7696 odpowiedzi w tym temacie

[herbee]

Zrzut z godziny 19:32. Samolot zaznaczyłem na chybił trafił, a tu taki kwiatek Nie jestem tylko pewien czy jest to track jednego samolotu, czy też jakoś nałożył się dodatkowy slad, tak czy siak - ciekawe. Zaglądam na flightradar24 od niedawna i dość sporadycznie, czy coś takiego często można zaobserwować?

[Xellos]

Apel do wszystkich ktorzy widza chemtrails... Wasze argumenty mnie przekonaly... Prosze o odpowiedz na pytania, ktore przyszlo mi do glowy po przejsciu na druga strone mocy: 

gdzie mam sie ukryc?:
       kopac schron?, 
       Kupic wyspe na Atlantyku?...
Co Wy robicie?:
       maseczka na twarz czy chodzicie w maskach gazowych?


Przeciez nie mozna byc takim Idiota, zeby wiedziec o chemtrails i nic z tym nie robic poza pisaniem o tym w internecie. Nie piszcie, ze jestescie sorry jestesmy tacy dobrze ze tylko informujemy, a sami pozwalamy sie dalej truc...

Ja siedzę w schronie. Kopię właśnie nowy pokój i kuchnie


A tak serio zwolennikom chemtrails, polecam kultowy film Seksmisja. Na końcu filmu jest taka scena jak panowie wychodzą na powierzchnię w skafandrach...W pewnym momencie widzą bociana i...je zdejmują, pomyślcie czemu.

O jeju...zapomniałem, że to nowe pokolenie uznające jedynie youtube. Więc odnalazłem tą scenę:

http://www.youtube.com/watch?v=V0PsAPkkyHs

[Lynx]

Zaglądam na flightradar24 od niedawna i dość sporadycznie, czy coś takiego często można zaobserwować?

Tak, to dość częsty widok. Wynika z kilku faktów:

1. Samoloty są wykorzystywane przez linie lotnicze w maksymalnym stopniu, co oznacza, że jeśli to tylko możliwe, to wykonują po kilka lotów dziennie. Z punktu widzenia przewoźnika każdy postój na ziemi oznacza straty, więc zwykle samoloty lądują tylko po to, by jak najszybciej wysadzić pasażerów, zabrać następnych i wystartować. W takich przypadkach piloci wyłączają tylko silniki, a reszta systemów pokładowych (w tym transpondery ADS-B) działa bez przerwy. Na FlightRadar24 taki postój nie jest odnotowywany i w historii przelotu wygląda jak lot na małej wysokości.

2. FlightRadar24 korzysta z amatorskiej sieci odbiorników ADS-B, która nie obejmuje całej Europy. Jeśli chodzi o naszych wschodnich sąsiadów, to zasięg kończy się nad wschodnią Białorusią, co oznacza, że samoloty lecące np. do Moskwy znikają z radarów jeszcze przed opuszczeniem Białorusi. Jeśli piloci po wylądowaniu w Moskwie postąpia tak jak w punkcie 1, to po ponownym pojawieniu się samolotu na radarze system potraktuje go jako ten sam lot i połączy linią prostą punkt "zniknięcia" z punktem "pojawienia się".

3. Historia przelotów na FlightRadar24 (a może w samych transponderach - wie ktoś?) jest co jakiś czas resetowana. Nie jestem pewien czy dzieje się to co kilka/kilkanaście godzin, czy może raz dziennie, ale powoduje, że przy dłuższych historiach przelotu linia wyznaczająca trasę może urywać się w dowolnym miejscu.

Tak więc o twoim "dziwnym" samolocie można powiedzieć, że był to prawdopodobnie czarter dowożący Rosyjskich kuracjuszy do uzdrowiska w Karlovych Varach. Można przypuszczać, że tamtego dnia pokonał trasę tam i spowrotem przynajmniej trzykrotnie: z pierwszego przelotu zachował się w historii tylko krótki fragment przelotu KV-Moskwa (zaczyna się na SW od Branowiczów na Białorusi i kończy na SE od Borysowa, gdzie samolot znikł z radarów), drugi przelot jest w zasadzie w całości, z lądowaniem w KV (ale oczywiście bez trasy nad Rosją), a trzeci przelot uwieczniłeś, gdy samolot w drodze do KV przelatywał w okolicach Warszawy. Oczywiście możliwa jest też wersja odwrotna, czyli loty z bazą w KV. Wszystko byłoby lepiej widoczne, gdyby oprócz trasy przelotu system rejestrował także jego czas.

Użytkownik Lynx edytował ten post 07.07.2010 - 14:05

[Kozakiewicz]

Wy to sobie jakieś jaja urządzacie. Spójrzcie na niebo w roboczych godzinach pracy. Bardzo rzadko spotyka się samoloty puszczające smugi długotrwałe. Praktycznie jest to nie do zaobserwowania u nas w Polsce. Wszystko dzieje się skoro świt i późnym wieczorem. Te Wasze próby "udowodnienia" ,że te smugi to tylko dobry żart, tak zażarcie próbujecie udowodnić, co wprawia mnie w jeszcze większe rozbawienie. Poważnie mówię. Wy tacy dumni i dorośli, uważający się za "kogoś", znacie odpowiedzi na wszystkie pytania i macie 100% pewność, że to co przeczytacie w mielniku publicznym, jest gwarantem rzetelności poszczególnych informacji. Nie wiem czego to jest objaw. Nie chciałbym tu epitetami rzucać, bo i po co, ale żeby wierzyć we wszystko, tak łatwo mediom, gazetom i papkowym książkom ze szkół. Tragedia. Ja myślę, że problem w czym innym tkwi, bo pewnego rodzaju "ograniczenia" wykluczam, jako że Polak idiotą nie jest, ale jak wiadomo - bywają wyjątki. Ale wykluczam tę opcję.
A piszcie sobie zabawne rzeczy o tych intensywnościach lotów samolotów, piszcie...tylko w określonym przedziale czasowym nie natraficie na smugi, o które nam wszystkim chodzi. Druga strona medalu to taka, że na tym forum na temat chemicznych pasków rozpisywało się - nie jedna osoba, a znacznie więcej. Wy to ignorujecie, pomawiacie o choroby psychiczne, wyzywacie od debili. Wiem, kilkoro z Was się to zdarzyło. Wasz rodzaj irytacji wskazuje na jakieś mentalne podniecenie chyba, nie wiem A co robią inni ? A czytają sobie i widzą ten Wasz maniakalny upór przeinaczenia tematu w żart, który obserwują na niebie tysiące ludzi, o których rozmawia się w mediach i co najlepsze...wśród świata naukowego problematyka istnieje, jak i na wyższych szczeblach. Jednak Wy oceniacie to, jako żart debili, jak Wasi rozmówcy. Jakie sobie dajecie świadectwo - nihil novi - wszyscy sami widzą.

Ale to, że coraz więcej astmatyków się pojawia, to zapewne to też żart.

Pozdrawiam.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 07.07.2010 - 15:07

[kapuchy]

Wy to sobie jakieś jaja urządzacie. Spójrzcie na niebo w roboczych godzinach pracy. Bardzo rzadko spotyka się samoloty puszczające smugi długotrwałe. Praktycznie jest to nie do zaobserwowania u nas w Polsce. Wszystko dzieje się skoro świt i późnym wieczorem. Te Wasze próby "udowodnienia" ,że te smugi to tylko dobry żart, tak zażarcie próbujecie udowodnić, co wprawia mnie w jeszcze większe rozbawienie. Poważnie mówię. Wy tacy dumni i dorośli, uważający się za "kogoś", znacie odpowiedzi na wszystkie pytania i macie 100% pewność, że to co przeczytacie w mielniku publicznym, jest gwarantem rzetelności poszczególnych informacji. Nie wiem czego to jest objaw. Nie chciałbym tu epitetami rzucać, bo i po co, ale żeby wierzyć we wszystko, tak łatwo mediom, gazetom i papkowym książkom ze szkół. Tragedia. Ja myślę, że problem w czym innym tkwi, bo pewnego rodzaju "ograniczenia" wykluczam, jako że Polak idiotą nie jest, ale jak wiadomo - bywają wyjątki. Ale wykluczam tę opcję.
A piszcie sobie zabawne rzeczy o tych intensywnościach lotów samolotów, piszcie...tylko w określonym przedziale czasowym nie natraficie na smugi, o które nam wszystkim chodzi. Druga strona medalu to taka, że na tym forum na temat chemicznych pasków rozpisywało się - nie jedna osoba, a znacznie więcej. Wy to ignorujecie, pomawiacie o choroby psychiczne, wyzywacie od debili. Wiem, kilkoro z Was się to zdarzyło. Wasz rodzaj irytacji wskazuje na jakieś mentalne podniecenie chyba, nie wiem A co robią inni ? A czytają sobie i widzą ten Wasz maniakalny upór przeinaczenia tematu w żart, który obserwują na niebie tysiące ludzi, o których rozmawia się w mediach i co najlepsze...wśród świata naukowego problematyka istnieje, jak i na wyższych szczeblach. Jednak Wy oceniacie to, jako żart debili, jak Wasi rozmówcy. Jakie sobie dajecie świadectwo - nihil novi - wszyscy sami widzą.

Ale to, że coraz więcej astmatyków się pojawia, to zapewne to też żart.

Pozdrawiam.

Irytację wywołuje tylko i wyłącznie powtarzanie wyświechtanych sloganów nie popartych żadnymi dowodami, natomiast pomówienia i wyzwiska to głównie domena zwolenników teorii chemtrail's spowodowana całkowitym brakiem lub nietrafnością argumentów.

A co do astmy:

Astma jest chorobą coraz bardziej rozpowszechnioną. Za taką sytuację w dużej mierze odpowiadają stan środowiska, zanieczyszczenie powietrza, ale także styl życia. Okazuje się, że przyczyn astmy może być naprawdę wiele i można je pogrupować ze względu na czynniki ryzyka wystąpienia choroby.
Czynniki osobnicze:

Predyspozycje genetyczne
Jeśli choćby jedno z rodziców ma astmę, prawdopodobieństwo zachorowania przez dziecko wynosi 30–40 proc., a gdy chorzy są oboje rodzice, to prawdopodobieństwo wzrasta do ponad 60 proc. Ma to związek z rodzinną predyspozycją do rozwoju stanu zapalnego w oskrzelach.

Alergia
Jest jedną z częstszych przyczyn. Odnosi się do ok. 90 proc. chorych dzieci oraz ok. 50 proc. dorosłych. Winowajcami odpowiedzialnymi za wywoływanie objawów astmy mogą być drobiny odchodów roztoczy kurzu domowego. Roztocza uwielbiają wilgotne i ciepłe pomieszczenia z dużą ilością tapicerowanych mebli, dywanów, zasłon, kotar. Szczególnie dużo ich w sypialni, gdzie ich liczba może dochodzić nawet do 20 tysięcy na 1 milimetr sześcienny! Alergeny roztoczy wdychamy podczas sprzątania (tj. ścierania kurzu, posługiwania się odkurzaczem bez specjalnego filtra) oraz gdy śpimy, poruszając się w pełnej roztoczy pościeli. Alergeny wywołujące objawy astmy w ogromnej ilości znajdują się też w naskórku naszych pupili, tj. kotów, psów, świnek morskich itp. ,,Bombą alergenową” są też mocz chomików, myszy, świnek morskich, a także odchody i pióra papug i kanarków. Napady dolegliwości astmatycznych nierzadko powodują też pyłki roślin, dlatego też warto unikać przebywania na zewnątrz w czasie okresu pylenia.

Płeć
Badania nad zachorowalnością nad astmą wykazują, że przed okresem dojrzewania częściej chorują chłopcy, natomiast w okresie dojrzewania – dziewczynki. Związane jest to z różnicami w dojrzewaniu dróg oddechowych u chłopców i dziewczynek.

Rasa
Astma występuje częściej u rasy czarnej (afrykańskiej), aż 60 proc. chorych to czarni.
Czynniki środowiskowe

Alergeny
Wpływ alergenów na występowanie astmy zależy od skłonności osobniczych, czyli zmienia się w zależności od predyspozycji danego pacjenta (patrz wyżej).

Dym tytoniowy
Palenie tytoniu oraz wdychanie dymu przez chorych na astmę nasila objawy choroby, przyśpiesza tempo pogarszania się czynności oskrzeli oraz pogarsza odpowiedź na leczenie. Dym tytoniowy zwiększa również ryzyko rozwoju astmy. Stwierdzono, że palenie tytoniu co najmniej o 1/3 zwiększa ryzyko wystąpienia astmy!

Zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego
Mieszanina gazów zanieczyszczających powietrze: dwutlenku siarki, ozonu i tlenków azotu oraz cząsteczek o wymiarach mniejszych niż 10 mikronów, emitowanych z silników dieslowskich, może być szczególnie niebezpieczna i – wdychana – prowadzi wprost do śmierci osób z ciężką postacią astmy oraz innymi chorobami układu oddechowego.

Czynniki drażniące
Zaliczyć do nich możemy np. aerozole, domowe środki czystości, silne substancje zapachowe – to wszystko może spowodować nasilenie stanu zapalnego i wystąpienie skurczu podrażnionych oskrzeli, co chory odczuje jako pogorszenie oddychania. Ponadto zdarza się, że na astmę zaczynają chorować osoby dorosłe, które w swojej pracy stykają się z alergennymi czynnikami. Przykładem szkodliwego czynnika w miejscu pracy jest związek chemiczny o nazwie diizocyjanian toluenu, który używany jest do produkcji farb i bejc. Związek ten może być przyczyną astmy.

Infekcje wirusowe
Przeziębienia i częste infekcje wirusowe też mogą prowadzić do astmy. Trudno ustalić, kiedy zakażenia wirusowe są przyczyną rozwoju astmy, a kiedy objawem już istniejącej. Szczególnie u małych dzieci astma może się objawić nie kaszlem czy dusznością, ale częstymi infekcjami układu oddechowego.

Leki
Mówi się o tzw. astmie aspirynowej – po zażyciu aspiryny lub innego niesteroidowego leku przeciwzapalnego (np. ibuprofenu) może dojść do niepożądanych reakcji organizmu, tj. wodnistej wydzieliny z nosa czy ataków duszności. Stosowanie leków z tej grupy może prowadzić również do powstania polipów w nosie i zatokach przynosowych. Szacuje się, że owa nadwrażliwość na te leki dotyczy około 10 proc. chorych na astmę i dotyka trzykrotnie częściej kobiety niż mężczyzn. Są też leki, które mogą nasilić objawy astmy już istniejącej. Mowa tu głównie o beta-blokerach, lekach stosowanych w nadciśnieniu tętniczym i chorobie wieńcowej. Beta-blokery poprzez swój mechanizm działania powodują skurcz mięśni gładkich w drogach oddechowych, zmniejszając w ten sposób światło oskrzeli.

Konserwanty
Ostatnio wiele też mówi się, że sposób odżywiania się w dużym stopniu wpływa na ryzyko zachorowania na astmę. A dokładniej chodzi o wszelkie barwniki i nienaturalne związki zawarte w oferowanej obecnie przez rynek żywności.

Otyłość
Duża ilość tkanki tłuszczowej na ścianach klatki piersiowej i duża masa ciała upośledzając mechanikę oddychania, sprzyjają ujawnieniu się objawów choroby, ale do niej nie prowadzą. Można jednak śmiało stwierdzić, że otyłość nasila objawy astmy.
Czynniki fizyczne

Zimne powietrze, wysiłek oraz zmiany pogody też wyzwalają ataki astmy u osób, które są chore. Dlatego też astmatycy powinni wysiłek fizyczny dozować sobie rozsądnie (co nie znaczy, że powinni z niego zrezygnować zupełnie) oraz unikać spacerów w bardzo mroźne dni.

Stres
Nagromadzenie się silnych emocji może doprowadzić do ataku astmy, dlatego, jeżeli jest to możliwe, chory powinien unikać sytuacji stresowych. Jako że stresu nie da się w normalnym życiu uniknąć w zupełności, można pomóc sobie wszelkimi technikami relaksacyjnymi, które przyczynią się do poprawy nastroju i zmniejszą wewnętrzne napięcie.

Czynniki hormonalne
Jak wiemy, hormony wpływają prawie na wszystko. Dlatego też stany, które powodują zmiany dotychczasowego poziomu hormonów, mogą nasilić ataki astmy. Na działanie czynników hormonalnych narażone więc są kobiety w ciąży, kobiety podczas menstruacji czy osoby z chorobami tarczycy.

Żródło: http://abcastma.pl/przyczyny-astmy

Jak widać i bez oprysków ludzie sobie sami fundują tę przypadłość nadmiernie wierząc we wszechobecną - w żywności, środkach czystości, lekach itd. itp. - chemię i nadużywając jej. Poza tym znaczna część przyczyn jest biologiczna.

piszcie...tylko w określonym przedziale czasowym nie natraficie na smugi, o które nam wszystkim chodzi. Druga strona medalu to taka, że na tym forum na temat chemicznych pasków rozpisywało się - nie jedna osoba, a znacznie więcej. Wy to ignorujecie

Co ignorujemy? KAŻDY z waszych postów jest szczegółowo omawiany, z podaniem bardzo konkretnych przykładów i dowodów na wasze błędy lub wręcz kłamstwa - vide - ostatnie zdjęcia samolotów "do oprysków". W zamian jesteśmy obdarzania tylko pomówieniami o manipulacje, kłamstwa, lub ogłupienie.
Tylko tak się zastanawiam, kto tak naprawdę w tej ... hmmm... jednostronnej dyskusji wychodzi rzeczywiście na idiotę....? To już czytelnicy tych wszystkich postów sami ocenią (zaznaczam, że nie określiłem idiotą nikogo personalnie).

[Staniq]

Kozakiewicz - bój się Boga,nikt jaj sobie tutaj nie robi poza mną.Ja robię to czasem,aby rozładować napiętą sytuację w dyskusji.

Wspominasz o obserwacji nieba w godzinach roboczych.Bądź łaskaw to określić bliżej.
"W mielniku publicznym" nie grzebałem,a nauki pobierałem w szkole.Zjawiska fizyczne są opisane w książkach,które możesz sobie poczytać bez obaw,ze "agenci" zmieniają wydrukowane literki w razie potrzeb.

"A co robią inni?" - inni tez czytają i widzą ten wasz maniakalny upór wklejania zdjęć i opisywania zjawisk,które zostały już dawno opisane i skomentowane.No i problem podstawowy:paski chemiczne to "wasz" punkt widzenia,paski niechemiczne to "nasz".
Aha,ten "wasz" świat naukowy to kto?





Edit:literówka.

Użytkownik Staniq edytował ten post 07.07.2010 - 18:53

[Mariush]

Wy to sobie jakieś jaja urządzacie. Spójrzcie na niebo w roboczych godzinach pracy. Bardzo rzadko spotyka się samoloty puszczające smugi długotrwałe. Praktycznie jest to nie do zaobserwowania u nas w Polsce. Wszystko dzieje się skoro świt i późnym wieczorem.

Jaja to sobie Ty urządzasz pisząc kolejne posty, które nie wnoszą nic rzeczowego do tematu.

A to, że smugi łatwiej zaobserwować nad ranem lub wieczorem, też nie jest dziwne. Wszakże o tych porach jest zwykle dużo chłodniej niż w ciągu dnia, a raczej powszechnie znanym faktem jest to, że w powietrzu o niższej temperaturze kondensacja pary zachodzi o wiele łatwiej.

Polecam Ci zaprzyjaźnienie się ze świetnym apletem, który pozwala określić warunki powstawania i charakterystykę smug kondensacyjnych. Ty określasz tylko dwa podstawowe parametry termodynamiczne - temperaturę powietrza i ciśnienie parcjalne pary wodnej, a resztę czyni już program w oparciu o podstawowe zależności fizyczne. Pobaw się tym trochę, pomyśl przy okazji - może coś z tego konstruktywnego wyniknie.

[pudzion]

zdjęcie nr 1
nie ma to jak smuga wyglądająca jakby na moment włączono a po chwili wyłączono silniki lub urządzenia do rozpylania.

[Lynx]

Na tych zdjęciach smugi kondensacyjne i powstałe z nich cirrusy wyglądają jak... smugi kondensacjne i powstałe z nich cirrusy. Nie widzę w nich nic dziwnego, a już na pewno nie wyglądają na "trujące" ani na "chemiczne". O tym, że contrailsy mogą się długo utrzymywać i przekształcać w cirrusy było już pisane wielokrotnie i z przedstawieniem poważnych publikacji na ten temat, które nota bene nie zostały przez nikogo podważone.

Na yfrogu działa tylko pierwszy film. To, co na nim widać, też wygląda jak zwykły persistent-contrail.

[Mariush]

To sobie zapisz drugi plik. Są po dwa linki na każdy film (drugi do zapisania). Będzie CI działało. Widzisz? Jesteś tak leniwy i kompletnie pozbawiony obiektywnego myślenia, że wychodzi bokiem Twoja postawa.

Pliki .mp4 do zapisania też są zrąbane. Trochę mniej arogancji w wypowiedziach życzę.

[PaZi]

To właśnie pokazuje zaciemnienie Muhada i brak myślenia, bo on już wszystko wie. Jak pojawiają się głosy o niedziałających filmach to byś z łaski swojej chociaż zajrzał w te linki i sprawdził co jest nie tak. I ty jeszcze śmiesz kogoś nazywać leniem.

"Rzuciłeś publikacjami kompletnie nie mającymi nic konkretnego do zaoferowania. To typowe "zapychacze", bezwartościowe w odniesieniu do chemtrails. Zarówno na zdjęciach, jak i na filmach zarejestrowałem już pogrubione chemtrailsy a także te, co już niemal całkowicie pozostawiły znamiona smugi samolotowej. Przestań mi w twarz pluć człowieku. Wszak godnie się nie zachowujesz."

Prawda w oczy kole. Nie ma czegoś takiego jak publikacje zapychacze. Lepiej je porównać to mocnych sierpowych wycelowanych prosto w twarz twojej teorii. W tych publikacjach wytłumaczone było zjawisko długotrwałego utrzymywania się smug na niebie. Tym kryterium rozróżniasz chemtrails od contrails. Udowodniliśmy że to kryterium jest błędne a ty nawet nie raczyłeś odnieść się do tych publikacji i je poprostu zignorowałeś, czyli nie zaprzeczyłeś im czyli się zgadzasz, a ponieważ się zgadzasz to wszystkie twoje filmiki przedstawiają zwykłe contrails.

Minęło trochę czasu i nazywasz to co ktoś cytował i wyjaśniał, zapychaczami. Tak właśnie postepujesz ty i tobie podobni pseudonaukowcy z internetu. Manipulacja i zakłamanie to dla was chleb powszedni. Zamiast nauczyć się dyskutować to wy dalej gadacie jak opętani cały czas to samo i nie widzicie że ktoś coś do was pisze tylko rozróżniacie inne posty na zgodne z waszymi opowieściami i na te niezgodne.

BTW Widzę że edutowałeś swojego posta. Czyżby twój post też nienadawał się do publikacji?

Pozdrawiam

[Yaw]

Panowie, a tym razem konkretnie Muhad i PaZi - proszę o powstrzymanie się, od wycieczek personalnych i prowadzenie normalnej dyskusji.

Dzięki.