pdjakow
Chłopie daj mi namiar na Twojego dilera. Prochy jakie bierzesz muszą byc niesamowicie dobre, skoro popełniasz taki bzdurny post o niczym i dla nikogo.
Ależ mój post ma dużo więcej sensu, niż cokolwiek co napisałeś. Przecież wszystkie twoje tzw. dowody były wielokrotnie obalane, włącznie z tzw. "badaniami", które pojawiły się i w ostatnim filmiku. Fajnie, że panowie opowiadają o tym z takim przejęciem, niefajnie że nie przyszło im do głowy sprawdzić jak to badanie było przeprowadzone i co z tym się wiąże:

Creepy, nie? Bar 1376 ppm, 688 razy powyżej dopuszczalnej normy

No więc robimy to, do czego nie jest zdolny przeciętny chemludek z tobą na czele: idziemy do źródła i czytamy:
"From May 15, 2011 through August 15, 2011 one of our members ran a Honeywell HHT081 Hepa Air Filter in her backyard continually.
The dust sample was gathered from the filter cartridge and submitted to American Scientific Laboratories, LLC for analysis."
I tu powinno się wkleić zdjęcie kapitana Enterprise walącego się w czoło. Otóż po tylu latach, chemludki nadal nie potrafią przeprowadzić normalnego badania stężenia baru czy innego aluminium w powietrzu. Sami to napisali: zmierzyli stężenie w pyle zebranym z powietrza. A ile metrów sześciennych powietrza przeszło przez filtry HEPA w czasie tych 3 miesięcy badań? Bóg raczy wiedzieć, bo chemludkom nie przyszło do głowy tego sprawdzić. Bo po co

Otóż ten wynik drogi Quintogarniętyquintusieopenyourmindzie należy odnieść do normy stężenia baru w glebie, bowiem dokładnie to oni zbadali. I co ciekawe wynik ten mieści się doskonale w normie. Jeśli chcieli sprawdzić stężenie baru w powietrzu, powinni wiedzieć ile tego powietrza przez te filtry przeszło. Ale jak widać, ani oni, ani tym bardziej ty tego nie rozumieją. Fajnie patrzeć, jak chemludki wyrzucają pieniążek w błoto

Pozdrowionka

P.S.
Wrzuciłem artykuł mający na celu zbadanie, jak roznosi się węglan wapnia w stratosferze. Badanie dokonane ma być balonem. I oczywiście drogi Quintogarniętyquintusieopenyourmindzie, jest to zupełnie co innego niż rzekome rozpylanie czegokolwiek za pomocą samolotów w górnej troposferze, ale rozumiem, że nie jesteś w stanie tego... ekhm... ogarnąć.
P.S.2
No nie mogę się również nie odnieść do kolejnego bezsprzecznego dowodu z ostatniego z twoich filmów:

I to rozbrajające stwierdzenie prowadzącego z dziwnymi oczami: "it could be a coincidence"

Ja mam inną tezę. Oni pomylili kolejność. Ja bym raczej pytał, co ma wspólnego z chemtrails Jessica Alba.
Użytkownik pdjakow edytował ten post 19.01.2019 - 16:50