@Pain
W Twoim wywodzie czasem miesza Ci się wymiar z rozmiarem
Ten przykład ze ścieżką i to, że zwęża się ona z odległością, to jest kwestia sposobu postrzegania, ale fizycznie jej szerokość się nie zmienia. Poza tym, mózg chyba nie "widzi" trójwymiarowo, ale raczej interpretuje otrzymane bodźce w sposób trójwymiarowy. W zasadzie wyglądałoby to tak, że trójwymiarowa rzeczywistość jest odbierana przez zmysły jako dwuwymiarowa, a motem mózg z teego składa z powrotem trójwymiarową
Co co dodatkowych wymiarów to myślę, że gdybyśmy postrzegali cztery wymiary przestrzenne, to tym czwartym były czas. Tyle, że widziany jako wymiar przestrzeni. Ale tego chyba nikt na pewno nie wie.
Kolejną rzeczą, odbieramy bodźce teraźniejsze, więc aby zauważyć różnicę czasu potrzebowalibyśmy punkt odniesienia taki, który bytował by sobie z innym czasem niż my, czyli taki dla któego czas by spowolnił lub przyśpieszył.
Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem. Chodzi Ci o to, że (przykładowo) weźmiemy dwa zegarki i umieścimy je w miejscach, które różnią się prędkością upływu czasu, to zobaczymy że wskazują różne godziny?
I teraz załóżmy, mamy obiekt spowolniony w czasie, jak zareagowały by na nie jakieś fale(nie mówię o świetle gdyż swiatło nie ma masy tak wiec zadna siła by na nie niepodziałała) ? Myślę że jedynym dostrzegnięciem czasu była by jego mierzalność za pomocą jakiejś fali, która odbijając się od spowolnionego obiektu uległa by sama spowolnieniu, tak wiec mierząc jej czas odbicia i porównując do obiektu poruszającego się w czasie rzeczywistym zobaczylibysmy procentowe spowolnienie czasu dla obiektu spowolnionego.
Ależ światło ma masę
Co do spowolnienia czasu, nie wykrylibyśmy jego spowolnienia. Obiekt znajdujący się w "spowolnionym" czasie postrzegalibyśmy jako bardziej odległy, bo fala biegła by dłużej
Nawet gdyby obiekty były w takiej samej odległości od punktu odniesienia to, żeby to sprawdzić musimy wiedzieć jak wygląda "zmienność prędkości czasu" pomiędzy punktem odniesienia, a obiektem w spowolnionym czasie. Da się to policzyć jeśli zna się masę obiektów, OTW to opisuje.
Swoją drogą...
dzielenie przez zero nie istnieje (!!)
Można dzielić przez zero. Tyle, że jeszcze nikomu się to nie udało i dlatego wciąż jeszcze żyjemy
Użytkownik Ill edytował ten post 10.06.2010 - 14:35