Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnica Samolotu 101


2351 odpowiedzi w tym temacie

#1681

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myślę że wszyscy to widzą tylko jeszcze zachodzą w głowę jak to jest możliwe. To powinno być bezdyskusyjnie wykonane, jak rozkaz a tak nie było. Czyżby przyczyną katastrofy był brak umiejętności radzeni sobie w takich sytacjach przez kapitana? Inny pilot już się wypowiadał, ze brak głosu kapitana w ostatnich chwilach jest spowodowany tym, że to on pilotował maszynę, reszta załogi mu tylko dostarczała informacje, a on poprostu nie miał jak i kiedy odpowiedzieć bo był zajęty pilotażem.

Widać poza tym podejście pilotó wojskowych do procedur. Cywilny pilot jakby się dowiedział że zamiast 1500 metrów minimalnej widoczniści ma tylko 400 metrów to nawet by nie myślał o podejściu.

Pozdrawiam

EDIT up
Ten wykres chyba wszystko wyjaśnia. Wiemy już że piloci wiedzieli co robili, wiemy też że samolot był w pełni sprawny. Pozostaje błąd ludzki, czyli piloci robili to źle, co właśnie widać na wykresie. Na tym odcinku lot powinien być płynny bo to już finish jest, a oni robili jakieś szybkie nagłe spadki. Zobaczcie że wcześniej był jeszcz większy jar i nie zadziałał on na pilotów tak jak ten ostatni. Poza tym wciąż schodzili oni za szybko tak jakby się zgubili.

Nie wiem czemu akurat w tym ostatnim jarze zaczęli oni nagle opadać. Po co? Wysokość nadal była zbyt mała a pasa nie widać to po cholerę oni jeszcze schodzili. Czy oni tam nigdy nie byli i nie widzieli terenu.

No i jeszcze kwestia nie dogrania załogi. 2 pilot: odchodzimy, kapitan: <ignore>, więc chyba wszystko jasne. Trzeba teraz poczekać na parametry lotu i sprawdzić czy była jakaś reakcja na wolanie albo czy włączyli automat.

Użytkownik PaZi edytował ten post 02.06.2010 - 16:22

  • 0

#1682

Tropiciel.
  • Postów: 181
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie masz podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem i stąd częste logiczne błędy.
Przecież sam sobie zaprzeczasz. Prowadził AUTOPILOT a nie piloci i zasadniczym pytaniem jest, jak zamachowcom udało się tak zmanipulować dane by zmylić autopilota?
Przełączenie na sterowanie ręczne nastąpiło po zderzeniu z drzewem czyli gdy już było po zawodach.
Absolutny spokój pilotów do czasu uderzenia w drzewo świadczy o tym, że mieli fałszywe dane co do wysokości, chyba że za normalną procedurę lądowania uznamy dolot do pasa na koszącej wysokości 20m :).
Przecież to nonsens.
I jeszcze jedno - ten prokurator SŁUCHAŁ zapisu, który został podany w ZUPEŁNIE INNEJ WERSJI.
Słowo "słuchał" oznacza, że błędy w tłumaczeniu nie mogły mieć wpływu na to co usłyszał.
Dlatego powtarzam pytanie: ILE WERSJI RZEKOMYCH NAGRAŃ Z KOKPITU WYPRODUKOWALI ROSJANIE???
  • 2

#1683

MatoIto.
  • Postów: 635
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A czy zrozumiełeś mój akapit o onecie? Ja w nim onetu nie chwalę.
Ale my ci podaliśmy zdjęcie żebyś sam sobie odczytał. SAM, chyb że oczekujesz na pojawienie się takiego komunikatu na stronach spiskowych. Gdyby ten samolot miał leżeć 1500 metrów od pasa to droga która obok niego biegnie musiałaby mieć ok 100 metrów szerokości, więc skala jest zachowana. Miejsce uderzenia samolotu w ziemie jest oddalone od pasa o 510 metrów. Wcześniej widać tylko szczątki które opadały w powietrzu. Sam sobie możesz to sprawdzić i już chyba wiesz komu wierzyć. Tylko proszę cię nie powołuj mi się teraz na jakieś informacje z pierwszych 3 dni od katastrofy.

Co do rządu to nie rozumiem dlaczego miałby dementować wypisy ludzi na necie. I jak miałby to robić? Jakby się pojawili oficjele rządowi na necie to dopiero by się zaczęło że cenzura wkracza do internetu. Pewnie połowa serwisów zamieściła nowy zapis w regulaminie niepozwalający wchodzić na nie oficjelom rządowym. Przemyśl najpierw to co piszesz. Jakoś zawsze rozpatrujecie tylko kilka skutków, a pomijacie większość.

Pozdrawiam


Ja nie mówię o dementowaniu wszystkiego co się pojawi na Onecie myślałem bardziej o mediach.Chociaż artykuły na stronach internetowych wielkich portali też by trza było.


Mnie zastanawia jedno: samolot spada a oni nie reagują??
Czy aby na pewno te stenogramy są prawdziwe?
W ogóle to nie powinniśmy dać prowadzić śledztwa Rosjanom, argument że samolot rozbił się na terenie Rosji mnie nie przekonuje, chociażby z przyczyn historycznych, mamy prawo podejrzewać oszustwa z ich strony.. Dlatego FUCK RUSSIA !!


Podzielam twoje zdanie zbyt dużo ludzi zginęło i ginie nadal za głoszenia prawdy w samej tylko Rosji. Co do historii to każdy wie jak myśli władza rosyjska o Polsce


MatoIto, przeczytalem Twojego powyzszego posta i zadrzalem. Mam nadzieje, ze jego tresc jest spowodowana jednym z tych czynnikow:
- znowu masz kiepski dzien
- nasze spoleczenstwo wykazuje calkowity brak zdolnosci przyznawania sie do bledu (choc wg. mnie nie ma w tym nic ujmujacego, a co wiecej tacy ludzie sa zazwyczaj bardziej wartosciowi)

Jesli zaden z powyzszych to znaczy, ze mam przyjemnosc rozmawiac z osoba, ktora ma problemy z czytanie ze zrozumieniem, i to wlasnych tekstow. Dla przypomnienia Twoj pierwszy post, ktory wprowadza w blad:


[...]Co do katastrofy to samolot rozbił się 1,5km przed pasem startowym i miał wyciągnięte podwozie. Tyle wiem bo tyle jest na stronach lotniczych.
[...]

W kolejnych "udowadniasz" mi <SICK>, ze na moich zdjeciach nie widac plyty lotniska.
Teraz piszesz:

Co do tych zdjęć to katastrofa miała miejsce według nich jakieś 1100m przed pasem startowym,czy nie są one manipulacją?. Czy inne dokumenty które świadczyły ze miała ona miejsce aż 1500m od pasa startowego nie pokazują prawdy?

Ufff widze, ze plyte lotniska juz znalazles, cale szczescie..., ale jakim Ty cudem obliczyles 1100m, hmm moze lepiej nie pisz... Albo nie napisz jest kiepska pogoda troche rozrywki nie zaszkodzi. Przypominam Ci tylko, ze rozmawiamy o MIEJSCU katastrofy, a nie o odpadaniu czesci. Tego dotyczyl Twoj pierwszy cytowany post.

Kolejny Twoj post dotyczyl fantastycznej i jakze powaznej informacji: post z onetu USUNIETY, o zgrozo..,. znalezienie go zajelo mi 25 sekund co przekazalem w stosownym linku. Teraz "bronisz sie" piszac:

Z pierwszej strony przenieśli ten temat Bóg wie gdzie to moja wina? [...]

Czy to Twoja wina, ze informacje o wyborze Kwasniewskiego na prezydenta zostala usunieta z pierwszej strony??? (Ironia)




Zastanow sie jak nalezy rozumiec Twoje: "usuniety z onetu" bo zapewniam CIe, ze nie ma on nic wspolnego z "nie ma go juz na pierwszej stronie onetu"


Nie mam kiepskiego dnia jest piękna deszczowa pogoda a ja pracuje sobie w środku.
Słuchaj nie będę się tłumaczył za czyiś bajzel. Masz racje te zdjęcia pokazują że samolot zderzył się z pierwszym drzewem 1100 a leży rozbity 500m od pasa ale czy to świadczy ze te zdjęcia nie są po retuszu?


Mnie zastanawia jedno: samolot spada a oni nie reagują??
Czy aby na pewno te stenogramy są prawdziwe?
W ogóle to nie powinniśmy dać prowadzić śledztwa Rosjanom, argument że samolot rozbił się na terenie Rosji mnie nie przekonuje, chociażby z przyczyn historycznych, mamy prawo podejrzewać oszustwa z ich strony.. Dlatego FUCK RUSSIA !!



Stenogramy są okrojone czyli sfałszowane na bank. Chodzi o to, by Putin mógł w odpowiednim momencie wyskoczyć z kolejną fałszywką, że nagle "odczytano ciekawe fragmenty". Oczywiście tuż przed wyborami, aby pomóc prorosyjskiej PO, bo (jak mawiał Klasyk) "ciemny lud wszystko kupi". Oczywiście chodzi o ciemny lud odmóżdżony przez reżimową propagandę.
Ale ludzie mądrzy nie dadzą się ogłupić oficjalnym massmediom i będą szukać dostępu do PRAWDZIWYCH informacji.
I będa zadawać niewygodne dla Rosji i jej polskich sługusów pytania...
Ale nawet z tej wersji da się wyciągnąć proste wnioski: wszystko szło normalnie, zniżali się by sprawdzić widoczność.
Musieli mieć sfałszowaną informację na wysokościomierzu, do tego meaconing zakłócał sygnał GPS. Sądzili że są o wiele wyżej niż byli w rzeczywistości.
Pytam:
1. Kiedy Rosja odda Polsce ORYGINAŁY zapisu z czarnych skrzynek?
2. Kiedy Polska przekaże je do analizy niezależnym międzynarodowym ekspertom?
3. Dlaczego Prokuratura Wojskowa nie ujawnia zapisu głosów z filmiku ze strzałami nagranego tuż po zamachu???
Dzieciaki na prostych kartach dźwiękowych wychwytują tam polskie słowa a prokuratura nic nie słyszy??? Przyznali tylko, że na filmie padają słowa PO POLSKU. Skoro tak, to CO POWIEDZIANO???
Na co idą nasze podatki??? Nie ma w Polsce laboratorium dźwiękowego zdolnego to odczytać???
Ktoś u kłamie i kręci jak diabli...
Słyszałem, że rodziny ofiar nie zamierzają odpuścić i chcą prowadzić śledztwo w sprawie zamachu na własną rękę.
Również Jarosław Kaczyński przestrzega by w tej sprawie NIE UFAĆ ROSJANOM!!!
Czyli wie więcej niż może głośno powiedzieć...


Wysyłam wszystkich przeciwników zamachu do działu z filmami, ci co nie wierzą w zamach po Filmie: Rosja-Długie ręce władzy.Będzie widzieć całą prawdę




Wcześniej była taka wersja:

Daj drugi, drugi... W drugą! – słuchać podniesiony głos w kabinie"
" Ustawienie? – pada pytanie. – Wysokość? – za chwilę kolejne. Ale te słowa są już wykrzyczane. Mieszają się z odpowiedziami, ktoś krzyczy jakieś liczby, słuchać szum, dużo niezrozumiałych słów..."
" I wtedy usłyszałem wyraźne, przerażające okrzyki: "Jezu, Jezu!”. I było po wszystkim. I koniec, tyle. Tylko tyle... – mówi smutno prokurator "

http://wiadomosci.wp...mosc_prasa.html


ANO WŁAŚNIE!!!
Świetnie, że to przypomniałeś, bo mamy tutaj wyraźny przykład KŁAMSTW I MANIPULACJI.
Przecież ten prokurator twierdzi, że ODSŁUCHIWAŁ TAŚMY. To dlaczego ANI JEDNO rzekomo ODSŁUCHANE słowo NIE POKRYWA SIĘ ZE STENOGRAMEM???
KTO KŁAMIE??? Bo te 2 wersje wykluczają się wzajemnie. Albo Jezus albo k*** mać. Prawda?
Moim zdaniem kłamie i prokurator i stenogramy a prawdziwe taśmy są już głęboko zakopane w archiwach Łubianki niczym Arka Przymierza w tym filmie Spielberga w amerykańskim magazynie wojskowym...
TERAZ WAŻNE PYANIE: czy znajdzie się odważny dziennikarz aby teraz ponownie przepytać tego prokuratora w świetle ujawnionego zapisu z czarnych skrzynek? Bo może się okazać, że on odsłuchiwał zupełnie inną taśmę... :)
ILE JEST TYCH TAŚM???


Sami widzicie jakie jest zamieszanie, dopóki nie dostaniemy orginalnych skrzynek to możemy sobie gdybać nad fałszywym scenogramem.

Według mnie wysokość na wysokościomierzu mieli prawidłową, ale sygnał GPS został zakłucony. Piloci zachowywali się tak, jakby byli nad płytą lotniska, jednak znajdowali się kilometr dalej. Mieli świadomość żę schodzą z wysokości, ale zamiast pasa startowego zobaczyli drzewa i już nie mieli czasu zareagować. IMO innego wytłumaczenia nie ma, bo który pilot wiedząc że jest kilometr przed lotniskiem schodzi na wysokość 20m i to w dodatku przy tak słabej widoczności.


Co do tej hipotezy to większość ludzi tak uważa ze zostali wpuszczeni w las i to jest prawda.


Gdyby historyk dociekał sprawców zbrodni w Katyniu (tej poprzedniej) i opierał się na ŹRÓDŁACH to sprawa jest jasna - to było ZBIOROWE SAMOBÓJSWO :)
Bo wasi kochani Rosjanie przecież tego nie zrobili prawda?
Bo gdyby zrobili to by ujawnili w swej dobroci nazwiska sprawców natychmiast i wypłacili ODSZKODOWANIA. ;)
A więc to nie oni... :)
Źródła? OK - ale muszą być prawdziwe!
Ja wiem, że teraz jest wielka mobilizacja PO w internecie ale Schetyna winien delegować jakichś mądrzejszych... :mrgreen:


Rosja nigdy by nie zrobiła takiego czegoś przecież to cywilizowany kraj, gdzie przestrzegane są prawa mniejszości i wszyscy są równi i mają prawo głosu.
  • 0

#1684

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie ma czegoś takiego jak prywatna opina na temat oficjalnych działań w którym ktoś jest oficjalnym przedstawicielem .

Jeśli ktoś używa sformułowania "według mnie", "moim zdaniem" itp., to jest to prywatna opinia, niezależnie od tego kim jest wypowiadający się. Zajrzyj do notatek z epistemologii, jeśli masz co do tego wątpliwości.

owszem powstał wstępny raport MAK z katastrofy pod Smoleńskiem

... który nie zawiera oficjalnego wskazania przyczyn, które doprowadziły do katastrofy.

Analizując grafiki Amelina mam wrażenie, że dowódca chciał lecieć jak najniżej w nadziei, że zobaczy (lub wyczuje moment), gdy znajdzie się na początku pasa, ale nie zdawał sobie sprawy z tego, że po drodze miał wąwóz i wzniesienie.
  • 1



#1685

MatoIto.
  • Postów: 635
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


owszem powstał wstępny raport MAK z katastrofy pod Smoleńskiem

... który nie zawiera oficjalnego wskazania przyczyn, które doprowadziły do katastrofy.

Analizując grafiki Amelina mam wrażenie, że dowódca chciał lecieć jak najniżej w nadziei, że zobaczy (lub wyczuje moment), gdy znajdzie się na początku pasa, ale nie zdawał sobie sprawy z tego, że po drodze miał wąwóz i wzniesienie.


Jak sobie mogli zdawać sprawę z wąwozu i lasu jak myśleli ze są w pobliżu pasa startowego, albo nad nim.
  • 0

#1686

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie ma czegoś takiego jak prywatna opina na temat oficjalnych działań w którym ktoś jest oficjalnym przedstawicielem .

Jeśli ktoś używa sformułowania "według mnie", "moim zdaniem" itp., to jest to prywatna opinia, niezależnie od tego kim jest wypowiadający się. Zajrzyj do notatek z epistemologii, jeśli masz co do tego wątpliwości.

owszem powstał wstępny raport MAK z katastrofy pod Smoleńskiem

... który nie zawiera oficjalnego wskazania przyczyn, które doprowadziły do katastrofy.

Analizując grafiki Amelina mam wrażenie, że dowódca chciał lecieć jak najniżej w nadziei, że zobaczy (lub wyczuje moment), gdy znajdzie się na początku pasa, ale nie zdawał sobie sprawy z tego, że po drodze miał wąwóz i wzniesienie.


no gratuluję ale poczytaj wypowiedzi Klicha to raz dwa to ten wstępny raport wstępnie wykluczył wszystko inne przyczyny niż błąd pilotów ,
jeszcze mi powiedz że wstępny raport też nie jest oficjalnym stanowiskiem komisji tylko prywatną opinią jej członków :lol :lol :lol

tu masz " prywatną " opinię Klicha
"Piloci zlekceważyli wszystkie ostrzeżenia wysyłane przez automatykę samolotu i podjęli nadmierne ryzyko – powiedział w rp.pl Edmund Klich, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych .Według eksperta, piloci Tu-154 nie powinni lądować w Smoleńsku, bo na wysokości 100 metrów wciąż nie widzieli pasa startowego. Dlaczego tego nie zrobili? Bo są źle wyszkoleni, przyrządy w samolocie NA PEWNO nie zmyliły załogi. Jednak oni nie reagowali na sygnały o tym, że są zbyt nisko. Nawet na ostrzeżenie: „przed tobą ziemia” – stwierdza Klich "

za tvn24

Błędy popełniła zarówno załoga prezydenckiego samolotu, jak i obsługa wieży na lotnisku w Smoleńsku - mówią zgodnie rosyjscy piloci i nawigatorzy, którzy poznali stenogram rozmów w kokpicie polskiego TU-154. Ich opinie zebrało radio Echo Moskwy.
"Kontroler zbyt późno wydał komendę odejścia na drugi krąg" - ocenił Nikołaj z Moskwy, kapitan samolotu Tu-154M. "Wydał ją dopiero wtedy, gdy maszyna praktycznie była już na ziemi" - podkreślił

Użytkownik FaceToFace edytował ten post 02.06.2010 - 17:42

  • 0

#1687

Bolbo.
  • Postów: 102
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przełączenie na sterowanie ręczne nastąpiło po zderzeniu z drzewem czyli gdy już było po zawodach.
Absolutny spokój pilotów do czasu uderzenia w drzewo świadczy o tym, że mieli fałszywe dane co do wysokości, chyba że za normalną procedurę lądowania uznamy dolot do pasa na koszącej wysokości 20m :).


Powielasz ciągle ten sam błąd a zostało to już wyjaśnione , ale rusofobia takim jak ty rozum przysłania więc powtórzę to jeszcze raz.

Autopilot nie sterował wysokością maszyny!!! Wysokości sterowali na ręcznym.

Natomiast z MatoIto nawet nie będę dyskutował bo to już nieuleczalny przypadek.

Użytkownik Bolbo edytował ten post 02.06.2010 - 18:10

  • 1

#1688

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

poczytaj wypowiedzi Klicha

Nie martw się, znam je dość dobrze. Weźmy choćby te fragmenty, które zacytowałeś. Mam wrażenie, że przy czytaniu umknęły ci dwa wyrazy: "według eksperta". Nie według polskiego rządu, nie według MAK, ale właśnie według Klicha - to jego prywatna opinia.

ten wstępny raport wstępnie wykluczył wszystko inne przyczyny niż błąd pilotów

To już opinia mediów i wypowiadających się dla nich ekspertów, bowiem w przedstawionym przez MAK raporcie (którego pełny tekst można znaleźć tutaj) nie ma ani słowa o stawianych bądź odrzucanych hipotezach. Jest w nim za to stwierdzenie, że ostateczne wyjaśnienie przyczyn katastrofy ogłoszone będzie dopiero po zakończeniu wszystkich badań.
  • 1



#1689

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

poczytaj wypowiedzi Klicha

Nie martw się, znam je dość dobrze. Weźmy choćby te fragmenty, które zacytowałeś. Mam wrażenie, że przy czytaniu umknęły ci dwa wyrazy: "według eksperta". Nie według polskiego rządu, nie według MAK, ale właśnie według Klicha - to jego prywatna opinia.

ten wstępny raport wstępnie wykluczył wszystko inne przyczyny niż błąd pilotów

To już opinia mediów i wypowiadających się dla nich ekspertów, bowiem w przedstawionym przez MAK raporcie (którego pełny tekst można znaleźć tutaj) nie ma ani słowa o stawianych bądź odrzucanych hipotezach. Jest w nim za to stwierdzenie, że ostateczne wyjaśnienie przyczyn katastrofy ogłoszone będzie dopiero po zakończeniu wszystkich badań.


no to znaczy że Edmund jest niekompetentny więc nie rozumiem co on robi w tej komisji jeżeli feruje wbrew ustaleniom tej komisji swoje wyroki . Ty naprawdę  nie widzisz w tym problemu ? czy tylko tak piszesz " nie " bo "nie " ?
  • 0

#1690

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty naprawdę  nie widzisz w tym problemu ?

Nie. Według mnie Klich ma pełne prawo do wygłaszania swoich opinii, pod warunkiem oczywiście, że będzie wyraźnie oddzielał relacje ze śledztwa od swoich spekulacji. Póki będzie tak robił, nie będę miał żadnych zastrzeżeń. Podobnie jego kompetencje, jako specjalisty do badań wypadków lotniczych, nie budzą moich wątpliwości.

Użytkownik Lynx edytował ten post 02.06.2010 - 18:40

  • 0



#1691

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ty naprawdę  nie widzisz w tym problemu ?

Nie. Według mnie Klich ma pełne prawo do wygłaszania swoich opinii, pod warunkiem oczywiście, że będzie wyraźnie oddzielał relacje ze śledztwa od swoich spekulacji. Póki będzie tak robił, nie będę miał żadnych zastrzeżeń. Podobnie jego kompetencje, jako specjalisty do badań wypadków lotniczych, nie budzą moich wątpliwości.




nie jest osobą prywatną w tej sprawie tylko urzędnikiem państwowym
  • 0

#1692

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Potwornie dziwi mnie jedna rzecz: system ostrzegawczy drze się "Pull up!", a pierwszy oficer spokojnie odczytuje wskazania wysokościomierza tak, jakby lądowanie odbywało się zupełnie normalnie. Nie chce mi się wierzyć, że fachowcy mogliby zignorować tak ważny komunikat, bo jego pojawienie się oznacza, że coś jest naprawdę nie w porządku, a dalsze zniżanie zakończy się kolizją z ziemią (po to jest GPWS - ma ostrzegać) Komunikaty typu pull up!/terrain ahead!/don't sink!, wszystko, co "mówi" TCAS ("TCAS allert!") czy dzwonek pożaru silnika to warningi, a więc ostrzeżenia przed bezpośrednim poważnym niebezpieczeństwem. To, że nie wolno ich przeoczyć to logiczne, ale nie da się ich także nie zauważyć. Z prostej przyczyny - są bardzo głośne. Spotkałem się kiedyś z opinią pilota, że np. dzwonek syngalizujący pożar "obudziłby umarłego".
  • 0



#1693

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Potwornie dziwi mnie jedna rzecz: system ostrzegawczy drze się "Pull up!", a pierwszy oficer spokojnie odczytuje wskazania wysokościomierza tak, jakby lądowanie odbywało się zupełnie normalnie. Nie chce mi się wierzyć, że fachowcy mogliby zignorować tak ważny komunikat, bo jego pojawienie się oznacza, że coś jest naprawdę nie w porządku, a dalsze zniżanie zakończy się kolizją z ziemią (po to jest GPWS - ma ostrzegać) Komunikaty typu pull up!/terrain ahead!/don't sink!, wszystko, co "mówi" TCAS ("TCAS allert!") czy dzwonek pożaru silnika to warningi, a więc ostrzeżenia przed bezpośrednim poważnym niebezpieczeństwem. To, że nie wolno ich przeoczyć to logiczne, ale nie da się ich także nie zauważyć. Z prostej przyczyny - są bardzo głośne. Spotkałem się kiedyś z opinią pilota, że np. dzwonek syngalizujący pożar "obudziłby umarłego".


tego czy spokojnie podawał wysokość tegoo akurat nie wiemy , natomiast faktem jest że jak przed samym zderzeniem z ziemią tylko jedno k........... to mało , za mało ! bo przecież ich w tej kabinie było 4-ech

Użytkownik FaceToFace edytował ten post 02.06.2010 - 19:32

  • 0

#1694

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie jest osobą prywatną w tej sprawie tylko urzędnikiem państwowym

Czy twoim zdaniem urzędnicy państwowi nie mają prawa do własnego zdania? Przecież nawet ś.p. prezydent wielokrotnie dzielił się swoimi opiniami na rózne tematy, także te wagi państwowej. Czy to czyniło go niekompetentnym?
  • 0



#1695

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie jest osobą prywatną w tej sprawie tylko urzędnikiem państwowym

Czy twoim zdaniem urzędnicy państwowi nie mają prawa do własnego zdania? Przecież nawet ś.p. prezydent wielokrotnie dzielił się swoimi opiniami na rózne tematy, także te wagi państwowej. Czy to czyniło go niekompetentnym?



a sędzia sądu rejonowego może sądzonego nazwać mordercą przed ogłoszeniem wyroku ?
ja bym takiej analogii szukał , sędzia , badacz ma obowiązek dochodzić prawdy ( owszem sędzia jest człowiekiem i nie trudno żeby miał swoje zdanie przed zakończeniem sprawy ale nie ma prawa do wyrażania swoich przemyśleń przed zakończeniem przewodu sądowego bo wtedy jest zarzut stronniczości , rola polityka jest zgoła inna nieprawdaż ?
  • 0


 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych