"Metro": Powstanie pierwszy w kraju batalion piechoty morskiej. Oddział do zadań specjalnych i ataku z morza wzorowany na amerykańskich marines będzie stacjonował w Słupsku.
Według gazety wszystkie decyzje, przynajmniej za biurkiem, w tej sprawie już zapadły. Do końca 2007 roku stacjonujące w Słupsku popularne "niebieskie berety", czyli 7. Brygada Obrony Wybrzeża połączy się z 36. Brygadą Zmechanizowaną z Trzebiatowa.
- Potwierdzam, że są plany połączenia obu jednostek - mówi płk Wojciech Ozga, rzecznik prasowy Szefa Sztabu Generalnego, ale szczegółów zdradzać nie chce. - Oddział polskich marines to dopiero początek wielkich zmian w polskim wojsku, potwierdza Piotr Paszkowski, rzecznik prasowy MON. - Na jednym takim batalionie specjalnym na pewno się nie skończy. Polska armia z początkiem nowego roku zaczęła zmieniać się w wojska specjalne. Potrzebę zmian potwierdzają wojskowi eksperci.
Pierwowzór powstającej w Słupsku jednostki to Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (ang. United States Marine Corps.) - amerykańscy żołnierze elitarnych oddziałów desantowych. Specjalnością korpusu jest wykonywanie desantów morskich. Zadaniem żołnierzy jest lądowanie na wybrzeżu innego kraju i zdobywanie przyczółku pozwalającego atakować pozostałym formacjom.
źródło:http://polska.mil.pl/forum/viewtopic.php?t=3082
Wg. mnie pomysł nie jest głupi, ale nie mamy odpowiedniej floty do transportowania ewentualnej piechoty morskiej. Co z tego wyjdzie czas pokaże.