Sądząc po tym jak wygląda podwórko i okolica, ten pył mógł pochodzić z dużo bliższych źródeł.
Napisano 25.04.2018 - 12:30
Wszechobecny wiosenny żółty pył nie jest również następstwem kwaśnych deszczy. Za tajemniczy żółty osad odpowiedzialna jest sosna, która z początkiem prawdziwej wiosny aż do połowy czerwca pyli. Podczas bezwietrznych, słonecznych, suchych i wyjątkowo ciepłych dni następuje nagromadzenie się pyłu na drzewach. Wietrzna pogoda powoduje uwolnienie pyłu, co za tym idzie - pylenie staje się wtedy intensywniejsze niż zazwyczaj i osiada na wszystkim, co znajduje się w pobliżu. Ot i cała tajemnica żółtego pyłu, który stał się przekleństwem wszystkich kierowców.
Taaaaa chemtrails
Napisano 25.04.2018 - 16:36
Zrobiłem ten eksperyment efekt jest taki jak się spodziewałem.
Tamten film pochodzi z Katowic zagłębia przemysłowego. O jakości powietrza nie będę wspominał, mój "pył chemtrailsowy" pochodzi z północno wschodniego Mazowsza. Same lasy i pola, zero przemysłu ciężkiego a zatem mała ilość drobinek metali. Efekt był taki że magnes głośnikowy przyciągną tylko kilka ziarenek kurzu.
Chyba muszę umyć parapet...
Użytkownik iLuminatek edytował ten post 25.04.2018 - 16:42
Napisano 25.04.2018 - 17:09
Napisano 25.04.2018 - 21:35
Napisano 25.04.2018 - 22:01
@D.B. Cooper
Co powiecie na to?
Filmik został zakończony stwierdzeniem że są to metale ciężkie. Ok. Pewnie chodziło o te najbardziej szkodliwe, Czyli ołów, kadm, cynk, rtęć i na przykład miedź . problem polega na tym ze żaden z tych metali nie reaguje na magnes. A aluminium które przez chemitrailowców jest tak uwielbiane, nie jest nawet metalem ciężkim a jedynie metalem nieżelaznym . Wnioski wysnute przez tego kolesia, intelektualnie pasują do typowego chemitrailowca. Braki w podstawowej wiedzy.
Dodam jeszcze wyniki wody, ze zebranego śniegu..
Jakiś komentarz?
Sprawdziłem glin. Jest raczej w normie. Mogę się mylić, ale... Woda pochodzi ze śniegu. a Śnieg ma to do siebie że wyłapuje wiele syfu który krąży w atmosferze i sprowadza to na ziemię. Gdy byłem w trzeciej klasie podstawówki (wczesne lata osiemdziesiąte) ktoś wpadł na pomysł żeby jeść śnieg, bo to takie cool, Jak ma się 9 lat to różne pomysły przychodzą do głowy. Pani zrobiła nam pogadankę na ten temat, i w ramach doświadczenia, zebrała do szklanki śnieg z parapetu na trzecim piętrze. Syf który był widoczny po przemianie białego puchu w wodę, skutecznie odstręczył nas od tej głupiej zabawy.
Ale może coś pominąłem. Napisz proszę które z tych wyników, są niepokojące, i o ile przekraczają normę. Oczywiście miejsce w którym ten śnieg został zebrany, również jest bardzo istotne. Chociażby ze względu na trasy samolotów latających nad tym regionem, i co bardziej istotne zakładów przemysłowych będących w okolicy.
P.S.
Tak mi przyszło do głowy, Ten pyłek z filmiku podejrzanie łatwo się kleił do tego magnesu. Podobny efekt uzyskuje sie pocierając np. balonem o włosy na głowie, lub bardziej profesjonalnie to, laską ebonitową o jakiś materiał najlepiej wełnę, a następnie zbliżając ten materiał do skrawków papieru. Ale przecież papier nie zawiera metali ciężkich ? Przynajmniej nie powinien i jest produktem organicznym. W filmiku widać jak koleś energicznie pociera plastikową kartą karoserię samochodu. Przykłada magnes i tadam@!!! naelektryzowane pyłki przyczepiają się do magnesu. To się nazywa elektryczność statyczna czy jakoś tak. Na pewno ne są to metale ciężkie.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 25.04.2018 - 22:17
Napisano 25.04.2018 - 22:50
@D.B. Cooper
Co powiecie na to?
Filmik został zakończony stwierdzeniem że są to metale ciężkie. Ok. Pewnie chodziło o te najbardziej szkodliwe, Czyli ołów, kadm, cynk, rtęć i na przykład miedź . problem polega na tym ze żaden z tych metali nie reaguje na magnes. A aluminium które przez chemitrailowców jest tak uwielbiane, nie jest nawet metalem ciężkim a jedynie metalem nieżelaznym .
Cóż, metale ciężkie to dość skomplikowany zbiór. Metale ciężkie – nieprecyzyjne pojęcie określające różnie definiowany zbiór metali i półmetali charakteryzujących się dużą gęstością, często także właściwościami toksycznymi. W rozmaitych publikacjach spotkać można znacząco różniące się wartości graniczne gęstości, powyżej których dany pierwiastek uznawany jest za metal ciężki: 3,5, 4, 4,5, 5, 6 i 7 g/cm³. Istnieje również szereg definicji opartych na liczbie atomowej – np. metale i półmetale o liczbie atomowej większej od 11 (sód) lub 20 (wapń) lub liczbie masowej. Istnieją również definicje oparte na wybranych własnościach chemicznych, np. liczbie akceptorowej (kwasowość Lewisa) oraz definicje zbudowane na podstawie zakresu zastosowań, obejmujące np. przydatność do wyrobu amunicji strzeleckiej lub osłon zatrzymujących promieniowanie jonizujące.
W naukach zbliżonych do biologii i medycyny termin metale ciężkie jest na ogół używany w odniesieniu do pierwiastków używanych w przemyśle i jednocześnie odznaczających się toksycznością dla człowieka lub środowiska. Do metali ciężkich zaliczane bywają metale (np. rtęć, ołów, kadm, chrom, nikiel, miedź, cynk, bizmut), półmetale (np. arsen, tellur), a nawet niemetale (selen).
Przyciągane przez magnesy będą ferromagnetyki: żelazo, kobalt, nikiel i oczywiście niektóre ich stopy (nie wszystkie), oraz niektóre inne metale przejściowe, np. metale ziem rzadkich.
Pomijam kwestie metali ciężkich, ale właściwości magnetyczne metali to podstawowe zagadnienia z fizyki. Z takiego wątku chemtrailsów pani od fizy miała by niezły ubaw. Razem z chemicą.
Napisano 25.04.2018 - 23:07
Cóż, metale ciężkie to dość skomplikowany zbiór.
Z chemii nie byłem nigdy orłem. Znasz jakieś metale ciężkie obojętnie jakiego rodzaju przyciągane przez magnes? Bo koleś z filmiku wklejonego przez @D.B. Cooper właśnie na tej podstawie stwierdził że są to z całą pewnością metale ciężkie. Które powszechnie kojarzone są jako co najmniej niezdrowe, a wymieniane jako jedne z głównych trucizn chemitraili.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 25.04.2018 - 23:08
Napisano 25.04.2018 - 23:26
Użytkownik Maska edytował ten post 25.04.2018 - 23:28
Napisano 25.04.2018 - 23:28
Panjuzek@
Nikiel jest do nich zaliczany. Nie ma on takich właściwości jak żelazo pod tym względem, ale bardzo silny magnes go przyciągnie i to tylko w czystej postaci (mogę się mylić), natomiast jego stopy już takich właściwości mogą nie wykazywać. Przykładem jest stal chromowo-niklowa tzw. nierdzewna lub kwasoodporna posiadająca słabą podatność na działanie magnesów. Najprostszym sposobem na odróżnienie, jaki to rodzaj stali było właśnie przyłożenie magnesu stałego, który do "nierdzewki" w ogóle się "nie kleił".
Temat rzeka.
Napisano 27.04.2018 - 08:08
Dodam jeszcze wyniki wody, ze zebranego śniegu..
Jakiś komentarz?
Prowadziłem średnio fascynującą dyskusje z panami, którzy te próbki zebrali. Próbki zostały zebrane w okolicy Wrześni (ta z wyższymi stężeniami) została zebrana w samym mieście, druga około 15 km za miastem. W samych stężeniach nie ma nic nadzwyczajnego - dla przykładu oznaczone aluminium na poziomie 0.35 mg/l co prawda przekracza normy dla wody pitnej (0.2 mg/l), ale nie przekracza stężeń obserwowanych naturalnie. Generalnie z reguły nikt nie używa stopionego śniegu do picia.
Zgodnie z tym artykułem:
http://analit.agh.ed...na_Analit_2.pdf
Aby woda ta zaszkodziła, trzeba by jej pić 200 litrów dziennie. Proszę też zwrócić uwagę na stężenia aluminium w pospolitej herbacie. Postać jednego z "badaczy" okazała się też szczególnie barwna. Gość wierzy w płaską ziemię, jest antyszczepionkowcem oraz kreacjonistą młodej ziemi. Takie combo.
Co do filmu, to przedmówcy wyczerpali temat. Wystarczy dodać, że skorupa ziemska składa się w ok. 5% z żelaza, a pył z nad Sahary był prognozowany już 14 kwietnia.
https://meteomodel.p...yl-znad-sahary/
O miejscu wykonania filmu już nie wspominając.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych