Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Please log in to reply
7696 replies to this topic

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#601

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy ci wszyscy oponenci chemtrails nie maja oczu albo zyja na jakims totalnym zadupiu? Dzisiaj w Gdańsku wala smugi na cale niebo i mam tego nie zauważac? Przeciez nie jestem ślepy. Weźcie sei ogarnijcie - kupcie sobie lornetke jak nie widzicie procesu powstawania chmur po smugach.

Zalew, proponuje jeszcze raz przeczytac ten temat... Wszyscy tzw. sceptycy (chociaz kazdy pisze we wlasnym imieniu) zauwazaja ze powstaja chmury po przelocie samolotow... Tylko, ze twierdzimy iz jest to naturalny proces, bez chemii, ktora ma je tworzyc (pomijac resztki powstale ze spalania normalnego paliwa lotniczego)
  • 0

#602

zalew.
  • Postów: 96
  • Tematów: 11
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano


Czy ci wszyscy oponenci chemtrails nie maja oczu albo zyja na jakims totalnym zadupiu? Dzisiaj w Gdańsku wala smugi na cale niebo i mam tego nie zauważac? Przeciez nie jestem ślepy. Weźcie sei ogarnijcie - kupcie sobie lornetke jak nie widzicie procesu powstawania chmur po smugach.

Zalew, proponuje jeszcze raz przeczytac ten temat... Wszyscy tzw. sceptycy (chociaz kazdy pisze we wlasnym imieniu) zauwazaja ze powstaja chmury po przelocie samolotow... Tylko, ze twierdzimy iz jest to naturalny proces, bez chemii, ktora ma je tworzyc (pomijac resztki powstale ze spalania normalnego paliwa lotniczego)


Ta i oczywiście piloci nie maja co robic tylko sobei dzien po dniu lataja po niebei i graja w kolko i krzyzyk. Żenada.
  • 0

#603

UbShup.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teorię o long-persists contrails można łatwo zweryfikować, wystarczy porównanie podręcznikowych danych na temat warunków które muszą zaistnieć aby takie smugi się wytworzyły z aktualnymi danymi meteorologicznymi.
Czasami łatwiej jest zanegować alternatywne teorie niż dowieść prawdziwości tej najbardziej prawdopodobnej.

PS. Parę dni temu pozwoliłem sobie na małą prowokację, przelatywał nad moją działką samolot rozpylający chemtrails, sprawdziłem na mapkach radarowych i nie było żadnego śladu że coś takiego leci, zadzwoniłem na Okęcie z kupionej wcześniej karty prepaid za 5 zł i zapytałem się czy w tej lokalizacji coś właśnie przelatuje, otrzymałem odpowiedź że nic, powiedziałem że leci samolot którego nie widzę na mapkach radarowych, otrzymałem odpowiedź że w takim razie tylko mi się wydaje że coś przelatuje, odpowiedziałem że jak nic nie przelatuje to znaczy że mam do czynienia z niezidentyfikowanym obiektem latającym i z chęcią go zestrzelę. Rozłączyłem się.
:) prowokacja udana, od paru dni jest spokój z samolotami pozostawiającymi dziwne smugi
  • 0

#604

Zagaroth.
  • Postów: 124
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

kapuchy starales sie, trzymales poziom, w sumie rozmowa z toba byla na poizomie, ale wyszlo szydlo z wora. Z tym dawniem po ryju to bym uwazal, mysle ze niezle bys sie zdziwil. Jak cio zalezy mozemy sie umowic w miescie gdzies po srodku. Swoje lata juz mam, ale i 5 lat treningow kung-fu za soba ;)

zalew
Im nie ma co sie dziwic, trzeba ich zrozumiec i im wspolczuc. Fajnie, ze tez jestes z Gdanska i tez widziales te tony chemii na niebie :)

UbShup
swietna akcje wymysliles, ale watpie ze ograniczyli loty po Twojej interwencji
  • 0

#605

UbShup.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko można wytłumaczyć zbiegiem okoliczności.
  • 0

#606

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Zagaroth
"Nawet gdyby takie chmury powstawaly, to z pewnoscia nie mialyby takiej wloknistej struktury i nie pokrywalyby calego nieba."

"Hehehe, a skad to wiesz? Skad masz ta pewnosc? Kim jestes, zeby tak kategorycznie twierdzic? "
"A kim ty jestes, zeby tak pisac?"

A kim TY jesteś, Zagaroth? Dlaczego nikt nie może mieć pewności, prócz ciebie oczywiście? Dlaczego nie stosujesz własnych kryteriów również w ocenie własnej osoby? Jesteś meteorologiem, znasz się w ogóle choć trochę na zjawiskach zachodzących w atmosferze? Jeżeli nie, to co TOBIE daje monopol na prawdę, a innym odbiera? Twoje widzimisię?
  • 0



#607

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

PS. Parę dni temu pozwoliłem sobie na małą prowokację, przelatywał nad moją działką samolot rozpylający chemtrails, sprawdziłem na mapkach radarowych i nie było żadnego śladu że coś takiego leci, zadzwoniłem na Okęcie z kupionej wcześniej karty prepaid za 5 zł i zapytałem się czy w tej lokalizacji coś właśnie przelatuje, otrzymałem odpowiedź że nic, powiedziałem że leci samolot którego nie widzę na mapkach radarowych, otrzymałem odpowiedź że w takim razie tylko mi się wydaje że coś przelatuje, odpowiedziałem że jak nic nie przelatuje to znaczy że mam do czynienia z niezidentyfikowanym obiektem latającym i z chęcią go zestrzelę. Rozłączyłem się.
:) prowokacja udana, od paru dni jest spokój z samolotami pozostawiającymi dziwne smugi

Super!!! A czy mógłbyś podać dokładniejsze dane odnośnie przelotu tego samolotu takiej jak data i dokładna godzina, miejsce zdarzenia? Może Ty jako zwolennik "teorii podtruwania" przyjrzałbyś się bliżej tym tajemniczym samolotom i zdał nam tutaj relacje z obserwacji, może jakieś zdjęcia tych przelotów?

.........na spokojnie i bez emocji wymieniac ARGUMENTY, ale jeśli któryś raz, całkowicie bezpodstawnie jestem nazywany kłamcą, chłoptasiem, czy co tam się jeszcze w chorym umyśle Zagarotha narodziło, to mam tego dość. W realu po prostu by dostał po swoim zaplutym ryju, bo nie pozwolę bezkarnie takim frędzlom rybim wygłaszać na mój temat oszczerstwa. A to, że jestem kłamcą oszczerstwem JEST.

Kapuchy, tego nie warte są twoje nerwy, bo czuje że Zagaroth to prowokator. Wydaje mi się, że on sam nie wierzy w to co pisze, ale ubaw pewnie ma po pachy.

Użytkownik olorin edytował ten post 17.06.2010 - 16:52

  • 0

#608

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Najpierw trzeba sie zastanowić czy TO właśnie nie jest prowokacja ^^ Nie jestem pewien ale chyba wojskowe samoloty nie są pokazywane na radarach dla publiki bo to by było kuriozalne. Jak wiadomo wojsko też ma dostęp do technologii silników odrzutowych, dlatego to co napisałeś w absolutnie żadnym stopniu nie przeczy naszego wyjaśtłumaczenia tego zjawiska.

@Zalew
A skąd wiesz że latają tylko w celu opryskiwania nieba?

Pozdrawiam
  • 0

#609

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli rzeczywiście chemitrails istnieją to w jakim celu? Twierdzenie, że w celu trucia jest lekko idiotyczne zważywszy na to, że jedzenie jaki spożywamya, a które pochodzi ze sklepów to w co najmniej kilkudziesięciu procentach konserwanty :P
Możecie mnie olać, ale jako że mam swoisty dar widzenia "podstępów w podstępach", to mogę z duża pewnością powiedzieć, że teorie (a raczej hipotezy) o chemitrails to bajania mające na celu zasłonić inne działania albo odwrócić uwagę od rzeczy istotnych.
Śledzę ten temat i widzę, że zwolennicy (a raczej wyznawcy) chemitrails nie podali do tej pory żadnych dowodów jednoznacznie wskazujących na to, że opisywane przez nich działania są prowadzone. Jedynie same przypuszczenia, domysły i życzenia.
Natomiast zagadnienie powstawania chmur z smug kondensacyjnych jest całkiem dobrze opisane i co ważne udokumentowane.

Dlatego przychylam się do stwierdzenia, że chemitrails to bujda.

Użytkownik Ill edytował ten post 17.06.2010 - 17:15

  • 0

#610

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Są w sieci takie dwie strony - jetphotos.net i airliners.net. Na każdej z nich możemy sobie zobaczyć setki tysięcy zdjęć samolotów wszelkich typów. W szczególności serwisy te zajmują się magazynowaniem zdjęć maszyn pasażerskich. Fotografie są bardzo dobrej jakości. Przeglądam zasoby tych stron już parę lat i jeszcze nigdy nie zauważyłem żadnych podejrzanych dysz, instalacji czy urządzeń, które mogłyby świadczyć o "specjalnym" przeznaczeniu danej maszyny. Na Okęciu bywam bardzo często i jedyne, co widzę to normalną procedurę: samolot ląduje, kołuje do stanowiska, podjeżdżają schodki/rękaw, wymiana pasażerów, załadunek/rozładunek bagażu, uzupełnienie paliwa, odlot.
Osoby, które nie interesują się lotnictwem, nie wiedzą jak ważne jest wyważenie samolotu, aby mógł on w ogóle oderwać się od ziemi. Każdy ciężar uwzględniony jest w dokumencie load-sheet. Ten dokument zawiera wykaz wszystkich mas samolotu, łącznie z masą paliwa na każdy etap lotu, zapełnieniem rzędów siedzeń, masą bagażu itp. Masa jest bowiem niezwykle ważna przy ustawianiu pozycji klap do startu i lądowania (dla różnych mas samolotu producent przewiduje różne stopnie ich wysunięcia) Opróżniający się w trakcie lotu zbiornik byłby sporym problemem, bo zaburzyłby wyważenie samolotu.

Kolega zadzwonił "na Okęcie". Pytanie gdzie się dodzwonił i jak uzasadnił potrzebę uzyskania takich informacji? Gdyby był pilotem, robić by tego nie musiał, bo pilotowi taka informacja jest zbędna - turystyczny bowiem nie wkracza na takie wysokości, a liniowy dowie się jak wygląda sprawa ruchu z radia i wykazów zamkniętych części przestrzeni. Chłopaki na radarze mają naprawdę o wiele ważniejsze sprawy na głowie, niż informowanie jakiegoś faceta który chce wiedzieć, czy nad głową przelatuje mu samolot, czy UFO. W ten sposób można porozumieć się co najwyżej z jakimś aeroklubem, ale nie z najbardziej ruchliwym portem lotniczym w kraju. Ruch samolotów wojskowych nie jest tajemnicą, nie pamiętam w tej chwili adresu, ale istnieje strona na której zamieszczane są informacje o zamkniętych sektorach, wysokościach itp. które na potrzeby ćwiczeń rezerwuje sobie wojsko. Kolega "prowokator" natomiast mógłby sobie odpuścić zawracanie głowy ludziom, którzy odpowiadają za to, aby to co go na niebie zaniepokoiło nie zleciało mu z hukiem na podwórko.
  • 0



#611

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6687
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zagaroth,wydaje mi się,ze nie zdajesz sobie sprawy,iz posadzenie pasażera na odpowiednim miejscu przez stewardessę tez ma swój cel.Nie jest to,jak zapewne sądzisz,zrobienie miejsca na zbiornik z chemią,tylko wyrównanie masy samolotu.
A może widziałeś rękę pilota za oknem,kiedy rozpylał ręcznie (jakieś spraye z dużej flaszki)?
Jeżeli latają w "kratkę" to rozpylają?A może latają tak bo muszą,bo maja taka trasę.Ale to było by dla Ciebie kłamliwe,bo zbyt oczywiste.
Lubisz żyć w strachu?Wiec tak żyj i się bój,zawal albo wylew cie wybawi.
Zdrówka życzę.



#612

UbShup.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pytasz się o cel:
Z ujawnionej dokumentacji wynika że istniał projekt rozpylania związków chemicznych mających na celu stworzenie warstwy ochronnej wokół Ziemi w celu zatrzymania rosnących dawek promieniowania emitowanych przez Słońce i powstrzymania efektu cieplarnianego spowodowanego rosnącą aktywnością Słońca, ale działał w obie strony odbijał część promieniowania docierającą ze Słońca ale zatrzymywał ciepło zgromadzone przy ziemi.

Więcej konkretów nie mam, dalej zaczynają się spekulacje.

Np. takie że ktoś rozpoczął rozpylanie srebra (na które mam uczulenie) zamiast aluminium.

Użytkownik UbShup edytował ten post 17.06.2010 - 22:09

  • 0

#613

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Święta prawda, wyważanie to również odpowiednie rozsadzenie pasażerów i rozkładanie bagażu w lukach. Skoro ważne jest te 80 kg, które waży przeciętny pasażer, to jakie znaczenie musi mieć powiedzmy tona? Jeśli chodzi o wyważenie - wielkie, a żeby "trucie" było skuteczne, tona to chyba za mało. Trzeba byłoby więc podjąć ryzyko - albo bierzemy mniej paliwa i liczymy się z pustymi zbiornikami podczas jakiejś kluczowej procedury, albo przeciążamy samolot i odrywamy go od ziemi dwadzieścia metrów przed końcem pasa, albo nie odrywamy wcale i kończymy podróż za płotem lotniska. Żadna linia takiego ryzyka by nie podjęła.

Kolego UbShup możesz nam dokładnie opowiedzieć jak ta rozmowa wyglądała, z kim rozmawiałeś?
  • 0



#614

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6687
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Arkadiusz-tona do takiego oprysku (z wysokości powiedzmy 7000m),to tak,jakbyś prysnął "Świeżość Oceanu" na 7-mym piętrze i czekał pod blokiem na chodniku na efekty.Pomijam celność,bo to już przerobiliśmy na setki sposobów.

UbShup -rozpylanie drobinek metalu w górnych warstwach-cel,oraz skutki były gryzione jakieś 30 postów temu.Sam sobie odpowiedziałeś,dlaczego z tym skończono.



#615

Zagaroth.
  • Postów: 124
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ze strony http://zatruteniebo.wordpress.com/

Piramida kłamstw


17 Czerwiec 2010 Autor: astromaria

Polskie owce miały nie widzieć tego, co od czasu wstąpienia naszego kraju do NATO lata i smrodzi nad ich głowami, ale zdrada przyszła z niespodziewanego miejsca: z Jasnej Góry.

Owce zachodnie już dawno zaczęły podejrzewać jakiś spisek i przystąpiły do zbierania dowodów w postaci badań laboratoryjnych tego, co spada im na głowę wraz z deszczówką. A były to trucizny straszne i zabójcze, które nie mają prawa znajdować się w powietrzu. Niektóre nawet pisały w tej sprawie listy i petycje do swoich parlamentów i rządów, wszystkie one jednak pozostały bez odpowiedzi.

Władze wyznają zasadę, że jeśli się o czymś nie mówi w głównym wydaniu dziennika telewizyjnego i nie pisze w głównych gazetach, to tego nie ma. Nie istnieje. A jeśli ktoś twierdzi, że coś widzi, tłumaczy mu się, że ma urojenia spowodowane przez paranoiczne lęki. Proste i skuteczne. Jeśli to nie przekona wichrzyciela, uciszą go pozostałe owce, które bardziej wierzą w to, co pisze prasa, niż w to, co widzą ich własne oczy.

Wygląda na to, że w końcu przebudziła się setna małpa i nagle większość owieczek odzyskała zdolność widzenia tego, co jest i co od lat było, a co do tej pory było dla nich niewidoczne z powodu sugestii hipnotycznej, pod wpływem której się znajdowały.

Ale władza spodziewała się tego, więc ma przygotowaną kolejną bajeczkę, która powinna uśpić stado.

Wczoraj rano w RMF FM (nie słucham, ale mi doniesiono), a dziś w gazetach możemy przeczytać, że to prawda najprawdziwsza i jak najbardziej naukowa, że samoloty powodują ulewy i śnieżyce. Ale nie żadne chemiczne samoloty, lecz takie zupełnie zwyczajne.

Do tej pory samoloty rejsowe latały sobie nad naszymi głowami i zupełnie nic nie powodowały, aż tu nagle bach! i mamy gigantyczny, światowy problem. Widocznie na niebie pojawił się jeden samolot za dużo i niczym przysłowiowa kropla przelewająca kielich spowodował nagłe załamanie pogody. Najpierw zostaliśmy przywaleni nieprawdopodobną kupą śniegu, a teraz mamy takie ulewy, że cały świat tonie.

Po okresie zaprzeczania, że istnieje jakikolwiek problem dowiadujemy się nagle, że problem jest, ale ma inne wytłumaczenie i jak zawsze jest to wytłumaczenie proste i naturalne, nie mające nic wspólnego z tym, to twierdzą „twórcy teorii spiskowych”. Nie ma żadnych samolotów, które „coś” rozpylają, ale są samoloty rejsowe i to one stanowią problem.

Pozwolę sobie spytać: dlaczego wcześniej go nie powodowały? Coś tu się nie zgadza, prawda?

I najważniejsza sprawa: jeśli przyczyną problemów są rzeczywiście samoloty rejsowe, to dlaczego w ich paliwie znajdują się te wszystkie potworne trucizny, które spadają nam na głowy i pola wraz z deszczem i śniegiem? To jest najważniejsze pytanie, które zostało zignorowane, a odpowiedzi na które powinniśmy się głośno domagać!

A teraz proszę przeczytać, w co każą nam wierzyć. I broń Boże proszę nie zadawać żadnych pytań! Artykuł należy przeczytać, przyswoić sobie jego treść i z nią nie dyskutować, bo jest to jedyna prawda jaka jest.

Amen.

i jeszcze jeden ciekawy wyważony artykulik http://www.ithink.pl...esz-juz-chemie/

Chemtrails. Czy czujesz już chemię?


Dołączona grafika
Dołączona grafika

30.03.2010 Lesław Kawalec

Można śmiać się z teorii spiskowych. Można pukać się w czoło słuchając interpretacji wydarzeń. Ale czy można udawać, że nie widzi się dziwnych zjawisk? Czy można je ignorować jeśli nie powinno ich być? Przejść nad nim do porządku?

Na załączonych zdjęciach widać smugi na niebie podobne do tych, które pozostawiają po sobie odrzutowce. Wyglądają one dziwnie, bo:
- pozostają na dłużej a z czasem doprowadzają do zachmurzenia (mam serię zdjęć które to obrazują), a przecież normalne smugi kondensacyjne znikają po kilku minutach,
- tworzą kształty, jakich na niebie nie powinno być: nawet jeśli akurat w tych miejscach miałyby się krzyżować loty samolotów z czy na Okęcie lub na jakieś lotnisko wojskowe to dlaczego dwa dni pod rząd są a potem przez miesiąc ich nie ma?
- jak to możliwe, że samoloty lecą tak blisko siebie w podobnym czasie? Czy nie stanowi to zagrożenia? Czy jest to dopuszczalne prawem określającym warunki ruchu w powietrzu?

Zjawisko to zainteresowało mnie i obejrzałem na ten temat kilka nagrań na youtube, w tym film "Nie rozmawiaj o pogodzie". Oczywiście owo zjawisko zostało wpisane w teorię nowego porządku światowego (NWO) a interpretacje sięgały od ograniczania populacji aż po tworzenie ekranu mającego pomagać laserom HAARP na Alasce podgrzewać jonosferę by potem móc wywoływać kontrolowane katastrofy naturalne. Tłumaczenia te mogą być zaskakujące, bo przecież jak to? Opryski siłą rzeczy miałoby wykonywać NATO, a więc czyżby swoi swoim gotowali ten los? Nie chcemy wierzyć w takie teorie, choć przecież słyszeliśmy o łowcach skór, o wirusach wypuszczanych z laboratoriów by wymusić zakupy szczepionek i znamy z historii liczne przykłady rządów działających na szkodę własnych społeczeństw. Ale jakoś wolimy w ten sposób o tym nie myśleć.

Działa to m/w tak, że rozpylane w powietrzu (na zdjęciach w internecie widać jak dwusilnikowe samoloty wypuszczają trzy smugi) drobinki aluminium albo jakiejś materii organicznej w strukturze swej podobnej do krwi, mają koncentrować parę wodną i prowadzić do zachmurzenia. Wieść gminna, choć tak jakby oficjalna, głosi, że to test technologii mylenia radarów. Tylko czemu akurat nad wielkimi miastami? Inny przeciek każe nam wierzyć, że to forma szczepienia populacji na wypadek zagrożenia atakiem bioterrorystycznym. Tym bardziej, że jak donoszą świadkowie (vide cytowany film) towarzyszy tym zjawiskom wyraźnie zwiększona zapadalność na choroby górnych dróg oddechowych. Czy więc coś wisi w powietrzu? A może ktoś chce wywołać panikę?

Zdjęcia te pochodzą z 23 II i 23 III z ujęcia nad Warszawskim Muranowem. W lutym katar złapała córka. Po raz pierwszy od wielu miesięcy. Cóż, w sumie taka pora roku, że ma prawo złapać katar. Za to w ostatnich dniach zachorowaliśmy w domu już wszyscy. Mnie towarzyszyły ostatnio stany totalnego wyczerpania. Dzieci nie dość że kaszlą i chodzą zakatarzone, to jeszcze są wyjątkowo drażliwe. W sumie mało dziwne, bo przesilenie wiosenne... Ale żeby tak się to zbiegło? Żona zaczęła więcej na ten temat czytać i ... doczytała o takich właśnie symptomach po-opryskowych!

Nikt z nas nie chciałby wierzyć, że oto ktoś chce nas truć: czy to dla idei czy dla odpałów od koncernów farmaceutycznych. Może to jakieś manewry? Może nowe, tańsze ale gorsze paliwo? Może próba generalna przed spodziewanymi wyładowaniami magnetycznymi ze słońca, które jakoś należałoby odbić. Cóż, wydaje się, że władze powinny jakoś wytłumaczyć co się dzieje. I zrobić to w sposób inny niż kierując dyrektywy by dermatolodzy odsyłali do psychiatrów osoby które z tym zjawiskiem skojarzyły dziwne dolegliwości skórne. Czasem trudna prawda jest lepsza niż kosmiczne spekulacje, które w przypadku ewentualnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej i społecznej, mogą dać ludziom dodatkową motywację do linczu na władzy.

Użytkownik Zagaroth edytował ten post 18.06.2010 - 09:45

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych