175 odpowiedzi w tym temacie

[Jakub]

Wolałbym aby pan Dziwisz wrócił do swoich obowiązków a nie wypowiadał się w imieniu całego miasta Krakowa w sprawach co by było zaszczytem dla miasta i jego mieszkańców .

Poza tym tak jak wyżej uważam że pochówek prezydenckiej pary w takim miejscu jak Wawel byłby nietaktem wobec osób które już są tam pogrzebane .

[kapuchy]

Biskup Tadeusz Pieronek (opinia przed ostatecznym ogłoszeniem Wawelu jako miejsca pochówku)

- W tej sprawie wszyscy powinni mieć szansę zabrania głosu. Rodzina, bo to ich bliski krewny. Lech Kaczyński był prezydentem narodu, więc i naród powinien mieć szansę zabrania głosu w tej sprawie. I powinien być to głos decydujący. Podejmowanie decyzji na kolanie jest przedwczesne. Może dobrym rozwiązaniem byłoby pochowanie go tymczasowo w godnym miejscu, a trwały pochówek zostawić na późniejszy czas.

Aton - uważasz że Biskup Tadeusz Pieronek również przedawkował jakieś bajki..........?
(na ten cytat natknąłem się już PO swoim wpisie)

[Marok]

"Nie przenoście nam stolicy do Krakowa (...)"

Świerze rany po tragedii jeszcze się nie zabliźniły, więc miarkując słowa które mogą kogoś urazić powiem, że:
Siedzibą Prezydentów Polski powinna być Warszawa zarówno w życiu doczesnym jak i wiecznym.

Cytuję jednocześnie fragment Królewska Katedra - Wawel

W XIX wieku Katedra stała się celem pielgrzymek patriotycznych i miejscem okazałych uroczystości z okazji rocznic ważnych wydarzeń z dziejów Polski. Wyjątkowe znaczenie miało pochowanie w podziemiach katedralnych bohaterów narodowych walczących mężnie o wolność Ojczyzny: Tadeusza Kościuszki i księcia Józefa Poniatowskiego, a także duchowego przywódcy Narodu - Adama Mickiewicza. Pochówki te uczyniły Katedrę polskim Panteonem, w którym miejsce wiecznego spoczynku znajdują tylko najbardziej zasłużeni Polacy. Tradycja ta znalazła kontynuację w XX wieku, kiedy w podziemiach Katedry złożono szczątki Juliusza Słowackiego, Józefa Piłsudskiego i Władysława Sikorskiego.

Pytanie, czy planowane wydarzenie jest kontynuacją historycznych tradycji w obecnym XXI wieku?, nie wymaga komentarza.

Użytkownik Marok edytował ten post 13.04.2010 - 20:20

[cisz]

Decyzja bardzo kontrowersyjna i nie mnie ją oceniać.
Trzeba jednak niestety stwierdzić - czytając wszelkie dyskusje, od których media wprost się roją. Śmierć prezydenta zjednoczyła Polskę, decyzja o miejscu pochówku - podzieliła. I tak jakby cały uroczysty nastrój związany z żałobą narodową - prysł.
I tak jakby przez Jarosława i kard. Dziwisza.

[Asieńka]

Może zwyczajnie chyba nie ma to znaczenia dla zmarłych, a dla tych co pozostali. Jak by nie patrzeć w historii Prezydent Kaczyński pozostanie na długo bohaterem, a to tylko dlatego że tragedia zawsze uwieksza nasze życie i tradycja, która mówi że nie należy źle mówić o zmarłych - na marginesie ciekawe co z zwyrodnialcami? O nich też mówi się dobrze?
Nie zapominajcie, że decyzja należała do rodziny, a ta mogła zadecydować o pochowku nawet w Sopocie, gdyby uznali to za słuszne. Nie jesteśmy zarządcami krypt na Wawelu i nie do nas należy wyrażanie zgody, za jakieś sto lat czy ktoś będzie się nad tym zastanawiał ze zwiedzających, czy ten prezydent zasłuzyl na spoczynek w tym miejscu?

[cisz]

Znaczy uzupełnię jeszcze, że pewnie połowa z tych królów pochowanych na Wawelu to z pewnością sk.. byli. Ale któż to dzisiaj kontestuje, komu by się chciało? Kiedyś przy chowaniu nie było takich dylematów, nie było też alternatywy. Dzisiaj mam wiele miejsc pochówku w Polsce i każde z nich osnute jest jakąś symboliką. Namnożyło się wiele tęgich głów, dyskutantów, wyroczni hmm

Miałam tylko nadzieję, że się nie mylę. Że przez (przynajmniej) tydzień nasz kochany naród odpuści sobie waśnie polityczne i napierdzielanie na Lecha Kaczyńskiego. Teraz każdy pyta, cóż ten człowiek takiego zrobił dla Polski, żeby go razem chować koło wielkich królów, Piłsudskiego czy Sikorskiego? A tak w ogóle to przecież zły człowiek był. Takie rzeczy na forach właśnie obserwuję, a na facebooku to już bez cenzury nawet

Uważasz, że uknuli to w nocy żeby dokopać PO?

Osirisku, czy Ty naprawdę myślisz, że ja wszystko konotuję z polityką? Mówię tylko, kto personalnie za tę decyzję odpowiada. To wszystko. Absolutnie zero podtekstów i broń Boże nawiązań do areny politycznej.

[Stefan889]

Myśle ze wawel jest nieporozumieniem w takiej sytuacji ale to swiadczy tylko o tym ze sa 'rowni i rowniejsi' załoga samolotu tez powinna byc godnie pochowana. ŚP Prezydent był skromnym człowiekiem i wawel w tej sytuacji jest nienajlepszy

[Marok]

za jakieś sto lat czy ktoś będzie się nad tym zastanawiał ze zwiedzających, czy ten prezydent zasłuzyl na spoczynek w tym miejscu?

Też myślałem w tych kategoriach. Nie mniej jednak, w mojej ocenie to okoliczności tragicznej i nieprzewidywalnej katastrofy przeważyły, aby wpisać się w charakter miejsca pochówku. Uważam, że należy rozdzielić dwa aspekty tego wydarzenia. Pierwszy to jego tragizm i wyjątkowość w skali świata powodujący, że Polska jest na ustach całego świata. Mam na myśli np. zwrócenie uwagi świata na wydarzenia w Katyniu, już jest o tym głośno na przykładzie zainteresowania filmem "Katyń" Wajdy (vide: click).

Zadaje jednak pytanie, czy obywatele lub przedstawiciele państw, którzy mają zamiar uczestniczyć w sobotę w Warszawie i/lub w niedzielę w Krakowie w uroczystościach pogrzebowych zrozumieją, dlaczego będzie pogrzeb na Wawelu a nie w Warszawie? czy rozumieją symbolikę tego miejsca? Założę się, że nie, chyba że są biegli w historii Polski.

p.s. Obama wybrał Kraków Cilck

Użytkownik Marok edytował ten post 13.04.2010 - 20:58