Specjalnie dla paranormalne.pl przetłumaczyłem ten artykuł w całości :
Międzynarodowi terroryści z rosyjskiego FSB zamordowali polskiego Prezydenta przy pomocy EMPRomanian Global News<
http://www.rgnpress....t/view/42671/1/ > były jedynym z mediów rumuńskich, które doniosły o ataku międzynarodowych terrorystów z rosyjskiej FSB przeciw samolotowi polskiego Prezydenta w Smoleńsku, w którym cała polska elita została eksterminowana. Rumuńska agencja cytuje swoje źródła w strukturach bezpieczeństwa NATO. Doniesienie oficjalnie nie zostało jeszcze potwierdzone, ale wzmagają się dowody poświadczające, że Rosjanie naprawdę wyeliminowali przywództwo Polski w najbrutalniejszej zbrodni tego wieku.
Okazja była unikalna dla Rosji. Rosja nigdy nie miała tak wielu wrogów siedzących w jednym samolocie na swoim terytorium lub blisko wojskowej bazy wyposażonej w systemy broni elektronicznej i elektromagnetycznej. To była okazja, której były agent KGB Vladimir Putin nie mógłby przegapić.
Morderstwo wrogów było abecadłem filozofii dla służb bezpieczeństwa w Czekiskiej Rosji, która pozostaje nietknięta do tej pory. Dla FSB, GRU, SVR i dla wszystkich innych rosyjskich tajnych służb to była tylko rutynowa operacja, którą określają technicznym terminem "anihilacja anty - rosyjskich politycznych i wojskowych liderów nieprzyjacielskiego kraju."
Rosyjskie stwierdzenie "ludzkiego błędu" i inne rosyjskie kampanie dezinformacji nie mogą ukryć faktu nagłej i całkowitej awarii całego wyposażenia na pokładzie samolotu i uwolnienia Rosjan od podejrzeń, że to oni zniszczyli samolot w ataku terrorystycznym.
To jest zbrodnia, za którą Moskwa musiałaby płacić przez wiele lat na przód. Rosyjscy państwowi terroryści początkowo chcieli wyeliminować Prezydenta i jego brata, byłego Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego, który nie wsiadł na pokład „samolotu śmierci” tylko przez przypadek, gdyż jego matka zachorowała.
Kaczyński Jarosław może prawdopodobnie być następnym prezydentem Polski.
Właściwie, informowani ludzie nie mogą zostać oszukani przez rosyjską kampanię dezinformacyjną uruchomioną po tragedii, pośrednio potwierdzającą, podejrzenia ujawnione przez Romanian Global News.
Rumuńska Zilei Evenimentul B1 TV wyemitowała program o tragedii z Cezarem Osiceanu jako moderatorem. Rosyjska wersja wydarzeń zaprzecza informacjom zebranym przez Romanian Global News, donosi program.
Z kolei, polskie media teraz bardziej są zainteresowane pogrzebami polityków eksterminowanych przez Rosjan w wypadku lotniczym niż rozpoczęciem zadawania pytań i dostarczeniem niepokoju.
"Wstępne analizy rozmów wskazują, że 26 - letni samolot był w dobrym sprawnym stanie, pisze the news.pl.
Początkowo, media spekulowały, że tragedia mogłaby zostać spowodowana przez kiepski stan polskiego samolotu rosyjskiej produkcji, zaważając, że w minionych 40 latach, rozbiło się 60 takich samolotów. Sześć z nich rozbiło się w ostatnich pięciu latach. Głowa produkcyjnego zespołu w fabryce Tupolewa Alexei Gusev powiedział, że samolot ostatnio został odnowiony, a jego silniki zostały naprawione.
Kontrolerzy ruchu w porcie lotniczym Smoleńsk przypuszczalnie doradzili polskiemu pilotowi nie lądować, ostrzegając, że gęsta mgła zmniejszyła widoczność.
Zasugerowali pilotom, by spróbowali wylądować w porcie lotniczym Mińsk albo Moskwa. Główny Pilot, Arkadiusz Protasiuk, przypuszczalnie zignorował radę rosyjskich kontrolerów i zdecydował się wylądować w porcie lotniczym w Smoleńsku. Przypuszczalnie próbował to zrobić cztery razy.
Kolega martwego pilota, Tomasz Pietrzak, który leciał kilka razy takimi rosyjskimi samolotami, powiedział, że nie ma dotychczas żadnego dowodu, że Protasiuk naprawdę próbował cztery razy wylądować w Smoleńsku.
Wypadek samolotu polskiego Prezydenta, który spowodował śmierć wszystkich 96 pasażerów jest całkowicie niewytłumaczalny z powodu wyrafinowanego elektronicznego wyposażenia na pokładzie i doświadczonych pilotów.
Źródła w polskim Ministerstwie Obrony w Warszawie doniosły wyłącznie Romanian Global News, że rosyjskie wojsko przeprowadziło w przeszłości eksperymenty z elektromagnetycznymi broniami w wojskowej bazie w strefie wojskowego lotniska, gdzie samolot polskiego prezydenta próbował wylądować.
W 2008 roku, Moskwa utrzymywała, że utworzyła najpotężniejszą elektromagnetyczną broń wszystkich czasów, znaną jako EMP ( impuls elektromagnetyczny), poinformowała rosyjska gazeta Pravda.
"Ogromna moc miliardów watów jest generowana, a broń jest niezmiernie małego rozmiaru. Innowacją jest to, że impulsy elektromagnetyczne emitowane przez nową broń są krótkie, ale niezmiernie potężne, "powiedział Gennady Mesyats, wiceprezydent rosyjskiej Akademii Nauki i dyrektor Instytutu Fizyki Lebedev'a.
"Taka mała broń nigdy nie została wytworzona w przeszłości a jednak jest niezmiernie potężna. . Były podobne urządzenia, wyprodukowane podczas Zimnej Wojny, ale ich wielkość była ogromna. Nasze urządzenie jest przynajmniej 10 razy potężniejsze niż jakakolwiek broń wytworzona za granicą," powiedział Mikhail Yaladin, naukowiec kredytowany do rozwoju elektromagnetycznej super broni.
Żadne elektroniczne wyposażenie nie zdoła działać w sąsiedztwie elektromagnetycznego urządzenia, kiedy generator funkcjonuje. Urządzenie zostało pokazane w Jekatierinburgu. Według rosyjskich wojskowych naukowców, produkuje skutki podobne do porażenia błyskawicy albo nuklearnej eksplozji. Broń została nazwana Nika, po greckiej bogini zwycięstwa.
Broń tego typu może zakłócać elektroniczne wyposażenie i silniki jakiegokolwiek samolotu, powiedziały polskie źródła wojskowe dla Rumanian Global News. To jest bardzo trudne, do wykrycia z powodu krótkiego okresu użycia elektromagnetycznej wiązki.
Bracia Kaczyńscy byli pośród najsilniejszych obrońców polskich narodowych interesów, zarówno wobec Moskwy i wobec Niemiec i Brukseli.
Pod ich przywództwem, jedna z największych rosyjskich szpiegowskich sieci komputerowych została zniszczona przez polski wojskowy kontrwywiad. To jest jedno z najtwardszych uderzeń, które Moskwa kiedykolwiek otrzymała w obszarze NATO.
Rumuńska agencja wiadomości nie jest jedyną, która nie ufa Rosjanom.
"Izraelskie" media nie ufają oficjalnej rosyjskiej wersji o przyczynach wypadku lotniczego blisko Smoleńska jak również, mówi Rumanian Global News . Niektóre z nich skłaniają się, by widzieć morderstwo w Kremlowskim stylu w tym wydarzeniu, donosi izrus.co.il.
Wielu analityków przypuszcza, że tragedia została zainscenizowana przez Kreml, który nienawidził Kaczyńskiego, z powodu jego anty - rosyjskiego stanowiska.
10 kwietnia, pierwszy "Izraelski" kanał TV jako drugi wspomniał o możliwym zaangażowaniu Putina w śmierć polskiego prezydenta.
Nazajutrz , 11 kwietnia, wątpliwości zostały wyrażone w drukowanych mediach.
" Polacy mogą ledwie uwierzyć, że całe polityczne i wojskowe przywództwo zniknęło w wyniku wypadku spowodowanego przez tragiczny zespół okoliczności, technicznych wad i ludzkiego czynnika", pisze gazeta Yediot Ahronot.
Gazeta Ha'aretz dodaje:" W pierwszych godzinach po wypadku, możliwość rosyjskiego zaangażowania dominowała w polskich mediach z powodu napiętych relacji między Kaczyńskim i Putinem.
Maariv poszedł dalej i zatytułował swój artykuł " Zapach likwidacji".
"Moskwa obiecała zbadać, Putin stał się głową komitetu śledczego, ale jest mało prawdopodobne, ażeby prawda kiedykolwiek została ujawniona,", mówi artykuł.
Witryna NRG mówi, że " oskarżenie wzięcia za cel morderstwa w Kremlowskim stylu będą towarzyszyły historii w nadchodzącym roku"
Wiodący polityczny analityk, Attila Somfalvi napisał na "Facebook" że " Rosjanie są teraz głównymi podejrzanymi".
12 kwietnia, gazeta Ha'aretz zauważyła, że rosyjska solidarność z Polską w tragedii w Smoleńsku ma tylko takie znaczenie, aby oszukać świat.
Department Monitoringu
Kavkaz Center
http://kavkazcenter..../14/11842.shtml