Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7696 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#586

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jakie opryski od 70 lat? Naprawde przechodzicie sami siebie w pisaniu nieprawdy na tym forum. Zapewniam cie ze opryski mozemy zaobserwowac jedynie od kilku lat.

A ja cię zapewniam, że już w latach 90. nad Polską można było często obserwować długottrwałe smugi przekształcające się w cirrusy. Dowody na to są nawet na twoim ulubionym blogu, ale najwyraźniej je przeoczyłeś. Czyżby dletego, że nie odpowiadają twojemu światopoglądowi? Choć mimo wszystko muszę przyznać, że robisz postępy. Jeszcze niedawno byłeś święcie przekonany, że przed 2000 rokiem "chemtrailsy" w ogóle nie istniały, a teraz nawet wklejasz ich zdjęcia sprzed 40 lat ;->

Temat jest juz moim zdaniem wyczerpany, a chemtrails udowodnione

I mimo to nie potrafisz udzielić odpowiedzi nawet na najprostsze z możliwych pytanie: jak odróżnić "chemtrails" od zwyklej smugi kondensacyjnej? Moim zdaniem temat byłby wyczerpany, gdyby nikt nie miał wątpliwości jak to zrobić. Bo widzisz, jestem pewien, że tutejsi "sceptycy" z łatwością dadzą się przekonać, jeśli tylko dostarczysz prawdziwe dowody na poparcie twoich słów. Ja sam wielokrotnie podkreślałem, że chętnie zmienię swoje zdanie na temat "chemtrailsów". Chciałbym tylko mieć ku temu racjonalne podstawy, a nie błędne interpretacje wyników badań, wątpliwe zeznania anonimowych osób i zdjęcia smug, które niczym nie różnią się od zwykłych contraili.

Co mozemy zrobic, by powstrzymac ta zbrodnie, by dowiedziec sie jakimi substancjami nas truja i do czego jeszcze sluzyc maja te opryski i chmurki z nich powstajace.

Na to pytanie poniekąd sam już sobie odpowiedziałeś i to dość dawno. Wystarczy zebrać dostępne dowody i zgłosić je na policję. A jeśli to nic nie da, to są wyższe instancje aż do Trybunału Praw Człowieka włącznie, przy czym im wyżej się uderza, tym głośniej się robi o całej sprawie. To najwyraźnej coś dla ciebie. Dlaczego nie spróbujesz?
  • 2



#587 Gość_pokerek

Gość_pokerek.
  • Tematów: 0

Napisano

Źródło poniższej publikacji: WolneMedia
Autor poniższej publikacji: Prometeusz
"Materiał nadesłano do “Wolnych Mediów”"

Opublikowano: 26.03.2010 w Wolnych Mediach
1. CO TO TAKIEGO?

Mianem oprysków typu ‘chemtrail’ określamy oprysk, dokonywany przez samoloty, przelatujące najczęściej na pośrednim pułapie (5 000 – 10 000 m), bardzo charakterystyczny i dobrze widoczny z ziemi. Coś, co początkowo wygląda jak nienaturalnie duża i gęsta smuga kondensacyjna, nie rozwiewa się jednak, w przeciwieństwie do tej ostatniej (trwałość smug kondensacyjnych, o ile w ogóle się pojawiają, do czego to niezbędna jest dostatecznie niska temperatura oraz odpowiednia wilgotność, nie przekracza, w ekstremalnych przypadkach, 2 minut). W przeciwieństwie do chmur wiatr jej niemal nie przemieszcza (przemieszcza bardzo wolno), a jedynie ‘rozciąga’, co można przyrównać do zjawiska rozciągania waty szklanej: oprysk, zupełnie inaczej, niż wszystkie znane ludzkości typy chmur, ma strukturę włóknistą, którą zachowuje nawet pomimo intensywnego rozrzedzenia. Również samoloty, dokonujące owych oprysków, latają zupełnie inaczej, niż maszyny pasażerskie: przeloty dokonywane są najczęściej nad obszarami gęsto zamieszkałymi, wielokrotnie powtarzane przez te same maszyny, które po dokonaniu przelotu zawracają i kontynuują. Samoloty stawiają swego rodzaju zaporę z oprysków w formie kratek, krzyży, siatek, czy rzadziej – półkoli. W ten sposób błękitne niebo nabiera mglistego, mleczno-szarego odcienia [1,2].

Co ciekawe, można łatwo to zaobserwować, używając bardzo silnie przyciemniających okularów (poziom IV w IV-stopniowej skali) w słoneczny dzień. Oczom naszym ukaże się wówczas w miejscu, gdzie niebo wydaje się ‘w sumie całkiem normalne’ wzór bladych, przypominających rozciągniętą watę szklaną chmuro-podobnych włókien, rozciągających się w równoległych liniach na obszarze wielu kilometrów kwadratowych nieba. Słońce, świecące przez taką ‘polimerową mgłę’ tworzy charakterystyczny efekt ‘halo’, niespotykany na czystym niebie, a także inne zjawiska [11].
2. HISTORIA.
2.1. WCZESNE EKSPERYMENTY

Zakładające m.in. użycie samolotów (i innych urządzeń, rozstawionych na ziemi/morzu – okrętów, rozpylaczy etc., w celu dokonywania oprysków niczego nie spodziewającej się ludności, które (przynajmniej częściowo) wyszły na światło dzienne, to te, dokonywane w Wielkiej Brytanii w latach 1940 – 1979. Brytyjskie Ministerstwo Obrony przyznało, co następuje:

Pod przykrywką oceny zagrożenia sowiecką bronią biologiczną, używając jako obligatoryjnego wyjaśnienia przed opinią publiczną badań nad pogodą i klimatem, rozpylano między innymi następujące czynniki:

a) związki kadmu w latach 1955 – 1963, na obszarze większej części Anglii (pomimo ówczesnych oficjalnych twierdzeń o jego nieszkodliwości, już w czasie II WŚ uznawany był za broń chemiczną; jest jednym z czynników, wywołujących raka płuc);

b) E. coli i B. globigii, w celu symulowania B. antracis (wąglika) w latach 1961 – 1968, na obszarze południowego wybrzeża, zamieszkanym przez ponad milion ludzi;

c) S. marcescens, fenol i symulant wąglika w latach 1971 – 1975, w południowym hrabstwie Dorset;

d) przyczepianie patogenów do sieci pajęczej i badanie ich rozprzestrzeniania się na terenach zamieszkanych w latach 1964 – 1973;

e) B. antracis (wąglika!) w latach 40. i 50. XX w., na Szkockim i Karaibskim wybrzeżu (wyspa Gruinard u wybrzeża Szkocji została tak poważnie skażona, że nie mogła być zamieszkana aż do lat 80.!);

W efekcie doszło do milionów przypadków problemów zdrowotnych, defektów genetycznych, chorób płuc i układu nerwowego o skali epidemii na przestrzeni lat. Pomimo to, ustami rzecznika prasowego, Ministerstwo Obrony stwierdza kategorycznie: „Niezależne raporty poważanych naukowców pokazują wyraźnie, że nie było żadnego zagrożenia zdrowia publicznego w wyniku owych testów, które przeprowadzano, by chronić społeczeństwo. (…)” W odpowiedzi na pytanie, czy obecnie podobne testy są przeprowadzane, Pani rzecznik stwierdza, co następuje: „(…) Nie należy do naszej polityki dyskutowanie aktualnie przeprowadzanych badań” [3].
2.2. TRAKTAT ENMOD

Powstawał w latach 1976–1978. Z założenia miał powstrzymać rozwój broni konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Był odpowiedzią na takie projekty, jak, zakończone pełnym sukcesem, sianie chmur w Wielkiej Brytanii czy Wietnamie (do dziś używa się np. jodku srebra w celu oczyszczania nieba z chmur – vide: Igrzyska Olimpijskie w Pekinie), masowe użycie śmiertelnie toksycznych defoliantów (vide: Agent Orange korporacji Monsanto) i in. Choć nie wymieniono w nim żadnego konkretnego systemu czy technologii, zobowiązywać miał on do nie używania “(…) technologii czy broni, które mogą mieć poważny i długotrwały wpływ na środowisko (…)”. Celem głównym traktatu było, jak je określono, zakazanie broni pogodowych. W związku z owym traktatem pojawiły się poważne wątpliwości: nade wszystko brak sprecyzowanych technologii stwarzał furtkę ku ich wykorzystaniu [4].
2.3. TRAKTAT TREATY ON OPEN SKIES

Powstał we wczesnych latach 90. XX w., ostatecznie wszedł jednak w życie dopiero 01.01.2002 r. Został ratyfikowany przez 34 państwa; obszarem zasięgu obejmuje niemal całą północną półkulę – Amerykę Północną, oraz północną część kontynentu Euroazjatyckiego. Jego celem było umożliwienie maszynom państw, które ratyfikowały traktat, na nieograniczone, nielimitowane korzystanie z przestrzeni powietrznej pozostałych krajów ratyfikujących. W praktyce oznacza to, iż samoloty USAF mogą, bez żadnej kontroli i nadzoru, wkraczać w polską przestrzeń powietrzną. Lot taki nie musi być kontrolowany, monitorowany, zaś jego cel – weryfikowany. Oficjalnym jego celem jest umożliwienie wzajemnej kontroli przestrzeni powietrznych oraz działań naziemnych [5].

W związku z dokonywaniem oprysków chemicznych, pojawia się podejrzenie, iż traktat ów był czynnikiem, który umożliwił ich skuteczne wykonywanie (pojawienie się samego zjawiska i jego eskalacja pokrywają się jednoznacznie z wejściem w życie rzeczonego traktatu). Jako porównania można tutaj użyć polityki, stosowanej przez oddziały prewencyjne i ochrony w warunkach sytuacji ryzykownych – by zminimalizować czynnik psychologiczny relacji międzyludzkich, wynikający ze znajomości ludzi, z którymi ma się styczność, posyła się oddziały, by nawzajem pacyfikowały swoje regiony. Kolejnym ważnym argumentem, przemawiającym za taką rolą traktatu jest fakt, iż w dobie superprecyzyjnej obserwacji i komunikacji satelitarnej, dalece wykraczającej poza możliwości jakiegokolwiek systemu konwencjonalnego, zlokalizowanego w atmosferze (samoloty) tego typu porozumienie jest, z technicznego punktu widzenia, pozbawione sensu.
2.4. PROJEKT USTAWY HR 2977 IR

Zaproponowany przez Sen. Kucinicha Izbie Reprezentantów Kongresu USA w październiku 2001 roku. W wyniku ataków z 11 września, jak i zapowiadanej Wojny z Terroryzmem, a także szeregu odtajnionych jawnych pogwałceń prawa międzynarodowego, w tym ENMOD, w latach poprzednich jak i bieżących, pojawiła się konieczność precyzyjnego zakazania wykorzystania poszczególnych technologii. Projekt ustawy zobowiązuje instytucję Prezydenta USA do podjęcia radykalnych kroków w celu powstrzymania i anulowania bieżących programów, tak w USA jak i poza jego granicami, a także zapobieżenia ponownemu ich wykorzystaniu w przyszłości. Wśród postulowanych do zakazania technologii (których istnienie oficjalnie potwierdził Kongres USA (!!!), zaś nieoficjalnie – wielu senatorów), są:

a) “(…) Urządzenia, zdolne niszczyć obiekty w przestrzeni kosmicznej, nad ziemią i na Ziemi przy pomocy: wystrzeliwania w cel pocisków, detonacji w pobliżu owych obiektów ładunków wybuchowych, kierowania weń wiązek energii: molekularnej, atomowej, subatomowej, promieniowania elektromagnetycznego, plazmy, promieniowania ELF i ULF oraz innego nie wymienionego lub jeszcze nie rozwiniętego systemu (!!!);

b) (…) Bronie, mające na celu niszczenie, zabijanie, okaleczanie osób, życia biologicznego, zdrowia psychicznego i fizycznego, psychicznego i ekonomicznego dobrobytu osoby poprzez: ulokowane na ziemi, morzu lub w przestrzeni kosmicznej systemy, wykorzystujące szeroko pojęte promieniowanie (w tym elektromagnetyczne), psychotroniczne, dźwiękowe, laserowe lub inne energie, skierowane przeciwko osobom bądź populacjom w celach wojny informacyjnej, kontroli nastroju/samopoczucia, kontroli umysłów rzeczonych osób i populacji (!); systemy rozpylania czynników biologicznych i chemicznych w pobliżu osób – rzeczone terminy odnoszą się do takich egzotycznych systemów broni, jak: bronie psychotroniczne, elektroniczne i informacyjne, opryski typu ‘chemtrail’ (!!!), umieszczane na dużych wysokościach technologie ELF i ULF, plazmatyczne, dźwiękowe, ultradźwiękowe i elektroniczne systemy uzbrojenia, systemy broni laserowej, strategiczne, wizualne, taktyczne i pozaziemskie (!!!) oraz chemiczne, biologiczne, środowiskowe, klimatyczne i tektoniczne bronie (…)” [6].

Projekt ów cudownym zbiegiem okoliczności, po przerwie halloweenowo– świąteczno-noworocznej, w styczniu 2002 roku, przeobraził się w Projekt Ustawy HR 3616 IR, który w zasadzie różni się od poprzednika tylko tym, że nie ma w nim ani śladu po liście technologii, które mają być wycofane z użytku i zakazane… innymi słowy, podobnie jak ENMOD, zakazuje… tylko, że zasadniczo nie wiadomo, czego. Dzięki zachowaniu zaś klauzuli, że “(…) nie można uznać za zakazane tym traktatem przeznaczanie funduszy na : (1) eksplorację kosmosu (2) badania kosmosu i rozwój (…)” (rozwój czego?) “(…) (3) testowanie, wytwarzanie I produkcja, nie związana ze zlokalizowanymi w kosmosie systemami i broniami (…)” (czyli jeżeli bronie są zlokalizowane na Ziemi…? Swoją zaś drogą, o jakie bronie właściwie chodzi? “(…) (4) cywilną, komercyjną, obronną działalnością” (no cóż, obecnie też ‘bronimy się przed terroryzmem’, III Rzesza broniła się przed ‘polską agresją’, zaś powstanie Monsanto technologii kosmicznych to żaden problem…). Sam senator nabrał wody w usta, o niczym nie pamięta – ani o wersji oryginalnej, ani o nowej, która nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności od 8 lat krąży w mrocznych zakamarkach procesu legislacyjnego – ponadto także wszystkie pytania obywateli, zainteresowanych losem ustaw odsyła do… asystenta, który zaniósł wydruk dokumentu do urzędu i automatycznej sekretarki [7].

Warto pamiętać, iż nadmienione cztery punkty stanowią jedynie kilka spośród wielu wydarzeń, które wpisują się w historię, kryjącą się za pokrytym dziwną, szarą mgiełką oraz złowróżbnymi liniami niebie, które obserwujemy od kilku już lat nad naszymi głowami. Ciekawym polecam znacznie obszerniejsze kalendaria i kompendia, zawarte w przypisach [9,10,13].
3. BADANIA WSPÓŁCZESNE

Dokonano współcześnie niewielu badań i pomiarów, ale istnieje dostateczna ich ilość, by można było dokonać analizy składu oprysków oraz postawić tyle wstępną, co jednoznaczną diagnozę nt. ich faktycznego składu chemicznego oraz, rzecz jasna: celu owych oprysków.

Doniesienia: Według doniesień z całego świata, zaobserwowano we wszystkich opryskach istnienie tajemniczych włókien (oraz zdającej się mieć z nimi powiązania tzw. chorobie morgellonów [12]). Po odesłaniu zebranych w USA próbek do agencji rządowej (odpowiednik polskiej Agencji Ochrony Środowiska i Sanepidu), próbki owe… zaginęły, zaś w odpowiedzi na ponaglenia, instytucja… odmówiła badania, jak również zwrotu próbek [13].

Pośród niezależnej obserwacji samych włókien oraz zawartości opadów po opryskach znalazły się między innymi następujące: 1) olbrzymie ilości obumarłych czerwonych krwinek; 2) wielkie stężenia nietypowych metali, w tym aluminium, baru, żelaza i in.; 3) gwałtowny wzrost pleśni i mikroorganizmów, nawet na śniegu. Pośród efektów stale wymienia się: 1) powikłania i gigantyczny wzrost ilości zachorowań na przypadłości układu oddechowego, 2) ogólny spadek odporności połączony z bardzo złym samopoczuciem – dominuje ciągłe znużenie, bóle głowy, nudności, senność, zaniki pamięci [2-6].

Jednym z najważniejszych, współcześnie dokonanych pomiarów jest publicznie udostępniony pomiar stężeń poszczególnych jonów metali w zawartości filtra HEPA, dokonany w USA na prywatne zlecenie z próbek, zebranych w maju 2008 roku. Na jej podstawie możemy pokusić się o analizę składu takich oprysków (a przynajmniej tego, którego zawartość poddano analizie) [8].
4. ANALIZA SKŁADU OPRYSKÓW

Jeżeli weźmiemy pod uwagę powyższe wyniki [8] jako uśrednioną analizę składu oprysków (ponieważ niestety innych aktualnie nie posiadamy), a także doniesienia i dane, pochodzące z szeregu różnych badań, wykonanych na pozostałościach oprysków (m.in. olbrzymie ilości zaobserwowanych posklejanych, martwych czerwonych krwinek pomiędzy włóknami typu ‘morgellon’, wykorzystywanych p.podobnie jako czynnik do transportowania patogenów), to wówczas możemy pokusić się o prostą analizę ich składu.
4.1. ETAP 1

Spójrzmy, co można jednoznacznie wyciągnąć z powyższego wykresu: (pierwiastki, których stężenie jest wyraźnie podwyższone i wykraczające poza normę):

- Glin (Al), 5120% normy (!!); Ch

- Bar (Ba), 44 480% normy (!!!); Ch

- Bor (B), 1310% normy (!!); Ch

- Wapń (Ca), 16 600% normy (!!!); CK, Ch

- Chrom (Cr), trudne do ustalenia procentowo – 28.2 mg/kg wobec ilości śladowych w próbie kontrolnej (!!!); Ch

- Miedź (Cu), 7880% normy (!!); CK

- Żelazo (Fe), 33 600% normy (!!!); CK

- Potas (K), 3172% normy (!!); CK

- Magnez (Mg), 4320% normy (!!); CK

- Mangan (Mn), 11 240% normy (!!!); CK

- Sód (Na), 2548% normy (!!); CK

- Nikiel (Ni), 672% normy (!); Ch

- Ołów (Pb), 202% normy (!); Ch

- Krzem (Si), 408% normy (!); WM?

- Stront (Sr), 4900% normy (!!); Ch

- Wanad (V), 1248% normy (!!); Ch

- Cynk (Zn), 1186% normy (!!); CK
4.2. ETAP 2

Możemy teraz, mając dostępne dane liczbowe, skonfrontować je z istniejącymi doniesieniami. Możemy wysunąć na ich podstawie następujące podejrzenia:

1. Czerwone krwinki. Czynniki, oznaczone w powyższej kolumnie jako CK wskazują jednoznacznie na obecność pozostałości rozkładu czerwonych komórek i, prawdopodobnie innych komórek/organizmów jednokomórkowych (doniesienia o obserwowaniu m.in. w Polsce pleśni na śniegu i pomiędzy włóknami, a także badań oprysków z USA, które również sugerowały wysoką zawartość zarodników pleśni). Czerwone komórki stanowiłyby dla patogenów idealną pożywkę, tj zawierającą źródło cukrów i azotu (białka i cukry, zawarte w c.k., których jednak istnienia to badanie nie może potwierdzić – niezbadane stężenia węgla i azotu), a także, co równie ważne – kationów metali. I tak dowodami koronnymi są: a) stosunek stężenia potasu i sodu (1.24:1) – podstawowym elektrolitem wewnątrzkomórkowym jest potas, sód zaś – zewnątrzkomórkowym, co sugeruje, że możemy tu mieć do czynienia TYLKO z wylaną zawartością WNĘTRZA komórek; b) stężenie żelaza (z rozpadu hemoglobiny); c) stosunek stężenia żelaza i miedzi – białka szlaku przepływu elektronów oraz układów rozkładu wolnych rodników, niezwykle istotne dla działania c.k., zawierają kationy miedzi, obok kationów żelaza (stężeniowo jednak znacznie ustępując ilościom żelaza, zawartym w hemoglobinie, wypełniającej całą niemal c.k.); d) stężenia magnezu, manganu, cynku, a także część zaobserwowanej ilości wapnia – podstawowych kationów metali, obecnych w centrach aktywnych większości enzymów, jak i w cytoplazmie, niezbędnych dla funkcjonowania każdej żywej komórki.

2. Dodatkowe czynniki chemiczne (Ch), istniejące w określonych celach w owym chemicznym koktajlu. Wg kolejności:

a) glin – niezwykle toksyczny, przy trwałej ekspozycji powoduje zaburzenia pamięci oraz procesów myślowych, wynikiem długotrwałej akumulacji jest choroba Alzheimera (podstawa działania: symetryczne molekuły zdeprotonowanego pseudokwasu glinowego jako symetryczne, będą dążyć do substancji niepolarnych, jak środowisko osłonek neuronów, gdzie ich ładunek ujemny będzie hamował przepływ kationów (K+, Na+) i tym samym zaburzał przewodnictwo nerwowe);

b) bar – silnie reaguje z wodą; powoduje zaburzenia równowagi wapniowej, wypierając wapń z jego związków i wiążąc się trwalej od niego – prowadzi to do ogólnego osłabienia organizmu, szczególnie układu odpornościowego i układu ruchu – mięśni i kości (mechanizm działania: różnica elektroujemności); podobną rolę, lecz dużo mniej efektywnie, może pełnić stront, który jednak z kolei ma wyższy udział izotopu promieniotwórczego;

c) nikiel – silny alergen, podrażnia układ odpornościowy do gwałtownej reakcji – ostatecznie prowadzi to do jego osłabienia i ciągłych stanów nadaktywności (mechanizm działania: różnica elektroujemności i podobieństwo/jego brak do innych kationów metali);

d) ołów – powoduje ołowicę – szczególny przypadek zatrucia metalami ciężkimi; odkłada się głównie w kościach, m.in. wypierając wapń; podobnie, jak rtęć, wykazuje tendencję do tworzenia wysoce toksycznych związków, jego akumulacja prowadzi do wzrostu ilości poronień, urodzeń z ciężkimi efektami genetycznymi i obniżonym ilorazem inteligencji (vide: Huta Ołowiu w Miasteczku Śląskim); może pochodzić z już obecnych w atmosferze zanieczyszczeń, pociąganych za sobą przez opad ‘chemtraili’, co sugeruje jego stosunkowo niskie, względem pozostałych metali, stężenie; (mechanizm działania: różnica elektroujemności, tworzenie symetrycznych/niesymetrycznych molekuł, podobieństwo do innych kationów metali/jego brak);

e) wanad – ciekawy przypadek: w formie tlenków (głównie tlenku (V) wanadu) jest katalizatorem, utleniającym tlenki siarki, przede wszystkim (IV) -> (VI); może to prowadzić to jeszcze silniejszego zakwaszenia obecnego nad miastami smogu oraz tworzenia się większych ilości toksycznego i żrącego m.in. śluzówki i nabłonki, głównie płuc, kwasu siarkowego (VI);

f) wapń – olbrzymie stężenia sugerują, że jest także składnikiem (jednym z podstawowych) owego toksycznego koktajlu – w postaci nieorganicznej jest zasadniczo nieprzyswajalny dla organizmu, w środowisku i organizmach żywych będzie jednak odkładał się w olbrzymich ilościach, prowadząc do m.in.: przejściowego lub trwałego wyjaławiania gleb, zwapniania tętnic, mózgu i serca (miażdżyca, objawy toksoplazmozy i in.), a także, wraz z m.in. obecnym w nadmiernych ilościach w środowisku fluorem (teflon, pokrywający garnki i patelnie, zeskrobywany regularnie do pożywienia, fluorowana woda, pasty do zębów etc.), przyczyniał się do przetrwałego i nieodwracalnego otępienia jednostek i populacji oraz obniżenia ich inteligencji i świadomości poprzez udział w procesie zwapnienia szyszynki;

g) chrom – potencjalnie może chelatować składniki odżywcze (tj. wiązać je tak, by były nieprzyswajalne dla organizmu i przechodziły niewchłonięte przez jelita – dlatego m.in. jest jednym z podstawowych składników leków odchudzających);

3. Włókna typu ‘morgellon’ (WM) – jednym z ich składników może być krzem. Historia naszej współczesnej nauki sugeruje, że same włókna najprawdopodobniej posiadają szkielet oparty na węglu lub krzemie (lub obydwu), podstawionych różnymi, p.podobnie tlenowymi/azotowymi grupami funkcyjnymi; podobne rozwiązania wskazuje szereg prostych eksperymentów, wykonanych na włóknach i dla porównania [12].

CIĄG DALSZY NASTĄPI

Autor: Prometeusz
Materiał nadesłano do “Wolnych Mediów”
PRZYPISY

1. Za: newworldorder.com.pl. Krótki zbiór analiz poszczególnych zdjęć i urywków filmów; szczególnie polecam przyjrzeć się, moim zdaniem najlepszemu, nagraniu od ok. 7:25, które pokazuje nie tylko, jak rzekome smugi kondensacyjne nagle pojawiają się i znikają, ale co ważniejsze, ukazuje formację typowo wojskową – trzech maszyn, lecących w kluczu, bardzo blisko siebie, przy czym maszyna prowadząca w ogóle nie pozostawia żadnej ‘smugi kondensacyjnej’, zaś pozostałe dwie – pozostawiają ją tylko na pewnych odcinkach.
http://www.newworldo...film.php?id=484

2. Za: newworldorder.com.pl. Klasyczny już pośród zainteresowanych tematem film „Nie rozmawiaj o pogodzie”. Amatorska dokumentacja prywatnego śledztwa w sprawie dziwnych chmur, które pewnego dnia autor zaobserwował na niebie nad swoim domem i okolicą.
http://www.newworldo.../film.php?id=50

3. Za: The Guardian, 21.04.2002.
http://www.guardian.....medicalscience

4. http://www.worldinba...odification.php

5. http://www.dod.gov/a...es/os/index.htm

6. Treść ustawy w oryginalnym brzmieniu. Treść ustawy zastępczej można odnaleźć, wpisując w hasłach wyszukiwania HR 3616 IR.
http://www.fas.org/s...001/hr2977.html

7. Opis efektów prób dociekań obywateli w sprawie losu oryginalnej ustawy, jak i jej ‘następczyni’.
http://www.nwbotanic...ch/kucinich.htm

8. Skan oryginalnego wydruku wyników analizy zawartości metali w powietrzu po opryskach, zawartych w filtrze HEPA, z próbek zebranych w maju 2008 roku.
http://www.nogw.com/...b_result_lg.jpg

9. Bardzo szczegółowe kalendarium oficjalnych wydarzeń, mających bezpośredni związek z opryskami – cz. I.
http://willthomasonl...Timeline_1.html

10. Bardzo szczegółowe kalendarium oficjalnych wydarzeń, mających bezpośredni związek z opryskami – cz. II.
http://willthomasonl...Timeline_2.html

11. Zdjęcia, ukazujące szereg niezwykłych fenomenów, obserwowanych w związku z opryskami, uwiecznionych na zdjęciach i porównanych z naturalnie występującymi w skutek atypowych warunków atmosferycznych zjawiskami.
http://www.chemtrail...om/phenom.shtml

12. Źródło dokumentacji fotograficznej zjawisk, związanych z chorobą morgellonów – szereg prywatnych kolekcji fotografii makroskopowych i mikroskopowych ran i zmian skórnych, a także prostych testów i badań porównawczych włókien, m.in. w zestawieniu z watą szklaną.
http://www.rense.com.../morgphotos.htm

13. Strona-kompendium, zawierająca liczne kopie dokumentów, zdjęć i wypowiedzi, związanych pośrednio i bezpośrednio z dyskutowanym fenomenem oprysków chemicznych.
http://www.carnicom.com/

14. Dodatkowe klucze wyszukiwania: HAARP, udoskonalone technologie Tesli, zjawisko rezonansu, Wilhelm Reich, MKUltra, Monarch, redukcja populacji (odradzam źródła równie ‘wiarygodne’, co Wikipedia).
  • 4

#588

Zagaroth.
  • Postów: 124
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

lynx

jak odróżnić "chemtrails" od zwyklej smugi kondensacyjnej?

No i masz. Przeciez caly temat wałkujemy jak odróznic jedno od drugiego. Jedne znikają maksymalnie w przeciagu kilku minut, a drugie rozlaza sie tworzac mleczno-wloknista-spermiasta zawiesine. Pisze to po raz ostatni, bo pytając w kolko o to samo i ze mnie i z siebie robicie idiotów. Strasznie tego nie lubie, ale jak widac jest to flagowy element waszej giereczki. Nic nie przyznamy, udajemy, ze nie wiemy o co chodzi, udajemy, ze smugi moga zamienic sie w chmure zakrywajaca cale sklepienie, zadajemy mnostwo pytan, na ktore nikt nie odpowie, zaprzeczamy, udajemy, ze nie rozumiemy, udajemy, ze juz od daaaaawna smugi zamienialy sie w chmury pokrywajace cale niebo itd. etc. Ja wiem, ze klamiecie i tylko udajecie, ze nie wiecie o opryskach. Inni juz sie tez pewnie polapali. Sadzac po wpisach w tym temacie to tylko wasza garstka tych samych osob, ktore innym robily wode z mozgu w temacie o 11.09.01 r., udaje ze nie dostrzega chemicznego syfu na niebie. Tam w temacie o 11.09. klamaliscie strasznie i tak samo udawaliscie, ze nie rozumiecie, ze nie wiecie tego tamtego. Czysta manipulacja i dezinformacja. Tyle razy przyrzekalem sobie, ze nie bede z wami rozmawial, bo tylko skonczony idiota i frajer wchodzi w dyskusje z takimi jak wy. Coz, moge byc frajerem idiota, ale sprawa jest zbyt gruba, zeby wam odpuscic. Dlatego tak dlugo z wami rozmawialem, bardziej zeby uwypuklic to kim jestescie, niz zeby wam cokolwiek wytlumaczyc.

To moj ostatni wpis odnoszacy sie do waszych "pytań" i "watpliwosci". Przestancie klamac i bedzie dobrze.

edit AlienGrey
Dziecko, przestań nazywać innych kłamcami za to, że wyrażają swoje zdanie!
( piszę "dziecko", ponieważ nie podałeś swojego wieku w profilu )

Użytkownik AlienGrey edytował ten post 15.06.2010 - 19:15

  • 0

#589

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

lynx

jak odróżnić "chemtrails" od zwyklej smugi kondensacyjnej?

No i masz. Przeciez caly temat wałkujemy jak odróznic jedno od drugiego. Jedne znikają maksymalnie w przeciagu kilku minut, a drugie rozlaza sie tworzac mleczno-wloknista-spermiasta zawiesine. Pisze to po raz ostatni, bo pytając w kolko o to samo i ze mnie i z siebie robicie idiotów. Strasznie tego nie lubie, ale jak widac jest to flagowy element waszej giereczki. Nic nie przyznamy, udajemy, ze nie wiemy o co chodzi, udajemy, ze smugi moga zamienic sie w chmure zakrywajaca cale sklepienie, zadajemy mnostwo pytan, na ktore nikt nie odpowie, zaprzeczamy, udajemy, ze nie rozumiemy, udajemy, ze juz od daaaaawna smugi zamienialy sie w chmury pokrywajace cale niebo itd. etc. Ja wiem, ze klamiecie i tylko udajecie, ze nie wiecie o opryskach. Inni juz sie tez pewnie polapali. Sadzac po wpisach w tym temacie to tylko wasza garstka tych samych osob, ktore innym robily wode z mozgu w temacie o 11.09.01 r., udaje ze nie dostrzega chemicznego syfu na niebie. Tam w temacie o 11.09. klamaliscie strasznie i tak samo udawaliscie, ze nie rozumiecie, ze nie wiecie tego tamtego. Czysta manipulacja i dezinformacja. Tyle razy przyrzekalem sobie, ze nie bede z wami rozmawial, bo tylko skonczony idiota i frajer wchodzi w dyskusje z takimi jak wy. Coz, moge byc frajerem idiota, ale sprawa jest zbyt gruba, zeby wam odpuscic. Dlatego tak dlugo z wami rozmawialem, bardziej zeby uwypuklic to kim jestescie, niz zeby wam cokolwiek wytlumaczyc.

To moj ostatni wpis odnoszacy sie do waszych "pytań" i "watpliwosci". Przestancie klamac i bedzie dobrze.



Zagaroth, czy mam rozumieć, że to co wyżej, odnosi się do tych, którzy się z Tobą nie zgadzają?
To ja poproszę o Twoje dane osobowe, ponieważ zamierzam podać Cię do sądu o pomówienie i oszczerstwa.
A administrację poproszę o jakąkolwiek wreszcie sensowną reakcję w stosunku do uzytkownika Zagaroth, który nie przytaczając żadnych argumentów zarzuca innym użytkownikom czynności w sposób obraźliwy i pomawiający.

Użytkownik kapuchy edytował ten post 14.06.2010 - 15:56

  • 2

#590

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jedne znikają maksymalnie w przeciagu kilku minut, a drugie rozlaza sie tworzac mleczno-wloknista-spermiasta zawiesine. Pisze to po raz ostatni, bo pytając w kolko o to samo i ze mnie i z siebie robicie idiotów. (...) Udajemy, ze juz od daaaaawna smugi zamienialy sie w chmury pokrywajace cale niebo itd. etc.

Nie histeryzuj. Nikt tu niczego nie udaje, tylko podaje się konkretne argumenty, które można zaakceptować lub podważyć.

Proszę popatrz tutaj. To skan gazety z 1944 roku. Jest tam artykuł zatytułowany "Vapour Trails Bane to Pilots, former News-Post Photog Says", w którym fotograf, niejaki Robert L. Yinger, opisuje smugi kondensacyjne nad Idaho: “Contrails frequently have a tendency to cause a complete overcast and cause rain. In Idaho I have seen contrails formed in a perfectly clear sky and four hours later a complete overcast resulted“. Jeśli nie znasz angielskiego, polecam googlowe tłumaczenie.

Albo zerknij tutaj. To tekst dr Miętusa z IMGW na temat różnych rodzajów chmur. O smugach kondensacyjnych pisze on, iż "często są one krótkotrwałe, ale mogą też utrzymywać się w ciągu kilku godzin, szczególnie wtedy, gdy występują chmury Cirrus lub Cirrostratus. Trwałe smugi stopniowo rozpościerają się, tworząc często duże ławice puszystych lub włóknistych chmur o wyglądzie chmur Cirrus albo ławic chmur Cirrocumulus lub Cirrostratus. Czasami odróżnienie starych smug kondensacyjnych od wymienionych chmur staje się niemożliwe."

I co teraz według ciebie powinienem zrobić? Udawać, że w 1944 roku nie było gazet, a IMGW nie istnieje, czy może zacząć się zastanawiać dlaczego te stare doniesienia zaprzeczają teorii "chemtrailsów"?

PS: I proszę cię jeszcze raz, żebyś nie traktował mnie jako zbiorowości, do której trzeba zwracać się w liczbie mnogiej. To co piszę, piszę zawsze sam za siebie przedstawiając własne zdanie i chciałbym, żebyś odbierał moje posty właśnie w taki sposób.

Użytkownik Lynx edytował ten post 14.06.2010 - 18:15

  • 2



#591

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6687
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaharoth:"To moj ostatni wpis odnoszacy sie do waszych "pytań" i "watpliwosci".
To znaczy,ze zabierasz swoje zabawki i idziesz do domu?

edit AlienGrey
Do treści powyżej:

Dołączona grafika

Proszę,przestań mnie nazywać kłamcą,albo pokaz gdzie kłamałem.No i jeszcze drobnostka,gdyby miedzy nami był agent, w tej chwili internet byłby Twoim najpiękniejszym wspomnieniem.



#592

ciasteczkowypotwor.
  • Postów: 96
  • Tematów: 2
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Może jednak to naprawdę chmury kondensacyjne z samolotów, a nie opryski?
  • 0

#593

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że to smugi. Sceptycy przedstawili już uzasadnienie dlaczego sądząc po zachowaniu chemtrailsów można uznać je za zwykłe smugi kondensacyjne. Może zrobię małe podsumowanie żeby jakoś kończyć ten temat dopóki nowy obrońca prawdy się nie pojawi.

1. Rzekome chemtrailsy zachowują się dokładnie tak jak long-persisted contrails. W określonych warunkach smugi kondensacyjne utrzymują się dłuższy czas jako chmury (bo są identyczne w budowie do chmur cirrus, tylko sztucznie wytworzone) i zachowują się jak one czyli rozciągają i wędrują razem z wiatrem i są kształtowane przez niego.

2. Niewiadomo z czego są stworzone chemtrails. Jedyne badanie w którym stwierdzono obecność wielokrotnie przekraczające normy ilości metali ciężkich to słynne nieudolne badanie z filtrem HEPA z 2008 w którym sam "naukowiec" je przeprowadzający przyznał się, że popełnił błąd w sztuce. Przeanalizowano skład pyłu w filtrze i nie uwzględniono ilość powietrza jakie przepłynęło przez filtr w tym czasie.

3. Skoro główny składnik chemtrails to metale ciężkie (choć są i inne teorie jak broń chemiczna i biologiczna) to trudno sobie wyobrazić aby do samolotów pasażerskich ładowane były wielkie ilości bliżej niezidentyfikowanego czegoś, a potem jeszcze w jakiś sposób rozpylane. Na wielu zdjęciach widać że ślad smug pojawia się za silnikami. Niewiadomo gdzie są te rzekome dysze. Jeśli te metale są w paliwie to silnik nigdy by nie odpalił, natomiast jeśli są wydalane gdzieś z tyłu silnika to widzielibyśmy jakiś ogień wydobywający się z nich a nie tylko smugi i to w pewnej odległości od silników co oznacza że to coś (czyli smugi) formuje się przez chwilę. Jak wiadomo w typowych opryskach najbardziej widoczny ślad po opryskach jest tuż przy dyszach. Później się on rozwiewa.

4. Są badanie które jednoznacznie udowadniają że w paliwie samolotowym nie ma śladów takich substancji. Nikt się do nich nie odnosi albo wygodnie uznaje, że oni i tak prawdy nie powiedzą. Przypomnę tylko że badania takie są przeprowadzane w laboratoriach a max na co moga liczyć spiskowcy to nieudolne badania z filtrem hepa.

5. Jeśli rozpylenie następowało by na wysokości 10000 metrów to określenie gdzie trafią te opryski jest niemożliwe. Mogą to być miejsca oddalone nawet tysiące kilometrów od miejsca zrzutu. Jak już ktoś zauważył, te opryski mogły by być prowadzone na morzem bałtyckim gdzie nikt by ich nie widział a można mieć w zasadzie pewność, że jeśli jest najniejszy powiew wiatru to ładunek spadnie na ląd.

6. Jeśli z tej wysokość następuje rozpylenie to na poziomie ziemi będzie ono miało znikły procent stężenia.

7. Jeśli są to metale ciężkie to zleceniodawca tego trucia nie mógłby się sam ochronić przed skutkami tych oprysków. Jeśli jest to broń chemiczna lub biologiczna to natychmiast widoczne byłyby efekty tych oprysków.

8. Rzekomo niebo opryskują już od przynajmniej kilkunastu lat. Brak jest jednak jakichkolwiek przesłanek mówiących o chorobowych efektach tych oprysków.

9. Zmiana pogody dzięki jakimkolwiek opryskom jest możliwa tylko do pewnego stopnia. Za pomocą jodku srebra możne zmusić chmury aby się "wypadały". Nie da się stworzyć nowych chmur albo gigantycznego frontu żeby spowodować znaczące zjawiska atmosferyczne. Rozpylanie jodku srebra jest niezwykle kosztowne i stosuje się je na przykład w celu zapewnienia suchej pogody na czas parady.



W tej chwili nie mogę sobie przypomnieć więcej znaczących faktów. W punktach które wymieniłem wygrana jest po stronie sceptyków. Spiskowcy dotąd nie ułożyli jakiejś spójnej odpowiedzi na te wątpliwości. Jak już się jakieś posty pojawiły to pełno w nich było histerii i oskarżeń o agenturalizm i kłamstwo O.o Dotychczas to kłamstwo nie zostało wykazane (Pan zagaroth raz raczył wskazać o jakie kłamstwo chodzi, ale to on sam wymyślił i chciał nam wmówić że kłamiemy). Takiego typu wypowiedzi świadczą o braku argumentów. Z braku merytorycznej dyskusji można by zamknąć ten temat do czasu pojawienia się nowych poważnych argumentów którejść ze stron. Oczywiście po uprzednim poczekaniu na jakieś kolejne odpowiedzi strony prospiskowej.

Tak, wiem że nie jestem moderatorem, ale od co najmniej kilku stron dyskusja polega na tym, że albo sceptycy są oskarżani a agenturę i kłamstwo albo spiskowcy piszą że ich prawda jest mojsza i nie kłamią (a sceptycy tak) lub spiskowcy zamieszczają kolejne materiał rzekomo świadczące o chemtrailsach (które sa komentowane przez sceptyków ale wszystko wraca do wyżej wymienionych opcji). Ogólnie sytuacja jest taka że obydwie strony przedstawiły co mają do powiedzenie, uargumentowały swoje tezy i brak jest już jakiejkolwiek innej wymiany zdań niż właśnie przekomarzanie która prawda jest prawdziwsza.

Pozdrawiam

Użytkownik PaZi edytował ten post 16.06.2010 - 21:14

  • 0

#594

Zagaroth.
  • Postów: 124
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

1. Rzekome chemtrailsy zachowują się dokładnie tak jak long-persisted contrails. W określonych warunkach smugi kondensacyjne utrzymują się dłuższy czas jako chmury (bo są identyczne w budowie do chmur cirrus, tylko sztucznie wytworzone) i zachowują się jak one czyli rozciągają i wędrują razem z wiatrem i są kształtowane przez niego.

Bzdura. Nigdy nie widziałem long-persistes contrails, nigdy! A do tego takich, które zamieniaja sie w chmury. Nawet gdyby takie chmury powstawaly, to z pewnoscia nie mialyby takiej wloknistej struktury i nie pokrywalyby calego nieba.

2. Niewiadomo z czego są stworzone chemtrails. Jedyne badanie w którym stwierdzono obecność wielokrotnie przekraczające normy ilości metali ciężkich to słynne nieudolne badanie z filtrem HEPA z 2008 w którym sam "naukowiec" je przeprowadzający przyznał się, że popełnił błąd w sztuce. Przeanalizowano skład pyłu w filtrze i nie uwzględniono ilość powietrza jakie przepłynęło przez filtr w tym czasie.

Po to poruszamy ten temat, po to ludzie zakladaja blogi, pisza do gazet itd. aby jakas instytucja, polityk, czy dziennikarz w koncu to wyjasnili i powiedzieli nam jaki dokładnie jest skład tej chemii.

3. Skoro główny składnik chemtrails to metale ciężkie (choć są i inne teorie jak broń chemiczna i biologiczna) to trudno sobie wyobrazić aby do samolotów pasażerskich ładowane były wielkie ilości bliżej niezidentyfikowanego czegoś, a potem jeszcze w jakiś sposób rozpylane.

Tak, bardzo trudno to sobie wyobrazic, bardzo trudno.

Na wielu zdjęciach widać że ślad smug pojawia się za silnikami. Niewiadomo gdzie są te rzekome dysze. Jeśli te metale są w paliwie to silnik nigdy by nie odpalił, natomiast jeśli są wydalane gdzieś z tyłu silnika to widzielibyśmy jakiś ogień wydobywający się z nich a nie tylko smugi i to w pewnej odległości od silników co oznacza że to coś (czyli smugi) formuje się przez chwilę.

Co za belkot! Metale nie sa w paliwie, przedstawione zostaly zdjecia z instalacja, ktora rozpyla ta chemie.

4. Są badanie które jednoznacznie udowadniają że w paliwie samolotowym nie ma śladów takich substancji. Nikt się do nich nie odnosi albo wygodnie uznaje, że oni i tak prawdy nie powiedzą. Przypomnę tylko że badania takie są przeprowadzane w laboratoriach a max na co moga liczyć spiskowcy to nieudolne badania z filtrem hepa.

A kto tu pisal, ze substancje te dodawane sa do paliwa? Samoloty wyposazone sa w odpowiednie instalacje za pomoca ktorych pilot rozpyla na niebie chemie.

5. Jeśli rozpylenie następowało by na wysokości 10000 metrów to określenie gdzie trafią te opryski jest niemożliwe. Mogą to być miejsca oddalone nawet tysiące kilometrów od miejsca zrzutu. Jak już ktoś zauważył, te opryski mogły by być prowadzone na morzem bałtyckim gdzie nikt by ich nie widział a można mieć w zasadzie pewność, że jeśli jest najniejszy powiew wiatru to ładunek spadnie na ląd.

Jezeli akcja przerpowadzana jest globalnie to niewazne, gdzie oni to rozpyla. Podnoszone bylo wczesniej, ze chemia rozpylona w Anglii spadnie na nas, rozpylona u nas na Ukrainie, Balkanach etc.

6. Jeśli z tej wysokość następuje rozpylenie to na poziomie ziemi będzie ono miało znikły procent stężenia.

Hehehe, a skad to wiesz? Skad masz ta pewnosc? Kim jestes, zeby tak kategorycznie twierdzic?

7. Jeśli są to metale ciężkie to zleceniodawca tego trucia nie mógłby się sam ochronić przed skutkami tych oprysków. Jeśli jest to broń chemiczna lub biologiczna to natychmiast widoczne byłyby efekty tych oprysków.

Co za bezsens. A zleceniodawca mordu z 11/09/01 tez trul sie azbestem z wyburzonych wiez? Pomysl. Siedzial gdzies daleko bezpieczny i smial sie jak pieknie plan sie udal, a ludzie naiwnie uwierzyli w totalnie idiotyczne tlumaczenia. Tak samo jest z chemtrails. Ci co to zlecili z pewnoscia sa bezpieczni. Nasi politycy, jak sadze, nie maja w tej kwestii nic do gadania. Wykonuja polecenia i juz. Efekty uzycia broni chemicznej , czy/i biologicznejh moga byc widoczne dopiero po czasie, a nie natychmiast.

8. Rzekomo niebo opryskują już od przynajmniej kilkunastu lat. Brak jest jednak jakichkolwiek przesłanek mówiących o chorobowych efektach tych oprysków.

Brak jakichkolwiek przeslanek? A kim ty jestes, zeby tak pisac? Interesujesz sie tematem od kilkunastu lat? Jezdziles po np. USA i rozmawiales z zatrutymi ludzmi? Przeprowadzales jakies badania? Piszesz jakbys byl ekspertem w tylu dziedzinach, a mam wrazenie, ze twoje pseudowywody to jeden wielki belkot.

9. Zmiana pogody dzięki jakimkolwiek opryskom jest możliwa tylko do pewnego stopnia. Za pomocą jodku srebra możne zmusić chmury aby się "wypadały". Nie da się stworzyć nowych chmur albo gigantycznego frontu żeby spowodować znaczące zjawiska atmosferyczne. Rozpylanie jodku srebra jest niezwykle kosztowne i stosuje się je na przykład w celu zapewnienia suchej pogody na czas parady.

Zapytam po raz kolejny, a kim ty jestes zeby cos takiego kategorycznie stwierdzac? Znasz najnowsza technologie wojskowa, znasz wszystkie substancje i sposoby ingerencji w pogode? Watpie. Piszesz co ci slina na palce przyniesie, tak aby cos napisac.

W tej chwili nie mogę sobie przypomnieć więcej znaczących faktów.

Ten belkot nazywasz znaczacymi faktami? Zarty sobie stroisz. Wczoraj nad Gdanskiem byla bardzo ladna, bezchmurna pogoda. Caly dzien. Juz myslalem i powiedzialem to zonie, ze pewnie przed wyborami sobie odpuscili, ze nie chca ryzykowac i denerwowac wyborcow. Gdzie tam! Dzisiaj rano na niebie kilkadziesiat nowych bardzo, bardzo dlugich bialych smug. Teraz juz zaczyna sie tworzyc z nich nasza slynna mleczna, wloknista zawiesina.

W punktach które wymieniłem wygrana jest po stronie sceptyków.

Ale jaka wygrana? Czy oklamywanie ludzi to zwyciestwo? Masz z tego satysfakcje? Lubicie miec swiadomosc, ze oglupieni ludzie zostali oglupieni jeszcze bardziej. Ze ladnie wytlumaczyliscie nam, ze to niezwykle coś co widzimy na niebie, tak naprawde jest czyms zupelnie zwyklym.

Spiskowcy dotąd nie ułożyli jakiejś spójnej odpowiedzi na te wątpliwości.

Na jakie watpliwosci? Jedyna watpliwoscia tak naprawde jest sklad tej chemii i cel, w jakim jest ona rozpylana. Mysle, ze w miare jak tematem zajma sie kolejne media (mam nadzieje ze tak bedzie) rowniez i te watpliwosci zostana rozwiane.

Jak już się jakieś posty pojawiły to pełno w nich było histerii i oskarżeń o agenturalizm i kłamstwo O.o Dotychczas to kłamstwo nie zostało wykazane (Pan zagaroth raz raczył wskazać o jakie kłamstwo chodzi, ale to on sam wymyślił i chciał nam wmówić że kłamiemy).

Wasze klamstwa nigdy nie byly tak widoczne, jak wlasnie w tym temacie. Mamy tutaj wpisy kilkudziesieciu swiadkow, ktorzy jednym glosem twierdza, ze 'tak, widzielismy ta chemie na niebie'. To bardzo mocny nasz argument, wszyscy to widzielismy. Wasz argument to 'ok, widzicie to co widzicie, ale to sa zwykle smugi kondensacyjne'. Nasz jeszcze mocniejszy argument to 'to nie sa zwykle smugi kondensacyjne, bo nigdy tak wygladajacych i zachowujacych sie smug nie widzielismy, a niektorzy z nas obserwuja niebo juz od kilkudziesieciu lat'.

Takiego typu wypowiedzi świadczą o braku argumentów. Z braku merytorycznej dyskusji można by zamknąć ten temat do czasu pojawienia się nowych poważnych argumentów którejść ze stron.

Merytorycznym argumentem jest to, ze my to widzimy na niebie. Kilkanascie samolotow, ktore w jednym czasie zaczynaja tworzyc dlugie, biale smugi, ukladaja je w rozne wzory, kratownice i tworza sie z tego wlokniste chmury. O tym ze nie mamy przewidzen swiadczy szereg programow telewizyjnych (discovery nawet), artykulow prasowych, stron internetowych (np. http://www.chemtrailcentral.com/ , http://www.rense.com...emdatapage.html , http://www.bariumblues.com/ http://www.carnicom.com/ http://www.chemtrails911.com http://educate-yourself.org/ct/ ), blogow, wypowiedzi powazanych ludzi itp. Temat w Polsce dopiero raczkuje, ale z pewnoscia juz niedlugo mozemy spodziewac sie prawdziwego wysypu informacji na temat tej zbrodni.

Tak, wiem że nie jestem moderatorem, ale od co najmniej kilku stron dyskusja polega na tym, że albo sceptycy są oskarżani a agenturę i kłamstwo albo spiskowcy piszą że ich prawda jest mojsza i nie kłamią

Nikt by tak nie pisal, gdyby nie byl pewny, ze klamiecie. Ja jestem tego pewny, dlatego nie boje sie tego pisac.

spiskowcy zamieszczają kolejne materiał rzekomo świadczące o chemtrailsach (które sa komentowane przez sceptyków

No to wielkie szczescie, ze komentujecie kolejne materialy. Musicie jak widac je komentowac. Kazdy normalny uzytkownik forum widzac, ze jego argumentacja do nikogo nie trafia, odpuscilby. Wy jakims cudem nie odpuszczacie.

Ogólnie sytuacja jest taka że obydwie strony przedstawiły co mają do powiedzenie, uargumentowały swoje tezy i brak jest już jakiejkolwiek innej wymiany zdań niż właśnie przekomarzanie która prawda jest prawdziwsza.

To nie jest przekomarzanie sie. Ja pisze prawde, o tym co widze, o tym, ze nigdy takiego syfu na niebie nie bylo. a ty i inni, ktorzy usilnie temu zaprzeczaja, klamiecie - lagodniej rzecz ujmujac piszecie nieprawde.

Dołączona grafika

Użytkownik Zagaroth edytował ten post 17.06.2010 - 08:16

  • 0

#595

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Panowie bijcie brawa. Szanowny użytkownik Zagaroth postanowił po raz pierwszy odnieść się do czyjegoś całego postu. <BRAVO>

No to jedziemy:

"Bzdura. Nigdy nie widziałem long-persistes contrails, nigdy! A do tego takich, które zamieniaja sie w chmury. Nawet gdyby takie chmury powstawaly, to z pewnoscia nie mialyby takiej wloknistej struktury i nie pokrywalyby calego nieba."

Jeden z twoich głównych argumentów, który jednak obalę szybiej niż mrugniesz okiem. Od czasów drugiej wojny światowej istnieją różne opracowania o smugach kondesacyjnych i to właśnie z tamtego okresu pochodzi określenie long-persistent. W tych opracowaniach jest również napisane, że przy sprzyjających warunkach takie smugi zachowują się jak chmury i mogą pokrywać całe niebo. Jeśli zaś chodzi o włóknistość to taki fakt dotyczących cirrocumulusów opisany został jeszcze wcześniej, że właśnie mają taką włóknistą strukturę. Wyjaśnij teraz proszę gdzie jest ta niezwykłość dzisiejszych strug skoro zachowanie które przypisujesz chemtrailsom zostało już dawno wyjaśnione? To jest właśnie kłamstwo bo tego typu zachowanie się "chemtrailsów" nie jest niczym niezwykłym i co więcej jest powszechne.

-------

"Po to poruszamy ten temat, po to ludzie zakladaja blogi, pisza do gazet itd. aby jakas instytucja, polityk, czy dziennikarz w koncu to wyjasnili i powiedzieli nam jaki dokładnie jest skład tej chemii."

W żadnym momencie nie napisałeś, że nie jesteś pewien istnienia chemtrails. Jesteś o tym święcie przekonany, a żeby takim być trzeba mieć naukowe dowody. Na poziomie formowania hipotezy nie można tak pewnie o niej mówić. Świadczy to o twojej wierze w chemtrailsy a nie w jakiekolwiek chęci wyjaśnienia.

-------

"Tak, bardzo trudno to sobie wyobrazic, bardzo trudno."

Moja wyobraźnia dobrze działa ale jest ona powiazana z rozumem. Widocznie u ciebie dominuje wyobraźnia bo jakbyś się zastanowił to wiedziałbyś, że rzekome metale ciężkie z chemtrailsów ważyły by tony aby rozpylać je chociażby na odcinku nieboskłonu jaki ty jesteś w stanie zaobserwować. A z tego co można zaobserwować to te chemtrailsy są rozpylane na bardzo długich odcinkach. Żaden typowy samolot pasażerski nie jest w stanie udźwignać takiej ilość metalicznego sprayu razem z pasażerami i ich bagażem ( i często dodatkowym cargo).

-------

"Co za belkot! Metale nie sa w paliwie, przedstawione zostaly zdjecia z instalacja, ktora rozpyla ta chemie."

Leciałeś kiedyś samolotem? Ja leciałem i w kabinie pasażerów nie ma żadnych baniaków z czymś. NIE MA! A jeśli chodzi o instalację rozpylające to można sobie pooglądać samolot na lotnisku i coś takiego dostrzeć. Ja zostałem dowieziony autobusem do boeinga 737 i mogłem spokojnie przejść koło skrzydła i nic tak niezwykłego niezauważyłem (a był to mój pierwszy lot i wszystkiemu się bardzo uważnie przyglądałem). Gdyby tam rzeczywiście coś było to znalazłyby się tysiące zdjęć z taką instalacją. Tymczasem jedyne co się pojawiło to okłamane zdjęcie z instalacją badawczą (czyt. woda w baniakach).

-------

"Jezeli akcja przerpowadzana jest globalnie to niewazne, gdzie oni to rozpyla. Podnoszone bylo wczesniej, ze chemia rozpylona w Anglii spadnie na nas, rozpylona u nas na Ukrainie, Balkanach etc."

Oceany zajmują ponad 60% powierzchni ziemi. Czyli rozpylanie nad lątem powoduje że opryski spadłyby daleko od miejsca oprysków i wylądowały by w wodzie. Jeśli były pryskane nad oceanami to większa byłaby szansa na opadniecię nad lądem.

-------

"Co za bezsens. A zleceniodawca mordu z 11/09/01 tez trul sie azbestem z wyburzonych wiez? Pomysl. Siedzial gdzies daleko bezpieczny i smial sie jak pieknie plan sie udal, a ludzie naiwnie uwierzyli w totalnie idiotyczne tlumaczenia. Tak samo jest z chemtrails. Ci co to zlecili z pewnoscia sa bezpieczni. Nasi politycy, jak sadze, nie maja w tej kwestii nic do gadania. Wykonuja polecenia i juz. Efekty uzycia broni chemicznej , czy/i biologicznejh moga byc widoczne dopiero po czasie, a nie natychmiast."

Przed chwilą pisałeś że akcja jest przeprwadzana globalnie to w takim razie gdzie on sie niby miał schować ten wielki geniusz zła? T już nie wystarczy wyjechać z NY żeby się przed tym uchronić.

-------

"Brak jakichkolwiek przeslanek? A kim ty jestes, zeby tak pisac? Interesujesz sie tematem od kilkunastu lat? Jezdziles po np. USA i rozmawiales z zatrutymi ludzmi? Przeprowadzales jakies badania? Piszesz jakbys byl ekspertem w tylu dziedzinach, a mam wrazenie, ze twoje pseudowywody to jeden wielki belkot."

Wiem tyle że ty tego również nie zrobiłeś, że mamy problem z przeludnieniem planety i to już od wielu lat i wiem również że araby mnożą się 6 razy szybciej od białych. To są fakty, nie bajki o śmiercionośnych opryskach które nie zabiły nawet 1% populacji tfu nawet jednej osoby.

-------

"Zapytam po raz kolejny, a kim ty jestes zeby cos takiego kategorycznie stwierdzac? Znasz najnowsza technologie wojskowa, znasz wszystkie substancje i sposoby ingerencji w pogode? Watpie. Piszesz co ci slina na palce przyniesie, tak aby cos napisac."

Wystarczy wiedzieć, co to są chmury i burze aby stwierdzić że taka akcja wymagałaby gigantycznych środków. Praktycznie niemożliwych do osiągniącia teraz. Co więcej, aby powstały chmury z których pada deszcz to na pewno nie przez metale ciężkie chemtrailsów tylko parę wodną czyli prędzej do tego się przyczynią prawdziwe contrailsy, ale nawet one tylko zmieniają stan wody który już znajduje się w powietrzu. A żeby powstał burze to trzebaby zmienić ładunek gigantycznej ilości powietrza. Nie ma takiej techniki żeby wywołać coś takiego. Czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o skali takiej operacji?

-------

W akapicie o metalach w paliwie zrwóciłem uwagę na to że smugi pojawiają się właśnie za silnikami. To zanczy że rzekome dysze również się powinny tam znajdować. No właśnie, więc jeśli się tam znajdują to mieszanka i tak styka się z gorącymi spalinami. Nawet jeśli ich temperatura była by za mała to pozostaje problem pojawiania się tych smug w pewnej odległości za samolotem. Nie ma żadnego zdjęcia oprysków pola czy jakichkolwiek innych oprysków w których chmura cheemikaliów powstawała daleko za dyszami a nie tuż za nimi.

A skąd wiem że stężenie przy opadaniu z 10 km będzie małe? To jest naprawdę kuriozalne pytanie. Wyjdź kiedyś z domu i przejdź się do dyskoteki i poczekaj aż puszczą biały dym to zobaczysz jak on się rozprasza. Poza tym w szkole też uczą że stężenie to ilość danej substancji w jednostce objętości (często podawane w procentach lub jednostce na milion (miliard?)), a jak sam twierdzisz chemtrailsy są niezwykłe bo pokrywają całe niebo po przelocie kilku samolotów, więc chyba wiadomo że już wtedy stężenie byłoby wielokrotnie mniejsze.

Do reszty tekstu się nie odniosę bo nie było to adresowane do ciebie i dyskusja o tym byłaby zwykły offtopem.

Pozdrawiam
  • 1

#596

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Na wielu zdjęciach widać że ślad smug pojawia się za silnikami. Niewiadomo gdzie są te rzekome dysze. Jeśli te metale są w paliwie to silnik nigdy by nie odpalił, natomiast jeśli są wydalane gdzieś z tyłu silnika to widzielibyśmy jakiś ogień wydobywający się z nich a nie tylko smugi i to w pewnej odległości od silników co oznacza że to coś (czyli smugi) formuje się przez chwilę.

Co za belkot! Metale nie sa w paliwie, przedstawione zostaly zdjecia z instalacja, ktora rozpyla ta chemie. 

Instalacje piszesz. W kazdym samolocie?, a jesli nie to w jakim procencie samolotow jest zainstalowana. No i najwazniejsze masz zdjecie, jak piszesz, takiej instalacji (tylko nie zamieszczaj  zdjec samolotu testowego Boeinga prosze)

5. Jeśli rozpylenie następowało by na wysokości 10000 metrów to określenie gdzie trafią te opryski jest niemożliwe. [...]

Jezeli akcja przerpowadzana jest globalnie to niewazne, gdzie oni to rozpyla. Podnoszone bylo wczesniej, ze chemia rozpylona w Anglii spadnie na nas, rozpylona u nas na Ukrainie, Balkanach etc. 

7. Jeśli są to metale ciężkie to zleceniodawca tego trucia nie mógłby się sam ochronić przed skutkami tych oprysków. [...]

