Będzie można gdzieś obejrzeć ten dokument? Solidarni 2010.
prawdopodobnie za jakiś czas na portalu www.tvp.pl. Jak będę wiedział coś więcej dam znać
Napisano 26.04.2010 - 22:25
SOLIDARNI 2010
Napisano 26.04.2010 - 22:52
Ale dzisiaj wpisał się w ton GW i TVN24 Pan LIS w swoim programie.Wyłamały się (a może świadomie walczą z tym przekazem) się wczorajsze Wiadomości TVP
Napisano 26.04.2010 - 23:01
@Tropiciel - czy możesz napisać kiedy będzie v2.0...? Czy mamy już tworzyć teorie spiskowe dotyczące "zamknięcia ust" Tropicielowi...? ;-)
BTW ostatnio wolnemedia.net miały mały problem - czeski provider wypowiedział im umowę na serwer bez podawania przyczyny.
Użytkownik Tropiciel edytował ten post 26.04.2010 - 23:02
Napisano 26.04.2010 - 23:04
Napisano 27.04.2010 - 01:17
Jak to czytam to aż się nóż w kieszeni otwiera... przerażające
Wszędzie tylko spiski i spiski... wszyscy spiskują przeciwko jedynej słusznej partii i grupie "oświeconych" którzy to znają jedyną i niepodważalną "prawdę".
Amerykanie, Rosjanie, Niemcy, Masoni, Cykliści, PO, SLD - WSZYSCY TO JEDEN WIELKI SPISEK
Jezu... dajcie sobie spokój bo to już przestaje być śmieszne (było do pewnego momentu)
Zaczyna to przypominać już jakąś sektę...
Ale dzisiaj wpisał się w ton GW i TVN24 Pan LIS w swoim programie.Wyłamały się (a może świadomie walczą z tym przekazem) się wczorajsze Wiadomości TVP
Na siłę chciał wmówić swoim gościom że jedyną słuszna hipotezą były naciski Kaczyńskiego na pilota, bo jeśli w Gruzji tak było to na 100% i w Smoleńsku.
To chyba był ostatni program LISA.
SOLIDARNI 2010
- Moim zdaniem był to zamach. Zabito prezydenta i elitę kraju - mówi jeden z dziesiątek cytowanych przechodniów w programie "Solidarni 2010" Jana Pospieszalskiego. Nadany w prime-time w TVP1 film cytuje, bez słowa komentarza ze strony kogokolwiek, przechodniów atakujących rząd, Rosjan i "Gazetę Wyborczą". Kamera porusza się wśród tłumu zebranego podczas żałoby pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie.
- Nie powinniśmy wierzyć Rosjanom na słowo - mówi jeden z występujących przed kamerą, "to był zamach!" wtóruje mu inny. - Media i telewizja przygotowują społeczeństwo mentalnie do ferowania wyroków - tłumaczy jeden z przechodniów. W dwugodzinnym programie, bez słowa ze strony Pospieszalskiego, albo innego dziennikarza, wybrani przechodnie atakują "winnych katastrofy": media, zwłaszcza "Gazetę Wyborczą", Platformę Obywatelską, albo Rosjan.
- Media go zaszczuły. Te krokodyle łzy, które teraz wylewają niektórzy dziennikarze, są dla mnie żałosne. To po prostu żałosne - atakuje inny przechodzień, nagrany - jak wszyscy pozostali - w dniach żałoby narodowej na warszawskim Krakowskim Przedmieściu.
- Daliśmy się w ostatnich latach zmanipulować. Władza powinna należeć do suwerennego narodu, a została przekazana mafijnym układom medialno-biznesowym. Pieniądze nasze, które wszyscy ciężko zarabiamy, dajemy ludziom którzy nami manipulują. Gdybyśmy nie kupowali gazety, nie będę wymieniał nazwy, to nie mieliby pieniędzy, żeby nas skłócać, manipulować nami. Obudźmy się! - mówi mężczyzna przedstawiający się jako "przebaczający chrześcijanin", któremu przytakuje inna kobieta z grupy.
- Oni chcą dwumiesięcznej żałoby, żeby nikt się nie odzywał i wszyscy pokornie zagłosowali na jednego kandydata. Jak na Białorusi - mówi kolejny z gości "Solidarnych". Zaraz potem pewna kobieta precyzuje, że niesprecyzowani "oni" chcą "zamknąć nam usta". - Iluzja pojednania, zgody narodowej miała sprawić, żebyśmy nic nie mówili! - krzyczy gość programu.
Lech Kaczyński jest w programie przedstawiany jako "nasz prezydent zaszczuty przez media". Przez cały czas mowa jest o propagandzie mediów i nienazwanych obcych sił, oraz permanentnym ataku na patriotyzm. - Media obniżają wszystkie wartości, tak jak naszego prezydenta. Zawsze był negowany, ośmieszany - mówi z płaczem kobieta, dziękująca stojącemu obok Janowi Pospieszalskiemu. Ktoś w tłumie krzyczy, że "Gazeta Wyborcza okłamuje naród".
- Kocham Polskę, kocham pana prezydenta i nigdy nie wierzyłem w te kłamstwa, które podawaliście - mówi mężczyzna trzymający flagę i atakujący "kłamliwą" telewizję.
gazeta.pl
Napisano 27.04.2010 - 03:07
Napisano 27.04.2010 - 07:18
Interia
Skoro funkcjonariusze Boru byli tam w czasie wypadku i razem z rosyjskimi służbami zabezpieczali cenne rzeczy zaraz po katastrofie to i chyba nie da się wnieść jakichkolwiek teorii spisku.
Napisano 27.04.2010 - 09:27
Użytkownik Bart76 edytował ten post 27.04.2010 - 09:33
Napisano 27.04.2010 - 09:37
Jeszcze więcej ludzi uważa , że nie było zamachu.
Głoszenie jedynych "prawd" przez PiS weszło im już w nawyk , dzielenie społeczeństwa na "prawdziwych Polaków" (20% społeczeństwa , które bezgranicznie ufa PiS (Kurski - ciemny lud to kupi) i resztę , czyli tych nie prawdziwych Polaków niczemu dobremu nie służy.
Polska była silna tylko w czasach tolerancji wcześniej jako Rzeczpospolita Obojga Narodów , później przez krótki okres wizji federacyjnej Piłsudskiego. W pierwszym przypadku zniszczył potęgę Polski brak tolerancji dla innowierców oraz gorsze traktowanie niektórych narodów wchodzących w skład RON , za czasów wizji Piłsudskiego zniszczyli szansę narodowcy Dmowskiego.
Napisano 27.04.2010 - 09:53
Jeszcze więcej ludzi uważa , że nie było zamachu.
A co nas to obchodzi??? To jest forum o teoriach spiskowych, NIE ZAUWAŻYŁEŚ???Głoszenie jedynych "prawd" przez PiS weszło im już w nawyk , dzielenie społeczeństwa na "prawdziwych Polaków" (20% społeczeństwa , które bezgranicznie ufa PiS (Kurski - ciemny lud to kupi) i resztę , czyli tych nie prawdziwych Polaków niczemu dobremu nie służy.
Nie rób z wątku o TEORII SPISKOWEJ jakiejś idiotycznej trybuny politycznej.
Wszędzie się musicie wp...akowywać ze swoją nachalną propagandą?
Jak będę chciał propagandy to włączę Tusk Vision Network albo puszczę sobie Gaz Wybuchowy.
Nie musisz sączyć swojego jadu tutaj, naprawdę... ten wątek dotyczy czegoś zupełnie innego (PRZYPOMINAM: DOTYCZY TEORII SPISKOWEJ) i wyczyny propagandzistów z wypranymi mózgami niczego tu nie wnoszą.Polska była silna tylko w czasach tolerancji wcześniej jako Rzeczpospolita Obojga Narodów , później przez krótki okres wizji federacyjnej Piłsudskiego. W pierwszym przypadku zniszczył potęgę Polski brak tolerancji dla innowierców oraz gorsze traktowanie niektórych narodów wchodzących w skład RON , za czasów wizji Piłsudskiego zniszczyli szansę narodowcy Dmowskiego.
Boże co za bzdury!!!
Do tragedii rozbiorowej doprowadził NADMIAR tolerancji, brak woli politycznej wzięcia przeciwnika za mordę i zadania mu ostatecznego ciosu. Jeden Jeremi Wiśniowiecki to za mało... Brakło też dalekowzrocznych polityków z jasną wizją przyszłości, potrzebną by "dzielić i rządzić", utrzymując supremację Polaków nad słabszymi sąsiednimi narodami, co tak pięknie udawało się Rzymianom. A nade wszystko - zabrakło ośrodka silnej i bezwzględnej władzy królewskiej. Decentralizacja: oto słowo klucz do klęski Rzeczpospolitej.
Co do narodowców Dmowskiego: mieli słuszną linię, a i sam Piłsudski doskonale wiedział, co się powinno robić z antypolakami. W okresie międzywojennym wrogów Polski traktowano równie bezwzględnie, co skutecznie.
Klęska Polski międzywojennej była spowodowana dwoma czynnikami:
- największym w życiu błędem taktycznym Piłsudskiego: zaraz po objęciu władzy przez Hitlera przez krótki okres planowano uderzenie prewencyjne na Niemcy, ale na planowaniu się skończyło. Armia niemiecka wówczas praktycznie nie istniała i przeprowadzenie takiej akcji pod względem wojskowym nie stanowiło problemu. Kilka lat później polscy wojskowi mogli już armii niemieckiej co najwyżej buty czyścić. Hitler błyskawicznie urósł w siłę, dogadał się z Rosjanami i nasi odwieczni wrogowie, po raz kolejny w tej HISTORII, której tak nas usiłujesz tu uczyć, zaatakowali Polskę z obu stron. Po raz KOLEJNY... mówi ci to coś??? Z historii należy WYCIĄGAĆ WNIOSKI!
- drugim czynnikiem przesądzającym o klęsce Polski międzywojennej był brak liderów zdolnych kontynuować drogę i wizję Marszałka. Nikt nie miał jego charyzmy a nade wszystko wizji przyszłości. Sąsiedzi zbroili się na potęgę a u nas kultywowano przestarzałą taktykę i pojono co rano anachroniczne konie w koszarach.... Były w polskiej armii osoby przewidujące zmiany w taktyce wojskowej, dominująca w przyszłości rolę wojsk pancernych i lotnictwa (np. gen. Sikorski, autor wizjonerskiej książki "Przyszła wojna") ale obóz sanacyjny skutecznie zamknął im usta i pozbawił wpływu na rozwój wypadków.
Więcej nie napiszę bo mi się nie chce.
Twoja wizja "historii", gdyby ciebie słuchać, doprowadziłaby do upadku polskiej państwowości, jeszcze przed Złotym Wiekiem.
Wszak "tolerancja" to podstawa!
A historia, mój miły, uczy nas czegoś zupełnie odwrotnego. Zawsze zwyciężają w niej narody rządzone żelazną ręką przez ludzi z wizją wielkiej przyszłości. Jeśli jeszcze stoi za nimi potęga ekonomiczna - są nie do powstrzymania.
Napisano 27.04.2010 - 10:16
Interia
Skoro funkcjonariusze Boru byli tam w czasie wypadku i razem z rosyjskimi służbami zabezpieczali cenne rzeczy zaraz po katastrofie to i chyba nie da się wnieść jakichkolwiek teorii spisku.
Premier Władimir Putin: Byliście na miejscu katastrofy w ciągu trzech minut?
Przedstawiciel Miedwiediewa Georgy Poltawczenko: W ciągu trzech minut.
Premier Władimir Putin: Chciałbym teraz spytać przedstawiciela prezydenta Miedwiediewa. Na polecenie prezydenta Miedwiediewa na lotnisku gości miała witać rosyjska delegacja na czele której stał przedstawiciel prezydenta, Georgy Plotawczenko. Panie Poltawczenko, to oznacza, że byliście świadkami tego wypadku. Co pana zdaniem tam się wydarzyło, co pan widział, także po przybyciu na miejsce katastrofy? Bo rozumiem, że byliście jednymi z pierwszych na miejscy zdarzenia.
Użytkownik osiris edytował ten post 27.04.2010 - 10:19
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych