Hindus twierdzi, że od 70 lat nic nie jadł
Prahlad Jani twierdzi, że nie potrzebuje jedzenia. Od tygodnia obserwują go lekarze i... są zaskoczeni.
Jeśli okaże się, że Jani mówi prawdę, będzie to przełom w medycynie - mówi Dr G. Ilavazhagan, dyrektor indyjskiego Wojskowego Instytutu Fizjologii i Nauk Pokrewnych. - Będziemy mogli ocalić wielu ludzi podczas klęsk żywiołowych i w innych ekstremalnych sytuacjach - dodaje.
Na pewno nic nie jadł ani nie pił od sześciu dni - przez ten czas jest pod dokładną obserwacją w szpitalu w Ahmedabad w północno-zachodnich Indiach. Nie zaobserwowano jakichkolwiek objawów odwodnienia czy wygłodzenia. Pan Jani określa się jako bretharianin - żywiący się jedynie duchową energią. Wierzy, że jest pod opieką boginii, która dostarcza mu życiodajny ''eliksir'' przez dziurę w jego podniebieniu.
Chociaż to wszystko brzmi bardzo niewiarygodnie, zainteresowali się nim naukowcy z organizacji India Defense Research Development. Liczą, że obserwując Janiego dowiedzą się więcej o wytrzymałości ludzkiego organizmu na głód. Tę wiedzę będą mogli wykorzystać w praktyce żołnierze.
Jak dotąd Jani jest w doskonałym stanie. Od sześciu dni nic nie jadł, nie przyjmował żadnych płynów ani nie wydalał. Jest całkiem zdrowy, nie jest w letargu. Lekarze planują obserwować go jeszcze co najmniej przez dwa tygodnie. Spodziewają się zaobserwować ubytek masy mięśniowej, odwodnienie i przemęczenie organizmu.
Wśród hindusów i dżinistów post jest częstą praktyką. Jednak zwykle trwa najwyżej 8 dni. Przeciętnie człowiek jest wstanie wytrzymać bez jedzenia około 50 dni. Najdłuższa zanotowana głodówka trwała 74 dni.
Artykuł pochodzi ze strony : deser.pl