Skocz do zawartości


Atak na Erę, czy zwykłby zbieg okoliczności?


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Dziwi mnie szczególnie ten tytuł Gazety Wyborczej trącący manipulacją:
"Masakra". Awaria sieci Era w dwóch województwach

Od paru godzin występują problemy z siecią Era w Jeleniej Górze. Nie można się nigdzie dodzwonić, od nikogo nie można uzyskać żadnej pomocy. Wszyscy w rodzinie mamy telefony w tej sieci i żaden telefon nie działa. MASAKRA!!! Nie chcę myśleć, co by było, gdyby ktoś potrzebował pomocy - napisała na Alert24.pl Joanna z Jeleniej Góry. I nie tylko ona - o awarii informowali Alertowicze z województw lubuskiego i dolnośląskiego. Trwała kilka godzin.


* Wieczorna awaria w sieci Era (29-12-09, 07:20)
* Awaria sieci Era w Rzeszowie? (15-06-09, 15:01)

O tym, że doszło do poważnej awarii sieci Era, poinformowało nas wielu Alertowiczów. - W Wałbrzychu w dniu 24.04.2010 ok. godz. 13.00 - i w okolicznych miasteczkach tak samo - brak zasięgu sieci, brak dostępu i różne podobne opisy z siecią Era, albo nikt nie odbiera albo zajęty - pisała Ewelina.

- Nie można dzwonić, ani odbierać telefonu z sieci Era od ok. 12.00 w Brzegu Dolnym - informował Hubert. - Wrocław-Gaj też już jest objęty awarią oraz cała okolica Jeleniej Góry, tj. Kowary, Karpacz - donosił Kamil. O awarii informowali nas także Ewelina, RMK i JL_Warszawa.


A wcześniej to:
Aresztowania członków zarządu operatora sieci Era

21 kwietnia czterem osobom postawione zostały zarzuty działania na szkodę przedsiębiorstwa i oszustwa, w tym działania przeciwko wiarygodności dokumentów. Po przesłuchaniach dwie zostały wypuszczone, a w przypadku dwóch: Tomasza H. i Klausa T. prokuratura zwróciła się do sądu o wydanie nakazu aresztowania. W dniu postawienia zarzutów obaj byli członkami zarządu PTC. Pozostałe dwie osoby to dawni pracownicy Ery – mówi „Rz” prokurator Robert Makowski z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.


Czy to celowe działania służb specjalnych i innych zainteresowanych, czy tylko zwykł zbieg okoliczności?
  • 0

#2 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

O to co by było, gdyby ktoś potrzebował pomocy nie ma co się martwić. Połączenia alarmowe mają szczególny priorytet i można je wykonywać nawet bez karty SIM, lub za pośrednictwem stacji innego operatora obecnego na danym terenie.

§ 2. Numer zastępujący numer abonenta i użytkownika (numer techniczny) powinien być wykorzystywany przy:
1) realizowaniu połączenia na numery alarmowe z urządzenia końcowego (terminala) bez użycia przez abonenta wielofunkcyjnej, inteligentnej karty identyfikacyjnej (Subscriber Identity Module), zwanej dalej "kartą SIM", lub
2) używaniu przez abonenta, w przypadku braku zasięgu, w połączeniu na numery alarmowe, karty SIM zalogowanej w sieci operatora innego niż operator, z którym abonent wywołujący zawarł umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych.

http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&news_cat_id=260&news_id=2757&layout=8&page=text

Co do samej awarii? Faktycznie nietypowy zbieg okoliczności.. Jednak dysponując jedynie tak szczątkowymi informacjami to możemy sobie co najwyżej pogdybać. A sama sprawa i tak pewnie dość szybko ucichnie nie wychodząc poza obręb firmy.

Użytkownik Nestor edytował ten post 24.04.2010 - 19:32

  • 0

#3 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

O to co by było, gdyby ktoś potrzebował pomocy

Dobrze to wytłumaczyłeś, ale dla GW to była gratka, żeby podkręcić adrenalinę pt: "jak to straszna tragedia się stała, że może nawet dojść do ludzkiej tragedii z powodu awarii"
Zastanawia mnie ta nagonka na Erę?
Może to moja wybujała wyobraźnia, a może tylko spostrzegawczość.
U nas jak coś się dzieje w czyjejś sprawie to z reguły jest coś na rzeczy.
W tej sprawie przewija się Zygmunt Solorz-Żak, to primo.
Secundo, cytat z netu: "czy ostatnie aresztowania w Erze mogą coś mieć wspólnego z "katastrofa"?"
Mam jakieś dziwne przeczucie, że to element jakiejś większej układanki.

Użytkownik osiris edytował ten post 24.04.2010 - 23:04

  • 0

#4

Tropiciel.
  • Postów: 181
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawy trop! Dzięki!
  • 0

#5

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

U nas tak było jakieś 2,3 lata temu tylko ,że w Orange - bieda się było do kogoś dodzwonić a telefony co chwilę szukały sieci i to na sporym obszarze (co najmniej kilka okolicznych miast).
Prawdopodobnie modernizowali sieć do tzw. technologii 3G chociaż żadnego info na ten temat nie było (po ustaniu problemów zauważyłam, że wszystkie telefony nagle zaczęły to łapać i pokazują koło symbolu anteny symbol "3G", wcześniej pokazywały to tylko w dużych miastach a u nas nie).

Myślę, że w tym przypadku chodzi o coś podobnego.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 27.04.2010 - 23:28

  • 0



#6 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Jakakolwiek modernizacja powinna się odbywać w taki sposób by jeśli to tylko możliwe nie pozbawić użytkownika dostępu do świadczonej usługi, lub zrobić to na możliwie jak najkrótszy czas. I nawet jeśli musieliby dokonać jakiejś dużej modernizacji (czy to wszystkich BTS'ów w danym regionie, czy dokonać zmian w centrali MSC) to z technicznego punktu widzenia nie powinno być jakoś szczególnie trudne takie zaplanowanie pracy, by użytkownik odczuł jak najmniej niedogodności.

Druga sprawa to to, że jeśli faktycznie było to celowe i zaplanowane działanie to użytkownicy powinni być z góry i odpowiednio wcześniej o tym poinformowani. Tak jak np. jest to często w bankach gdy planowane są jakieś modernizacje (które dodatkowo odbywają się i tak w godzinach nocnych, kiedy jest jak najmniej klientów). Wysłanie przez operatora sieci choćby pojedynczego sms'a z taką informacją do wszystkich użytkowników przebywających w ostatnim czasie w danym regionie nie powinno stanowić problemu.

Warto by pewnie jeszcze w tym miejscu zajrzeć do umowy z Erą i sprawdzić jak są regulowane tego typu kwestie. Większość firm świadczących usługi telekomunikacyjne zastrzega sobie w umowach możliwość czasowej niedostępności sieci z przyczyn niezależnych, ile to może trwać, co jeśli awaria się przedłuży, jak wygląda sprawa planowanych modernizacji, etc.

Ana Mert, trudno mi powiedzieć co mogło być przyczyną tej sytuacji u Ciebie, ale (teraz będę kompletnie strzelał) jeśli faktycznie było tak jak piszesz to podejrzewam, że mogło to mieć bardziej związek z instalowaniem nowych nadajników niźli wyłączeniem starych. Generalnie telefonia 3G ze względu na różnice technologiczne korzysta z osobnego systemu stacji bazowych (BTS) i nie można wykorzystać dotychczasowej infrastruktury.

Z opisu wynika też, że w tym czasie dysponowałaś telefonem obsługującym standard 3G, który dodatkowo miał włączone automatyczne wykrywanie sieci 3G (jak piszesz, ikonka "3G" pojawiła się nagle). W takiej sytuacji telefon najpierw wyszukuje sieci 3G, a dopiero potem próbuje się połączyć ze zwykłą siecią GSM (2G+). Możliwe, że Twój telefon zaczął nagle wykrywać szczątkowy sygnał sieci 3G i próbował się z nią połączyć. Sygnał był jednak pewnie wciąż zbyt słaby i często zanikał (nie do końca skonfigurowane nadajniki, lub w ogóle jeszcze nie wszystkie postawione). To mogło powodować częste tracenie zasięgu i ponowne "wykrywanie sieci", oraz konsekwentnie trudności z nawiązywaniem połączeń. Dla przykładu choć sam choć mieszkam w Warszawie, to jednak moje mieszkanie znajduje się w takim miejscu, gdzie sygnał sieci 3G jest bardzo słaby i dlatego musiałem w telefonie wyłączyć obsługę sieci 3G bo inaczej często traciłem kompletnie zasięg i byłem na zmianę przełączany między 3G i 2G.

Użytkownik Nestor edytował ten post 28.04.2010 - 00:48

  • 0

#7 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie wiem czy zauważyliście, ale ja nie skupiłem się w tym wątku li tylko na problemie z połączeniami, ale zsumowałem te dwa incydenty.
Aresztowania oraz problemy z siecią.
Dodatkowo łączę ten temat z katastrofą, bo gdzieś tam w necie była taka uwaga.
Może są to luźno ze sobą połączone incydenty, a może jednak nie.
Szeregowy Kowalski ma blade pojęcie o tym co się dzieje pod jego nosem gdzie czasami ścierają się potężne siły (grupy interesów) a walka idzie o miliardy dolarów.
  • -1



Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych