Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7696 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#76

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam

Wracając dokładnie do tematu, na zdjęciach faktycznie z dużym prawdopodobieństwem przedstawione są smugi kondensacyjne. I nie muszę długo nad tym myśleć. Rozpylanie czegokolwiek wiąże się z pokryciem daną substancją pewnego obszaru. W tym przypadku smugi nie są szerokie, ich pole prawdopodobnie jest zbyt małe by pokryć duży obszar. To miałoby zastosowanie bardzo wybiórcze. Dlatego sądzę, że to zwykłe smugi kondensacyjne, które po pewnym czasie zniknęły.

Innym zagadnieniem są smugi, które widujemy na wielu filmach, a które są bardzo szerokie i faktycznie można sądzić, że jest to jakaś substancja, która jest rozpylana z jakiegoś nieznanego nam powodu. Porównajcie sobie oba rodzaje smug. Zobaczycie wiele różnic, po których szybko zorientujecie się z czym mamy do czynienia :)

Sądzę poza tym, że żaden sekret, który jest stosowany na dużą skalę, który jest zauważany przez ludzi, nie jest w stanie na długo pozostać sekretem. Nie wiem na czym to wszystko polega, ale jeśli rzeczywiście jest to niebezpieczne to jak to słusznie zauważył jeden z przedmówców byłoby to aktem masochistycznym dla osób zlecających takie naloty.


Nie zmienia to jednak faktu, że wiele z tych smug nie jest smugami kondensacyjnymi. Z tego co przeczytałem nie jest możliwe, żeby smuga kondensacyjna utrzymywała się kilka dni i rozciągała na takiej powierzchni. Jeszcze raz powtarzam, nie mówię tu o zdjęciach z tematu :)

Pozdrawiam

P.S.

D.B. Cooper
Klimat może nie zmienił się z roku na rok (a może tak), ale może samoloty były różnego typu, może warunki były mniej lub bardziej sprzyjające. Właśnie to jest najzabawniejsza rzecz. Każdy przypadek powinno się rozpatrywać oddzielnie. Zrób zdjęcia :D

Użytkownik FCrimson edytował ten post 01.04.2010 - 08:34

  • 0



#77

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

D.B. Cooper
Klimat może nie zmienił się z roku na rok (a może tak), ale może samoloty były różnego typu, może warunki były mniej lub bardziej sprzyjające. Właśnie to jest najzabawniejsza rzecz. Każdy przypadek powinno się rozpatrywać oddzielnie. Zrób zdjęcia :D


...No cóż przyznam, że samoloty się zmieniły, wcześniej więcej nad moją głową przelatywało "MiG-ów" stacjonujących w w/w bazie, teraz więcej przelatuje "Efek" stacjonujących w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań Krzesiny oddalonej 50km od mojego miasta.

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 01.04.2010 - 12:22

  • 1



#78

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wracając dokładnie do tematu, na zdjęciach faktycznie z dużym prawdopodobieństwem przedstawione są smugi kondensacyjne. I nie muszę długo nad tym myśleć. Rozpylanie czegokolwiek wiąże się z pokryciem daną substancją pewnego obszaru. W tym przypadku smugi nie są szerokie, ich pole prawdopodobnie jest zbyt małe by pokryć duży obszar. To miałoby zastosowanie bardzo wybiórcze. Dlatego sądzę, że to zwykłe smugi kondensacyjne, które po pewnym czasie zniknęły.


TO NIE SĄ ZWYKŁE SMUGI KONDENSACYJNE!

FCrimson mam wrażenie,że wszedłeś do tego tematu z postem bez dokładnego przeczytania moich wypowiedzi na stronach wcześniejszych.Powtórzę jeszcze raz - jeśli to miałyby być zwykłe smugi kondensacyjne,to nie znam prawa,które uchroniłoby kontrolera lotu przed bolesnym upadkiem ze stołka bo te zdjęcia oznaczałyby,że doprowadził do wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji w której samoloty przelatują niezwykle blisko siebie (bo jak sam mówisz normalne contraile znikają szybko).

Polecam eksperyment: Jeśli zobaczysz na niebie(a zobaczysz) bardzo długie,przecinające się smugi poświęć na ich obserwacje kilkadziesiąt minut,a przekonasz się,że wcale nie znikają,tylko stopniowo rozrastają się tworząc siną powłokę która przysłania błękitne niebo - a taka powłoka opadając na ziemię może pokryć już znaczny obszar.Mało tego.Teraz mamy okres kiedy możemy ujrzeć księżyć w pełni,a co za tym idzie dostrzec nocne opryski które są jeszcze bardziej intensywne od tych dziennych.Jeśli myślisz,że to brednie poświęć chwilę na obserwację nieboskłonu w godzinach 22-23.

Miejcie oczy szeroko otwarte,używajcie logiki własnego rozumu a gwarantuję,że nie dacie sobie wcisnąć kitu o "naturalnych" smugach kondensacyjnych,które nagle po roku 2000 stały się kilkadziesiątkrotnie dłuższe,niż zawsze były.

Użytkownik Raven89 edytował ten post 01.04.2010 - 09:05

  • 2



#79

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dokument przeczytałem, faktycznie bardzo ciekawy - dawki były spore, następstwa też dość poważne. Skoro zaś są dokumenty, oznacza to, że coś się święciło. Oczywiście złe samopoczucie może udzielać się na zasadzie autosugestii, ale trudno uwierzyć, aby ludzie z danego obszaru nagle solidarnie doznali uszkodzeń płuc, zachorowali na nowotwory i inne choroby wynikłe z wdychania wymienionych w dokumencie związków. Nie mamy jednak danych jakimi typami maszyn opryski były prowadzone oraz z jakiej wysokości trucizna była spuszczana, a to jest bardzo ważne. Z tego co wiadomo, procederem zajmowało się wojsko (wzmianka o lotniskach, z których startowano), więc tych danych pewnie nikt z nas nigdy nie uzyska. To był okres "okołozimnowojenny". Na całym świecie szykowano się do wielkiego starcia na różne niekonwencjonalne środki. Ewentualna wojna miała być właśnie wielkoskalowa, a uderzenia masowe (broń jądrowa, skażenia chemiczne i biologiczne) Znając życie nie bawili się w to tylko Anglicy. Ludzie radzieccy ze swoją tezą "U nas ludiej mnogo" też zapewne nie żałowali trutek.

Jeśli chodzi o współczesne zjawiska proponuję przeprowadzenie prostego doświadczenia. W okresie kiedy widzimy nietypowe zachowanie smug warto zajrzeć do profesjonalnych prognoz (model numeryczny GFS, WRF lub GEM), rzucić okiem na rozkład frontów, mapki ciśnienia i prędkości wiatru na określonych wysokościach lotu (aktualne mapy dla lotnictwa z podziałem na poziomy lotu udostępnia jeppesen.com) Jeżeli zachowanie smugi przeczy aktualnemu stanowi i prognozom (pogoda stabilna, wilgotność niska, brak zachmurzenia przedfrontowego, a smuga i tak się rozłazi) możemy nabrać podejrzeń, że ktoś coś kombinuje... Gdyby ktoś miał problem z którymś parametrem prognoz, postaram się pomóc i powiedzieć co on określa.
  • 0



#80

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Arkadiusz przestań - to nie są żadne smugi kondensacyjne - smugi się nie rozłażą! Przez całe życie nie widziałem podobnego zjawiska!! NIgdy nie widziałem białej pleśni na trawie w takiej ilości. Nigdy niebo nie było takie mleczne. Nigdy nie widziałem smug kondensacyjnych w takich ilościach, tak szerokich w nocy.
  • 4

#81

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nigdy nie mów nigdy Quintus Maximus. Opierajmy się przede wszystkim na dowodach. Może ktoś inny widział rzeczy, których Ty nie widziałeś. Dobrze mówisz, wiem co chcesz powiedzieć, ale to nie są argumenty. Będzie temat to pogadamy z niedowiarkami :lol
  • 0



#82

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To nie tak - smuga kondensacyjna na tej wysokości powstanie zawsze wtedy, kiedy będą ku temu warunki, szczególnie za samolotem odrzutowym. Omawiany problem polega na postawieniu pytania czy w smudze są jakieś domieszki, które powodują jej dziwne zachowanie, czy są to "czyste" spaliny po kerozynie? (Które swoją drogą też trują, bo wieki unosić się nie będą - jak pisałem wcześniej, z dyszy nie wylatują fiołki i konwalie, ale trutka podobna do tej, która wydobywa się z rury wydechowej) Twierdzenie powinno brzmieć więc "Tak nie wygląda normalna smuga kondensacyjna", nie zaś "To nie jest smuga kondensacyjna". Dlatego też zachęcam do analizowania prognoz. Przy suchym powietrzu smuga się nie rozejdzie lub wcale nie pojawi (nad pustyniami często ich brak - tam ciepłe i suche powietrze potrafi wznosić się bardzo wysoko), przy wilgotnym rozejść się i rozbudować do cirrusa ma prawo, bo wysokość przelotowa to wysokość zbliżona do tej, na której znajdują się chmury cirrus/cirrostratus. Dokumenty to nie wszystko, oprócz nich istnieje także analiza, która w tym przypadku naprawdę jest wskazana. Internet zapewnia przynajmniej podstawowe narzędzia do jej przeprowadzenia. Tzw. "dziwne" jest wtedy, kiedy analiza mówi jedno, a to co widzimy mówi drugie.
  • 0



#83

VanPilar.
  • Postów: 114
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wrzucę do tematu filmik na którym widać jak smuga w pewnym momencie się urywa. Na YT jest kilka ciekawych filmów jak smuga jest włączana czy też wyłączna. Ze zwykłymi smugami kondensacyjnymi raczej się tak nie da :mrgreen:


  • 1

#84

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wrzucę do tematu filmik na którym widać jak smuga w pewnym momencie się urywa. Na YT jest kilka ciekawych filmów jak smuga jest włączana czy też wyłączna. Ze zwykłymi smugami kondensacyjnymi raczej się tak nie da :mrgreen:



Smuga nie jest ani włączana ani wyłączana, tylko samolot przelatuje przez prąd powietrzny o odmiennych warunkach cieplno-wilgotnościowych, w których smuga nie powstaje.

Użytkownik kapuchy edytował ten post 03.04.2010 - 19:00

  • 1

#85

VanPilar.
  • Postów: 114
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tylko nie rozumiem jak nagle może być taki skok temperatury, że z gęstej smugi nie zostaje nic. Temperatura nagle skacze o 15 stopni do góry?
  • 0

#86

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dokładnie tak. Masy powietrza przemieszczają się nie tylko poziomo, ale również w pionie, ciepłe powietrze wypiera zimne stąd skoki temperatury i nie tylko.
  • 0



#87

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jednak w przypadku tego chemicznego gówna, jakie na nas zrzucają, jest inaczej! My to widzimy na niebie, jesteśmy tego świadkami - jak codziennie opryskują nas jakimś chemicznym gównem!



Sęk w tym, że nigdy nie widziałem "białej pleśni na trawie", moi znajomi nie chorują przewlekle, nie widziałem też nigdy białej kratownicy na niebie ani smug przekształcających się w białą mgłę.

Wszystko jest teraz szare i mniej wyraziste? Jest takie powiedzenie, że za młodu niebo było bardziej niebieskie, a trawa bardziej zielona.
  • 0



#88

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja czekam na temat o chemtrails na głównej, wtedy pogadamy.
  • 3

#89

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Chemtrails – coś wisi w powietrzu

 
"Widzieliście ślady świata wciąż pozostającego w pięknym stanie i widzieliście oznaki straszliwych zmian, od was zależy decyzja, czy twierdzenia tego dokumentu są prawdziwe czy nie. Widzieliście różnice pomiędzy tym co ludzkość znała od dekad żyjąc w harmonii z naszym otoczeniem i tym co jest produktem naszego nacisku na technologiczną wyższość ponad naturą.

Widzieliście błękitne niebo które było ale już go nie ma, Niebo które zostało odebrane nam wszystkim. Zobaczyliście potwierdzenie operacji których skali nie widziano nigdy wcześniej w historii ludzkości i pokazano wam dowody, że samolot może zmienić i zmienił kruchą powłokę życia którą nazywamy atmosferą.
" 

W temacie zajmiemy się zagadnieniem tzw. Chemitrails i smug kondensacyjnych. Jednak, żeby rozmawiać na ten temat proponuję najpierw poznać definicje obu zjawisk. Definicje pochodzą z Wikipedii, ale dadzą nam przynajmniej przybliżone pojęcie o czym będzie mowa.

Smuga kondensacyjna to zbudowana z kryształków lodu chmura cirrocumulus, powstająca najczęściej za samolotem odrzutowym lecącym w górnej troposferze i dolnej stratosferze, najczęściej na wysokości między 8 a 15 km nad ziemią. Może też wystąpić za samolotem o napędzie śmigłowym, jeśli tylko zaistnieją ku temu odpowiednie warunki. Chmura powstaje poprzez skroplenie pary wodnej utrzymującej się w powietrzu w stanie przechłodzonym na wysokości kilku kilometrów nad ziemią. Dzięki aerozolowi, jakim są spaliny, a ściślej jądrom kondensacji, para wodna wytrąca się w postaci kropelek, po czym natychmiast zamarza.

Powietrze zawsze zawiera pewną ilość pary wodnej. Im wyższa jest temperatura powietrza, tym zawartość w nim wody może być większa. Jeśli temperatura powietrza nasyconego wilgocią spada poniżej punkty rosy, powstaje nadmiar pary wodnej. Powietrze wtedy nie jest już w stanie jej "zmagazynować" i w efekcie tego nadmiar pary wodnej kondensuje się w kroplach wody, które widoczne są w postaci mgły albo chmury. W sterylnie czystym środowisku zjawisko to jednak może nie zajść od razu - do kondensacji pary potrzebna jest obecność obcych cząstek w postaci aerozolu, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, wokół których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. Mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc strzępiastą chmurę, cirrus. W zależności od warunków, smugi kondensacyjne mogą utrzymywać się w powietrzu od kilku sekund do kilku godzin.

Źródło: Wikipedia

Przykłady smug kondensacyjnych: 

Dołączona grafika
Dołączona grafika 

Chemtrails – jedna z teorii spiskowych. Zakłada ona, że smuga kondensacyjna powstająca za lecącym samolotem jest w niektórych przypadkach wytworem mającym utajony cel, na przykład skraplanie i dystrybucję na wielkich obszarach dużych ilości substancji pogarszających stan zdrowia lub walkę z globalnym ociepleniem. Środowiska naukowe i rządowe zaprzeczają tej teorii, gdyż nie posiada ona logicznego ani eksperymentalnego potwierdzenia.

Źródło: Wikipedia

Przykłady Chemtrails: 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafika
Dołączona grafika 


Czy aby na pewno nie znajduje ona potwierdzenia? Jeżeli nie szukamy prawdy nie znajdziemy jej, ale nawet niewidomy przejrzy na oczy wobec faktów, których nie można wyjaśnić prostym pojęciem smug kondensacyjnych.

Wiemy już na czym polegają oba zjawiska oraz zobaczyliśmy przykłady określane mianem smug i Chemtrails w postaci zdjęć. Możemy porównać wstępnie obie formacje i wyciągnąć własne wnioski. Smugi kondensacyjne utrzymują się w powietrzu krócej, niezależnie czy jest to godzina czy trzy godziny. Tzw. Chemtrails utrzymują się znacznie dłużej w powietrzu, rozchodząc się na dużym obszarze widocznym nawet z przestrzeni kosmicznej. Poza tym zauważmy, że samoloty kursujące na wybranych trasach wykonując lot wybierają najkrótszą trasę do celu. Skąd w takim razie na części zdjęć opisanych jako Chemtrails widoczne są tak nagłe zmiany kierunku lotu? Czy pilot bawił się życiem pasażerów? A może było to z góry zaplanowane.

Mówiąc o Chemtrails mamy na myśli środki chemiczne unoszące się w powietrzu. O ile wiele osób może negować ich obecność, to istnieją znane nam przykłady, do których możemy się odnieść. Są to opryski w zakresie upraw. W Polsce mamy przeważnie do czynienia z opryskiwaniem za pomocą maszyn rolniczych. Jednak na zachodzie ze względu na duże obszary zajmowane przez farmy dosyć popularne są opryski za pomocą samolotów. Przyjrzyjmy się jak to wygląda.

[url="http://www.youtube.com/watch?v=OXjv3nVW-Go&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]

[url="http://www.youtube.com/watch?v=65KLN5gDHzI&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]
 

Jak widać za samolotami pozostawiany jest ogon środków chemicznych służących do ochrony lub uzdatniania upraw. Nie muszę chyba mówić, że górskie powietrze to nie jest i nie zaleca się wdychania tego typu „wzbogaconego” powietrza. Chciałbym, żebyście zwrócili uwagę na to jaki ślad pozostawiają te samoloty oraz w jaki sposób działa cały mechanizm. Jest to o tyle istotne, że za chwilę przeczytacie doświadczenia jednego z mechaników zajmujących się obsługa techniczną samolotów pasażerskich. Zauważcie pewne podobieństwa – dodatkowy zestaw rur, pojemniki nieznanego pochodzenia. Warto się z tym zapoznać. 

Anonimowy obywatel - mechanik samolotowy omawia wyposażenie zraszające Chemitrails

Ze względów, które zrozumiecie po przeczytaniu tego tekstu, nie mogę ujawnić swojej tożsamości.


Jestem mechanikiem samolotów dużych linii lotniczych. Pracuję przy utrzymywaniu jednej z baz znajdujących się w dużym porcie lotniczym. Myślę, że pewne informacje, które tutaj znajdziecie są ważne. Po pierwsze, chciałbym powiedzieć coś na temat “dziobania porządku” wśród mechaników. Jest to ważne dla tej historii z przyczyny, którą powinieneś odgadnąć sam.

Mechanicy pragną pracować przy 3 rzeczach: przy awionice, silnikach lub przy kontroli lotu. Przez mechaników te czynności uznawane są za najistotniejsze. Na samym dole hierarchii zajęć jest praca przy systemach unieszkodliwiania odpadów.

Żaden mechanik nie chce pracować przy pompach, zbiornikach i rurach, które są używane do przechowywania odpadów z toalet. Ale na każdym lotnisku, gdzie pracowałem, zawsze znajdywało się 2-3 takich którzy ‘na ochotnika’ pracowali przy tych systemach.

Pozostali mechanicy są szczęśliwi oddając im to zajęcie. Z tego powodu na jednym lotnisku tego typu rzeczy wykonuje tylko 2-3 mechaników. Nikt nie zwraca szczególnej uwagi na tych facetów, inni mechanicy nie utrzymują kontaktu z tymi, którzy pracują przy systemach odpadów.

Faktem jest, że nigdy nie myślałem wiele o tej sytuacji, dopóki nie zdarzenie z ostatniego miesiąca. Podobnie jak większość linii lotniczych mamy wzajemne porozumienia z innymi liniami, które korzystają z naszego lotniska. Jeśli mają problem ze swoimi samolotami, nasi mechanicy zajmą się tym.

Podobnie, jeśli jeden z naszych samolotów ma problem w innym porcie lotniczym, naprawią go.

Pewnego dnia zostałem przywołany z bazy do pracy w samolocie innego przewoźnika. Otrzymałem telefon od Dyspozytora, który nie wiedział na czym polega problem. Gdy dotarłem do samolotu okazało się, że problemem jest system usuwania odpadów. Nie było innego wyjścia niż się wczołgać i rozwiązać problem.

Gdy wsiadłem do zatoczki zdałem sobie sprawę, że coś było nie w porządku. Było więcej zbiorników, pomp, rur niż powinno. Z początku zakładałem, że zmieniono cały system. 10 lat temu pracowałem na dokładnie tym samym modelu samolotu.

Chcąc zlokalizować problem, szybko zdałem sobie sprawę z tego, że dodatkowe rurki i zbiorniki nie były podłączone do systemu unieszkodliwiania odpadów, w ogóle. Właśnie to odkryłem, gdy pojawił się inny mechanik z mojej firmy . Był to jeden z tych, którzy zwykle pracują na tym rodzaju samolotu. Z wdzięcznością oddałem mu swoje zadanie.

Gdy wychodził spytałem go o dodatkowe wyposażenie. Powiedział mi abym: “martwił się o swoją część samolotu, a on będzie martwić się o swoją!”

Następnego dnia, na firmowym komputerze, oglądałem schematy instalacji. Kiedy tam byłem postanowiłem sprawdzić schematy dodatkowego wyposażenia. Ku mojemu zdziwieniu schematy nie pokazywały instalacji, które widziałem na własne oczy dzień temu. Nawet w plikach producenta niczego nie było. Byłem już zdeterminowany aby dowiedzieć się to to wykonał.

W kolejnym tygodniu mieliśmy okresową kontrole trzech z naszych samolotów. Jest dużo mechaników czołgających się po samolocie w trakcie takich inspekcji. Właśnie skończyłem swoją zmianę i postanowiłem rzucić okiem na system odpadów jednego z naszych samolotów.

Uznałem, że wśród wszystkich mechaników na pokładzie nikt nie zauważy jednego dodatkowego. Jak można się było spodziewać samolot, który wybrałem miał dodatkowe wyposażenie!

Zacząłem iść tropem systemu rur, pomp i zbiorników. Znalazłem to, co wydawało się być jednostką sterowania dla systemu. Wyglądała jak standardowa jednostka kontrolna awioniki, ale nie miała oznaczeń żadnego rodzaju.

Mógłbym wytropić przewody kontrolne z jednostki do pomp i zaworów, ale nie było tam żadnych obwodów elektrycznych wchodzących do jednostki. Jedyne kable z jednostki były podłączone do głównego zasilacza samolotu. System miał duży zbiornik 1 i 2 mniejsze zbiorniki. Trudno było powiedzieć w ciasnych pomieszczeniu, ale to wyglądało że duży zbiornik może mieć około 50 galonów pojemności (1 galon UK ma ok 4,5l x50 = 225l, USA (mokry) ma ok 3,8l = 190; przyp. Airbag). Zbiorniki byly podłączone do zaworu wypełniania i opróżniania przechodzącym przez kadłub samolotu dokładnie za zaworem opróżniania dla systemu odpadów.

Kiedy miałem okazję by poszukać połączenia pod samolotem znalazłem to sprytnie ukryte za panelem pod panelem używanym do uzyskania dostępu do spływu odpadków.

Zacząłem podążać tropem rurek biegnących od pompy. Te rurki prowadziły do sieci małych rureczek, która kończyła się na końcu krawędzi skrzydła, na poziomie stabilizatorów horyzontalnych .

Jeśli spojrzysz uważnie, na skrzydłach dużego samolotu widać zestaw drutów, o wielkości palca, rozciągający się od opadającej powierzchni boku skrzydła. Są to knoty rozładowujące statyczność. Są one używane do rozpraszania statycznego ładunku elektrycznego, który tworzy się na samolocie w locie.

Odkryłem, że rurki z tego tajemniczego systemu prowadzą do tych knotów (1 na 3 knoty). Zostały “wydrążone” w celu umożliwienia przepływu wszystkiego co dostało się do środka i wypuszczenia tego za pomocą tych fałszywych knotów .

Kiedy byłem na skrzydle, jeden z kierowników dostrzegł mnie. Wyprosił mnie z hangaru mówiąc, że moja zmiana się skończyła i nie jestem autoryzowany do pracy w nadgodzinach.

Następne dni były bardzo pracowite i nie miałem czasu na kontynuowanie mojego śledztwa. Późnym popołudniem, dwa dni od mojego odkrycia, zostałem przywołany do wymiany czujnika temperatury silnika w samolocie mającym startować w przeciągu 2 godzin. Skończyłem pracę i sporządziłem dokumentację.

30 minut później zostałem przywołany do Dyrektora Naczelnego. Gdy wszedłem do jego biura, spostrzegłem, że nasz przedstawiciel związkowy i dwóch nieznanych mi już na mnie czekali. Powiedział mi (przed. zw; przyp. Airbag), że został odkryty poważny problem. Powiedział, że zostałem umieszczony w sprawozdaniu za składanie fałszywych dokumentów.

Zawiesił mnie dyscyplinarnie stwierdzając, że złożyłem fałszywą dokumentację z czujnika temperatury silnika, który zainstalowałem kilka godzin wcześniej. Byłem zupełnie zaskoczony i zacząłem protestować. Mówiłem im, że jest to śmieszne i że wszystkiego dopilnowałem.

W tym miejscu Przedstawiciel Związkowy zarekomendował oględziny samolotu abyśmy mogli wszystko wyjaśnić. Następnie spytał o dwóch mężczyzn obecnych w biurze. DN powiedział mi, że to inspektorzy bezpieczeństwa linii lotniczych, ale nie poda ich nazwisk.

Podążyliśmy do samolotu, który powinien być w powietrzu a był zaparkowany na ziemi. PZ otworzył silnik i odpiął czujnik z numerem seryjnym, ten, który zainstalowałem. Poinformowano mnie, że zostałem zawieszony na tydzień, bez wynagrodzenia, i że mam natychmiast opuścić miejsce.

Pierwszego dnia mojego zawieszenia siedziałem w domu i zastanawiałem się co u lich mi się przydarzyło. Wieczorem otrzymałem telefon. Głos powiedział do mnie: “Teraz już wiesz, co dzieje się z mechanikami, którzy grzebią w czym nie powinni. Następnym razem, gdy zaczniesz grzebać przy systemach nie podlegających Tobie, stracisz pracę! Wspaniałomyślnie, mam nadzieję, że będziesz mógł wrócić wkrótce do pracy” KLIK.

Ponownie musiałem zbierać się z podłogi. Przebiegło mi przez myśl, że to co mi się właśnie przydarzyło musi być bezpośrednio połączone z moim tropieniem sieci tajemniczych rurek.

Następnego ranka DN wezwał mnie. Powiedział, że z powodu mojej doskonałej zawodowej przeszłości zawieszenie zostało zredukowane do jednego dnia, i że powinienem wracać natychmiast do pracy. Jedyne o czym mogłem wtedy myśleć to “co oni próbują ukryć” i “kim ONI są”!

Tego dnia w pracy było jak by się nic się nie stało. Żaden z innych mechaników nie wspomniał o zawieszeniu a mój PZ powiedział mi abym o tym nie rozmawiał. Tej nocy zalogowałem się w Internecie, aby spróbować znaleźć odpowiedzi.

Nie pamiętam już jak do tego doszło ale znalazłem się na stronie wspominającej o chemicznie poskręcanych contrails.

To był moment kiedy wszystko dla mnie się zbiegło. Lecz następnego ranka znalazłem w mojej zamykanej szafce notatkę. Mówiła: “Ciekawość zabija kota. Nie odwiedzaj stron internetowych, które Ciebie nie dotyczą.

To jest to. Teraz wiem, że mnie obserwują.

Chociaż nie wiem co pryskają, mogę powiedzieć, jak oni to robią. Doszedłem do wniosku, że używają “miodowych ciężarówek” . To ciężarówki opróżniające odpady ze zbiorników toalet.

Porty lotnicze zazwyczaj zawierają umowy na tego typu prace i nikt nie jest w pobliżu tych ciężarówek. Kto chciałby stać obok ciężarówki pełnej gów.. Wydaje się sensowne, że podczas opróżniania tych zbiorników ci faceci mogą łatwo napełniać zbiorniki systemu spryskiwania .

Znają trasę lotu samolotów więc prawdopodobnie programują jednostkę kontrolną, aby rozpocząć opryski w jakiś czas po osiągnięciu przez samolot odpowiedniej wysokości.

Dysze spryskiwania w fałszywych knotach są tak małe, że nikt w samolocie nie będzie w stanie nic zobaczyć.

Boże, pomóż nam wszystkim.

Zaniepokojony Obywatel

Źródło: Worldpress.com
 
Być może niektórzy z Was powiedzą, że jest to osoba anonimowa i tak naprawdę takie zeznania nie są wiarygodne. Nie będę Was wyprowadzał z błędu. Uwierzycie w co chcecie. Faktem jest jednak, że wiele osób zauważyło zmiany na niebie. Wiele osób mówi o tym głośno. Niektórzy starają się ubrać swoje przekonania w coś bardziej materialnego. Wtedy powstają filmy, takie jak „Areosol Crimes”. Tak wiem, tytuł jest tendencyjny, właściwie bez oglądania go możemy powiedzieć o czym będzie i jaką treść ze sobą niesie. Zachęcam jednak do obejrzenia. Może właśnie ten film pozwoli Wam spojrzeć na to z innej strony.

Część I:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=7o65AYfB4d4"]http://www.youtube.c...h?v=7o65AYfB4d4[/url]


Część II:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=tNWI9_2T550&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część III:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=Juj9yfqMsaM&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część IV:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=L_swdVN0-jE&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część V:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=oLzujdK0RcA&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część VI:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=K6lfCUW_Ryw&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część VII:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=r2IxYgHQxtk&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część VIII:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=rBeQYhjIck4&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część IX:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=fcGEgGBQjEc&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url]


Część X:

[url="http://www.youtube.com/watch?v=C_D3xgwyPwA&feature=related"]http://www.youtube.c...feature=related[/url] 

Zastanawiam się w tym momencie. Czy obejrzałeś film, czy go ominąłeś i przeszedłeś dalej. Jeśli go ominąłeś rozczaruję Cię. Nie można jaśniej tego wyjaśnić. Jednak jeśli go obejrzałeś, zastanów się czy rzeczywiście to wszystko co widzisz na niebie to wyłącznie smugi kondensacyjne. Oczywiście, jest ich tam wiele. Ale czy są to wyłącznie smugi? W Polsce może jest to zjawisko mniej znane, właśnie ze względu na mniejszy tłok na naszym niebie. W USA jest to coraz bardziej zauważalne zjawisko. Ilość zgłoszeń, obserwacji rośnie. Oficjalnej i jasnej odpowiedzi brak. Czy jest to celowe działanie rządu USA? A jeśli tak, to jak poważne powody muszą mieć osoby za tym stojące, by to przed nami ukrywać.

Coś wisi w powietrzu. Jest niebezpieczne i nie możemy się przed tym obronić. Nie wiemy jak na Nas oddziałuje, wiemy jednak, że to robi. Na zachodzie znają ten problem doskonale. U Nas dopiero zaczynamy go zauważać. Najważniejsze jednak jest żebyśmy zaakceptowali fakt, że nad naszymi nie znajdziemy już wyłącznie czystego powietrza. Nasza atmosfera się zmienia i nie są to zmiany jakich byśmy sobie życzyli. 
Opracowanie: 06 kwietnia 2010
Opracowane dla Paranormalne.pl: FCrimson


Użytkownik FCrimson edytował ten post 07.04.2010 - 07:50

  • 17



#90

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

moja prababcia bała się pralki automatycznej, mówiła że tam diabeł siedzi ...

sprawa chemitrails wygląda dla mnie podobnie
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych