Napisano 26.06.2010 - 22:21
Napisano 26.06.2010 - 23:26
Cóż, jeśli ten ktoś opisuje owego psa jako cętkowanego czworonoga mierzącego 5 metrów wysokości i odznaczającego się niezwykle długą szyją oraz krótkimi rózkami na głowie, to jak najbardziej można mu wytknąć braki w umiejętności prawidłowego nazywania gatunków. Ktoś, kto wie jak wygląda żyrafa, od razu rozpozna jej opis i nie da się nabrać na nazywanie jej psem.Jeżeli ktoś widzi psa, a ty mu napiszesz, że widział żyrafę, to znaczy, że ten ktoś jest osobą niewykształconą?
Pełna zgoda. Przecież codziennie każdy z nas może obserwować samoloty rozpylające pewne cząsteczki do atmosfery. W ich skład wchodzi głównie para wodna i ditlenek węgla, a także tlenki siarki, tlenki azotu oraz sadza. Żadna z wiarygodnych analiz składu chemicznego długo utrzymujących się smug nie wykazała obecności baru, aluminium, ani innych szkodliwych substancji o których piszą zwolennicy teorii spiskowych.Jeżeli nie odpowiemy ci na powyższe pytania, to będzie to oznaczać, że nie widzieliśmy samolotów rozpylających jakieś cząsteczki do atmosfery? Oczywiście, że nie.
Czy to znaczy, że nigdy nie widziałeś samolotu, który pozostawił po sobie długą, białą smugę, która nie dość, że utrzymywała się przez długi czas, to jeszcze z czasem rozmywała się zajmując coraz większy obszar nieba? Zdecyduj się, bo zaczynasz sam sobie zaprzeczać.Napiszę tak z własnego doświadczenia - zawsze kiedy obserwowałem samolot zostawiający za sobą smugę, nigdy nie zostawała ona na niebie dłużej - i tu może będę jeszcze bardziej radykalny - niż kilkadziesiąt sekund. A tutaj nagle czytam wywody, że smugi mogą zostawać na niebie nawet godzinę No ludzie, cóż za bujda
Użytkownik Lynx edytował ten post 26.06.2010 - 23:29
Napisano 27.06.2010 - 01:56
Napisano 27.06.2010 - 03:25
Ty byś obstawiał a. A inni Państwo udowadniają nam w swoich postach, że c. Czasem też b. Więc proszę uzgodnić najpierw zeznaniaMishka
Myślę, że b i c możemy śmiało odrzucić. Myślę, że gdyby coś trafiło razem z paliwem do silnika, straciło by swoje właściwości. Tak myślę. Także obstawiałbym zdecydowanie a.czy niby te świństwo rozpylane jest:
a) z dodatkowych dysz niezależnie od silników
b) razem ze spalinami w wyniku dodawania czegoś do paliwa
c) razem ze spalinami w wyniku dołączenia dodatkowego zbiornika w trakcie lotu
A przepraszam bardzo, gdzie to przeczytałeś ? W postach w tym temacie? Czy w jakimś naukowym opracowaniu? Jeśli tutaj, to sorry, ale nie mogę tego uznać za "dobrą monetę", gdyż NIC z tego, co zwolennicy smug chemicznych podają jakos się kupy nie trzyma i zostało już niejednokrotnie obalone.Moim zdaniem, gdyby nie było w tej mieszance nic szkodliwego, nie byłoby powodu do ukrywania całej sprawy. Z tego co zdążyłem przeczytać to z pewnością jest tam bar i aluminium.Po drugie: co jest rozpylane?
a) siarka (a w zasadzie SO2, gdyż jak zapewne wiadomo pomysł ten powstał na podstawie obserwacji pogody i skutków wybuchu wulkanów, gdzie w skład gazów wchodzi również ditlenek siarki; skutkiem było ochłodzenie)
b) glin w czystej postaci
c) glin w postaci Al2O3 czyli tlenku glinu
d) bar
e) inne związki chemiczne, a jesli tak, to jakie? (pomijamy niespalone węglowodory trujące same w sobie, ditlenek węgla będący gazem cieplarnianym, będący również produktem spalania, gdyż one są niejako naturalnym efektem wpisanym w działanie silnika spalinowego)
Ponieważ nad Twoją miejscowością samoloty nie latały miałeś zatem chyba mało okazji do obserwacji. Ja mieszkałem w Warszawie, mieszkam w Gdańsku, mieszkałem też w stanach - wszędzie tam są tranzytowe korytarze powietrzne i pamiętam że smugi raz znikały szybko, a raz utrzymywały się długo. Zresztą podałem kilka źródeł z lat 90 a nawet 70 w których mówiono o długo utrzymujących się smugach. Skoro inni to widzieli 20 - 40 lat temu i opisali zatem dowód w postaci "ja nie widziałem" jest dla mnie mało znaczący, tym bardziej że ja widziałem.Napiszę tak z własnego doświadczenia - zawsze kiedy obserwowałem samolot zostawiający za sobą smugę, nigdy nie zostawała ona na niebie dłużej - i tu może będę jeszcze bardziej radykalny - niż kilkadziesiąt sekund. A tutaj nagle czytam wywody, że smugi mogą zostawać na niebie nawet godzinę No ludzie, cóż za bujdaPo trzecie: na czym Państwo opieracie się twierdząc, że zwykłe smugi kondensacyjne rozpływają się po dwóch minutach.
Primo, to nie mam o co się gniewać. Secundo - jeśli kilka tysięcy jak piszesz (a osobiście uważam, że liczba ta idzie w miliony) pisze, że widzi coś nietypowego czy zagadkowego oznacza to tylko tyle, że widzi coś czego nie jest w stanie pojąć ( i tu mały przykład - jadąc dziś w nocy trasą Warszawa - Gdańsk od godz. 23 do 2 obserwowałem chmury wysokiego pułapu świecące na biało. Dla większości ludzi zjawisko niezwykłe, zadziwiające, świadczące nie wiadomo o czym. No bo jak w środku nocy chmury mogą świecić? Białych nocy u nas nie ma - nie ta szerokość geograficzna. A świeciły, bo oświetlał je księżyc będący po przeciwnej stronie nieba - był na płd zach, a chmury na płn wsch). Ten brak pojęcia wynika głownie z jednej rzeczy. Cała ta teoria przywędrowała do nas ze Stanów, gdzie powiedzmy sobie szczerze - poziom szkolnictwa nie jest zbyt wysoki. W każdym razie podstawowego i średniego. Ludzie myślą, że stolicą Paryża jest Londyn, a w Polsce białe niedźwiedzie chodzą po ulicach. Ba, niektórzy uważają, że Polska to miasto w Rosji. I ci sami ludzie z elementarnymi brakami w wykształceniu widzą coś, co jest dla nich niepojęte, więc tłumaczą sobie to w sposób taki, w jaki chcą - głownie jako teorię spiskową, że ktoś nas truje, że samoloty coś na nas spuszczają.Prosisz, żeby cię przekonać? Myślę, że jest to swoista mission impossible Myślę, że jeżeli kilkadziesiąt osób tu na forum, i tysiące w internecie pisze, że widzi coś niesamowitego, nietypowego, zagadkowego na niebie, a są osoby które twierdzą, że to nic special, że to zwykłe smugi, to myślę, że przekonanie tych osób jest niemożliwe. Nie gniewaj się, że tak pisze, po prostu tak to widzę.
Proszę, bardzo proszę przekonać mnie rzeczowymi argumentami popartymi co najmniej rzetelną wiedzą.
Użytkownik Mishka edytował ten post 27.06.2010 - 03:18
Napisano 27.06.2010 - 10:23
jak dla mnie ten tekst eliminuje cie z racjonalnej dyskusji . Kogoś kto wierzy w jakieś chore teorie o światowych spiskach nie da sie przekonac racjonalnymi argumentami .Ja obstawiam watażków NWO i podległych im sługusów typu Tusk i reszta, którzy wykonują polecenia rządu światowego.
Kłania sie elementarna wiedza z zakresu wojny biologicznej. Żeby miec dobre efekty trzeba wstępnie zarazić JAK NAJWIĘKSZĄ liczbe osób a nie mała grupke . Widac ze nie wiesz o czym gadasz . To raz .Zależy czym trujesz. Wystarczy czasami zarazić jakimś paskudztwem małą grupę osób, żeby ta grupa rozniosła to na innych.
Oczywiscie . I trzeba być niezłą pałą żeby :Nie musi opadać pionowo w dół, powtórzę jeżeli rozpylisz bardzo dużą ilość danej substancji, będziesz to robił codziennie praktycznie na całym świecie, to po roku, dwóch możesz skazić naprawdę ogromne obszary i całą rzeszą ludzi.
Także obstawiałbym zdecydowanie a.
Sprytny psychologiczny twist . Na szczeście na kogoś kto ma mózg i potrafi myślec nie działa .Moim zdaniem, gdyby nie było w tej mieszance nic szkodliwego, nie byłoby powodu do ukrywania całej sprawy.
Napiszę tak z własnego doświadczenia - zawsze kiedy obserwowałem samolot zostawiający za sobą smugę, nigdy nie zostawała ona na niebie dłużej - i tu może będę jeszcze bardziej radykalny - niż kilkadziesiąt sekund. A tutaj nagle czytam wywody, że smugi mogą zostawać na niebie nawet godzinę No ludzie, cóż za bujda
tysiace osob twierdzi ze widzialo Elwisa , jeszcze wiecej widzialo Maryje czy Jezusa ale to nic nie znaczy bo ludzie są w zdecydowanej wiekszości niewyedukowani w tej kwestii , podatni na manipulacje ( specjalność twórców teorii spiskowych ) i lubia zmyślac rózne dziwne historie .tysiące w internecie pisze, że widzi coś niesamowitego, nietypowego, zagadkowego na niebie
Użytkownik Canaris edytował ten post 27.06.2010 - 10:25
Napisano 27.06.2010 - 11:50
Napisano 27.06.2010 - 12:30
Mógłbyś pokazać jakieś zdjęcia, filmy potwierdzające ów dziwaczny sposób latania samolotów. Nie chodzi mi o "kratownice", bo to jest akurat banalne w wyjaśnieniu. Chodzi mi raczej o smugi pozostawione przez samoloty, które zawracają, kołują tak jakby latały bez konkretnego celu - krótko mówiąc, przedstaw mi ślady, których kształt nie pasuje do charakterystyki lotu typowego pasażerskiego liniowca.Mieszkam w mieście, gdzie nigdy żadne samoloty nie latały, aż tu nagle widzę ich kilkanaście i to prawie codziennie. Nie dość, że latają w dziwaczny sposób, zawracają i kołują tak jakby nigdzie nie leciały, to jeszcze zostawiają jakieś dziwne , długie, białe "odchody" i co jeszcze dziwniejsze układają je w kratownicę.
Napisano 27.06.2010 - 15:40
Użytkownik Mishka edytował ten post 27.06.2010 - 15:43
Napisano 27.06.2010 - 18:56
Zwolennicy smug chemicznych? Ja i myślę inni zabierający tu głos jesteśmy ich całkowitymi przeciwnikami.Co zwolennicy smug chemicznych powiedzą na te zdjęcia?
Co za bzdura, wkleiłeś jakieś marne photo z jakąś krechą na niebie. Ani nie wiadomo, czy powstała po przelocie samolotu, ani czy się rozrasta. Próbujesz coś nam pokazać ale nie wiem co.Oto pocztówka z Wrocławia z roku 89:. W prawym rogu zdjęcia widzimy smugę kondensacyjną, która powoli się rozrasta. No, ale przecież w latach 80 nie było smug long-persisnent. A ta jak najbardziej jest. Jak wytłumaczą to zwolennicy teorii spiskowej twierdzący, że wszystko zaczęło się na początku XXI wieku?
What? A cóż ty za pierdoły nam tu prawisz? Przecież tu nic nie widać, jakiś obłoczek, thats it. Naprawdę myślałeś, że nas przekonasz takimi marnymi photo, na których nic nie widać, z których nic nie wynika?Pocztówka nr 2 - Bielsko Biała rok 1992
Tu widzimy niewyraźne co prawda, ale zawsze, dwie krzyżujące sie smugi. Co więcej - zaczynają się szeroko rozpościerać pokrywając niebo mleczną zasłoną.
Jaka mleczna zasłona? Nie spodziewałem się, że będziecie nas próbowali przekonać (czytaj bujać) takimi beznadziejnymi zdjęciami. Widać, że temat już dla was przegrany, wszyscy już się połapali, ale wy nie dajecie za wygraną i kompromitujecie się takimi wpisami jak ten. Wysilcie się bardziej. Stare zdjęcia, które nie dość, że mogą być sfabrykowane, to jeszcze g*.o na nich widać, nikogo nie przekonają, a jedynie utwierdzą nas, że próbujecie nas tanimi chwytami wykiwać.Pocztówka nr 3 - Gdańsk 1987
Zdjęcie u góry po prawej stronie. Znów ta mleczna zasłona, którą podobno powodują smugi chemiczne, które zaczęły być rozpylane (jak chcą spiskowcy) 15 lat później.
Mam dla ciebie bad news - tylko ty dostrzegasz te zjawiska na zdjęciach. Gratuluje wyobraźni i odwagi w prezentowaniu takich bzdur.Proszę więc o wyjaśnienie - jak to możliwe, aby zjawiska za które ponoć są odpowiedzialne chemtrails były widoczne już kilkanaście lat wcześniej?
A kto napisał, że 2 sekundy? Nie pisz takich pierdół, nie stosuj takich tanich chwytów, chyba że nie chcesz poważnie rozmawiać.Pytanie: czy argument kiedyś smugi trwały najwyżej 2 sekundy ma jeszcze rację bytu?
Napisano 27.06.2010 - 19:06
Ja również gratuluję wyobraźni. A raczej współczuję.Mam dla ciebie bad news - tylko ty dostrzegasz te zjawiska na zdjęciach. Gratuluje wyobraźni i odwagi w prezentowaniu takich bzdur.
Smugi chemiczne ergo wasze chemtrails. Prościej już chyba nie można.Zwolennicy smug chemicznych? Ja i myślę inni zabierający tu głos jesteśmy ich całkowitymi przeciwnikami.
Pan i podobni Panu robią coś podobnego - wrzucają zdjęcia, z których nic nie wynika, dają podpis, iż jest to chemtrails i obwołują wszystkich ignorantami. Różnica tkwi w jednym - Pan Mishka potrafi logicznie myśleć i wyciągać racjonalne wnioski. Wielu ludzi - ze szkodą dla reszty społeczeństwa - takiego racjonalizmu nie przejawia.Co za bzdura, wkleiłeś jakieś marne photo z jakąś krechą na niebie. Ani nie wiadomo, czy powstała po przelocie samolotu, ani czy się rozrasta. Próbujesz coś nam pokazać ale nie wiem co.
Na zdjęciu pokazano, że owa "mleczna zawiesina" to nic innego jak cirrusy. To Pan i Panu podobni powinniście się wysilić.Jaka mleczna zasłona? Nie spodziewałem się, że będziecie nas próbowali przekonać (czytaj bujać) takimi beznadziejnymi zdjęciami. Widać, że temat już dla was przegrany, wszyscy już się połapali, ale wy nie dajecie za wygraną i kompromitujecie się takimi wpisami jak ten. Wysilcie się bardziej. Stare zdjęcia, które nie dość, że mogą być sfabrykowane, to jeszcze g*.o na nich widać, nikogo nie przekonają, a jedynie utwierdzą nas, że próbujecie nas tanimi chwytami wykiwać.
Cytuję Pana:A kto napisał, że 2 sekundy? Nie pisz takich pierdół, nie stosuj takich tanich chwytów, chyba że nie chcesz poważnie rozmawiać.
Napisano 27.06.2010 - 19:15
Ależ to, że Pan Mishka napisał o 2 sekundach, było kłamstwem i bezczelną manipulacją. Chcecie takie chwyty stosować? Nie widzisz w tym niczego złego pokerek? Niech będzie kilkadziesiąt? Co to ma być? Chcecie w ten sposób nas okłamywać i nami manipulować? Jeżeli już nas tutaj bujacie, róbcie to z głową! Mishka dał się złapać na kłamstwie, jak przedszkolak. Myślałem, że do takiego trudnego zadania, jak przekonanie ludzi, którzy widzieli psy, że widzieli żyrafy, wyznaczone zostaną bardziej inteligentne persons.Niech będzie kilkadziesiąt. Wystarczy?
Napisano 27.06.2010 - 19:20
Ależ to, że Pan Mishka napisał o 2 sekundach, było kłamstwem i bezczelną manipulacją. Chcecie takie chwyty stosować? Nie widzisz w tym niczego złego pokerek? Niech będzie kilkadziesiąt? Co to ma być? Chcecie w ten sposób nas okłamywać i nami manipulować? Jeżeli już nas tutaj bujacie, róbcie to z głową! Mishka dał się złapać na kłamstwie, jak przedszkolak. Myślałem, że do takiego trudnego zadania, jak przekonanie ludzi, którzy widzieli psy, że widzieli żyrafy, wyznaczone zostaną bardziej inteligentne persons.
Niech będzie kilkadziesiąt. Wystarczy?
Reszty nie skomentuje, bo to bełkot.
Napisano 27.06.2010 - 19:34
No i gra gitara. Po co się macie męczyć i oświecać ciemnotę poniżej wszelkiego poziomu. Czytając ten temat natknąłem się na kilkanaście wpisów, w których z niesamowitą pogardą wyrażacie się o osobach się tutaj wypowiadających. Skąd ta nienawiść? Kim jesteście, że tak pogardliwie o nas myślicie? Debile, bezmyślni, myślący inaczej, bezmózgi, ciemnota. Używacie rynsztokowego języka, obrażacie i piszecie nieprawdę. Więcej szacunku i po prostu zwykłej ludzkiej życzliwości. Jesteśmy tu przecież po to, by sobie podyskutować, a nie toczyć wojny, obrażać i niszczyć siebie jak jakichś wrogów.Panowie... zostawmy ten temat. To nie ma najmniejszego sensu. Ciemnota poniżej wszelkiego poziomu.
Napisano 27.06.2010 - 19:50
No i gra gitara. Po co się macie męczyć i oświecać ciemnotę poniżej wszelkiego poziomu. Czytając ten temat natknąłem się na kilkanaście wpisów, w których z niesamowitą pogardą wyrażacie się o osobach się tutaj wypowiadających. Skąd ta nienawiść? Kim jesteście, że tak pogardliwie o nas myślicie? Debile, bezmyślni, myślący inaczej, bezmózgi, ciemnota. Używacie rynsztokowego języka, obrażacie i piszecie nieprawdę. Więcej szacunku i po prostu zwykłej ludzkiej życzliwości. Jesteśmy tu przecież po to, by sobie podyskutować, a nie toczyć wojny, obrażać i niszczyć siebie jak jakichś wrogów.
Panowie... zostawmy ten temat. To nie ma najmniejszego sensu. Ciemnota poniżej wszelkiego poziomu.
Napisano 27.06.2010 - 20:17
0 użytkowników, 9 gości oraz 0 użytkowników anonimowych