Zdjęcia robione są telefonem więc oddanie błekitu nieba jaki jest w rzeczywistości nie jest tak dokladne. Wiadomo lustrzanka z dobrym obiektywem lepiej odwzoruje kolory. Ale takiej lustrzany nie mam.
Kolejna fota robiona parę minut temu. Niech inni też ocenią.
https://imgur.com/a/SlkY72jWłaśnie o tym napisałem, że niebo nie jest już takie błękitne jak kiedyś, a Twoje zdjęcia tylko to potwierdzają
Kiedyś... w odległej krainie. Kiedyś to może nastąpić koniec świata.
Że słownika pwn
kiedyś «w czasie nieokreślonym, którego mówiący nie może lub nie chce zidentyfikować»
Niebo nie wygląda i nie będzie wyglądać tak samo w każdym miejscu na świecie. Nie trzeba być takim wybitnym uczonym jak Haraldzik żeby wiedzieć że przejrzystość powietrza zależy od zanieczyszczeń które się w nim utrzymują, temperatury itp.
Pojęcie smogu londyńskiego powstało już w latach 50 ubiegłego wieku i na pewno wtedy czystego nieba nie było w tych rejonach Gb.
Też pamiętam że jakieś 20 lat temu na Śląsku widziałem nad horyzontem gęsta żółtą smugę. Wcześniej musiała ona być jeszcze bardziej okazała skoro wszystkie Huty, koksownie działały pełna parą i ten cały syf leciał w powietrze.
Jeśli czytam tekst o tym Haraldzie i widzę takie kwiatki o wezach kundalini, przesuwaniu kręgów, oblokowaniu czakry itp. to nie muszę oglądać 2h filmiku żeby się jeszcze bardziej przekonać że facet bredzi i mu się pomieszało.
Blancik również na forum opisywał swoje przygody z szamanem ale nikt nie uważa go za naukowca
Już nie mówię o tym że Harald wymyślił sobie jakąs substancje która nazwał black Goo i twierdzi że posiada ona pamięć wszczeświata i świadomości ludzkiej czy coś w ten deseń.