Aktualizacja Czwartek [29.04.2010]
Odnaleziono Arkę Noego? "To największe oszustwo w historii"Naukowcy podważają prawdziwość znaleziska chińskich i tureckich odkrywców.
Kilka dni temu świat obiegła sensacyjna wiadomość: chińscy i tureccy poszukiwacze odnaleźli Arkę Noego. Naukowcy nie ukrywają: to najwieksze oszustwo w historii - informuje portal wnd.com.
Randall Price z Liberty University twierdzi, że rzekomą arkę po prostu sfabrykowano. Mieli tego dokonać Kurdowie. Po co? Jego zdaniem, by wyłudzić pieniądze od chińskich ewangelików.
Byłem tam w 2009 roku i widziałem tę konstrukcję. Mój kurdyjski współpracownik zebrał wszystkie informacje dotyczące i lokalizacji domniemanej Arki, i osób które tego oszustwa miały dokonać. Zna nawet szczegóły dotyczące ciężarówki, na której przewieziono użyte do mistyfikacji drewno - twierdzi Price.
Price dowodzi, że bele, z których powstała rzekoma Arka, sprowadzono znad Morza Czarnego. Całość prac nadzorował zaś przewodnik, z usług którego korzystali Chińczycy.
Inny wieloletni poszukiwacz Arki Richard Rives z Wyatt Archaeological Research z Tennessee także jest przekonany, że to oszustwo. Jego zdaniem wskazuje na to chociażby doskonały stan belek rzekomej Arki. To niemożliwe, by zachowały się w tak doskonałym stanie przez prawie 5 tys. lat.
O oszustwie jest też przekonany Boc Cornuke z Bible Archaeology Search and Exploration Institute. Dostrzegł on na zdjęciu, zaprezentowanym światu przez odkrywców, spowijającą belki pajęczynę.
To niemożliwe, żeby na drewnianych belkach znajdujących się na lodowcu o wysokości 4 tysięcy metrów były pajęczyny - stwierdził.
Peter Ian Kuniholm z Cornell University przekonuje zaś, że Arka nie może znajdować się na górze Ararat.
Nie ma wystarczajaco dużo wody na ziemi, by Arka mogła znaleźć się na tak wysokiej górze - twierdzi.
Jeśli naukowcy mają rację, to nie jest to pierwsze oszustwo związane z Arką Noego. Ostatnie miało miejsce w 1993 roku, George Jammal oświadczył w show telewizji CBS, że posiada święte drewno z arki.
Później przyznał się, że jest aktorem, a drewno w rzeczywistości wziął z kalifornijskiej drogi i wypiekł je w piecu z różnymi przyprawami...
Źródło: Sfora.pl