Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnica Samolotu 101


2351 odpowiedzi w tym temacie

#2131

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To nie było lądowanie, a podejście do lądowania.


ale skąd ty wiesz czy to było lądowanie czy podejście do lądowania ?

jeśli byłoby to przerwane podejście do lądowania to jak wspomniałem o telefonie na nagraniu aut. sekr. powinien dominować 1 bardzo głośny dzwięk pełnego ciągu silników, ale niestety nie było nic takiego słychać ...


zaraz zapewne wymyślicie kolejną hipoteze mającą w jakiś dziwny sposób wytłumaczyć kolejną dziwną rzecz wokół tej sprawy - przypomina to trochę osoby którym ktoś sika na twarz a one mówią że to deszcz pada ...
można i tak ;)

może czasem lepiej nie wiedzieć albo chociaż udawać że się w coś nie wierzy bo to tak nieprawdopodobne że lepiej nie wierzyć ;)

Użytkownik rolpiek edytował ten post 02.11.2010 - 21:07

  • 0

#2132

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Gdzie mogę odsłuchać to nagranie bo coś mi się wydaje że opierasz swoje tezy na słownym opisie dźwięków z nagrania.

Pozdrawiam
  • 0

#2133

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A jak myślisz, gdzie jest to nagranie?

No właśnie. Nie ma. "Nagranie skasowało się po odsłuchaniu".
  • 0



#2134

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Gdzie mogę odsłuchać to nagranie bo coś mi się wydaje że opierasz swoje tezy na słownym opisie dźwięków z nagrania.

Pozdrawiam



nawet jakby było to byście zapewne podważali je - tak jak słynne nagranie "ze strzałami" :)

to takie dopasowywanie konia do siodła zamiast odwrotnie ;)
  • 0

#2135

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

I co z tego? Po drugiej stronie stałoby tyle samo albo jeszcze więcej "obrońców" (już mam spaczone postrzeganie tego słowa...) tego nagrania.

Oczywiście każdy by wiedział lepiej, bo jest LEPSZYM internetowym znawcą i fachowcem i w ogóle specjalistą ds. analizy dźwiękowej czy jak tego profesjonalnie nie nazwać i LEPIEJ potrafi rozróżnić słuchając 3 sekundowego nagrania, czy to wiatr świszcze, czy silniki pracują na pełnej mocy.

Z tym nagraniem to chyba bardziej chodzi o to, że go nie ma i bardzo możliwe, że sobie ktoś znów coś ubzdurał po prostu. Założę się, że gdybym przynależał do jakiejś partii (żeby być choć troszkę bardziej wiarygodnym) lub był spokrewniony z którąś z ofiar, w momencie gdybym do redakcji takiego FAKTu wysłał notkę, że "XXX do mnie dzwonił i mówił, że widział jak Putin strzela do samolotu z RPG-7, ale skasowało mi się nagranie" to ta informacja byłaby podchwycona i następne X tygodni by ją wałkowali, kłócąc się o kolejne komisje śledcze i inne bzdury.

Cała sytuacja związana z tą katastrofą już mnie męczy. Podobnie jak potrafi męczyć WTC i chemtrails. Nie same teorie, tylko INTERNETOWI FACHOWCY. Jakbym widział mojego ojca w czasie kibicowania przed TV... Mógłby być trenerem boksu, piłki nożnej, siatkówki... I obmyślać strategię na wyścig dla Kubicy. Trzęsie mnie po prostu jak czytam niektóre opinie. Niektórzy się stają takimi specjalistami nawet bardzo szybko. Zawsze podziwiam: można zanegować wypowiedzi jakiś profesorów, inżynierów z wieloletnim stażem, bo wchodzi łepek jeden z drugim DO NETA i przeczytał, że się "nie mosze urfać skszydło!" (taki przykład, nie unoś się fachowcu).

Tak naprawdę jedyną osobą, której posty mogę przeczytać z pewnym spokojem są posty Arkadiusza. Dlaczego? Ano dlatego, że od kilku lat udziela się w tematach związanych z lotnictwem i widać u niego prawdziwą pasję i zainteresowanie tematem. Kiedy pisze, że jest różnica między tym, a tym - WIERZĘ! A przynajmniej jego posty są bardziej wiarygodne i widać, że nie musi jak inni pisząc posta siedzieć na wikipedii (bo w momencie pisania jeszcze sami nie mają tej wiedzy, którą tak chcą BŁYSNĄĆ...).
  • 1



#2136

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Cała sytuacja związana z tą katastrofą już mnie męczy.


jak cię męczy to nie rozumiem po co się udzielasz w tym temacie ? lubisz się "poświęcać" ? :)


Nie same teorie, tylko INTERNETOWI FACHOWCY. Jakbym widział mojego ojca w czasie kibicowania przed TV... Mógłby być trenerem boksu, piłki nożnej, siatkówki... I obmyślać strategię na wyścig dla Kubicy. Trzęsie mnie po prostu jak czytam niektóre opinie. Niektórzy się stają takimi specjalistami nawet bardzo szybko. Zawsze podziwiam: można zanegować wypowiedzi jakiś profesorów, inżynierów z wieloletnim stażem, bo wchodzi łepek jeden z drugim DO NETA i przeczytał, że się "nie mosze urfać skszydło!" (taki przykład, nie unoś się fachowcu).


tylko nt. tej katastrofy są właśnie opinie "fachowców" którzy zadają pewne pytania zbliżone nawet do tych z tego wątku ... też cię trzęsie jak ich słyszysz?
zaraz pewnie usłyszę że to żadni eksperci , bo prawdziwi eksperci popierają jedyną słuszną teorie którą sikorski podobno już zaraz po wypadku sformułował - że to błąd pilotów ;)
  • 0

#2137

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ale skąd ty wiesz czy to było lądowanie czy podejście do lądowania ?


Była to niewątpliwie finałowa część podejścia (ostatnia prosta). Samolot zbliżał się do pasa, obniżał swój lot i był skonfigurowany do lądowania (wysunięte klapy i podwozie, zapewne też mały ciąg i uzbrojone hamulce) Zgody na lądowanie nie było, a to właśnie na tym etapie potwierdza się gotowość i uzyskuje pozwolenie. Sprawa jest prosta - nie ma zgody, nie siadamy. Pełen gaz i wio na drugi krąg. Podobnie jeśli nie widzimy pasa. Nie zniżamy się "na farta" z nadzieją, że może ten pas jednak się pojawi, tylko odchodzimy. Po to właśnie istnieje pojęcie DA (wysokości decyzyjnej)

KriSSnt wydaje mi się, że sporej części z tych "fachowców" wcale nie chodzi o wyjaśnienie wątpliwości, ale o zażycie dawki (chorych) mocnych wrażeń. Oni z chęcią posłuchaliby jak krzyczeli przerażeni pasażerowie i załoga, chętnie usłyszeliby tą rozmowę przez telefon i pooglądali zdjęcia ludzkich szczątków w wysokiej rozdzielczości. Pojawiały się przecież teksty o braku ciał, więc ktoś się "zlitował" i zaserwował ciekawej gawiedzi dowód, że ciała jednak były. Jakie były komentarze? (nie mówię o tym forum, ale o innych miejscach, gdzie te zdjęcia były dostępne) Ano takie: "Blee, tam jest spalony człowiek" "Gdzie?" "No tam, w rogu" "Pokaż" (czerwona strzałka) "Noo... Bleee". Jeszcze chwila i towarzystwo zaczęłoby te zdjęcia przerabiać uzupełniając je durnymi buźkami z komixów... Podobnie sprawa wygląda z zapisem rozmów. Spora część "speców" zwracała uwagę tylko i wyłącznie na to, co piloci mówili na chwilę przed śmiercią i dlaczego powiedzieli "k...!", a nie "Jezu!". Reszta była uznawana za jakiś "lotniczy bełkot".
Ja również nie uważam się za hiperspeca, jednak znam realia lotnictwa na tyle, że wiem iż katastrofy typu CFIT się zdarzały, zdarzają i zdarzać się będą. One wydają się tajemnicze, bo uczestniczą w nich sprawne maszyny i sprawne załogi.
  • 0



#2138

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No i muszę Cię rozczarować, bo nie usłyszysz.

Od razu wziąłeś mnie za masona, Żyda, komunistę, spiskowca i Ruska - takie odniosłem wrażenie, który nie wierzy w zamach i winę Rosjan lub wierzy, ale chce ją maskować czy negować.

Otóż nie. Nie wykluczam zamachu, nie wykluczam katastrofy - niech to wyjaśnią.

I nie ma co wplątywać jeszcze Sikorskiego w to, bo dla równowagi Macierewicz i cały PIS momentalnie stwierdzili, że to zamach i krzyczą to jeszcze głośniej, niż reszta o błędzie ludzkim. Polityka (nie zgodzimy się, choćby to był zamach/wypadek i byłoby to oczywiste to i tak powiemy INACZEJ!). Nie ma co roztrząsać.

I źle zrozumiałeś frazę o fachowcach z internetu. Nic złego jeśli ktoś zadaje pytania, tym bardziej sensowne. Chodzi mi bardziej o desperatów i "cwaniaczków", którzy zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy. Bo przeczytał jeden z drugim o Tupolewie na Wikipedii.

Trochę pokory po prostu by się przydało. Osobiście w naprawdę wielu tematach się nie wypowiadam, bo co mam pisać jeśli się nie znam na tym (no... jestem idiotą, tyle osób się tu zna, a ja nie...). Ale można napisać spokojnie: "hmm... przeczytałem tam i tam o tym, że... Co myślicie o tym?"

Można by prowadzić inteligentną rozmowę i faktycznie dojść do jakiegoś rozwiązania, a tak zaczyna się wyzywanie i opluwanie przeciwników danej teorii "BO JA WIEM LEPIEJ, BARANIE!".

Można napisać, że to Tusk z Putinem... No, faktycznie. Są jakieś tam przesłanki i motywy, wykluczyć w 100% nie można tego. Ale jeśli ktoś wyskakuje z tekstem "KRETYNI! Przecież to tusk z putinem ich ZAMORDOWALI bo nienawidzili prezydęta!!!" No to już jest to przysłowiowa i popularna ostatnimi czasy "żenada".

I nie wypisuj pod moim adresem dziwnych przykładów Twojego niezrozumienia, bo to, że mnie sytuacja męczy, to nie znaczy, że nie mogę sobie tu pisać i wyrażać swojego zdania. Gdybym miał uciec od wszystkiego, co mnie męczy to bym musiał chyba wyprowadzić się gdzieś na bezludną wyspę, by mieć spokój.

Takie życie ;)

Pozdrawiam
  • 2



#2139 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano


Gdzie mogę odsłuchać to nagranie bo coś mi się wydaje że opierasz swoje tezy na słownym opisie dźwięków z nagrania.

Pozdrawiam



nawet jakby było to byście zapewne podważali je - tak jak słynne nagranie "ze strzałami" :)

to takie dopasowywanie konia do siodła zamiast odwrotnie ;)

Nie jest Ci łyso? Właśnie zdementowali, że było takie nagranie - prokuratura podaje, że Deptuła nie dzwonił (zrobił to ktoś inny, godzinę później z Polski)... Czekamy na jakieś przepraszam, czy coś - chociaż, czego ja się spodziewam po sympatyku PiSu?


zaraz pewnie usłyszę że to żadni eksperci , bo prawdziwi eksperci popierają jedyną słuszną teorie którą sikorski podobno już zaraz po wypadku sformułował - że to błąd pilotów ;)


Na ten temat była dyskusja w tym temacie jakieś 15 razy - poszukaj sobie, bo nie będę w kółko pisał tego samego...

Użytkownik Razor edytował ten post 03.11.2010 - 15:33

  • 0

#2140

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano



Gdzie mogę odsłuchać to nagranie bo coś mi się wydaje że opierasz swoje tezy na słownym opisie dźwięków z nagrania.

Pozdrawiam



nawet jakby było to byście zapewne podważali je - tak jak słynne nagranie "ze strzałami" :)

to takie dopasowywanie konia do siodła zamiast odwrotnie ;)

Nie jest Ci łyso? Właśnie zdementowali, że było takie nagranie - prokuratura podaje, że Deptuła nie dzwonił (zrobił to ktoś inny, godzinę później z Polski)... Czekamy na jakieś przepraszam, czy coś - chociaż, czego ja się spodziewam po sympatyku PiSu?

nie jest mi łyso, raczej dziwi mnie że to już drugi telefon który najpierw był a potem już go nie było ...
(Iszy był rzekomo od oficera BOR co przeżył - tez potem wszystko zdementowane ),

ja bym wolał usłyszeć co ma do powiedzenia żona tego Pana a nie co rmf ustaliło z prokuraturą ...
chociaż z drugiej strony dla odpowiednich służb zastraszenie kogoś to jest pestka,
super hero walczący o prawde z narażeniem życia to tylko na filmach ;)

aha nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że popieram PiS ale opierając się Twoim tokiem rozumowania powienienem uważać że ty jesteś sympatykiem Putina
  • 0

#2141

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie jest Ci łyso? Właśnie zdementowali, że było takie nagranie - prokuratura podaje, że Deptuła nie dzwonił (zrobił to ktoś inny, godzinę później z Polski).


To wyjaśnisz mi jak to możliwe, że telefon pana Deptuły znalazł się godzinę po katastrofie na terenie Polski ? No bo chyba przed odsłuchaniem nagrania automat podaje numer dzwoniącego, bądź w przypadku wyłączonego telefonu, numer ten przychodzi sms'em. Więc skoro wdowa mówi, że to był jej mąż, to dlaczego WSI24 ma wiedzieć lepiej od niej ?
  • 0



#2142 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Z tego co podawali, dzwonił zupełnie inny telefon...


(Iszy był rzekomo od oficera BOR co przeżył - tez potem wszystko zdementowane ),


Bo to było "political-fiction" zaserwowany przez świetny Nasz Dziennik który bez żadnego potwierdzenia spłodził taki tekst...
  • 0

#2143

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Spora część sensacyjnych wątków tej teorii spiskowej to płody "Naszego Dziennika", "Faktu" i tym podobnych "gazet". Serwisowi który to zamieszcza wzrośnie liczba kliknięć, a informacja pójdzie w lud, bo są przecież w naszym społeczeństwie ludzie, dla których "To co panie w gazecie stoi to mundre! Jak piszom, że to ruskie to ruskie i już" Na pytanie "Dlaczego?" Odpowiedź jest prosta "A bo uny panie, te ruskie to potrafiom!" Dla kogoś, kto interesuje się w jakiś sposób lotnictwem ta katastrofa praktycznie nie zawiera elementów spisku. Ktoś powie "No tak, najlepiej zwalić wszystko na pilota czy warunki atmosferyczne, albo na to, że lądowanie i start to najniebezpieczniejsze fazy lotu" Owszem, największa liczba tak katastrof jak i incydentów ma miejsce właśnie podczas tych faz i dochodzi do nich albo z powodu ludzkiego błędu, albo też kiepskich warunków, a najczęściej błędu spowodowanego kiepskimi warunkami. Załoga to jedynie ludzie. Świetnie wyszkoleni, ale nadal ludzie, którzy mają prawo się pomylić. Ciekaw jestem czemu nikt nie porównuje katastrofy ze Smoleńska do bardzo podobnej katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu? Sytuacja taka sama - cały pokład ważnych osób, warunki potworne (do tego w Mirosławcu noc) i lądowanie bez ILS. Obu tych lądowań w lotnictwie cywilnym po prostu być nie powinno, a jednak były i oba zakończyły się katastrofami. Dlaczego? Może dlatego, że było to lotnictwo wojskowe, a tam zdarzają się sytuacje, kiedy wężyk generalski zastępuje zdrowy rozsądek.
  • 0



#2144

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co podawali, dzwonił zupełnie inny telefon...


ta sytuacja to przypomina najlepsze lata komuny - jak w tym kawale co prasa podała że ukradli czerwony motocykl w moskwie - a potem poszło dementi :
po Isze nie czerwony a niebieski, po drugie nie motocykl a rower, po trzecie nie w moskiwe tylko w petersburgu a po czwarte nie ukradli tylko znaleźli :)
  • 0

#2145

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co podawali, dzwonił zupełnie inny telefon...


Wdowa twierdzi że dzwonił jej mąż. Widziałem przecież z nią wywiad. Chyba znała numer telefonu swojego męża. Więc kto mataczy ?

Wbrew bzdurom które podają media, informacja ta nie pochodzi z przecieku z akt śledztwa, ale od samej wdowy.
  • 1




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych