Pomijam to, że dostałem aż trzy minusy za post merytoryczny, który nie posiada ani jednego słowa, nie mieszczącego się w granicach dobrego smaku. To dla mnie zaszczyt, to znaczy że trafiam w dziesiątkę
Kozakiewicz myslalem, ze stac Cie na wiecej..., a to zdjecie samolotu na, ktorym to zamontowano:
...ale "wielki" chyba ze 100ton trujacej substancji wezmie , a tak serio to poczytaj sobie:
Nie rozumiem
nabijanie się z możliwej ilości toksycznych substancji, to dla Ciebie pretekst do umniejszania wiarygodności tego zjawiska? Co chcesz w ten sposób osiągnąć? Wiem jak wygląda ten samolot. A Ty myślisz, że każdy posiadacz takich samolotów nic tylko czeka na to, aby komunikować całemu światu - LUDZIE, LECĄ OPRYSKI, UWAGA BĘDĘ TRUŁ ??? No człowieku, zlituj się i oszczędź nam tak dolno-lotnych uwag.
Dla nieznajacych angielskiego: samolot badawczy zanieczyszczenia atmosfery miedzy-innymi... nie ma jak gosci ktorzy moga potwierdzic chemtrails zaliczac do tych, ktorzy to rozpylaja... Jak chcesz to nawet tzw. numer rejestracyjny tego samolotu moge Ci podac...
Serio? Ja też potrafię i co z tego? To jest przykład, w jaki sposób można opryskiwać. Tzw. "zobrazowanie", czego główka pojąć nie potrafi lub nie chce.
A tak w ogóle zadam Ci pytanie młody człowieku.
Czy wnuczek przyzna się opinii publicznej, że sadzi maryśkę w szklarni u babci??
Odpowiedz sobie na to pytanie.
Samolot wznosi się skręca w lewo , potem skręca w prawo, przelatuje kupę kilometrów (może to być nawet kilkadziesiąt km. a smuga nie znika.
Chyba nawet nie obejrzałeś tego filmiku, bo widać na nim jak od pewnego momentu smuga ze skręcającego samolotu wyparowuje w ciągu kilkunastu sekund. Pomijam już, że z żadnego z prezentowanych przez ciebie materiałów nie da się wywnioskować składu chemicznego smug.
Co Ty gadasz za głupotki, skoro widać doskonale, że smuga ciągnie się po całym niebie? Żarty sobie stroisz?
I rozbrajająca szczerość: "z żadnego z prezentowanych materiałów przez Ciebie nie da się wywnioskować składu chemicznego smug". Ale jaja
od kiedy youtube to ekranowe laboratorium?
Ja też już sporo lat już żyję i wiele razy widywałem długie stabilne, z czasem rozpływające się po niebie smugi pozostawione przez samoloty pasażerskie różnych linii lotniczych. I zapewne wiele razy będę je jeszcze widywał.
Pewnie masz rację. I do tego robią skręty lewo, prawo, lewo, prawo i nawrót w kierunku ziemi po 10 minutowym locie.
Dla przykładu poniżej bardzo fajny filmik prezentujący długą i stabilną smugę kondensacyjną pozostawioną przez Beienga 737 linii Southwest (film nagrany z kokpitu Embraera 190 linii JetBlue):
[url="http://www.youtube.com/watch?v=Sg9J_ge3Cvo"]http://www.youtube.c...h?v=Sg9J_ge3Cvo[/url]
Szkoda tylko, że to lot gęsiego i nie da się zweryfikować trwałości smug, a z tej akurat perspektywy pierwsze co rzuca się w oczy, to skrajna różnica odległości z punktu obserwatora pilot z tyłu a obserwator z dołu. Z dołu obserwowana odległość (obserwowanego lotu z perspektywy pilota) może wyglądać na "kropkę" lub małą kreskę.
Jakbyś miał problemy z identyfikacją przewoźnika pomocne porównanie charakterystycznego malowania samolotu z filmu i typowym malowaniem samolotu tych linii:
Drogi Mariushu, ale Tobie najwyraźniej się coś myli. Co ma potwierdzać fotografia z samolotem, którego widać tylko początek smugi? A gdzie reszta? A gdzie weryfikacja jej długości, intensywności i długotrwałości? Halo, nie o to chodzi.
Powstanie szachownicy jest wynikiem:
- faktu krzyżowania się korytarzy powietrznych
- tego, iż korytarze mogą mieć szerokość ok. 35 km (dwa, a nawet kilka samolotów może lecieć obok siebie/mijać się tworząc równoległe do siebie linie)
- a także dryfowania powstałych smug w kierunku zgodnym z kierunkiem ruchu mas powietrza (taki dryf widać na zaprezentowanym przez Ciebie filmiku):
Tak, szczególnie na ubogim rynku Polskim, gdzie średnio widać jeden na pół godziny samolot komercyjny, to skąd te szachownice o 4 rano i taki tłok? Co, piloci nie mają co robić? Zastanów się nad tym, bo krążysz bo bagnie.
A co to ma wspolnego z Twoim stwierdzeniem, ze tylko kratownica nad miastami??? Sam pojedz za miasto i sie przekonaj... Rany Ty wogole czytasz posty???
Spoza miasta też widać, ale najwyraźniej chodziło mu o to, że główne siedliska oprysków są nad miastami i miejscami bardziej tłocznymi. Wiadomo, że chmura nie pies, na rozkaz nie poleci we wskazane miejsce, więc zejdź z kolegi.
Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 05.07.2010 - 15:18