Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Please log in to reply
7696 replies to this topic

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1411

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6680
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co byłoby dla NAS dowodem?Ano cofnij się jakieś 600-700 postów.Prawdopodobnie co 100 natkniesz się na to,o co nam chodzi.Próbki pobierane na Hawajach mnie nie interesują,ponieważ bywało,ze tego typu "dowody"dostarczały nieistniejące Biura Badania Czegoś Tam,razem z nieistniejącymi prof.dr.mgr.itp.Podobnie było z "pomyłkowo" przesuniętym przecinkiem w procentowej zawartości związków chemicznych.Z takich powodów się bierze mój sceptycyzm.Aby mi coś udowodnić trzeba dowodów,a nie kombinowania.Szanuje Twój pogląd.To Twoja sprawa,ze wierzysz w takie rzeczy.Ja jeszcze nie.

A konto...założenie drugiego powoduje likwidacje obydwu.

Pozdrawiam.



#1412

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mnie zadowoliłoby wyjaśnienie w jaki sposób można na wysokości przelotowej rozpylić coś w sposób na tyle precyzyjny, aby komuś mogło to zaszkodzić? Andromedan przeczytaj mój ostatni post (#1415) Napisałem tam parę słów o prawdziwym rozpylaniu. Widzisz różnicę? Aby skutecznie opryskać pole trzeba lecieć 3-4 metry nad jego powierzchnią. Nie 10-12 tysięcy. Dlaczego tak nisko? Ano dlatego, bo jeśli polecimy wyżej i akurat zawieje to najwyżej opryskamy chałupę sołtysa sąsiedniej wioski, a im wyżej tym mniejsza pewność na to gdzie chemikalia opadną. Pryskanie z wysokości 10-12 tysięcy metrów to 0,00% tej pewności.
  • 0



#1413 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

A co do powstawania smug to wszystko zależy od warunków atmosferycznych, od różnych czynników takich jak temperatura, ciśnienie, wilgotność. Przestrzeń powietrzna nie jest jednolitą strukturą, tam zachodzą tak gwałtowne zmiany że nie ma mowy o "stabilności". Dlatego smugi raz są a za kilka minut nie ma, raz się utrzymują dłużej a raz za kilka sekund znikają. Zresztą po co się tu powtarzać, gdyż o tym było już pisane.


A co do powstawania smug to wszystko zależy od warunków atmosferycznych, od różnych czynników takich jak temperatura, ciśnienie, wilgotność. Przestrzeń powietrzna nie jest jednolitą strukturą, tam zachodzą tak gwałtowne zmiany że nie ma mowy o "stabilności". Dlatego smugi raz są a za kilka minut nie ma, raz się utrzymują dłużej a raz za kilka sekund znikają. Zresztą po co się tu powtarzać, gdyż o tym było już pisane.


Tak, szczególnie wtedy, gdy całe niebo zasrane jest smugami, które nie znikają i to w towarzystwie przelotów samolotów ze znikającymi smugami. Niejednokrotnie wykazywałem tu sprzeczności w tym co było obwieszczane na temat tych waszych warunków.


*************

P.S:

Do Błaznów krótkie limeryki obyczajowe.

Jeden chłopczyk wszystkim radzi;
- bądź ty kulturalny Kazik!
Czytaj więcej książek głupcze,
gdyż swą wiedzą cię wydupczę -
rzekł licealista Pazi.

***

Drugi chłopczyk ku męczarni
szydzi z innych dla swej armii.
Roftly, Omg i teksty inne
są u niego wszak nagminne,
biedne dziecko neostrady - Canaris


***

Gdyby tak na wprost niezrozumienia,
dojść do jasnej pointy bez zamglenia.
Gdyby wydrzeć zewsząd obraz ludzi,
co wszystkich gołowąsów ostudzi,
okryliby się wstydem hetmani.
A tym czasem biedni i przegrzani
studzą swoje grzeszki niedorajdy
co lepsze opowiadając bajdy.

Więcej światła i przestrzeni życzę,
śmiechu i uśmiechu dla was więcej,
mniej marnotrawionych dni w grafice,
szkoda nerwów na strudzone ręce.

Nie wiem co Ci "chemiczni" biorą, ale lepiej niech to odstawią :P hehehehehehe

Widać jak ten film jest robiony... totalna amatorka, kiepska gra aktorów.... dla mnie TOTALNA komedia ! :mrgreen:

Jak dla mnie to mogą wszystkie samoloty skierować nad moją okolicę, dla mnie to będzie raj na ziemi :)


Tak samo jak masz lekceważący stosunek do źródeł, których Ty nie znasz, taki sam stosunek mogą mieć inni do Twoich (wątpliwych) zdjęć, które niczego nie dowodzą. Smugi można graficznie usunąć.

