Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnica Samolotu 101


2351 odpowiedzi w tym temacie

#1426

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Überlingen to była trochę inna sprawa, gdzie piloci nie wiedzieli, czy słuchać systemu czy kontrolera. Jak napisałeś - konflikt się zrodził i dezorientacja. Kontroler potem przypłacił całą sprawę życiem (zamordowany), bo bez winy nie był.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 26.05.2010 - 17:38

  • 0



#1427

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Awaryjne lądowanie bez podwozia - PIĘKNE !!!


  • 0

#1428

Kuman.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To jednak był zamach. Polecam tę stronkę: LINK

Użytkownik Kuman edytował ten post 26.05.2010 - 17:50

  • 0

#1429

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co za bzdury! Po prostu plują nam w twarz na potrzebę wyborów.

"Mam siwe włosy, podejmuję ryzyko i biorę je na siebie. Uważam, że społeczeństwo powinno być informowane" - Masz siwe włosy i potrzebę odsunięcia podejrzeń od PO. Czy ktoś jest w stanie uwierzyć, że przyrządy NA PEWNO nie zmyliły załogi, a pilot nie reagował na ostrzeżenie "przed tobą ziemia"? A zrobili tak, bo tak są wyszkoleni??!! Mają nas za skończonych debili!


"Edmund Klich, polski przedstawiciel przy rosyjskim komitecie badającym przyczynę katastrofy pod Smoleńskiem to bliski kolega Konrada Mackiewicza, brata Marii Kaczyńskiej.

Płk dr inż. Konrad Mackiewicz to długoletni pracownik Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. Za zasługi dla obronności kraju odznaczony został przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pod jego kierunkiem w Zakładzie Uzbrojenia Lotniczego ITWL skonstruowano rodzinę rakietowych celów powietrznych (służą do imitowania rzeczywistych celów podczas szkolenia ogniowego). Mówił o tym dwa lata temu dyrektor ITWL w swoim przemówieniu podczas obchodów 55-lecia Instytutu, które swą obecnością uświetniła prezydencka para.

Brat pani prezydentowej Kaczyńskiej w ITWL zajmował się systemami celowniczo-nawigacyjnymi samolotów myśliwsko-bombowych i swoją wiedzą wspomagał ponoć komisje badające wypadki w lotnictwie wojskowym, których przyczyną było lub mogło być użycie lotniczego uzbrojenia.

Badaniem wypadków w lotnictwie wojskowym - zanim nie przeszedł w stan spoczynku - zajmował się również płk dr Edmund Klich, kierujący od 2006 roku (nominację odebrał za rządów PiS) Państwową Komisją Badania Wypadków Lotniczych (cywilną). I to właśnie na zawodowym polu wyrosły, dostrzegane w lotniczym środowisku, koleżeńskie czy wręcz przyjacielskie więzi łączące pułkowników Klicha i Mackiewicza.

I być może więź z osobą, która pod Smoleńskiem straciła bliskich, w jakiejś mierze tłumaczy pierwsze, tuż po katastrofie, wypowiedzi Klicha, krytycznie oceniane ze względu na ich emocjonalność i przedwczesność formułowanych opinii. Zarazem jednak ustanowienie płk. Klicha (znajomego rodziny Kaczyńskich) polskim reprezentantem przy rosyjskim komitecie badającym przyczynę katastrofy daje gwarancję determinacji i uporu w wyjaśnieniu okoliczności smoleńskiego dramatu."


http://www.polityka....e-tupolewa.read
  • 1

#1430

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To jednak był zamach. Polecam tę stronkę: LINK

Same nieprzemyślane bzdury. Znowu gadka-szmatka o DH (które dla podejść nieprecyzyjnych nie istnieje, Pink Unicornie! Ratuj!), gadka o jakimś GPS-ie (samolot korzysta z wielu satelitów, nie z kilku), ponadto jest jeszcze całkowicie odporny na debilizm redaktorów system IRS (ciekawe czemu nikt nie chce tego ruszyć, za trudne?), jakieś "waypoints" (panom może chodzi o fixy?) i przekłamanie o dziwacznych ustawieniach nowych punktów dla każdego podejścia (ciekawe kto się będzie bawił w takie cuda przy divercie na alternate). Tak to jest jak się Google Tłumacza używa, z Francuza wychodzi blowjob, a z Engine Indicating and Crew Alerting System "silnik wskazujące i system ostrzegania załogi".

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 26.05.2010 - 18:02

  • 2



#1431 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Tylko dziwi fakt, że Rosjanie i rząd polski do spółki robią wszystko żeby te teorie kwitły.
Gdyby śledztwo było transparentne, nie było kontrolowanych przecieków, zdawkowych informacji, pytań bez odpowiedzi, gdyby zwrócono nam skrzynki to nie było by podstaw do manipulacji. A tak mamy co mamy.
  • 1

#1432

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To nie wina rządów i komisji, tylko zniecierpliwionej opinii publicznej, która wije się na krześle, jak dzieciak czekający na Gwiazdkę. Procedury zostaną dopełnione - raport zostanie upubliczniony, proste.
  • 1



#1433

Kuman.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko żeby nie było. Ja jestem przeciwnikiem teori spiskowych w tej akurat sprawie. Podaje tylko linki ciekawe. Sam w to jednak nie wierzę.
  • 0

#1434

Palmæro.

    Anty-lewak

  • Postów: 303
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Awaria radiolatarni była przyczyną tragedii smoleńskiej?

Przyczyną katastrofy w Smoleńsku mogła być awaria radiolatarni na lotnisku w Smoleńsku. Wysłany przez nią sygnał mógł "przerywać” – dowiedziała się TVP Info od osoby związanej ze śledztwem ws. katastrofy prezydenckiego samolotu.

Wśród hipotez dotyczących przyczyn wypadku pod Smoleńskiem powraca pytanie o sprawność wszystkich systemów na lotnisku. Według źródeł TVP Info jedna z radiolatarni, położona około kilometr od lotniska mogła nie działać sprawnie. Jej sygnał mógł przerywać.

Naczelna Prokuratura Wojskowa nie potwierdziła tych informacji. Trwają badania nad wpływem organizacji oraz zabezpieczenia lotu oraz tego czy po stronie rosyjskiej nie doszło do jakichś nieprawidłowości.

Radiolatarnia to radiostacja nadawcza lub nadawczo-odbiorcza wysyłająca sygnał radiowy dla radionawigacji. Sygnał jest nadawany w stałych odstępach czasu i zawiera kod radiolatarni np. znakowy (nadawany alfabetem Morse'a). W komunikacji lotniczej służy do określania kierunku za pomocą radionamiernika.

źródło: wp.pl

Użytkownik Palmaero edytował ten post 26.05.2010 - 20:16

  • 1

#1435 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Dopytywany, dlaczego, jego zdaniem, pilot - będąc na tej wysokości - nie zrezygnował z podejścia do lądowania i nie podjął decyzji o odejściu na drugi krąg, płk Gruszczyk oświadczył: - To jest niepojęte, dlatego, że w tym zawodzie pilot nie może takich rzeczy wykonywać. To jest wszystko pisane krwią. I oni zdawali sobie sprawę, znali przepisy. Są minima i nikt nie ma prawa poniżej tego schodzić.

Zaś kpt. Dariusz Sobczyński, pilot Boeinga, powiedział, że zejście poniżej decyzji jest "grą w totolotka" oraz "złamaniem wszystkich przepisów". - To samobójstwo - wtrącił się płk Gruszczyk. - Możemy to porównać troszeczkę do jazdy na czerwonym świetle. Możemy przejechać, łamiąc wszystkie przepisy, ale szanse, że na nich przejedziemy bezpiecznie, są niewielkie - mówił kpt. Dariusz Sobczyński.



Oo, patrzcie! Powiedzieli to co, ja mówiłem od 10 strony tego tematu

http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
  • 0

#1436

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czyli mamy rozumieć, że piloci byli samobójcami i zrobili to świadomie? Przecież to się w głowie nie mieści...
  • 1

#1437 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyli mamy rozumieć, że piloci byli samobójcami i zrobili to świadomie? Przecież to się w głowie nie mieści...

Nie chodzi o to, że z premedytacją się roztrzaskali - chodzi o to, że podjęli świadomie ryzyko które mogło skończyć się tylko na dwa sposoby - lądowaniem lub katastrofą. Niestety zakończyło się w tym przypadku w ten drugi sposób.
  • 0

#1438

FaceToFace.
  • Postów: 195
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

to jest śmieszne co się dzieje najpierw naskakują po wypowiedzi Klicha że polscy piloci to wręcz samobójcy( dosłownie tak powiedział SAMOBÓJCY !!! ) , a po wypowiedzi pełnomocnika rodzin ofiar katastrofy który również ma dane ze śledztwa oczywiście zasłaniając się tajemnicą śledztwa daje do zrozumienia że błąd polskich pilotów wynika z błędu strony rosyjskiej ( dokł. nie mógł zdradzić szczegółów - tajemnica śledztwa ) no to "eksperci " spuścili z tonu marionetki nie eksperci . Żenujące jest samo zachowanie Klicha chyba mu Wajda z Kutzem pisze te scenariusze serialu sensacyjnego . Ale oczywiście Razor znów będzie piał nad Klicha profesjonalizmem
w końcu to musi być błąd pilotów skoro minister Komorowski tak wytrenował pilotów że na drzwiach od stodoły by tam wylądowali więc co tam błędy wieży kontroli lotów :o :o :o
  • 0

#1439

McEpic.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pilot Tu-154: odchodzimy; samolot jednak opadał dalej

Gdy prezydencki samolot Tu-154 znalazł się poniżej wysokości decyzji (ok. 80 metrów), drugi pilot powiedział: "odchodzimy", ale maszyna nadal opadała – dowiedziała się TVN24. Komenda "odchodzimy" oznacza przerwanie manewru podchodzenia do lądowania.
Samolot podchodził do wysokości decyzji (jest to wysokość, na której pilot podejmuje decyzję o kontynuowaniu bądź przerwaniu lądowania) zgodne ze wszystkimi procedurami.

Jednak na wysokości 80-90 m w kabinie pilotów słychać komendę "odchodzimy". Słychać też, jak druga osoba - obserwująca wysokościomierz, podaje kolejne wysokości. Najprawdopodobniej nie był to wysokościomierz barometryczny, a radiowysokościomierz, który podaje wysokość od gruntu, nie poziomu morza lub lotniska. Dlatego rów, który znajduje się tuż obok lotniska, mógł zaburzyć te dane. Mimo komendy "odchodzimy" samolot nadal schodził niżej. Wciąż nie wiadomo dlaczego.

Apel PiS do Donalda Tuska

"Premier Donald Tusk, zgodnie z polską racją stanu, powinien wystąpić do rządu Federacji Rosyjskiej o jak najszybsze udostępnienie Polsce rejestratorów lotów TU-154M" - napisał szef klubu PiS Marek Kuchciński w liście do szefa polskiego rządu.

Czy poznamy całą prawdę o katastrofie? Opinie blogerów

Kuchciński zwrócił się do Tuska w sprawie "czarnych skrzynek" w liście, do którego w środę dotarła PAP. Zdaniem PiS, Polska powinna otrzymać "czarne skrzynki", a nie - jak zapowiedziano - kopie ich zapisów.

"W imieniu klubu parlamentarnego PiS zwracam się do pana premiera z prośbą o zwrócenie się do strony rosyjskiej o jak najszybsze udostępnienie rejestratorów lotów - tzw. »czarnych skrzynek« - samolotu TU-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku" - napisał Kuchciński do Tuska.



O tych informacjach co w TVN24 mówili piszą jak na górze na onet.eu.

Jak wcześniej - też zrobiłem kopie i wkleiłem powyżej - te ogólnopolskie portale kasują wpisy nie przenosząc do archiwum. scumbags :/
  • 0

#1440

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


Czyli mamy rozumieć, że piloci byli samobójcami i zrobili to świadomie? Przecież to się w głowie nie mieści...

Nie chodzi o to, że z premedytacją się roztrzaskali - chodzi o to, że podjęli świadomie ryzyko które mogło skończyć się tylko na dwa sposoby - lądowaniem lub katastrofą. Niestety zakończyło się w tym przypadku w ten drugi sposób.


Tyle tylko, że nie wierzę w to, że podjęli świadomie takie ryzyko...to jest wręcz niepojęte...Cały czas mam wrażenie, że tam się coś wydarzyło o czym my jeszcze nie wiemy... Przecież człowiek o zdrowych zmysłach nie dopuściłby do takiego położenia samolotu...to jest wręcz niemożliwe...Przecież piloci nie byli głupcami!
  • 0


 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości oraz 0 użytkowników anonimowych