Napisano 04.05.2010 - 08:10
Napisano 04.05.2010 - 13:21
Razor dodałem to za źródłem, które trochę źle zinterpretowałem. Oczywiście masz rację, bije się w pierś...dzięki za zwrócenie uwagi +1! Poprawione.Od kiedy Force Protection Inc. jest polską firmą?
Pojazd inżynieryjny "Buffalo"
Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 04.05.2010 - 16:41
Napisano 04.05.2010 - 15:19
Od kiedy Force Protection Inc. jest polską firmą?Pojazd inżynieryjny "Buffalo"
Napisano 04.05.2010 - 16:12
PZA Loara (przeciwlotniczy zestaw artyleryjski LOARA) – zintegrowany samobieżny artyleryjski zestaw przeciwlotniczy oparty na podwoziu czołgu PT-91. Pojazd ten jest przeznaczony do zwalczania środków ataku powietrznego (samoloty, pociski manewrujące, śmigłowce, środki bezpilotowe oraz inne), działających na bardzo małych, małych i średnich wysokościach. Może również niszczyć lekko opancerzone cele lądowe i nawodne.
Użytkownik balas edytował ten post 04.05.2010 - 16:13
Napisano 04.05.2010 - 17:53
Radomska Fabryka Broni „Łucznik”, należąca do Grupy Bumar, po raz pierwszy zaprezentowała nową rodzinę broni strzeleckiej MSPS 5,56. Nowa broń w przyszłości ma zastąpić przestarzałe kałasznikowy i wiecznie modernizowane beryle. O nowości z Łucznika pisze Zbigniew Lentowicz w "Rzeczpospolitej".
Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita 15-12-2009:
W Radomskiej Fabryce Broni „Łucznik” po raz pierwszy zaprezentowano nową rodzinę broni strzeleckiej MSPS 5,56. W przyszłości zastąpi przestarzałe kałasznikowy i wiecznie modernizowane beryle. Tajne prace konstrukcyjne trwają już od ponad dwóch lat: nowoczesna koncepcja całej rodziny modułowej broni o kalibrze 5,56 — standardowym dla NATO, stworzona została w Zakładzie Konstrukcji Specjalnej Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie w zespole kierowanym przez płk Ryszarda Woźniaka. Pomysł, który nabrał już konkretnych kształtów rozwijają także główni konstruktorzy: ppłk Mirosław Zahor, ppłk Przemysław Kupidura i reprezentujący radomski Łucznik, Krzysztof Kozieł. — Jako jedni z pierwszych widzieliśmy już nowe karabiny. Jesteśmy pod wrażeniem — przyznaje Jarosław Lewandowski, szef fachowego pisma „Strzał”.
Projekt badawczy finansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, kosztował 6 mln zł, ale rezultat jest imponujący. We wtorek konstruktorzy pokazali w Radomiu pierwsze gotowe automaty. To na razie tzw. demonstratory technologii ale już wiadomo, iż unikalna, modułowa konstrukcja broni pozwala wykorzystywać te same elementy konstrukcji do produkcji całej rodziny broni strzeleckiej. W ten wyjątkowo oszczędny sposób będzie można produkować np. system karabinków o krótkiej i standardowej długości lufy (czyli broń o różnym przeznaczeniu np. dla komandosów i piechoty). Z tych samych modułów, jak z klocków lego tworzona będzie też wersja o podwyższonej celności dla strzelców wyborowych a także lekki karabin maszynowy. Z identycznych podstawowych podzespołów powstawać ma też oferowany w kilku wersjach karabin w układzie bezkolbowym. Taka broń znajduje coraz więcej zwolenników w wielu armiach świata, bo pozwala radykalnie, skrócić i „odchudzić” strzeleckie uzbrojenie.
Do budowy nowej broni konstruktorzy z WAT użyli nowoczesne materiały: aluminium, kompozyty, wytrzymałe tworzywa. Niektóre rozwiązania będą chronione patentami, więc twórcy nie ujawniają technicznych szczegółów. Wiadomo jedynie iż konstrukcja zrywa technologiczne związki z całą epoką systemu wymyślonego jeszcze pod końcem ostatniej wojny przez słynnego Kałasznikowa. Karabinki będą miały wieloryglowe zamki, tłok gazowy o krótkim skoku, automat zaś uruchamiają strumienie gazów prochowych pobierane z przewodu lufy. Jarosław Lewandowski podkreśla iż broń ma w stosunku do używanych w armii beryli zdecydowanie poprawioną ergonomię i jest doskonale przystosowana do instalowania elektrooptycznych celowników i dodatkowego wyposażenia.
We wtorek zespół konstruktorów zapewnił, że w przyszłym roku broń, po niezbędnych poprawkach będzie przygotowana do rozpoczęcia seryjnej produkcji. Za trzy lata armia mogłaby rozpocząć jej wdrażanie na masową skalę. (end)
Napisano 04.05.2010 - 18:08
Napisano 04.05.2010 - 18:17
Napisano 04.05.2010 - 19:53
Użytkownik Atomowy_jogurt_zagłady edytował ten post 04.05.2010 - 19:54
Napisano 11.05.2010 - 07:53
Napisano 13.05.2010 - 00:21
Pieniądze zostają w kraju a nie na obcych kontach.A powiedzcie mi, jaki jest sens pracować nad własną bronią (mowa o Polsce)?
Czasu nie tracą tylko cały czas nad nim pracują.Pewnie jesteś z przyszłości,że twierdzisz,iż na eksport nie trafi A jeśli nawet to co z tego!?MSBS ma zastąpić AK-47 i Beryle.Tych ostatnich zamawia się po kilka tysięcy rocznie.Do tego nawet w Czechach wprowadzają BREN a przecież armię mają kilkakrotnie mniejszą od naszej i na eksport raczej nie ma co liczyć Najwyraźniej im się to opłaca.A w pokonanym polu został właśnie FN SCAR-L.Ani to na eksport pewnie nie trafi, a traci się czas i pieniądze na projekt
Wyjdzie karabinek uniwersalny o budowie modułowej wzorowany na FN SCAR.z którego cholera wie co wyjdzie.
Użytkownik zygix edytował ten post 13.05.2010 - 00:26
Napisano 03.06.2010 - 15:43
Użytkownik Kukhuri Sirupate edytował ten post 03.06.2010 - 15:46
Napisano 01.07.2010 - 16:55
Napisano 02.07.2010 - 13:39
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych