Napisano 11.04.2010 - 21:15
Napisano 11.04.2010 - 21:17
Widziałeś film nakręcony tuż po wypadku? Zwróciłeś uwagę na błoto zalegające w rejonie katastrofy? Nie było mowy o tym, żeby jakaś karetka dotarła tam w kilka sekund po zdarzeniu.Wszystko to jakieś dziwne... Na filmikach widać jak straż gasi ogień który wygląda jakby tam wylała się butelka rozpuszczalnika a nie miała miejsce katastrofa samolotu poza tym co poniektórzy pisali, że nie wysłano nawet żadnych karetek tak gdyby wiadomo było!? że nikt nie przeżył... Common ponad 90 osób i nikt nie pomyślał, że być może ktoś się uratował ? Chyba, że karetki były od razu na miejscu wypadku to przepraszam, widocznie ktoś wprowadził mnie w błąd...
Napisano 11.04.2010 - 21:25
- Nie było wielkiego ognia. Od razu przyjechała jedna straż, ale miernie im to szło. Ale nawet nie było widać, że ktoś zginął. Więc początkowo myślałem, że to był pusty samolot. Była taka potworna cisza jak po katastrofie – dodał. - To jednak nie był taki widok jak po zwykłym wypadku lotniczym. Byłem świadkiem wydarzeń w Kabatach, to wyglądało inaczej. Tu nie było widać ciał – mówił Wiśniewski.
Napisano 11.04.2010 - 21:26
Napisano 11.04.2010 - 21:27
"I słyszę głos silnika, tylko ten dźwięk był trochę inny – relacjonował w TVP Info Wiśniewski.
- Patrzę w mgle i widzę, że idzie samolot bardzo nisko, lewym skrzydłem prawie w dół."
Kolejna relacja świadka która przekonuje mnie, że za wypadkiem stoi awaria silnika. Zobaczmy co powiedzą czarne skrzynki, by mieć pewność.
Napisano 11.04.2010 - 21:29
Użytkownik Patrolinho edytował ten post 11.04.2010 - 21:34
Napisano 11.04.2010 - 21:46
Może w tym przypadku znaczenie ma gdzie kto siedział, loża prezydencka była chyba z przodu przed skrzydłami , reszta chyba w 2 części za skrzydłami, wybuch i ogień zrobił swoje , aż ciarki przechodzą jak sobie pomyśle jak ci ludzie mogli się męczyć w czasie wybuchu - zderzeniaPoza tym jeszcze dziwnym przypadkiem akurat ciało Ś.P. Prezydenta znaleziono w stanie do identyfikacji przez bliskie osoby... Ciekawe... Nie żebym konspirował, ale
Napisano 11.04.2010 - 21:51
Napisano 11.04.2010 - 21:52
Mnie ciarki przechodzą, jak sobie pomyśle, co tam się działo kilka sekund przed katastrofą. Cierpieć raczej nie cierpieli. Nagła śmierć.Może w tym przypadku znaczenie ma gdzie kto siedział, loża prezydencka była chyba z przodu przed skrzydłami , reszta chyba w 2 części za skrzydłami, wybuch i ogień zrobił swoje , aż ciarki przechodzą jak sobie pomyśle jak ci ludzie mogli się męczyć w czasie wybuchu - zderzenia
Użytkownik ahcum edytował ten post 11.04.2010 - 21:52
Napisano 11.04.2010 - 22:00
Użytkownik Patrolinho edytował ten post 11.04.2010 - 22:01
Napisano 11.04.2010 - 22:04
Czytaj uważniej. Albo nie rób tak kuriozalnych błędów ortograficznych.
Nie interesuje mnie Twoja teoria o wyolbrzymianiu faktów przez dzieci, ani opinia o rzetelności Gazety Wyborczej..
Fakt pozostaje faktem -- nigdzie, w żadnym momencie relacji dowolnego ze świadków nie pojawia się choćby cień aluzji o nieprawidłowym zachowaniu się silników..
, bo może być wynikiem po prostu maksymalnie otwartej przepustnicy. Silniki Tu-154M według opinii znalezionych w internecie są bardzo hałaśliwe i wydają szereg dziwnych dźwięków podczas normalnej pracy. Jeśli ta opinia jest prawdziwa, to wspomniana wzmianka przestaje być istotna.
, Lot z przechyłem mógł być spowodowany uszkodzeniem skrzydła wskutek wcześniejszego uderzenia w maszt. Utrata siły nośnej jednego ze skrzydeł daje dokładnie taki właśnie efekt. Niski lot? Powodów może być milion, nie zapominaj, że lot odbywał się we mgle, zapewne bez pomocy ze strony systemów nawigacyjnych. Nie tacy już doświadczeni piloci rozbijali maszyny w podobnych warunkach. Wystarczy zagapienie się, niedostrojenie instrumentów pokładowych itp..
, Uważasz jednak, że jest to niedostrzegalne dla kogoś, kto na codzień słyszy tego typu samoloty podczas startów i lądowań?
,
Daruj sobie te impertynecje, zamiast tego spróbuj prześledzić zapisy rozmów prowadzonych przez pilotów z wieżą kontroli lotów podczas różnego rodzaju katastrof. Nie pomylę się chyba w znaczący sposób, jeśli stwierdzę, że w 100% przypadków jakikolwiek poważny problem z samolotem jest natychmiast zgłaszany kontrolerom.
, NIE I NIE
Użytkownik Armstrong2009 edytował ten post 11.04.2010 - 22:05
Napisano 11.04.2010 - 22:19
Najprawdopodobniej nie miała tyle szczęścia, też się nad tym zastanawiałem i wiesz nie chce głębiej wnikać co się komu stało i dobrze że media nie pokazują tego, bo znalazły by się świry, które w necie sobie z tego żarty będą robić. Ludzi wole zapamiętać jakimi byli przed niż jak wyglądali po katastrofie.Mhm hubiii p, a Ś.P. Pani Prezydentowa to do teraz jest niezidentyfikowana... pomijając już sam fakt, że na pokładzie stosunek mężczyzn do kobiet był jaki był...
Napisano 11.04.2010 - 22:26
Użytkownik Ana Mert edytował ten post 11.04.2010 - 22:50
Napisano 11.04.2010 - 22:36
Użytkownik hubiii p edytował ten post 11.04.2010 - 22:48
Napisano 11.04.2010 - 22:56
Użytkownik Ana Mert edytował ten post 11.04.2010 - 22:57
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych