666 odpowiedzi w tym temacie

[mortyr]

NATO to też USA, która ma ok. 9 tys bomb. Zresztą takie licytowanie się nie ma sensu, tak samo jak wojna atomowa, która może co najwyżej doprowadzić do zniszczenia planety. ,,Atomówki" mogą się przydać na małą skale, lub do zniszczenia jakiegoś strategicznego celu, ale ostrzeliwanie się nimi to pewna śmierć Ziemi.

NATO nie poradzi sobie bez USA. To fakt. Cały czas mówię, że jeśli USA nie będzie w stanie walczyć w obronie Europy, to jesteśmy na przegranej pozycji.

[wujekTrapsinger]

Dobrze, masz racje, gdyby Ameryka byłaby czymś odciągnięta(mało prawdopodobne) i doszłoby do sojuszu Chiny-Rosja(też mało prawdopodobne) to na atomówki by nas pokonali. Tylko po co tym dwóm państwom radioaktywne pustkowie na miejscu Europy? O wiele bardziej prawdopodobna byłaby klasyczna inwazja, ewentualnie wspierana atakami nuklearnymi. To by z pewnościom rozwineło gospodarkę tych dwóch państw(tak jak wojny światowe rozwineły gospodarke USA).

[Ejael]

mortyr, ty jakieś kompletne brednie wygadujesz! Po co mącisz ludziom w głowach pisząc takie kłamstwa?

NATO - około 191 głowic ?  
ROSJA I CHINY - około 6372 głowic !

Ja nie mam pojęcia skąd wyciągasz takie głupie informacje. Orientujesz się trochę w temacie geoplityki i równowagi militarnej świata? Wejdź sobie na bardzo dobrą stronę o potencjale atromowym świata: http://www.atominfo.org/

Po prawej masz spis treści, przeczytaj sobie wszystko, przynajmniej rozdział 5 i dopiero zabieraj głos. Albo chociaż spójrz na tabele.
W 2007 roku USA będą posiadały 3500 głowic strategicznych, 1000 głowic taktycznych oraz 500 głowic rezerwowych (będących one jednak częścią czynnego arsenału) w sumie 5 000. A dlaczego tylko 5 000? Bo zgodnie z traktatem o redukcji bronii nuklernej STARTII departament obrony USA zredukuje ich liczbę z ponad 12 000!!! A ty wyjeżdżasz z jakimiś 191 - sama Francja posiada około 500 głowic.
Rosjanie mają około 3 800 głowic, Chiny około 500.

UWAGA: Nie będę mortyr z tobą dyskutował - przed chwilą nagle dopisałeś w swoim poście "NATO (EUROPA, USA pomińmy)" - to jaki to ma sens jak ja się odnoszę do jakiejś informacji a ty potem ją zmieniasz? The end

[Pylbas]

Jakby było zagrożenie wojną to by cały czas w TV trombili a jakoś nic nie ma

[berniaki]

A może nie chcą mówić ? :smile:

[Pylbas]

jak dla mnie kolejne sensacja serwisu typu 26 maja Korea na prawdę nie ma co robić i zaatakuje USA - parodia

[oliver axel]

Zobaczymy co z tego wyniknie :smile: sam jestem zdania ,że nic poza groźbami i dyplomacją
się nie wydarzy , ale kto to wie co nas czeka :-/

Pylbas obyś miał racje :hmm:

[Pylbas]

jutro czeka nas nas środa Co do całej polityki to wywołanie wojny chyba zakończyłoby się wymarciem naszej rasy. Jak ma się tyle tych rakiet atomowych to można chyba w każde państwo po 2 walnąć albo i 3. Tylko po co ludziom śmierć??

[mortyr]

Tylko po co tym dwóm państwom radioaktywne pustkowie na miejscu Europy? O wiele bardziej prawdopodobna byłaby klasyczna inwazja, ewentualnie wspierana atakami nuklearnymi. To by z pewnościom rozwineło gospodarkę tych dwóch państw(tak jak wojny światowe rozwineły gospodarke USA).

Nie twierdzę, że użyliby całego arsenału - wystarczy niewielka jego część, żeby zniszczyć najważniejsze punkty. Potem mogliby zrealizować plany, którymi kierował się Hitler - przejęcie całkowitej władzy nad resztą pokonanych narodów.

mortyr, ty jakieś kompletne brednie wygadujesz! Po co mącisz ludziom w głowach pisząc takie kłamstwa?

Podalem ci żródło, chyba że nie umiesz czytać!

A ty wyjeżdżasz z jakimiś 191 - sama Francja posiada około 500 głowic.
Rosjanie mają około 3 800 głowic, Chiny około 500.

Policzyłem to co napisano w tabelach - jak już mówiłem USA nie liczę, bo prawdopodobnie nie będą mogły obronić Europy (zaangażowanie w inne konflikty).

[Bazzg]

I o to chodzi. To nie działa na zasadzie "jest sensacja, pokażemy, ostrzeżemy" a wręcz przeciwnie. Co prawda dziennikarze mogą zbierać informacje na własną rękę, ale jednak ktoś musi ich wysłuchać, bo jeżeli odwrócą się od niego media, to co mu zostaje...? Dzwonić po sąsiadach i im mówić? Media selekcjonują informacje, które przepuszczą, w końcu od tego zależy ich reputacja (o ich wewnętrzne powódki nie pytajcie).

[oliver axel]

a po co ludziom władza?po co wojna w czeczeni ? po co wszystkie paskudne wojny?
szczerze to jesteśmy bandą debili na kawałku ziemi ,kazdy ciągnie w swoją strone! :argue2:

[pszczoo]

I o to chodzi. To nie działa na zasadzie "jest sensacja, pokażemy, ostrzeżemy" a wręcz przeciwnie. Co prawda dziennikarze mogą zbierać informacje na własną rękę, ale jednak ktoś musi ich wysłuchać, bo jeżeli odwrócą się od niego media, to co mu zostaje...? Dzwonić po sąsiadach i im mówić? Media selekcjonują informacje, które przepuszczą, w końcu od tego zależy ich reputacja (o ich wewnętrzne powódki nie pytajcie).

Dziś rano w jedynce mówili o tej rakiecie i wczoraj.

[ Dodano: 2006-06-20, 21:50 ]
A mi się wydaje, że oni chca nas postraszyć tak jak tą bombą atomową w zeszłym roku, żeby coś dostać od bojących sie narodów.

[Pylbas]

ciągniemy w swoją strony bo taka nasza natura. Tylko czy w naszej naturze jest chęć mordu niewinnych ludzi?

[mortyr]

UWAGA: Nie będę mortyr z tobą dyskutował - przed chwilą nagle dopisałeś w swoim poście "NATO (EUROPA, USA pomińmy)" - to jaki to ma sens jak ja się odnoszę do jakiejś informacji a ty potem ją zmieniasz? The end

Zedytowałem go, ponieważ zapomniałem dopisać, że nie biorę potencjału USA pod uwagę.

[Ejael]

mortyr, z całym szacunkiem ale ja nie będę się odnosił do każdorazowej edycji posta - przeczytałem coś i się do tego odniosłem i nie śledzę czy ktoś w międzyczasie to zmienił. Jak dyskusja poszła dalej to nie wypada edytować zmieniając sens wypowiedzi z szacunku do adwersarza.