaskać.
Anioł Stróż
Wczoraj aż 6 ludzi zaprzeczaczy od godz 7 :55 do 9:00 napisało w tym temacie swoją marną wypowiedź.Tak im zależy by odpowiadać ,,idiotom wierzącym w tą durną teorię''? Poza tym nawet w środku nocy,pojawia się od nich szybka odpowiedź zaprzeczająca.
Już wcześniej była zwrócona uwaga na zorganizowane działanie tych tajemniczych osób, na ich nieprawdopodobną czujność jeśli chodzi o odpowiadanie w tym temacie, na zasypywanie wartościowych wypowiedzi stertami absurdalnego gruzu. W pewnym momencie ten balon musiał pęknąć. Oni po prostu już się nie chowają, nie zaprzeczają, robią swoje i jeśli prawdą jest, co piszesz (stówa za wpis), robią na tym świetny biznes. Kto by nie chciał siedzieć sobie w domciu i popijając herbatkę/kawkę/piweczko zarabiać majątek za każde kłamstwo za każdy minusik postawiony adwersarzowi? Wymarzona robota, jak nic.
Impact
Jeżeli dla ciebie odpowiadanie w tym temacie jest potwierdzeniem tej teorii to w ogóle jak mamy dyskutować? Każda odpowiedź na inne debilne teorie też będzie ich potwierdzeniem? Zwolennicy pustej ziemi już się cieszą.
Tu nie chodzi o to, że się udzielacie w tym temacie. Chodzi o to, że udzielacie się w temacie, który uważacie za debilny i dyskutujecie z ludźmi którymi na każdym kroku gardzicie, których wyśmiewacie i obrażacie w bardzo chamski sposób. Chodzi też o to, że nie przyznajecie racji nawet tam, gdzie jest ona aż nadto widoczna. Nigdy nawzajem siebie nie krytykujecie, nie ganicie za głupie wypowiedzi, za durne argumenty. Ograniczacie się jedynie do dawania sobie plusików i adwersarzom minusików. Olewacie każdy mocny argument, powtarzacie w kółko, jak mantrę, kłamstwa i te same pytania (gdzie kanaliki, jak to jest możliwe, jak to jest że ludzi przybywa). Normalnie jakbyście wszyscy korzystali z jednej instrukcji dla trolli, jakby Wami kierował jeden człowiek i mówił Wam co macie robić, jakie argumenty dawać.
Dzastin
Nigdy nie padła tutaj odpowiedź z waszych ust "Dlaczego smuga musi być krótkotrwała".
To tak jak gdyby ludzie zaczęli chodzić z baranimi rogami na głowie. Pisalibyśmy, że tak nigdy nie było, że ludzie w przeszłości nie mieli ogromnych rogów na głowie. I padałyby te same pytania : "No dlaczego ludziom nie mogą rosnąć rogi na głowie?", "Daj mi naukowy dowód, że człowiek nie może się z dnia na dzień zamienić w barana", "Udowodnij naukowo, że człowiek nie jest baranem". W temacie o 11 września 2001 też padały te argumenty: "No jak to wieżowiec, który był zaprojektowany, by wytrzymać impact 6 samolotów, nie może się zawalić w ciągu 10 sekund (prędkość swobodnego opadania) od jednego samolotu, udowodnij naukowo że tak nie może być! A widziałeś kiedyś wczesniej by samolot wleciał w wieżowiec? Nie? No to przyjmij że delikatny aluminiowy kadłub samolotu może swobodnie, bez żadnego śladu przebić stalową konstrukcję wieżowca". I tak od lat ludzie są dymani przez takich tajemniczych chłopców, którzy działają zawsze razem, razem się wspierają, razem krytytykują innych, razem ich obrażają i nie ponoszą żadnych konsekwencji. Światem żądzą bogaci gangsterzy, dla których wynajęcie osób, które będą 24/7 kłamały obrażały i straszyły innych, to nie jest żaden problem.
Zdjęcie długotrwałej smugi z 2014 roku - niezbity dowód.
Zdjęcie długotrwałej smugi z 1940 roku - nie wiadomo czy jest długotrwała lub zdjęcie sfałszowane przez CIA/FBI/Mosad czy jakąkolwiek inną agencję.
Ale nikt zdjęć nie traktuje, jako niepodważalne dowody. Dowodów na chemtrails są setki, nawet odejmując zdjęcia kratownic.
Jeśli nie przedstawicie niezbitego naukowego dowodu niedopuszczającego powstawania smug długotrwałych to będzie to dalej jedna z wielu niszowych teorii, popierana przez małą grupę ludzi nie dopuszczających do siebie możliwości, że ich promowana przez lata teoria może być błędna.
Jeśli nie udowodnimy Wam, że chemtrails to fakt, to będziecie mogli uznać, że czas dać sobie spokój z ta dyskusją. Problem w tym, że twierdzenia o braku dowodów padały już 5 LAT TEMU! a tajemnicze osoby nadal niestrudzenie pilnują tego tematu jak oka w głowie i marnują mnóstwo energii, by zniechęcić ludzi do uczestnictwa w tym temacie.
Kostek
Skoro tak twierdzisz, to czekam aż nam pokażesz te "kanaliki". Jesteś tak pewny tej teorii że musisz mieć na to dowód. A więc, czekam. Dla ułatwienia w poszukiwaniach dodam że dokładnie ten konkretny samolot nosi reg. VN-A145. Teraz bez problemu odnajdziesz zdjęcia tej maszyny razem z tymi "kanalikami". Tylko jeszcze prośba, nie wymiguj się od zadania tekstem... "te kanaliki są tak małe że niewidoczne, albo schowane w środku skrzydła
Mechanik mówił, że te kanaliki są pochowane, jest to również logiczne, bo samobójem byłoby gdyby zbrodniarze umieszczali kanaliki tak by były one widoczne, a Pan Kostek dalej prosi żeby mu te kanaliki pokazać. Ręce opadają!!!!!
Ze co proszę ? Kolega się chyba za bardzo zagalopował. To wy macie przedstawić nam dowód na istnienie "kanalików" w skrzydłach a nie my mamy udowadniać że ich tam nie ma.
A widzisz, we wcześniejszej fazie tej dyskusji zapewnialiście, że już za chwila moment pokażecie nam niedouczonym jak budowa skrzydła powoduje, że wydostaje się z niego kilkanaście cienkich smug. No i były ponaglenia, no pokażcie nam tę budowę skrzydeł, no wyjaśnijcie ten fenomen i zapadła cisza. Teraz Kostek mówi, że to my mamy udowodnić istnienie kanalików i zapomniał, że zaprzeczacze zobowiązywali się wykazać budową skrzydła istnienie tego fenomenu.
Tu jest smuga iryzacyjna i aerodynamiczna podczas startu samolotu. Taki sam efekt jest na wysokości przelotowej z tą tylko różnicą że tam warunki atmosferyczne są na tyle korzystne że ta smuga nie znika tak szybko.
Kłamstwa muszą trwać! Chłopak pokazuje nam samolot z dwiema smugami aerodynamicznymi, które pojawiają się na całej szerokości skrzydeł, ALE wylatują w postaci cienkich dwóch smug z końcówek skrzydeł i próbuje nam wmówić, że widzimy jakąś nieznaną nikomu (oprócz spotterów na szybko pozakładanych forach spotterów) smugę iryzacyjną!
Pytaliście o to, gdzie umiejscowione są beczki z chemią. Ja natomiast zadałem pytanie o cieknący zbiornik. Zaprzeczacze dobrze wiedzą, że pytanie to jest iście niewygodne i nie wiedzą jak je ugryźć, więc udają, że pytanie to nie padło. Logiczne jest, że w wojskowych maszynach beczki/zbiorniki z chemią są umieszczone w środku samolotu, a w rejsowych właśnie w pochowanych, podoczepianych, podwieszonych zbiornikach, z których jeden zaczął cieknąć.