Co za bezsens. A zleceniodawca mordu z 11/09/01 tez trul sie azbestem z wyburzonych wiez? Pomysl. Siedzial gdzies daleko bezpieczny i smial sie jak pieknie plan sie udal, a ludzie naiwnie uwierzyli w totalnie idiotyczne tlumaczenia. Tak samo jest z chemtrails. Ci co to zlecili z pewnoscia sa bezpieczni. Nasi politycy, jak sadze, nie maja w tej kwestii nic do gadania. Wykonuja polecenia i juz. Efekty uzycia broni chemicznej , czy/i biologicznejh moga byc widoczne dopiero po czasie, a nie natychmiast. 

Jak mozna porownywac zawalenie sie budynkow WTC do jak piszesz opryskow kazdego dnia??? Prosze zastanow sie nad tym co piszesz. W czasie zawalenia mozna byc daleko, ale jak uciec przed, co sam potwierdzasz, "chmura gazow", ktora nie wiadomo gdzie spadnie??? 

8. Rzekomo niebo opryskują już od przynajmniej kilkunastu lat. Brak jest jednak jakichkolwiek przesłanek mówiących o chorobowych efektach tych oprysków.

Brak jakichkolwiek przeslanek? A kim ty jestes, zeby tak pisac? Interesujesz sie tematem od kilkunastu lat? Jezdziles po np. USA i rozmawiales z zatrutymi ludzmi? Przeprowadzales jakies badania? Piszesz jakbys byl ekspertem w tylu dziedzinach, a mam wrazenie, ze twoje pseudowywody to jeden wielki belkot.

A Ty byles kiedykolwiek w stanach??? Ja bylem ponad rok i jakos ludzie oprocz tego, ze sa otyli i mecza ich inne normalne choroby sa tak samo zdrowi jak my.


 

Tak, wiem że nie jestem moderatorem, ale od co najmniej kilku stron dyskusja polega na tym, że albo sceptycy są oskarżani a agenturę i kłamstwo albo spiskowcy piszą że ich prawda jest mojsza i nie kłamią

Nikt by tak nie pisal, gdyby nie byl pewny, ze klamiecie. Ja jestem tego pewny, dlatego nie boje sie tego pisac. 

Panie Z. przychylam sie do prosby: poprosze o Pana dane osobowe (moga byc na priv.) uwaga zamierzam Pana podac do sadu za kolejne, i kolejne, i kolejne pomowienie. Bedzie Pan mial kolejny argument po przegranym procesie: sady sa sprzedane... 

Pisal Pan cos o Swojej zonie. Mam prosbe niech Pan posadzi ja przed monitorem, niech przeczyta caly ten temat. W tym czasie prosze nie stac jej nad glowa, spacer to dobra opcja. Jak przeczyta prosze z nia porozmawiac...

UP: Pazi, to ze Pan Z. odpisal na calego posta to nie powod, zeby to ironizowac...  
   Woda zajmuje 70,8% powierzchni Ziemii
DOWN: Panie Z. prosze o te dane, a przekona sie Pan na podstawie, ktorego paragrafu bedzie Pan proszony o zlozenie wyjasnien... 
 

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 17.06.2010 - 12:05

  • 0

#597

Zagaroth.
  • Postów: 124
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

kapuchy

Zagaroth, czy mam rozumieć, że to co wyżej, odnosi się do tych, którzy się z Tobą nie zgadzają? To ja poproszę o Twoje dane osobowe, ponieważ zamierzam podać Cię do sądu o pomówienie i oszczerstwa.

Pytasz i sam sobie odpowiadasz?

Iromacko

Panie Z. przychylam sie do prosby: poprosze o Pana dane osobowe (moga byc na priv.) uwaga zamierzam Pana podac do sadu za kolejne, i kolejne, i kolejne pomowienie. Bedzie Pan mial kolejny argument po przegranym procesie: sady sa sprzedane...


Prosicie o moje dane osobowe? :D Co za parodia. Chcecie mnie przestraszyc, czy co? A kogo to ja pomawiam? Ironmacko, PaZi, Lynx? A kim wy jestescie? Anonimowymi uzytkownikami, ukrywajacymi sie pod nickami i bezkarnie kłamiacymi. Gdybyscie wystepowali tu pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, to co innego. Chociaz i wtedy stwierdzenie, ze ktos kłamie jest ocena tego co pisze. Jezeli ktos pisze nieprawde notorycznie, to nie dosc ze zgodnie z regulaminem powinien dostać ostrzezenie, to jest notorycznym klamca.

Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

O przestępności pomówienia decyduje wynikająca z niego możliwość poniżenia pokrzywdzonego w opinii publicznej lub narażenia go na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

Czyli pomówiłem Ironmacko, PaZi, Lynx, kapuchy? itd. :D A kto to w ogóle jest? Kim są te osoby? Piszac, ze klamią, ponizylem ich w opinii publicznej? Tylko kogo ja ponizylem? Anonimowi chloptasie, ktorzy tylko dzieki anonimowosci moga bezkarnie nas tu bujac, teraz chca wyjsc z ukrycia.

Dodam jeszcze, że niewymienienie z nazwiska osoby znieslawionej nie ma znaczenia dla przypisania sprawcy odpowiedzialności karnej za pomowienie w sytuacji jeśli nie ma watpliwości, jakiej osoby znieslawienie dotyczy , jeśli z zestawienia innych okoliczności latwo można było wywnioskować, kogo mianowicie rozglaszający miał na myśli. Wystarcza do tego podanie takich cech wyrozniajacych, które pozwalaja obiektywnie wnioskować, iż zniesławiajace dzialanie dotyczylo danej osoby.

Pytam wiec kogo ja pomowilem? Anonimowe osoby?

edycja

DOWN: Panie Z. prosze o te dane, a przekona sie Pan na podstawie, ktorego paragrafu bedzie Pan proszony o zlozenie wyjasnien...

Chcesz się bawić w Sądy? To prosze bardzo - zgłoś na Policje przestepstwo znieslawienia popelnione na twojej anonimowej osobie :D, Policja zwroci się do admina o moj adres IP - zostane namierzony, a ty otrzymasz moje dane osobowe i bedziesz mogl zlozyc pozew/zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa.

Mnie chłopaczki nie zastraszycie.

P.S. w sumie to marze, żeby spotkać któregos z was w Sadzie i miec mozliwosc powiedzenia w twarz co o was mysle.

Użytkownik Zagaroth edytował ten post 17.06.2010 - 13:43

  • -8

#598

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

"UP: Pazi, to ze Pan Z. odpisal na calego posta to nie powod, zeby to ironizowac... "

To nie była ironia ;)

@Zagaroth

Wymienianie mnie w twoim powyższym poście jest nie na miejscu. Jak dotąd nie mówiłem nic o podaniu cię do sądu czyli nie może być procesu o nazwanie mnie kłamcą, ponieważ nie może go byc jeśli obrażony nie będzie o niego wnioskował.

W moim przedostatnim poście specjalnie posłużyłem się punktami żeby można było potem zebrać do kupy wszystkie nasze wypowiedzi w jednym poście. Proszę mi poświęcić kilka najbliższych postów.

Pozdrawiam
  • 0

#599

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No cóż, jeśli Zagaroth tak twierdzi, to ja mogę równie dobrze napisać tak - można sobie z nim odpuścić wszelkie dyskusje, jak i występowanie na stronę prawną, ponieważ osobom ułomnym psychicznie, niedorozwiniętym należy zejść z drogi i zignorować. Bo nie dość, że najprostszych zagadnień nie zrozumie, to jeszcze może zrobić krzywdę nie panując nad swoimi zachowaniami. A jeśli do niedorozwoju dołączy się kompletny brak wiedzy to mamy pełny obraz osobnika Zagaroth. Z pobłażaniem i pełnym politowania uśmiechem będę obserwował Twoje chore wywody Zagaroth.

Natomiast do modów: mozecie mi dawać ostrzeżenia za powyższy tekst, bany czy co tam uważacie.
Powyższy wątek i brak kontroli nad wypowiedziami tego niedoroba świadczy o tym, że utraciliście jakąkolwiek kontrolę. Rozwój innych wątków również o tym świadczy. A to podsumowuje jakość i wartość forum. Coraz gorszą.
Długo starałem się być rzeczowym i na spokojnie i bez emocji wymieniac ARGUMENTY, ale jeśli któryś raz, całkowicie bezpodstawnie jestem nazywany kłamcą, chłoptasiem, czy co tam się jeszcze w chorym umyśle Zagarotha narodziło, to mam tego dość. W realu po prostu by dostał po swoim zaplutym ryju, bo nie pozwolę bezkarnie takim frędzlom rybim wygłaszać na mój temat oszczerstwa. A to, że jestem kłamcą oszczerstwem JEST.
  • 3

#600

zalew.
  • Postów: 96
  • Tematów: 11
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Czy ci wszyscy oponenci chemtrails nie maja oczu albo zyja na jakims totalnym zadupiu? Dzisiaj w Gdańsku wala smugi na cale niebo i mam tego nie zauważac? Przeciez nie jestem ślepy. Weźcie sei ogarnijcie - kupcie sobie lornetke jak nie widzicie procesu powstawania chmur po smugach.
  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych