666 odpowiedzi w tym temacie

[uforaport]

Mike,  

uforaport, mam wrażenie że pochodzisz z jakiegoś afrykańskiego kraju i dopiero uczysz się polskiego
Napisz konkretnie o co ci chodzi, przedstwa w zwięzłych zdaniach swoją teorię to będzie można podyskutować.

tak z afrykańskim miałem do czynienia sporo powiedzmy 15 lat lat temu jeszcze i trochę mi tak zostało i mam kłopoty z przeskakiwaniem pomiedzy jezykami tak zwaną składnią czasami

co zaś do przedstawiania czegoś to nie jest moim celem aby każdy to rozumiał jak również nie

wracając do tematu w usa jest panika, podobno Chiny kierują koreą w związku z Iranem

[Hippo]

Mike, jaka kometa zawadzila o rakiety wystrzelone w Japonie? Nie, a moze UFO przypadkiem przywalilo... Poprostu te rakiety nadaja sie jako belki do podtrzymywania domow w Japonii...

[uforaport]

wracając do tematu jeśli nic nie wydarzy się na granicy korańskiej to wojny nie będzie jeśli się wydarzy to będzie wojna .

miejmy nadzieję że nie będzie

[Ejael]

wracając do tematu jeśli nic nie wydarzy się na granicy korańskiej to wojny nie będzie jeśli się wydarzy to będzie wojna .

miejmy nadzieję że nie będzie

:wow2:
To masz dobrą teorię, całkiem logiczną - jak będzie to będzie a jak nie będzie to nie będzie... I warto pochwalić że bardzo dobrze to udokumentowałeś... :help2:

Ciężki przypadek ale nadal masz szanse na zatrudnienie w zakładach pracy chronionej.

[Hippo]

No bedzie wojna, ale nie III Wojna Światowa... chyba ze juz IV Wojna Światowa, bo Iraq jest w takim razie III Wojna Światowa ;-) ... Poprostu zrobia porzadek z panem Kim'em jak z Saddamem :smile:

[Savalas]

no dla takich ludzi jak uforaport powinny być osobne fora, dla ludzi myślących inaczej.

ja być ja wiedzieć że tak aczkolwiek że a wtedy kiedy to tak naprawdę i tutaj pojawia się kropka. :wow: :wow:


póki co na wojne mniejszą lub większą się nie zanosi, do momentu kiedy któraś z rakiet nie przekroczy terytorium korei południowej lub japonii, wtedy będziemy się martwić, bo narazie to takie marne straszanko, chłopcy z korei nie bardzo chyba umieją poslugiwać się tymi zabawkami i przez przypadek mogą sobie zrobić ziaziu

[MatoIto]

A ja myśle ze Korea testuje czujność Amerykanów, jak bedą spac spokojnie to odpalą tą właściwą i dopiero sie zacznie.

Ja na miejscu Korei tak bym zrobił, i mysle ze jest to realne :wow: :crazy: :wow:

[Perzu]

Chruszczow, co Ty się tak tych amerykanów uczepiłeś ? Może wpychają się wszędzie gdzie się da, ale jestem pewien, że jeśli jakiś kraj byłby tak silny jak Usa to też by się wszędzie wpychał.

[mithrandir]

I ktoś pisał że Korea by zmiotła USA z powierzchni ziemi

Właśnie widać, rakieta miała awarie i spadła do morza jako metoryt

Poprostu te rakiety nadaja sie jako belki do podtrzymywania domow w Japonii...

Zgadzam sie w 100% :drink:

[Jarecki]

Kolejne rakiety na wyrzutniach w Korei Północnej?


Korea Północna ma trzy lub cztery dalsze pociski rakietowe, gotowe do odpalenia, na stanowiskach startowych - poinformowały południowokoreańskie media. Tymczasem Shinzo Abe, rzecznik japońskiego rządu powiedział, że nie ma oznak aby Korea Północna planowała w najbliższym czasie przeprowadzenie próby z rakietą dalekiego zasięgu Taepodong-2.

Według dziennika "Chosun Ilbo", są to rakiety krótkiego, albo średniego zasięgu. Natomiast według sieci telewizyjnej NBC, powołującej się na amerykańskie źródła oficjalne, Korea Północna przygotowuje się do odpalenia kolejnej rakiety dalekiego zasięgu Taepodong-2, jednak nie znajduje się ona jeszcze na wyrzutni.


Mimo wielokrotnych ostrzeżeń ze strony państw zachodnich, Korea Północna dokonała w środę prób z siedmioma pociskami rakietowymi, w tym - jak się przypuszcza - z rakietą dalekiego zasięgu Taepodong-2, która może osiągnąć cele w części terytorium Stanów Zjednoczonych.

Władze Korei Płn. zakazały żeglugi w niektórych rejonach przybrzeżnych do 11 bm., co może być oznaką, iż trwają przygotowania do kolejnych prób rakietowych.

[Eury]

Północna Korea - rakieta dalekiego zasięgu leciała przez 7 minut nie przez 42 sekundy, donoszą źródła wojskowe południowej Koreii.

SEOUL, Yonhap - Rakieta dalekiego zasięgu wystrzelona przez Północna Koreę (Taepodong-2) podróżowała aż 7 minut zanim spadła do morza wschodniego, powiedział wysoko postawiony oficer połudiowej Koreii.

Wierzono, że rakieta spadła po 42 sekundach po wystrzeleniu. Aktualnie pojawiają się pytania, czy był to faktycznie techniczny problem, czy "misja" została przerwana.

źródło: http://english.yna.c...06153104E1.html

[mithrandir]

czy był to faktycznie techniczny problem, czy "misja" została przerwana.

.... czy może została zestrzelona przez USA

[Jarecki]

Prędkość tej rakiety wynosi 7,927-8,980 m/s lecąc przez 7 minut powinna przebyć odległość ok.3 500 km.
Niewykluczone,że mogła zostać zestrzelona.