2351 replies to this topic

[rolpiek]

2. rolpiek polecam zapoznać się z komentarzami pod filmikiem. Niektóre są naprawdę przednie.
W komórce jest log połączeń, poza tym można to sprawdzić w bilingu

no to samo napisałem ... więc o co ci chodzi ? bo nie łapie

[Tropiciel]

Ver. 2.0 nie ukaże się na razie. Muszę pilnie i niespodziewanie jechać do UK i Francji, co opóźni publikację nowej wersji teorii spiskowej która jest już gotowa, ale wymaga redakcji, cyzelowania i polerowania oraz uwzględnienia ew. bezcennych uwag Foxa Muldera.
A że samoloty na razie nie kursują (ver 2.0 wyjaśni dlaczego) to muszę jechać autem plus prom lub Eurotunel i stracę kupę czasu.
Pozdrawiam wszystkich i spodziewajcie się publikacji Ver. 2.0 w niedzielę lub w poniedziałek.

Użytkownik Tropiciel edytował ten post 21.04.2010 - 03:48

[PaZi]

Ponieważ wszyscy tam porozumiewają się po rosyjsku, to wypada sprawdzić wasze domniemania. Dlatego, mądre głowy, weźcie sobie słownik polsko-rosyjski i sprawdźcie słowa "załoga" i "żyć". To powinno rozwiać wątpliwości w tym, czy warto się podniecać tym nagraniem.
Żebym takie rzeczy tłumaczył? Wstyd.

No niestety. Forum zalała fala nowych użytkowników i poziom dyskusji zszedł na psy. Teraz mamy masę ludzi, którzy sa ekspertami we wszystkich dziedzinach choć nie mają o niczym zielonego pojęcia. Oni wszyscy wiedza lepiej od ludzi wykształconych w poszczególnych dziedzinach.

Ja sprawdziłem w słowniku, ale odpowiedź jest pisana cyrlicą. Nie mam zielonego pojęcia jak to się wymawia.

załoga - экипаж
żyć - жить

Pozdrawiam

[Palmæro]

LINK

"eksperci" chyba faktycznie czytają to forum

Użytkownik Palmaero edytował ten post 21.04.2010 - 08:34

[Dorris]

załoga - экипаж
żyć - жить

A czyta to się tak:
жить - żit - żyć
экипаж - ekipaż - ekipa

Użytkownik Dorris edytował ten post 21.04.2010 - 09:24

[Ciechan]

1. Kilka słów odnośnie filmiku numer dwa.

Ponieważ wszyscy tam porozumiewają się po rosyjsku, to wypada sprawdzić wasze domniemania. Dlatego, mądre głowy, weźcie sobie słownik polsko-rosyjski i sprawdźcie słowa "załoga" i "żyć". To powinno rozwiać wątpliwości w tym, czy warto się podniecać tym nagraniem.
Żebym takie rzeczy tłumaczył? Wstyd.

Nie podaje odpowiedzi, żeby nie było, że wam coś zasugerowałem.

Nie wiem facet po co piszesz pouczająco innych a na koniec piszesz coś w stylu...ja wiem ale wam nie powiem...lepiej nic nie pisać. Myślisz że te słowa były nie sprawdzane? No to się mylisz...problem jest jednak tutaj taki jak opisał PaZi, nie znajomość literek... Co mi po sprawdzeniu słowa w słowniku jak nie wiem jak to wypowiedzieć...


Dorris czy możesz z łaski swojej powiedzieć co Ty słyszysz na tym filmie w 2:00 minucie bo widać że znasz rosyjski...

[PaZi]

Chciałbym jeszcze raz powtórzyć: problem to nieznajomość języka rosyjskiego, który często brzmi podobnie do polskiego, ale niekoniecznie musi znaczyć to samo. Nasz mózg próbuje wyłowić podobieństwa i złożyć je w całość, co jest bardzo indywidualnym proces i jakakolwiek sugestia może wpłynąć na wynik końcowy.

Według mnie jeśli nie znasz języka angielskiego rosyjskiego to nie bierz się za wyłapywanie słów na filmikach.

Pozdrawiam

EDIT coś jest nie tak z informacją o edycji przez moderatora - patrz niżej. W okienku zapisany jest kto ostatnio edytował posta.

Użytkownik PaZi edytował ten post 21.04.2010 - 14:35
Zmiana formatowania

[sarthran8]

Ad1. Filmik i kwestia "zaloga zyje"
- po rosyjsku to brzmialoby mniej wiecej tak (nie czepiajcie sie probuje zapisac to to fonetycznie) "ekipa-rzyv-jot"
- puszczalem film znajomej rosjance: tam sa glosy i rozkazy: podejdzcie tutaj, odgarnij ziemie, ciagnij, itp
- ta "ekipa zyje" to jest po polsku.

Teraz: Prawdopodobnie wypowieszial to ktos z ekipy dziennikarzy. Potwierdzal by to takze kierunek dzwieku: blisko kamery, jakby z lewa. Zatem pewnie ktos kto towarzyszyl operatorowi, moze on sam.

Ad2. Kwestia przejecia wladzy przez Komorowskiego. Jestem prawnikiem. Dwa zastrzezenia: nie jestem konstytucjonalista (zajmuje sie prawem spolek i finansowym), konczylem studia za granica, ale po tylu latach praktyki zdaje sie, ze umiem czytac prawo.

Jeszcze raz:
a. w prawie polskim smierc w sensie prawnym nastepuje z chwila smierci osoby fizycznej. Fakt ten potwierdza sie karta zgonu wystawiona przez lekarza. Stanowi ona podstwe do wpisu w USC i wystawieniu aktu zgonu.

b. W przypadku niemoznosci wystawienia karty zgonu, smierc osoby fizycznej stwierdza Sad w postapowaniu o uznanie za zmarlego, jest to akt konstytutywny. Przepisy KPC okreslaja tryb i przeslanki procedury. (Art 29-32 KC oraz Art 526-534 KPC)

Czy w momencie gdy Komorowski przejal obowiazki Prezydenta, ktoras z tych dwoch wymogow byl spelniony: czy byla wystawiona karta zgonu sp. Lecha Kaczynskiego lub czy zostalo przeprowadzone postepowanie o uznanie go za zmarlego? Odpowiedz: Nie zaden z powyzszych wmogow nie zostal spelniony, zatem przepis Konstytucji:
Art 131, pkt 1 (2); mowiacy o tym ze Marszalek Sejmu przejuje pelnienie obowiazkow Prezydenta z chwila smierci prezydenta nie ma zastosowania.

Konstytucja RP w Art 131 pkt1: ze Prezydent RP informuje Marszlaka Sejmu o niemoznosci wykonywania Urzedu (...) jesli Prezydent nie jest w stanie poinformowac Marszalka o niemoznosci sprawowania urzedu, o przeszkodzie w sprawowaniu urzedu rozstrzyga Trybunal Konstytucyjny na wniosek Marszalka i powierza Marszalkowi pelnienie obowiazkow Prezydenta RP.
Czy procedura ta zostala przeprowadzona? Nie.

To Trybunal Konstytucyjny powierza Marszalkowi pelnienie obowiazkow Prezydenta. Jesli Marszalek powolujac sie na "uprawnienia Konstytucyjne" przejmuje pelnienie obowiazkow Prezydenta bez orzeczenia TK to jest to uzurpacja i zlamanie zapisow ustawy zasadniczej.

Zatem pytanie o tym czy przepisy Konstytucji zostaly zlamane jest jak najbardziej zasadne. Moze tu wystepowac delikt konstytucyjny, ktory stanowi podstawe do postawienia Marszalka przed Trybunalem Stanu zgodnie z Art198 Konstytucji i w efekcie moze (jesli stwierdzony) doprowadzic do utraty przez niego czynego i biernego prawa wyborczego

Użytkownik sarthran8 edytował ten post 21.04.2010 - 12:00

[gibon83]

Ad1. Filmik i kwestia "zaloga zyje"
- po rosyjsku to brzmialoby mniej wiecej tak (nie czepiajcie sie probuje zapisac to to fonetycznie) "ekipa-rzyv-jot"
- puszczalem film znajomej rosjance: tam sa glosy i rozkazy: podejdzcie tutaj, odgarnij ziemie, ciagnij, itp
- ta "ekipa zyje" to jest po polsku.

Zatem niech się tutaj wypowie ktoś znający jezyk polski, bo ja się poddaję.

Teraz: Prawdopodobnie wypowieszial to ktos z ekipy dziennikarzy. Potwierdzal by to takze kierunek dzwieku: blisko kamery, jakby z lewa. Zatem pewnie ktos kto towarzyszyl operatorowi, moze on sam.

Proszę abyś sformułował wniosek jaki wypływa z faktu, że polski dziennikarz woła "załoga żyje". I dlaczego nie mówi o tym teraz?

[sarthran8]

Ad1. Filmik i kwestia "zaloga zyje"
- po rosyjsku to brzmialoby mniej wiecej tak (nie czepiajcie sie probuje zapisac to to fonetycznie) "ekipa-rzyv-jot"
- puszczalem film znajomej rosjance: tam sa glosy i rozkazy: podejdzcie tutaj, odgarnij ziemie, ciagnij, itp
- ta "ekipa zyje" to jest po polsku.

(...)

Nie wiem moze dostal taka informacje od ratownikow. Odnosze sie jedyne do postow osob, ktore twierdzily, ze nie moze to byc jezyk poslki bo tam byli sami rosjanie. A wiec nie byl tam polski operator moze ktos jeszcze. Jest rowniez taka mozliwosc, ze ktorys z ratownikow znal jezyk polski (w rosji jest duza mniejszosc polska) wiedzial ze fakt iz ktos przezyl katastrofe to wazna informacja i chcial o tym powiedzic operatorowi. Co do dziennikarza pytanie nie do mnie. Pragne zwrocic uwage, ze na poczatku pojawila sie informacja o osobach, ktore przezyly: moze to jest to samo zrodlo. Ten film na poczatku byl rowniez pokazywany w wersji ktrotszej i autor filmu nic nie wspomnial o tym ze sa jakiech dodatkowe zdjecia.

Użytkownik sarthran8 edytował ten post 21.04.2010 - 12:50
nie cytujemy posta powyżej, ewentualnie cytujemy jego część

[krzlew]

Kto wie może ktoś żył z załogi i go cicho dobili oraz poćwiartowali w moskwie.

Co do autora znanego wszystkim filmiku:
ukraińskie forum dyskusyjne
Niestety nie wiem póki co o czym dokładnie piszą...a translator google niezbyt działa.
Próbuje znajomą podpytać o treści zawarte na tym forum.

Użytkownik krzlew edytował ten post 21.04.2010 - 13:04

[PaZi]

Przepraszam Cię PaZi ale co ma język angielski do kwestii tych filmów?

YYYY WTF? Naprawdę tam napisałem o angielskim? Nic nie zmieniłeś? Tak czy siak oczywiście że chodzi o język rosyjski, co można wnioskować z treści postu.

Pozdrawiam

PS
Coś jest nie tak z informacją o edycji przez moderatora. Hellmakers spójrz jeszcze raz na mój poprzedni post

Użytkownik PaZi edytował ten post 21.04.2010 - 14:36

[BadBoy]

PILOCI MOGLI ZOSTAĆ OSZUKANI

Prezydencki samolot Tu-154M wyposażony w system TAWS mógł bezpiecznie wylądować na lotnisku pod Katyniem - uważa Marek Strassenburg-Kleciak odpowiedzialny za analizy strategiczne i rozwój sytemów trójwymiarowej nawigacji w koncernie Harman Becker. Jego zdaniem, urządzenia pokładowe są tak dokładne, że piloci bez trudu powinni byli wykonać ten manewr - chyba że wskazania nie były prawdziwe. Znane są bowiem techniki umożliwiające fałszowanie ich danych, często w sposób niemożliwy do zweryfikowania przez pilotów. Wówczas tragedia jest nieunikniona.

W ocenie Marka Strassenburga-Kleciaka - potwierdzonej przez niemieckiego eksperta Hansa Dodla, autora książki "Satellitennavigation", oficera Bundeswehry, inżyniera i profesora - analiza zdjęć z katastrofy prezydenckiego samolotu wykonanych przez Sergieja Amielina pozwala sądzić, że Tu-154M z polską delegacją na pokładzie zbliżał się do pasa startowego we właściwy sposób. Tyle że samolot znajdował się w niewłaściwym miejscu. Dokumentacja zdjęciowa pokazuje, że samolot leciał tak, jak powinien: w odpowiednim kierunku (wynika to z analizy poszczególnych uszkodzeń na czubkach pierwszych drzew) i z właściwym nachyleniem horyzontalnym maszyny przy podchodzeniu do lądowania. - Różnica polega tylko na przesunięciu fazowym samolotu: w płaszczyźnie poziomej o ok. 15-25 m do prawidłowego kursu, a w pionie o ok. 5 m; maszyna leciała za nisko - podkreśla Marek Strassenburg-Kleciak. Jak dodał, dane z systemu TAWS (Terrain Awareness and Warning System), w który wyposażony był samolot prezydencki, pokazują pilotom trójwymiarowy model terenu z dokładnością wysokości nawet do 1 metra i umożliwiają pomyślne lądowanie nawet w złych warunkach pogodowych. - Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi to sobie wyobrazić, jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie prezydenta Kaczyńskiego, mógł zawieść. No chyba, żeby mu "pomóc". Inaczej z tym systemem nie można się rozbić - dodaje.

W jaki sposób wskazania urządzeń mogły zostać przekłamane? W tym celu stosuje się technikę o nazwie "meaconing" (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning). Jak tłumaczy nasz ekspert, polega ona na tym, że sygnał satelity jest nagrywany przez specjalne urządzenie i z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. - Im mniejszy interwał czasu stosowanego w "meaconingu", tym trudniej go rozpoznać, co w konsekwencji prowadzi do błędnego określenia własnego położenia - wyjaśnił Strassenburg-Kleciak. Jak dodał, jeśli zmiana pozycji samolotu jest niewielka - a tak było w przypadku prezydenckiego lotu - to nawet inteligentny odbiornik (typu Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring) nie jest w stanie wykryć oszustwa. Przekłamanie urządzeń pokładowych można wprowadzić zarówno za pomocą satelity, jak i urządzeń znajdujących się na lotnisku. Jeśli zjawisku towarzyszą złe warunki pogodowe, piloci pozostają bezbronni. - Różnica położenia, jaką pokazuje trajektoria samolotu, jest typowa dla "meaconingu": aby sygnał nie mógł być wykryty, przesunięcie fazowe sygnału równe jest nanosekundom. Daje to przesunięcie położenia rzędu tych wielkości, które widać na dokumentacji Amelina - powiedział Strassenburg-Kleciak. Jak zaznaczył, jego spostrzeżenia w rozmowie telefonicznej potwierdził Hans Dodel.

Źródło : konservat.cba.pl

P.S. Ktoś tu wspominał o jakimś dziwnym ustawieniu satelit w tamtym rejonie ...

[gibon83]

Mój odnośnik

Dlaczego piloci Tu-154M nie usłyszeli ostrzeżenia? Według fachowców mapy okolic Smoleńska mogą być niedokładne, bo Rosja to jeden z tych krajów, które mają wiele białych plam, jeśli chodzi o dane potrzebne do poprawnego działania TAWS.