Napisano 13.04.2010 - 07:43
Jest na ten temat obszerny wątek na forum.Kto i co chciałby zyskać na śmierci Kaczyńskiego, oraz przedstawicieli Narodu Polskiego?
Napisano 13.04.2010 - 08:38
Piszesz takie bzdury, że się włosy na głowie jeżą. Chciałbym ciebie zobaczyć w takiej sytuacji, nagle ci się samolot wymyka z pod kontroli i masz powiedzmy z 30 sekund do spotkania z ziemią, wątpię, żebyś traciła ten czas na nawiązywanie kontaktu z kontrolą lotów! Przykro mi, że do ciebie to nie dociera.
Podajesz w wątpliwość wiarygodność Wikipedii i Gazety Wyborczej, a jednocześnie zamieszczasz artykuł pochodzący z Naszego Dziennika. Jak to skomentować?
A tak, że ten tekst znajduje się i w poważniejszych serwisach.
W przeciwieństwie do mnie, ty zmyślasz, dopiero potem szukasz jakiś tam źródeł (jak się przyczepię)które na siłę upychasz, byle by było. O dziwo teraz nie mam zastrzeżeń do tych 3. O ile mi wiadomo, samolotem tym, zaczęło dziwnie trząść, to w górę to w dół, nieco inaczej niż normalna turbulencja która potem, rzeczywiście się zdarzyła i doprowadziła do katastrofy. Przyczyny tego trzęsienia, wielorakie, niesprawne lotki, silniki… . Awaria nie koniecznie musiała być zasygnalizowana, wystarczy, że coś nawaliło.
Napisano 13.04.2010 - 10:31
Napisano 13.04.2010 - 10:42
Napisano 13.04.2010 - 11:14
Sorry, że się wtrącę, ale uważasz, że sygnał Mayday to od czego jest?Piszesz takie bzdury, że się włosy na głowie jeżą. Chciałbym ciebie zobaczyć w takiej sytuacji, nagle ci się samolot wymyka z pod kontroli i masz powiedzmy z 30 sekund do spotkania z ziemią, wątpię, żebyś traciła ten czas na nawiązywanie kontaktu z kontrolą lotów! Przykro mi, że do ciebie to nie dociera.
Napisano 13.04.2010 - 12:48
Napisano 13.04.2010 - 13:00
Napisano 13.04.2010 - 13:09
Palmaero, taka uwaga-kręgu nad lotniskowego nie wykonuje się TAK CIASNO.
Tym bardziej taką maszyną.
Aby wykonać taki krąg potrzeba kilku-kilkunastu kilometrów od lotniska.
Użytkownik Palmaero edytował ten post 13.04.2010 - 13:29
Napisano 13.04.2010 - 14:09
Napisano 13.04.2010 - 14:11
Żeby porozmawiać, z wieżą, podajesz najpierw swój numer samolotu, dosyć długi, czasami trudny do zapamiętania, i trochę czasu na tym trwa, powiedzmy z dziesięć sekund. Akurat posiadam symulator lotu na komputerze i wiem co nieco jak to wygląda. (MS Symulator X)Tak, zgodzę się, symulator nie przedstawi wszystkiego ale daje dobry obraz jak to wygląda, zwłaszcza wywoływanie. Ja wolałbym poświęcić ten czas na ratowanie swojego życia i pasażerów, zwłaszcza gdy mam niewiele czasu do spotkania z ziemią. Z drugiej strony, sygnał mayday, fakt o nim zapomniałem, jest coś takiego. Wydaje mi się, że będąc przerażonym, walcząc zaciekle, może taki szczegół umknąć. Ty posiłkujesz się wiedzą z podręcznika a ja posiłkuję się emocjom jakie towarzyszyły pilotowi. Myślę o boje mamy rację w tym aspekcie.Niech Ci się jeżą. Przestaną Ci się jeżyć, kiedy się dowiesz kiedyś może, zapewne przypadkiem, bo w Twoje własne chęci nie wierzę, jak wygląda komunikacja pilotów z wieżą kontrolną tuż po stwierdzeniu poważnej awarii. Nie zamierzam kolejny raz powtarzać tego samego. To, że Ty czegoś nie wiesz, nie oznacza, że tego czegoś nie ma.
Przedruk idiotyzmów z Naszego Dziennika zawsze będzie idiotyzmem. Nie wiem, kim w rzeczywistości jest Pan Drozdowicz, ale jedyne loty jakie odbył zapewnie zawdzięcza modlitewnemu uniesieniu, bądź też LSD.
Bo niema co podważać.Poza tymi trzema linkami ostatnimi, strony ciekawe, nie powiem. Ale tam są opisy katastrof w wielkim skrócie, a to trochę mało.Nie dość, że nie jesteś w stanie podważyć żadnego źródła, które podaję w moich postach
Przykładem tego jest wymieniony przez Ciebie lot 571, w którym nie ma żadnej wzmianki o technicznej usterce, a Ty tępo brniesz w wytwory swojego umysłu wypisując brednie o niesprawnych lotkach, silnikach i innych wyimaginowanych awariach, co oczywiście jest całkowicie niezgodne z prawdą.
Użytkownik Armstrong2009 edytował ten post 13.04.2010 - 17:53
Napisano 13.04.2010 - 16:14
Jedyne co nasuwa mi się w tej chwili na myśl jest fakt, że samolot upadł pod kątem znacznie odbiegającym prawidłowemu podejściu do lądowania co jest BARDZO ZASTANAWIAJĄCE
Niewiele też dzieliło samolot, aby spaść chociażby na pobliski parking i budynki, czy też na samo lotnisko.
Może pilot widząc jaka jest sytuacja i być może na tej wysokości widząc już jakieś szczegóły budynków itp chciał uniknąć kolizji z nimi, aby nie dopuścić do jeszcze większej(ewentualnej) liczby ofiar ?
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych