Napisano 13.04.2010 - 18:13
W zależności od warunków, smugi kondensacyjne mogą utrzymywać się w powietrzu od kilku sekund do kilku godzin.
Użytkownik Horror edytował ten post 13.04.2010 - 18:18
Napisano 13.04.2010 - 22:11
Napisano 13.04.2010 - 23:02
1. Czas tak naprawdę nie jest tu tak istotny. Są jednak "smugi" utrzymujące się nie kilka, a kilkanaście godzin w powietrzu, co przy tych max. 3 godzinach przy idealnych warunkach dla smug kondensacyjnych robi pewną różnicę. W tym przypadku długość utrzymywania się jest anomalią.
Powietrze zawsze zawiera pewną ilość pary wodnej. Im wyższa jest temperatura powietrza, tym zawartość w nim wody może być większa. Jeśli temperatura powietrza nasyconego wilgocią spada poniżej punkty rosy, powstaje nadmiar pary wodnej. Powietrze wtedy nie jest już w stanie jej "zmagazynować" i w efekcie tego nadmiar pary wodnej kondensuje się w kroplach wody, które widoczne są w postaci mgły albo chmury. W sterylnie czystym środowisku zjawisko to jednak może nie zajść od razu - do kondensacji pary potrzebna jest obecność obcych cząstek w postaci aerozolu, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, wokół których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. Mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc strzępiastą chmurę, cirrus. W zależności od warunków, smugi kondensacyjne mogą utrzymywać się w powietrzu od kilku sekund do kilku godzin.
Powietrze zawsze zawiera pewną ilość pary wodnej. Im wyższa jest temperatura powietrza, tym zawartość w nim wody może być większa. Jeśli temperatura powietrza nasyconego wilgocią spada poniżej punktu rosy, powstaje nadmiar pary wodnej. Powietrze wtedy nie jest już w stanie jej "zmagazynować" i w efekcie tego nadmiar pary wodnej kondensuje się w kroplach wody, które widoczne są w postaci mgły albo chmury. W sterylnie czystym środowisku zjawisko to jednak może nie zajść od razu - do kondensacji pary potrzebna jest obecność obcych cząstek w postaci aerozolu, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, wokół których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. Mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc strzępiastą chmurę, cirrus."
Napisano 13.04.2010 - 23:50
2.Proszę o uświadomienie mnie w kwestii różnic pomiędzy tymi zdjęciami, gdzie:
pierwsze przedstawia rzekome chemtrails
http://img688.images.../chemtrails.jpg
a drugie:
http://upload.wikime..._in_the_sky.jpg
Smugi kondensacyjne powstałe w pobliżu Filipin podczas bitwy 19 czerwca 1944, według wikipedii.
Jeszcze raz podkreślam, że najnormalniej w świecie w tych kwestiach pytam.
Napisano 14.04.2010 - 08:35
W zależności od warunków, smugi kondensacyjne mogą utrzymywać się w powietrzu od kilku sekund do kilku godzin.
Depending on atmospheric conditions, contrails may be visible for only a few seconds or minutes, or may persist for many hours.
Użytkownik FCrimson edytował ten post 14.04.2010 - 08:59
Napisano 14.04.2010 - 10:38
Czas tak naprawdę nie jest tu tak istotny.
Są jednak "smugi" utrzymujące się nie kilka, a kilkanaście godzin w powietrzu, co przy tych max. 3 godzinach przy idealnych warunkach dla smug kondensacyjnych robi pewną różnicę. W tym przypadku długość utrzymywania się jest anomalią.
Ponieważ okazuje się że każde z tych zdjęć znajdziesz zarówno pod hasłem "smugi kondensacyjne" jak i "chemtrails" .
Nie m niej jednak to co napisałem ma sens, więc może to posłużyć jako wyjaśnienie.
Zauważ też, że o ile może on być dobrym fachowcem, to czy zostanie zatrudniony po tym jak sprzedał publice informację objęta tajemnicą zawodową?
Napisano 14.04.2010 - 13:21
Rozumiem więc, że długość utrzymywania się smug nie może być ani argumentem „za”, ani oczywiście „przeciw”.
(...) W takim razie procesy temu towarzyszące, czy też sprzyjające, niekoniecznie są nam znane. Ten stan rzeczy też nie może być dowodem „za” lub „przeciw”. To, że się zdarzają nie może być poczytane jako pewnik na istnienie/nieistnienie chemtrails. Tak samo, nie przemawia do mnie argument: „kilku” vs. „kilkunastu” godzin występowania. Oba przedziały są mało precyzyjne. Granica „kilku” godzin może być zawarta w przedziale, nawet do 10. Natomiast „kilkanaście”, to już 11. Wiem że najlepiej to wygląda w zestawieniu: 1 godzina to nie 19 godz. niż prawie 10 godz. kontra niespełna 11.
Ponieważ okazuje się że każde z tych zdjęć znajdziesz zarówno pod hasłem "smugi kondensacyjne" jak i "chemtrails" .
No właśnie. A jaka jest prawda? Czy jest ktoś, kto ma kompetencje by to orzec z całą odpowiedzialnością? Niestety, to przejaw zwykłej manipulacji. Prawa do zamieszczania tych zdjęć mają wszyscy, kontekst w jakim to uczynią, to już inna sprawa.
Dodam tylko, że ja nie widzę różnicy na fotkach o które pytałem. Oczywistym jest, że to dwa różne zdjęcia z różnych okresów. Regularność linii na jednym i ich chaotyczny charakter na drugim, to żadne argumenty. Jedni walczyli, a inny może latał nad wydzielonym terenem i czerpał z tego faktu radochę. Może się uczył. Może opylał. Może robił to jeszcze z innego powodu. Pewne jest tylko to, że nie walczył, a jego samolot zostawił podobne smugi jak te, z 1944.
Napisano 17.04.2010 - 09:34
Napisano 17.04.2010 - 09:51
Napisano 18.04.2010 - 12:40
Napisano 18.04.2010 - 14:34
Napisano 26.04.2010 - 00:29
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych