To w takim razie skąd bar , aluminium w deszczówce?
Glin(czyli nieprawidłowo aluminium) jest trzecim najpowszechniej występującym pierwiastkiem na powierzchni Ziemi. Powszechnie występuje w glebie ,skałach, w wodzie. Po zwykłej orce w pyle masz multum glinu, krzemu itp.Każdy przedmiot ze szkła, ceramiki w tym cegły budowlane i pustaki , zwykły cement. wszystko to zawiera kilkanaście - kilkadziesiątprocęt glinu.
A bar ? Próbki zbierali"specjaliści " na terenach " gdzie występują rudy Baru.Zresztą ta toksyczność baru jest dość względna. Np w medycynie sproszkowany baryt, ze względu na pochłanianie przez niego promieniowania rentgenowskiego oraz fakt, że nie wchłaniania się z przewodu pokarmowego stosuje się go jako składnik środka cieniującego – papki barytowej w diagnostyce radiologicznej przewodu pokarmowego.Baryt jest powszechnie stosowany na podlew czarnobiałych zdjęć. I jakoś nie słychać żeby ktoś umierał po obejżeniu albumu zdjęć u babuni.
Zobacz gdzie występuje baryt:
USA (Kolorado, Dakota Południowa, Connecticut): duże i dobrze wykształcone kryształy, nadające się do szlifowania, Wielka Brytania (Kumbria, Kornwalia, Westmoreland), Niemcy (Schwarzwald, Hesja, Harz, Westfalia), Rosja (Ural, Kaukaz), Francja Masyw Centralny.
W Polsce występuje w okolicach Boguszowa-Gorców, Na Pogórzu Kaczawskim, w Górach Świętokrzyskich, w okolicach Machowa i Tarnobrzega, w Dolinie Kościeliskiej (Tatry).
Inna ruda baru witeryt : USA – Kalifornia, Illinois, Kentucky, Wielka Brytania, Rosja, Austria, Francja, Japonia, Niemcy.
W Polsce został stwierdzony w okolicach Tarnowskich Gór na Górnym Śląsku, na Suwalszczyźnie w rejonie Tajna.
I w rudach takich jak baryt stężenie baru to kilkanaście procent a nie kilka milionowych jak w tych {pozal sie boze )"próbkach."
Podejrzewam że jednorazowe przejrzenie albumu z starymi zdjęciami da ci więcej baru niż wypicie całego słoika opadów.