10 IV: Ścieżka dźwiękowa ze strzałami
Autor: Mars — sound designer, muzyk, blogowicz na grypa666
22.4.2010, specjalnie dla grypa666
Wokół filmu ze strzałami zamieszczonego w sieci powstało już wiele teorii, często dość kontrowersyjnych, sugerujących nawet możliwość dokonania egzekucji na żyjących jeszcze rozbitkach z polskiego rządowego samolotu. O ile sam obraz na filmie wygląda przekonująco to jednak jego ścieżka dźwiękowa wprowadza pewne wątpliwości. Pojawiały się też opinie internautów, że film trwający 1.24 minuty w rzeczywistości został skrócony a pierwotnie miał nawet ponad 3 minuty i też zawierał strzały oraz wulgaryzmy. W serwisie Youtube.com pojawiło się wiele amatorskich analiz ukazujących faktycznie jakieś poruszające się postacie przy wraku ale w dalszym ciągu brak tu mocnej korelacji z sugerowanymi strzałami skierowanymi do kogoś. Dlaczego bowiem, mimo słyszalnych strzałów brzmiących dość blisko kamerzysty nie widzimy żadnej konkretnej sytuacji która w 100% potwierdzałaby to co w tym nagraniu słyszymy?
Otóż autentyczność dźwiękowa tego nagrania nie musi być jednoznaczna z autentycznością sytuacji jaka tam mogła mieć miejsce. Na widoczne sceny można spokojnie zrobić dźwiękowego dubla w warunkach uwiarygodniających miejsce i zdarzenie. Nawet jeśli ścieżka jest prawdziwa to ingerencja w nią jest możliwa. Prawdopodobnie też filmik ukazał się jeszcze w dniu katastrofy w godzinach wieczornych lub nocnych. Niewiele osób to potwierdziło, więc jak to możliwe że film wpuszczony w obieg do sieci 10 kwietnia został przez większość ludzi zauważony dopiero po kilku dniach??? Na dodatek, w ciągu kolejnych dni pojawił się w serwisie Youtube.com kolejny ponad dwuminutowy film z miejsca katastrofy, dodajmy że kompletnie nic nie wnoszący ale za to przynajmniej lepszej jakości pod względem audio. Można by sobie zadać pytanie jaki jest sens i cel w tym aby po jakimś czasie od wydarzenia zamieszczać stopniowo takie materiały. Czy mają one stanowić dowód czy są elementem dezinformacyjnym?
Kolejna kwestia to nagranie telefonem komórkowym. Jakość nagrania takim urządzeniem rozmija się nieco jednak z jakością ścieżki dźwiękowej audio z którą mamy do czynienia. W większości nowoczesnych telefonów komórkowych, zarówno z wbudowanym aparatem jak i bez jakość rozmów jest poprawiona dzięki zwiększonej czułości głośników i np. filtra (typu crystalizer) aby głos był lepiej słyszalny i nie przedostawały się do niego zbyt duże trzaski, szumy wiatru i odgłosy tła. Po za tym w przypadku dźwięku w telefonie komórkowym mamy do czynienia ze zniekształceniami liniowymi-gdy dane urządzenie nie przenosi całości pasma doprowadzonego sygnału lub tłumi niektóre z jego składowych. Tutaj dźwięk nagrany nie był wynikiem połączenia telefonicznego-więc powinien być jeszcze lepszej jakości-bez dodatkowych zakłóceń sieci. Wystarczy porównać to nagranie z innymi amatorskimi, zamieszczonymi na Youtube i dokonanymi telefonami komórkowymi aby też zauważyć pewną różnicę-w filmie ze strzałami dźwięk ma więcej „dołu” i trzasków a to nie pojawia się w innych nagraniach z telefonów i nie z takim natężeniem. Oczywiście, głośnik głośnikowi nierówny ale strzały czy wybuchy paliwa i inne głośne dźwięki-gdyby pojawiły się blisko telefonu-jego głośniczek zwyczajnie by się zadusił przesterowując dźwięk i czyniąc nieczytelnym hukiem. Tymczasem strzały jednak z dalszej odległości brzmią bardzo naturalnie i ładnie-jak na tej klasy telefon.Po za tym w końcowych momentach filmiku, jest sytuacja gdzie słychać rzekomego Rosjanina a potem pada strzał a następnie słowa kamerzysty. Dziwnym trafem podniesiony głos osoby w tle (a nie był to wcale bardzo głośny krzyk)brzmi na tym samym poziomie co dźwięku wystrzału -a całość brzmi dość blisko kamerzysty-skoro tak dobrze zebrał ten telefon te dźwięki to co z tymi szumami i trzaskami ?Jest tam też moment w którym bliski głos kamerzysty zostaje przesterowany- jakby głośniczek nie wyrabiał bo dostał za głośny sygnał-to jakim cudem zebrał to co mogło być dalej??? Czy mógł być jakoś uszkodzony? Czy to może wynik luzów w obudowie telefonu? Trudno powiedzieć. Teraz normą w głośnikach tel. komórkowych jest to że bez trzasków, szumów otoczenia i innych przydźwięków głos jest wyciągany na pierwszy plan a tło słyszalne tylko w dobrych warunkach. To nagranie nie potwierdza tego. Generalnie obowiązuje zasada, że im mniej nagrania dowodowego, tym więcej należy uzyskać materiału porównawczego. Pod lupę trafiły więc cztery inne wybrane amatorskie nagrania z internetu, w tym też jedno, będące kolejnym trzecim już filmem z miejsca katastrofy. W porównaniu z filmem ze strzałami nie miały tak „poszarpanego” dźwięku i był on mimo również zmian w głośności o wiele bardziej czystszy. Również wykresy analiz widma częstotliwości są do siebie zbliżone co może też świadczyć o tym że były to podobne urządzenia rejestrujące jak to którym nagrano film z miejsca katastrofy.
Ważny też jest aspekt emocjonalny tego co słyszymy w tym nagraniu. Po wsłuchaniu się, można zauważyć pewną niezgodność między dramaturgią tego co dzieje się w tle a reakcją kamerzysty i intonacją jego słów. Większość z nas, tam na miejscu gdyby była świadkiem czegoś tak bardzo niepokojącego, tragicznego i byłaby w poważnej sytuacji zagrożenia, uciekała by co sił w nogach ze strachu i w obawie o własne życie. Tymczasem kamerzysta oddala się w dość normalnym tempie mówiąc w sposób pewny siebie i zuchwały „Ni h…ja siebia”. Również sam sposób jego oddychania nie ukazuje zbytniego zdenerwowania czy strachu. Mało tego dzieje się to w momencie kiedy głośność strzałów sugeruje że miały one miejsce całkiem niedaleko nagrywającego. Na filmie widzimy też dwa razy pewnego starszego pana i w jego zachowaniu trudno dopatrzyć się paniki -wynikającej z sytuacji i strzałów. On zwyczajnie po usłyszeniu strzałów odchodzi spokojnym krokiem. Czy odchodzilibyście spokojnym krokiem z miejsca gdzie słychać strzały blisko Was? Jeśli chodzi o próby tłumaczenia filmiku na język polski, które się pojawiły, to tutaj jednak przede wszystkim potrzebna jest pomoc eksperta który świetnie zna język rosyjski i rodowitego Rosjanina. Tylko profesjonalne rzeczowe tłumaczenie języka powinno być brane pod uwagę jako dodatkowe info w sprawie. Kolejna kwestia to możliwość pogorszenia czy też „udania” nagrania niższej jakości. Wystarczy obniżyć rozdzielczość nagrania i przesterować ścieżkę całą lub tam gdzie chcemy-i ot mamy kiepskie nagranie…prawie jak z kiepskiego telefonu z kiepskim głośnikiem. To również mogło zostać dokonane.
Rozpatrzmy jeszcze raz argumenty za i przeciw autentyczności i ingerowania w to nagranie audio.
Argumenty przeciw autentyczności lub za możliwością ingerencji w nagranie:
jakość audio rozmijająca się z typową jakością w telefonach z wbudowanym aparatem fotograficznym,
zbyt duża bliskość niektórych głosów w stosunku do pozycji kamerzysty,
reakcja kamerzysty i przypadkowego gapia niewspółmierna do dramaturgii sytuacji jaka miała miejsce w ich pobliżu,
w nagraniu więcej „dołu” i przydźwięków niż w przypadku innych amatorskich nagrań z telefonów komórkowych jakie zamieszczają użytkownicy w sieci,
niejasności co do terminu pierwszej publikacji tego nagrania,
pojawienie się głosów, jakoby oryginalny film trwał więcej niż 1.24 i również zawierał wulgaryzmy i strzały,
zmontowane, zmienione wersje nagrania pojawiające się w TV.
dość poszarpana amplituda (Wysokość fali dźwiękowej mająca wpływ na wrażenie głośności). (porównać z graficznymi obrazami innych ścieżek audio z nagrań),
zbytnia czytelność niektórych głosów w tle mimo szumów i trzasków,
nie widać na filmie konkretnej sytuacji jaką słyszymy w audio (kto do kogo strzela, kto się śmieje, kto ucieka),
dziwne niesprawdzone informacje na temat autora filmu — jego rzekomego morderstwa, pochodzenia, imienia i nazwiska,
jeśli można zaplanować „nieszczęśliwy wypadek-przypadek” to można też wcześniej zaplanować i wyreżyserować takie nagranie.
Argumenty przemawiające za autentycznością:
naturalność brzmienia głosów i strzałów,
dźwięki i ruchy wynikające z naturalnego poruszania się z aparatem przy chodzeniu po lesie
jeśli nie zostało nagrane telefonem ale innym urządzeniem które mogło akurat w taki a nie w inny sposób rejestrować dźwięk-tutaj hipoteza,
odgłosy sprawiające wrażenie fonetycznie zbliżonych do języka polskiego np. „uspokój się”, „patrz mu w oczy”-domyślnie,
sam obraz wygląda autentycznie mimo nienajlepszej jakości,
wyciszanie głosów, strzałów w nagraniu przy emisji tego materiału w publicznych polskich mediach. Po co ? Skoro nagranie nieprawdziwe to nie ma czego się obawiać ?
W mojej opinii sound-designera, muzyka i realizatora z 2-letnim stażem, ten film w całej swojej formie nie stanowi obecnie mocnego dowodu na dokonanie jakiejkolwiek egzekucji na kimś , sam natomiast obraz faktycznie ukazuje że coś tam ciekawego się działo i być może mogło mieć związek z ofiarami. Pytanie jednak jest dlaczego prokuratura i odpowiednie służby mające odpowiednie warunki do przeprowadzenia fachowej analizy fonoskopijnej i wizualnej tego nagrania milczą??? Prokuratura wojskowa obiecała przecież że sprawą filmiku się zajmie a wyniki miały być znane za 2 dni, które już dawno minęły. Na tą chwilę proponuję nie podchodzić zbyt emocjonalnie do tego filmu ani kolejnych zamieszczanych w internecie a także nie wyciągać pochopnych wniosków.
Być może mamy do czynienia ze sprytnymi próbami manipulacji i prowokacji a kolejne zamieszczane materiały i analizy niekoniecznie mogą mieć charakter dowodowy jeśli podobnie jak to nagranie, same w sobie zawierają niejasności.
http://grypa666.word...a-ze-strzalami/
†††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††