Mnie zadowoliłoby wyjaśnienie w jaki sposób można na wysokości przelotowej rozpylić coś w sposób na tyle precyzyjny, aby komuś mogło to zaszkodzić?


Otwórz oczy na powstające chmury i obłoki z tych wszystkich chmur. Wystarczy, że z takiego gówna spadnie deszcz i już masz zasraną ziemię chemią. Ruchy mas powietrza także roznoszą świństwa, no chyba że my ludzie na ziemi zbudowaliśmy otoczkę ochronną na wiatr.

Dołączona grafika

Użytkownik Ivellios edytował ten post 17.12.2010 - 12:54

  • -3

#1414 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Muchad nie chce cie obrażać ale ty nie jesteś normalny ;f Dobra moge uszanować poglądy np @dolg. niech sobie wierzy ale takiej głupoty jak ty próbujesz wmówić ludziom to nie widziałem dawno. Już bardziej prawdopodobne są porwania przez kosmitów niż te twoje chemtrailsy. Ale nie bo tobie pryskają ... Nie próbowałęśsię nawet wysilić aby to przemyślec. Taniej i skuteczniej było by dodać do wodociągów jakieś szity niż pryskać z zerową dokładnością na wysokości 10 km .... ;\ w tej chwili aż normalnie poziom prawdopodobieństwa i inteligencji tego człowieka co to wymyslił i tych co to dalej podtrzymują mnie przytłacza i zaczynam wątpić w to, że ludzie są istotami rozumnymi. Pomyśl ! co z tego że ci pryśnie nad domem jak i tak wiatry na tej wysokości to przeniosą setki, a może tysiące kilometrów dalej ...
  • 3

#1415 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Muchad nie chce cie obrażać ale ty nie jesteś normalny


Jest nagroda za znalezienie normalnego człowieka.
Jak znajdziesz, odezwij się, zarobisz sporo kasy.

;f Dobra moge uszanować poglądy np @dolg. niech sobie wierzy ale takiej głupoty jak ty próbujesz wmówić ludziom to nie widziałem dawno. Już bardziej prawdopodobne są porwania przez kosmitów niż te twoje chemtrailsy.


Lubisz sobie kogoś z rana obrazić?

Lepiej się czujesz, dowartościowuje Cię to?

Arkadiuszu i inni "sceptycy" - tu nie chodzi o zrzucanie mikrobombek mających trafiać w głowę każdego idącego do sklepu po bułki. Takie stawianie sprawy świadczy o tym że nie zapoznaliście się z tematem który tak zawzięcie próbujecie wyprzeć ze swojej świadomości.
Gdybyście zapoznali się z jakimikolwiek materiałami nt chemtrails wiedzielibście że mają one wielopoziomowe działanie.

Pierwszy poziom - ciężkie pierwiastki mające odbijać promienie słoneczne.
Dlaczego Elity boją się Słońca?
Bo nasza gwiazda koduje nasze DNA, reguluje wydzielanie hormonów wewnętrznych i ma ogromny wpływ na ludzi.
Oczywiście ciężko będzie wam w to uwierzyć, ale wiedzieli o tym Egipcjanie, Majowie, Inkowie i inne starożytne cywilizacje.
Polecam zapoznanie się z pracami Maurice Cortelliego - przy okazji można się dowiedzieć dlaczego w pewnym momencie te "dziukusy" zaczęły uziemniać swoje budowle, łącząc bloki metalowymi klamrami.

Drugi poziom - stworzenie środowiska, odpowiedniej zawiesiny w atmosferze, pozwalającej na operowanie systemu HAARP.

Trzeci poziom - trucie ludzi, wspomaganie procesu żywienia ludzi żywnością GMO i innymi truciznami dostępnymi w supermarketach i nazywanych szumnie jedzeniem.

O teorii chemtrails usłyszałem 15 lat temu.
Ale dopiero od 2005 zobaczyłem je na polskim niebie - po prostu żyłem z daleka od cywilizacji i samolotcy latające jak zazwyczaj korytarzem nad moją głową od tamtego czasu zaczęły zrzuty chemii.
Idzie im dobrze aż do dzisiaj.

pozdrawiam
  • 1

#1416 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie nie lubie :\ choć czasem mam ochote bo inaczej się nie da. Ty widze też nie zabardzo ogarniasz podejścia znacznej większości ludzi myślących racjonalnie. Daj mi jakieś dowody na to, że słońce blokuje ludzkie DNA i nie pozwala wejść na jakiś inny wymiar ;f

I precyzyjniej. Takie rozpylanie pierwiastków odbijających promienie słoneczne nic nie da na tak niewielką skale. Potrwało by to setki lat aby efekt był kilku procentowego obniżenia promieniowania. W dodatku nie wiem czy posiadasz jaką kolwiek wiedze poza badaniami niepewnych "naukowców" daj mi potwierdzenie, że promieniowanie słoneczne lub raczej jego brak ma wpływ na ludzkie DNA. Może jak ktoś będzie siedział od dziecka w piwnicy bez światła to będzie umiał nie wiem znikać i się pojawiać zmieniając swoją gęstość ?
jak mi i innym wyjaśnisz ot jak wielka paląca siękula helu będąca jedną wielką reakcją termojądrową "koduje " nasze dna ? jak majowie i inkowie mogli wiedzieć że słońce ma wpływ na dna skoro nawet nie wiedzili że coś takiego istnieje !?

Błagam cie !odpowiedz mi na te pytania tak abym ja i inni nie mieli wątpliwości ,że ty jako jedne z nielicznych na ziemi masz racje ! Abyśmy mogli z czystym sumieniem i bez wątpliwości oddać się bojkotowaniu rządów !...
albo zamilcz i zachowaj te brednei dla siebie....

Użytkownik convers edytował ten post 17.12.2010 - 13:30

  • 0

#1417 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Ty widze też nie zabardzo ogarniasz podejścia znacznej większości ludzi myślących racjonalnie. Daj mi jakieś dowody na to, że słońce blokuje ludzkie DNA i nie pozwala wejść na jakiś inny wymiar ;f


Ależ ja myślę racjonalnie. Po prostu "sceptycy" wg mnie nie odrobili pracy domowej.
To wszystko, nie mam do nich żadnej pretensji - nie uczą tego w szkołach, w których zaszczepiana jest ignorancja i pogarda dla wiedzy Satrożytnych.
Czytaj ze zrozumieniem.
Słońce nie blokuje, ale koduje nasze DNA, a Elitom to nie na rękę w dzisiejszych czasach.

I precyzyjniej. Takie rozpylanie pierwiastków odbijających promienie słoneczne nic nie da na tak niewielką skale. Potrwało by to setki lat aby efekt był kilku procentowego obniżenia promieniowania.


Gdyby niczego nie dawało nie bawiliby się w zamienianie tej planety w szklarnię odbijającą promienie słoneczne i wypełnioną chemicznym g...nem różnego rodzaju.

W dodatku nie wiem czy posiadasz jaką kolwiek wiedze poza badaniami niepewnych "naukowców" daj mi potwierdzenie, że promieniowanie słoneczne lub raczej jego brak ma wpływ na ludzkie DNA.


Pozostaje więc Ci albo olać temat, albo go zgłębić.
Nie będę prowadził Cię za rączkę, ale mogę spróbować zainicjować proces dowiedzenia się o co w tym chodzi:

"
Po upływie kolejnych 187 lat przemieszcza się znowu.
Mamy więc teraz 4 zmienne. Mamy bieguny, równik, Ziemię i zniekształcenie w neutralnej płachcie.
Więc kiedy one wszystkie zejdą się ponownie?
Odpowiedzią na to pytanie jest 18169 lat...
...ale CO to oznacza?
Więc przyjrzałem się temu jeszcze raz.
Oznacza to, że coś przeszkadza temu zakrzywieniu na słońcu.
Spodziewamy się, że zakrzywienie przesuwa się po czerwonej linii.
Spodziewamy się, że pole będzie neutralne wzdłuż czerwonej linii, ale teraz wiemy, że jest zakrzywione i nachylone.
Jeśli spojrzymy na to zakrzywienie i nachylenie - wiem, że te 11 letnie cykle są przez nie zakłócone wzdłuż.
Tu, tu, tu, tu, i tu na moim wykresie.
A kiedy spojrzymy na sam cykl plam słonecznych na przestrzeni wieków możemy zobaczyć, że amplituda plam słonecznych rośnie i maleje zgodnie z tym neutralnym zakrzywieniem.
Więc pomyślałem, że to interesujące, ponieważ kiedy to zakrzywienie się porusza i gdy wszystkie wartości spotkają się ponownie, to co właściwie się dzieje?
Przyjrzałem się więc temu zakrzywieniu i dałem mu wartość początkową taką jaką ma teraz, przyłożyłem drugi jego wykres na górze i stwierdziłem "ok, co się dzieje kiedy zakrzywienie porusza się co 187 lat, kawałek po kawałku.
Porusza się co 187 lat...
Odkryłem, że w trakcie tego ruchu pole magnetyczne słońca... widzicie te strzałki?
Jeśli położymy to jedno na drugim to pokazują one kierunek pola magnetycznego.
Jeśli zaczniemy je przesuwać odkryjemy, że pole magnetyczne słońca ulega przebiegunowaniu z ujemnego na dodatnie.
Teraz mogę obliczyć ile zajmie to czasu, zwyczajnie składając razem wszystkie oddziaływania.
Innymi słowy pytam, kiedy ta czarna listwa dotknie tej czarnej listwy?
1...
2...
3...
4...
5...
6...
7...
8...
9...
10...
11...
12...
13...
14...
15...
16...
17...
18...
19...
20. 20 cykle po 187 lat
To jest 20 pomnożone przez 68302 (dni).
To jest 1366040 dni
I TO BYŁA LICZBA CZCZONA PRZEZ MAJÓW AMERYKI ŚRODKOWEJ
Teraz widzicie PROBLEMY, ok?
To jest mozaika tarczy słonecznej z góry Alban w Meksyku.
Tarcza ma 4 strzały, 85 złotych pętli (lub plam słonecznych) i 11 wisiorków.
4x85x11x365.25... wynosi 1366040 dni.
Teraz już wiecie z czym macie do czynienia!

Ci goście nie byli szympansami latającymi po drzewach i jedzącymi banany jak mówią nam archeolodzy!
Ci ludzie byli mądrzejsi niż my dzisiaj!


A gdy spojrzymy na wykres plam słonecznych to zobaczymy dlaczego cywilizacje powstawały i upadały, ponieważ teraz wiemy, że plamy na słońcu wpływały na płodność. Wiemy w jaki sposób na nią wpływają.
Wpływają na cząsteczki wychodzące ze słońca, co wpływa na mózg, na produkcję hormonów.
Za każdym razem, gdy mamy cykl plam słonecznych faraonowie umierali, wcześni grecy umierali.
Kiedy mamy maksimum, mamy maksimum piramidowe, Majowie wymierali w 750 r. n.e.
Inkowie wymierają w 1530, dlatego, że słońce nie sprostało ich potrzebom urodzaju. Nie rodziły się żadne dzieci.
Nie tylko nie rodziły się dzieci, ale kiedy odwróciły się bieguny pola magnetycznego, gdy odwróciło się neutralne zakrzywienie to co stało się ze słońcem?

....

...zanim wam to pokażę chcę żebyście rzucili okiem na Machu Picchu
Jest ono w Peru i jeśli tam byliście najprawdopodobniej nie widzieliście, że wszystkie okna są zamurowane.
Nie ma żadnych okien w Machu Picchu, za wyjątkiem obserwatorium. Wszystkie okna są zamurowane.
Po co budować okna i je potem zamurowywać?
Melatonina - hormon koordynujący osiąga maksimum o 3 nad ranem kiedy jest ciemno,
a dwóch gości: Walter Pierpaoli i William Regalson - dwóch amerykańskich lekarzy...
...napisali książkę w roku 1999 - jak mi się wydaje - "Cud Melatoniny"
Jak powiedzieli melatonina nie tylko wpływa na płodność, ale pole elektryczne zmniejsza płodność.
Więc jeśli jesteście w Machu Picchu i chcecie pozbyć się pól elektrycznych, co robicie?
Wiążecie z Ziemią wszystkie kamienie w budynku by wywołać zwarcie energii elektrycznej. Uziemiacie budynek.
I dlatego wszystkie kamienie w Tihuanaco w Boliwii i w Peru mają te miedziane uchwyty i wgłębienia w blokach skalnych.
Więc podczas schyłku Inków mieli minimum plam słonecznych. A gdy mamy minimum plam słonecznych, mamy mini epokę lodowcową.
Gdy mamy mini epokę lodowcową mamy mniejsze parowanie wody w oceanach.
Dlaczego więc nie wszyscy na świecie wymarli kiedy mieliśmy minimum plam słonecznych?
Ponieważ wokół równika, w pobliżu Meksyku i Peru PO DRUGIEJ STRONIE RÓWNIKA...
...mieli mniej melatoniny i mniejszą płodność.
To było maksimum plam słonecznych więc mieliśmy więcej promieni Rentgena, więcej spontanicznych aborcji.
Promienie Rentgena są niebezpieczne jeśli jesteś w ciąży.
Mieliśmy minimum plam słonecznych więc było mniej deszczu, globalnie na całym świecie, ale w obszarach równikowych było to bardziej krytyczne.
Ludzie W POBLŻU równika mieli klęskę głodu jak również suszę.
Ok, kogo to obchodzi...kogo to obchodzi...
Jak powiedziałem, te rzeczy są bardzo ważne...
"
źródło

Nie polecam filmu ze względu na makabryczną jakość, polecam przestudiowanie napisów.
I artykułu znajdującego się na tym forum o dynamie słonecznym i wielkich cyklach ludzkoci, popełnionym przez Przema.

Może jak ktoś będzie siedział od dziecka w piwnicy bez światła to będzie umiał nie wiem znikać i się pojawiać zmieniając swoją gęstość?


Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć.
Ale pokażę Ci odcisk niejakiego Padmasambhavy z Tybetu który po 3 latach tantrycznej praktyki w jaskini zostawił po sobie włosy, paznokcie, tęczę na niebie i parę odcisków w skale, np ten:

Dołączona grafika

pozdrawiam
  • 1

#1418

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Trzeci poziom - trucie ludzi, wspomaganie procesu żywienia ludzi żywnością GMO i innymi truciznami dostępnymi w supermarketach i nazywanych szumnie jedzeniem.


W ten trzeci poziom jestem w stanie w jakiś sposób uwierzyć, bo jest po prostu najłatwiejszy i najprostszy do wykonania. Nie wiem, czy robi to NWO czy "samo się robi". Samo w takim sensie, że to rozwój cywilizacji wymusza na producentach żywności stosowanie modyfikacji i dodatków konserwujących. Jak to działa? Ano tak: dawniej rosła sobie zdrowa trawka, na tej trawce pasła się zdrowa krówka, która dawała zdrowe mleko. Jeśli chłop ją przeznaczył na ubój to i mięso było zdrowe. Jak chłop chciał nawieźć pole, to brał widły i rozrzucał po nim naturalny obornik. Dziś krówka pasie się przy drodze, którą przejeżdża masa samochodów, a i chłopu nie chce się bawić w nawożenie obornikiem - kupuje sztuczny nawóz, wór pestycydów i rozsiewa, aż się kurzy. Efekt? Warzywa i owoce strute, krówka struta. Półprodukt marny, więc trzeba wsypać kolejny worek chemii, aby towar przetrwał transport z fabryki do sklepu i jakiś czas mógł poleżeć na półkach.

Nadal nie potrafię pojąć w jaki sposób proceder może być ukrywany przed milionami ludzi związanych z lotnictwem, albo jakim cudem te miliony mogą być zamieszane w spisek i jak dotąd nikt nie powiedział jasno (nawet za cenę życia, bo i są tacy) "Tak! Widziałem, wiem, to faktycznie istnieje i ma się dobrze". Nie ma mowy o dodawaniu czegokolwiek do paliwa. Ono musi być idealnie czyste, bo silnik lotniczy to nie silnik radzieckiej ciężarówki, nie będzie pracował na cokolwiek, co w miarę się pali.
  • 0



#1419 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Nadal nie potrafię pojąć w jaki sposób proceder może być ukrywany przed milionami ludzi związanych z lotnictwem, albo jakim cudem te miliony mogą być zamieszane w spisek i jak dotąd nikt nie powiedział jasno (nawet za cenę życia, bo i są tacy) "Tak! Widziałem, wiem, to faktycznie istnieje i ma się dobrze".



Nie bądź dzieckiem wierzącym że rządy robią cokolwiek dla obywateli, zapoznaj się bliżej z tematem - proponuję zamiast krzyczeć na forum od dłuższego czasu "to niemożliwe, dajcie dowody oświeceni" poświęć 1 dzień na bardziej szczegółowe zbadanie sprawy.

Mi wystarczyło 10 sekund żeby znaleźć przyznanie się rządu UK z 2002 roku do rozpylania na niebie chemicznych, często zabójczych dla ludzi gówien pomiędzy rokiem 1940 a 1979.

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy nastapiła od 1979 jakaś radykalna ewolucja etyczna pośród rządów na tej planecie :mrgreen:

Piloci nie muszą być w spisku - prawdopodobnie są ogłupieni przez rząd jakąś bajką na temat globalnego ocieplenia i wydaje im się że rozpylając chemię zabijajacą ich dzieci służą ogólnie pojętemu dobru ludzkości i dzielnie bronią Ziemię przed tym niedobrym Słońcem.

Tak przy okazji Polska jest opryskiwana dokładnie od lata 2004.


pozdrawiam
  • 1

#1420

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest ono w Peru i jeśli tam byliście najprawdopodobniej nie widzieliście, że wszystkie okna są zamurowane.
Nie ma żadnych okien w Machu Picchu, za wyjątkiem obserwatorium. Wszystkie okna są zamurowane.
Po co budować okna i je potem zamurowywać?


Powiadasz Waść ,że wszystkie zamurowane....

Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Strasznie dużo mieli tych obserwatoriów . :mrgreen:

PS Gdzie te klamerki uziemiajace???

Użytkownik noxili edytował ten post 17.12.2010 - 16:18

  • 3



#1421

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Za każdym razem, gdy mamy cykl plam słonecznych faraonowie umierali, wcześni grecy umierali.
Kiedy mamy maksimum, mamy maksimum piramidowe, Majowie wymierali w 750 r. n.e.


A skąd wiesz, że Egipcjanie widzieli plamy na słońcu? Obecnie też nie wiemy ile plam na Słońcu było w starożytności. Dopiero Galileusz pierwszy zobaczył plamy na Słońcu.

Pewnie tak powiedzieli na youtube?
  • 1



#1422

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6680
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Radosław,zapewne nie wiesz,ze te wyliczenia są pokłosiem matematyki Majów.Dla rozszerzenia Twojej wiedzy-oni używali systemu dwudziestkowego,a nie dziesiętnego.
Nasz system liczbowy jest systemem dziesiętnym, wywodzącym się od
dziesięciu palców u rąk. Majowie operowali systemem dwudziestkowym.
Pierwszy stopień trudności widać na pierwszy rzut oka: jeśli my
do jedynki dostawimy zero, będziemy mieli 10, jeśli dodamy jeszcze
jedno zero, otrzymamy 100 - liczba będzie się zwiększać o kolejną
potęgę liczby dziesięć. W systemie dwudziestkowym Majów zero
umieszczone po jedynce wcale nie dawało dziesiątki. Jedynka postawiona
przed zerem oznaczała wyłącznie jedynkę postawioną przed
zerem, czyli "1" i "0" - jeden i nic.
Nasze liczby są usystematyzowane od prawej do lewej, każde kolejne
miejsce w lewo oznacza następną wartość potęgi liczby dziesięć. Na
przykład 4327 to: siedem jedynek, dwie dziesiątki, trzy setki i cztery
tysiące. Ale oto pojawia się już kolejny problem - Majowie pisali cyfry
z dołu do góry, przy czym z każdym wyższym stopniem wartość
zwiększała się o kolejną potęgę dwudziestu. Wyglądało to mniej więcej
tak:
64000000
3200000
160000
8000
400
20
1
Czyżby były to wartości za wielkie? W żadnym razie, bo Majowie
posługiwali się takimi liczbami jak 1280000000.
Ale co to ma wspólnego z chemitrails?
Zapewne nic.Poza tym w jednym z obliczeń użyłeś 365.25,popełniając tym samym błąd.Majowie znali doskonale tę liczbę,a wyliczyli ją na 365.2421.Dopiero za pomoca komputera udalo sie wyliczyc w naszych czasach te cyferki-oficjalnie:365.2422.
O ile stosunkowo łatwo pojąć systezn liczbowy Majów, o tyle
zrozumienie ich kalendarza jest dość skomplikowane. Dawni Indianie
poświęcili mu całą swoją pasję, byli bowiem "opętani ideą mierzenia
czasu".
Kalendarz regulował życie Majów po najdrobniejsze szczegóły.
Ustalał daty świąt religijnych, określał współrzędne monstrualnych
budowli oraz wyznaczał aspekty przyszłości Majów. Kalendarz nadawał
porządek przebiegowi stale powracających zdarzeń i zapewniał
łączność z Kosmosem.
Najmniejszą stosowaną jednostką kalendarzową był miesiąc, liczący
13 dni.
Spróbujmy zbliżyć się do tajemnicy za pomocą metod wizualnych.
Wyobraźmy sobie miesiąc Majów jako małe koło o I 3 segmentach, na
których wyryto cyfry od 1 do 13:
Rok liczył 20 miesięcy po 13 dni. Każdy miesiąc nazwany był
imieniem innego boga.
1 - Imix 11 - Chuen
2 - Ik 12 - Eb
3 - Akbal 13 - Ben
4 - Kan 14 - Ix
5 - Chicchan 15 - Men
6 - Cimi 16 - Cib
7 - Manik 17 - Caban
8 - Lamat 18 - Eznab
9 - Muluc 19 - Cauac
10 - Oc 20 - Ahau
Dwadzieścia miesięcy symbolizuje duże koło o 20 segmentach,
opatrzonych nazwami z powyższej listy.
Jeżeli teraz zewnętrzna strona małego koła zazębi się z wewnętrzną
stroną koła dużego, to 13 razy 20 da rok liczący 260 dni. "Dowcip"
polega na tym, że w ciągu roku ani razu nie powtarza się ta sama
kombinacja dzień-miesiąc. Dlaczego?
Małe koło zaczyna się obracać z pozycji " 1 ", wielkie z pozycji "Imix"
- dla Majów znaczyło to, że mają dzień 1 Imix. Nazajutrz był 2 Ik,
pojutrze 3 Akbal - i tak dalej.
Kiedy małe koło zetknie się sektorem " 13" z sektorem wielkiego koła
nazywanym "Ben", to dopiero po dwunastu kolejnych obrotach sektor
małego koła oznaczony "1" spotka się powtórnie z "Imix". Potem
wielkie koło wykona znowu dziewiętnaście kolejnych obrotów - po
13/Ben następują: 1/Ix, 2/Men, 3/Cib...
W sumie 13 obrotów daje cykl 260 dni zwany przez Majów tzolkin.
Tzolkin był rokiem świętym, boskim, uwzględniającym daty wszystkich
rytuałów religijnych. Do dziś nie wyjaśniono, dlaczego Majowie przyjęli
cykl roczny liczący 260 dni.
Tzolkin zawierał wyłącznie dane dotyczące religii, nie
uwzględniał pór roku - nie mógł mieć zatem zastosowania
przy uprawie roli - Majowie używali więc drugiego
kalendarza zwanego huab. Huab miał 18 miesięcy po
20 dni każdy. do których dodawano pięć dni uzupełniających:
360 + 5 = 365 dni. Podobnie jak w roku świętym
także i w świeckim miesiące nazwano imionami
bogów, które brzmią dziś dość zabawnie: Imix, Ik, Kan,
Oc, Eb, Ben...
Nasze dwa koła zębate należy więc uzupełnić trzecim
- kołem roku świeckiego o 365 sektorach. Niczym
w mechanicznej przekładni zazębiają się one teraz z kołem
tzolkin.
Jeśli wielkie koło czasu zacznie się obracać, to okaże
się, że wróci ono do pozycji wyjściowej dopiero po 18980
dniach. Dlaczego?
Na naszej przekładni datę odczytujemy w następujący sposób: 4 Ahau
(nazwa miesiąca w roku tzolkin) 8 Cumhu (nazwa miesiąea w roku
haab). Kolejnym dniem bgdzie więc 5 tmix 9 Cumhu, następnym 6 Ik 10
Cumhu - i tak dalej. Potrzeba 18980 kolejnych pozycji, żeby trzy koła
zamknęły swój cykl. Jeśli 18980 dni podzielimy przez 365, otrzymamy 52
lata - cykl kalendarza Majów! Tzolkin miał 260 dni. Jeżeli 18980
podzielimy przez 260, otrzymamy liczbę 73. Cykl kalendarza Majów
składał się więc z 52 lat ziemskich po 365 dni albo z 73 lat boskich po 260
dni.

kalendarz juliański (do 1582 r. po Chr.) - 365,250000 dni
kalendarz gregoriański {od 1582 r. po Chr.) - 365,242500 dni
kalendarz Majów - 365,242129 dni
ścisłe wyliczenie astronomiczne: - 365,242198 dni.

Odpowiadając na Twój post tylko w części,odbiegłem od tematu tak daleko,ze aż przykro.
Nie pojmujesz ich wiedzy,wiec nie rozumiem po co przytaczasz jej fragmenty.Pogrążasz się....

Użytkownik Staniq edytował ten post 17.12.2010 - 21:31




#1423 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Mi wystarczyło 10 sekund żeby znaleźć przyznanie się rządu UK z 2002 roku do rozpylania na niebie chemicznych, często zabójczych dla ludzi gówien pomiędzy rokiem 1940 a 1979.

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy nastapiła od 1979 jakaś radykalna ewolucja etyczna pośród rządów na tej planecie :mrgreen:

Piloci nie muszą być w spisku - prawdopodobnie są ogłupieni przez rząd jakąś bajką na temat globalnego ocieplenia i wydaje im się że rozpylając chemię zabijajacą ich dzieci służą ogólnie pojętemu dobru ludzkości i dzielnie bronią Ziemię przed tym niedobrym Słońcem.

Tak przy okazji Polska jest opryskiwana dokładnie od lata 2004.


pozdrawiam



Radosławie, dla nich to żadne argumenty :) Oni te fakty nazywają wymyślonymi bujdami albo że któremuś z polityków wymsknęło się coś niechcący :->
Tak swoją drogą przedział czasu 1940-1979, to dość spory okres. Ciekawe ilu ludzi w tym czasie odczuło takie trucie?

Za każdym razem, gdy mamy cykl plam słonecznych faraonowie umierali, wcześni grecy umierali.
Kiedy mamy maksimum, mamy maksimum piramidowe, Majowie wymierali w 750 r. n.e.


A skąd wiesz, że Egipcjanie widzieli plamy na słońcu? Obecnie też nie wiemy ile plam na Słońcu było w starożytności. Dopiero Galileusz pierwszy zobaczył plamy na Słońcu.

Pewnie tak powiedzieli na youtube?


Na pewno tego nie powiedzieli ani nie powiedzą w "obiektywnej" telewizorni :D

kalendarz juliański (do 1582 r. po Chr.) - 365,250000 dni
kalendarz gregoriański {od 1582 r. po Chr.) - 365,242500 dni
kalendarz Majów - 365,242129 dni
ścisłe wyliczenie astronomiczne: - 365,242198 dni.

Odpowiadając na Twój post tylko w części,odbiegłem od tematu tak daleko,ze aż przykro.
Nie pojmujesz ich wiedzy,wiec nie rozumiem po co przytaczasz jej fragmenty.Pogrążasz się....


No masakra, ogromne różnice po ułamkach... :D

Użytkownik Muhad edytował ten post 18.12.2010 - 08:45

  • -3

#1424 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

@Muhad

Nie widze abyś wniósł coś nowego do tematu po za tym, że my n apewno nie mamy racji bo NA PEWNO nas trują ... ;f

Nie rozumiem was. Prosze wyjaśnijcie. Co was napędza do wiary w cośtak niemożliwego, że aż głupiego ? @ Muchad po mimo tylu dowodów dalej twierdzisz, że robione są jakieś opryski gdzie niedorzeczność tego już dawno wyśmiano na stronie gdzie ten mit powstał. Na tm forum znajdzisz omzę 3-4 osoby które to popierają. W dodatku te osoby przy okazji wierzą w innego rodzaju spiski jak ataki 11 września czy zmiane atmosfery w lustro obijające światło. o.O wtf !?

@radoslaw
Nie wiem skąd masz tak dokłądne dane, że polske opryskują od 2004 roku ? w dodatku pare postów pod tobą pokazali ci błąd w twoim rozumowaniu. nie chce jużzaczynać ostro i krytykować twojej teorii na temat zrobienia z atmosfery lustra i słońca sterującego naszym DNA bo szkoda mi słów na to. Widze twoją reputacje ponad 1000 kliknięc w + lecz zastanawiam się kto ci to nabił bo z tego co widze mnie jwięcej w każdym pście masz 2-3 pllusy czyli tyle co mogą ci tfoi funfle z profilu.


Nie rozumiem was i to szczerze. Rozumiem ludiz co wierzą w boga. Mozę im wiara potrzbna jest aby się lepiej poczuć ale nie trawie was i dążenia i pogrążania się w bezsensie wymysłów ludzi którzy natakich wierzacych jak wy zarabiaja pieniadze.

I pytanie do administracji. Temat chemtrails został jużkilkanaście razy wyczerpany po czym ktośz 1 postem cośnapisał i znowu mu tłumaczono, że to bzdura. W dodatku robi się tu najwięksyz offtop chyba na całym forum. Więc czemu nie zamkniecie tego tematu ?.Nie musicie sie martwićspadkiem usseró bo zaraz cośnowego wymyślą i sierozkręci na nowo ^^.

Użytkownik convers edytował ten post 18.12.2010 - 09:20

  • 0

#1425

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6680
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Muhad: 1366040 to wynik radosława,
1365922.8 to prawidłowy wynik.

Faktycznie masakra.Prawie nic.117 dni.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych