694 odpowiedzi w tym temacie

[cisz]

Xellos, ale wiesz wyborcy JKM myślą, że prezydentura będzie fajnym początkiem dla zaistnienia UPRu na scenie politycznej. Poza tym imć Korwin-Mikke będzie sobie mógł dowolnie wetować ustawy i przygotowywać ich projekty.

Poglądy i zapatrywania na gospodarkę - fajna sprawa. Mnie też się to bardzo podoba. Niemniej jednak, Korwin-Mikke w znakomitej większości swoich wypowiedzi koncentruje się na zagadnieniach etyczno-moralnych i chlapie językiem, co mu się żywnie podoba. Gratuluję mu uporu i konsekwencji w nieustannym stawaniu w szranki do fotela prezydenckiego, jednak prawda jest taka, że prezydentem on nigdy nie zostanie. Bo nie ma cech prezydenckich, nie ma osobowości, charyzmy, wyglądu. Wiem wiem, to takie przyziemne. Liczą się poglądy. Czy aby na pewno? Korwin-Mikke ma ten problem, że jest odbierany w kategorii łagodnego dziwaka, folkloru politycznego.

snemies, w czym nie mam racji? W tym, jak Korwin zapatruje się na kwestie kobiet?

Przytoczę Wam jeszcze mój ulubiony wywiad z JKM. Dwa lata temu, jakoś, przytaczałam go tutaj, ale myślę, że przykładów takiego bełkotu i chlapania językiem nigdy za wiele: Nie można zgwałcić żony

[Yaw]

Widzę mnóstwo głosów na Bronisława K. i Jarosława K. a bardzo mało wypowiedzi, a przecież prosiłem o krótki komentarz.

Ludzie, skoro wybieracie kandydatów to chociaż uzasadnijcie, to na prawdę znacząca rzecz

Póki są wypowiedzi pokroju Xellosa, to ja, jak i podejrzewam inni - nie mamy zbytniej ochoty się wypowiadać. Niech sobie ostracyzm trwa w najlepsze. Z koniem się kopać nie będę.

Tylko jedno słowo do Xellosa: to pewnie szokiem będzie dla Ciebie, że JKM z Jarkiem jest na "Ty" i miejscami chwali Jego poglądy, a wręcz jest zdolny nazwać Go prawicowcem, co w ustach JKM jest wielkim komplementem. Zdanie opieram m.in. na ostatnim wywiadzie JKM dla onetu - jak ktoś chce, to znajdzie. Czyżby i On nie dostrzegał, że Jarek jest zerem, (nie) ma ko(n)ta, nie ma żony, miał brata (i to wykorzystuje oczywiście) ? To powinno zatrząsnąć Twoim światopoglądem, skoro poglądy JKM były Ci bliskie.

[snemies]

Xellos, ale wiesz wyborcy JKM myślą, że prezydentura będzie fajnym początkiem dla zaistnienia UPRu na scenie politycznej. Poza tym imć Korwin-Mikke będzie sobie mógł dowolnie wetować ustawy i przygotowywać ich projekty.

Tak to prawda, w naszym systemie niestety tak idiotycznie stworzono podział władzy, że potem premier z prezydentem się kłócą kto ma lecieć samolotem do Brukseli.. Jeżeli już demokracja to tylko albo system kanclerski albo prezydencji a nie takie pomieszanie z poplątaniem.
A obecnie tylko wybór JKM lub ewentualnie Marka Jurka może sprawić, że na prawdę zaczyną się jakieś pozytywne zmiany.

Liczą się poglądy. Czy aby na pewno? Korwin-Mikke ma ten problem, że jest odbierany w kategorii łagodnego dziwaka, folkloru politycznego.

Dokładnie tak, nie liczą się poglądy! To jest demokracja, liczy się wygląd, by było głośno w mediach o kandydacie i przede wszystkim żeby mówił to co ludzie chcą usłyszeć! Mój brat kiedyś na praktykach studenckich pracował przy wyborach parlamentarnych pana Grasia i właśnie tak się działa, że robi się badania co jego potencjalni wyborcy chcą usłyszeć a potem mu się układa jakie w związku z tym powinien prezentować poglądy.

Nie oszukujmy się, aby w demokracji wygrał nie populista musi być na prawdę jakiś wielki kryzys społeczno-gospodarczy ale na razie takiego nie ma.

snemies, w czym nie mam racji? W tym, jak Korwin zapatruje się na kwestie kobiet?

Mam wrażenie, że jak ktoś uważa zgodnie z prawdą z resztą, że np jest mniej kobiet w parlamencie, w górnictwie czy wśród profesorów nauk ścisłych to od razu należny go nazwać szowinistą? On cały czas powtarza rzecz oczywistą, kobiety i mężczyźni się różnią i tyle. Z tego wynika, ze do pewnych rzeczy bardziej nadają się kobiety a do innych mężczyźni, są oczywiście wyjątki ale to że jeden na tysiąc mężczyzn będzie idealnie nadawał się na niańkę nie znaczy że większość się nadaje.

Dobry wywiad, a możesz przytoczyć z niego jakieś konkretne wypowiedzi potwierdzające Twoją tezę?

[Atomowy_jogurt_zagłady]

Tsukiyomi Ty nawet nie wiesz jakie to jest ważne. Charyzma w przemówieniach, jak widać, że ktoś mówi szczerze i wierzy w to co mówi. Napewno porwie za soba ludzi... Taki Putin jak zostało przeanalizowane nagranie z jego przemówienia, wychodziło, że ma to co gada gdzieś. Nawet okiem nie mrugnął. Ja nie mówię oczywiście o ostatnich wydarzeniach.

[Serail]

Pozwolę sobie tylko zauważyć, że gdyby społeczność tego forum reprezentowała resztę Polaków, to 20 czerwca Janusz Kowin-Mikke wygrałby w pierwszej turze wyborów. Taka drobna dygresja.
Co do utworu Wojewódzkiego i Figurskiego zamieszczonego na poprzedniej stronie, to tym dwóm panom kariery w branży hip-hopowej nie wróżę, ale sama idea piosenki jest prawdziwa i całkowicie się z nią zgadzam.

[cisz]

Dobry wywiad, a możesz przytoczyć z niego jakieś konkretne wypowiedzi potwierdzające Twoją tezę?

Wydaje mi się to trochę uwłaczające w tym momencie szukanie w tekście oczywizmów, by poprzeć moją tezę Przesłanie tekstu jest jasne i czytelne. JKM powinien się cieszyć, że ma takich zacnych i kreatywnych interpretatorów swoich wypowiedzi

Pan, który uznaje, że kobieta (ok żona) jest jego własnością i może z nią zrobić dowolną rzecz, nie zasługuje na mój szacunek. Generalnie uważa, że kobiety nadają się do rodzenia i wychowywania dzieci - nazywa to specjalizacją. To, że dopuszcza wyjątki - kobiety przedsiębiorcze, mądre, odkrywcze - nie przeczy, że generalnie o kobietach zdanie ma on nie najlepsze. takie generalizowanie i przyzwalanie mężczyznom na władzę absolutną w domu, prowadzi do wynaturzeń. Bo nie każdy jest na tyle inteligentny i kulturalny, żeby tego przyzwolenia nie przekuć na przemoc i uczynienie z kobiet niewolnic. Co więcej - on uważa, że kobiety nie powinny rwać się do nauki na studiach wyższych, bo w sumie po co?
W sumie. No tak, niektóre kobiety są rzeczywiście głupie (nie mówię o braku predyspozycji do przyswajania wiedzy). Są głupie, bo głosują na Lepperów i takich Korwinów. Ale to wynika z tego, w jakich domach wyrosły i jaka rola i predestynacja kobiety pokutuje w ich umysłach.

Ja bym się chciała tylko kiedyś doczekać kandydatki na prezydenta w Polsce. Ale niestety żadna partia nie zdecyduje się wysunąć takowej. Jedyną, którą na to byłoby stać jest SLD – ale to może w przyszłości. Tak gdzieś za 50 lat. Dziwny jest ten nasz kraj. Ale to niestety nasza niezbyt bogata w takie tradycje kultura polityczna i historia.

[Shi]

Dlaczego w drugiej turze będę głosował na Jarka ? Bo jest bardziej radykalny w swoich poglądach niż był Lechu, i wiem że będzie to osoba która nie pozwoli na żadne przekłamania historyczne.

Co do poglądów JKM - ja tak samo jak niektórzy użytkownicy forum jestem za tym że kobieta nadaje się dużo lepiej od faceta do np opieki nad dziećmi (nie znam żadnego pana przedszkolanki ) ponieważ są bardzo uczuciowe - nie wyobrażam sobie jednak kobiety pracującej ze mną na budowie bo po prostu fizycznie jest to niemożliwe. Co nie znaczy że ktoś im tego zabrania - ale swoje poglądy można mieć .

[snemies]

Wydaje mi się to trochę uwłaczające w tym momencie szukanie w tekście oczywizmów, by poprzeć moją tezę

A mi się wydaje, że po prostu w tym tekście nie ma nic co popiera to co napisałaś, on przede wszystkim mówi o wolności, wolności wyboru, nie twierdzi, że kobiety powinny, muszą czy nie mogą robić czegokolwiek.

A to, że niema żadnej kandydatki na prezydenta świadczy tylko o tym, że kobiety się mniej nadają do bycie prezydentem oraz o tym, że na ogół jak już jakaś kobieta startuje to ma większe poparcie wśród mężczyzn a nie kobiet bo kobiety glosują na mężczyzn:)

Poza tym większość kandydatów to nie reprezentanci partii, dlaczego żadna kobieta się nie zgłosiła, nie zebrała tych podpisów?

Jeśli chodzi np o studia dla kobiet to jasno z jego poglądów wynika iż (jako że uczelnie powinny być prywatne) to droga do nich jest otwarta dla każdego kto tylko się dostanie bo poziom powinien być wysoki, żadnych parytetów i tyle. W kanadzie były parytety dla Indian na studiach, kończyło się to tym że w ciągu bodaj 30 lat tylko kilku skończyło studia a reszta odpadała po roku, dwóch ale studiowali bo mieli zapewnione miejsca urzędowo!

z tych samych powodów nie może być żadnych innych parytetów.


więc jeśli on zostałby prezydentem i miał wprowadzić swoje wszystkie poglądy w życie (jakimś cudem:)) to groziło by ci tylko tyle że byłabyś wolna, jakbyś zdała na studia to byś studiowała, jakbyś wyszła za mąż za idiotę to byłby twój problem a nie państwa, jakbyś chciała założyć firmę to byś założyła bez problemu i bez ciągłego podejrzenia urzędu skarbowego, że z definicji będziesz oszukiwać itd. Więc jeśli on na prawdę by uważał, że zona jest własnością męża (a z tego co wiem to uważa że własnością rodziców są dzieci co powinno być oczywiście a nie jest) to jedyną żoną jaką to może interesować jest jego żona bo zapewnię cie że nie wprowadzi takiego prawa jak uznanie iż po ślubie zona staje się własnością męża, a mąż nie stanie się własnością żony tym samym.

Ja np mam zonę i uważam że jest moja (co chyba oczywiste), a ja jestem jej. To takie oburzające?

ps. mogę się mylić ale wydaje mi się że w któryś wyborach była już w Polsce kandydatka na prezydenta
ps 2. Będziesz glosować na Napieralskiego bo jest najbardziej kobiecy ze wszystkich kandydatów czy dlatego że ma jakieś sensowne poglądy gospodarcze, społeczne itd? Bo mam wrażenie że raz piszesz iż wybory nie powinny być konkursem piękności a mają liczyć się poglądy i program a z drugiej strony mieszasz w to płeć kandydata co nie powinno mieć najmniejszego znaczenia.

[Atomowy_jogurt_zagłady]

On niby przegrywa w takich ankietach. No ta tu jest wyjątkiem. Ale mimo, że przegrywa to widzę na YT min, że ludzie go szanują, raczej są za nim miż za Kaczyńskim czy Komorowskim. On nawet o rywalach wypowiada się z szacunkiem. Nie prowadzi takiej polityki nienawiści, do jakiej się przyzwyczailiśmy. Jeśli naprawd ta kampania ma się toczyć bardziej w necie niż w telewizji czy bilbordach to Mikke ma niewątłe szanse.

[Paweł]

Jednak poglądy pana Korwina na temat moralności o obyczajowości są dla mnie mało istotne. W niektórych sprawach mam nawet odmienne zdanie. Ważniejsze jest to co mówi na temat wolności i zagadnień ekonomicznych

Pytanie, co prezydent ze swoimi kompetencjami ma do zagadnień ekonomicznych ? To funkcja reprezentatywna, i co, Pan Korwin pojedzie do Niemiec i powie Pani Merkel, że ma iść pozmywać gary i ugotować obiad dzieciom ?

Bardzo dużo. JKM jako prezydent nigdy nie podpisałby Traktatu Lizbońskiego. Przysługuje mu również prawo weta, wobec ustaw uchwalanych przez sejm. Człowiek o odpowiednich poglądach mógłby blokować te, które są np. anty wolnorynkowe.

[butibu]

Chciałbym, żeby JKM był, w tych wyborach, kandydatem numer trzy. Z wielkością poparcia plasującą się zaraz za Komorowskim i Kaczyńskim. Niestety, nawet na to nie ma dużych szans. Można powiedzieć, że wszyscy 'nowi' lub 'niepożądani' kandydaci zostali już wymanewrowani. Poza czołówką jest Pawlak ze swoją nową reformą emerytalną. Napieralski - który w razie nagłej eskalacji kryzysu w europie, naobiecuje powrotu komuny. Jest jeszcze Olechowski - który nie dość, że miał darmową reklamę w TV, to jeszcze nie zdążył wszystkim obrzydnąć. Do tego startuje z SD, która poniekąd kojarzy się z pewną stabilnością, może konserwatyzmem.
Więc, jeżeli zaistnieją jeszcze jakieś nieoczekiwane wydarzenia. W wyniku których, Komorowski lub Kaczyński nie wszedłby do drugiej tury. To wszystkie pozycje (Pawlak -reforma emerytalna ,Napieralski-wiadomo, Olechowski - stabilizacja) są już obstawione. Nie ma miejsca dla nikogo innego. Może to jakiś spisek.
Głosuję na wiadomo kogo.
Na 90% prezydentem zostanie Komorowski.

[Xellos]

Widzę mnóstwo głosów na Bronisława K. i Jarosława K. a bardzo mało wypowiedzi, a przecież prosiłem o krótki komentarz.

Ludzie, skoro wybieracie kandydatów to chociaż uzasadnijcie, to na prawdę znacząca rzecz

Póki są wypowiedzi pokroju Xellosa, to ja, jak i podejrzewam inni - nie mamy zbytniej ochoty się wypowiadać. Niech sobie ostracyzm trwa w najlepsze. Z koniem się kopać nie będę.

Tylko jedno słowo do Xellosa: to pewnie szokiem będzie dla Ciebie, że JKM z Jarkiem jest na "Ty" i miejscami chwali Jego poglądy, a wręcz jest zdolny nazwać Go prawicowcem, co w ustach JKM jest wielkim komplementem. Zdanie opieram m.in. na ostatnim wywiadzie JKM dla onetu - jak ktoś chce, to znajdzie. Czyżby i On nie dostrzegał, że Jarek jest zerem, (nie) ma ko(n)ta, nie ma żony, miał brata (i to wykorzystuje oczywiście) ? To powinno zatrząsnąć Twoim światopoglądem, skoro poglądy JKM były Ci bliskie.

To nie tak. Ja dostrzegam aby hipokryzję go popierających. Jeżeli ktoś popiera JKM ze względów gospodarczych ( a patrząc na wypowiedzi ludzi to robiących na forum to kwestia wolności i gospodarki to nr.1 wśród argumentów ) to jednocześnie jest hipokrytą popierając Jarka i IV RP.

Nie można Jarka traktować tylko jako osobę. On reprezentuje całą partię, partię PiS. Skupiłeś się tylko na koncie i żonie. A teraz skup się na tej gospodarce przez chwilę i powiedz mi gdzie PiS realizował poglądy typu JKM za czasów swoich rządów ? Zaprzepaszczone lata globalnego boomu.

Ja rozumiem, że kogoś może podniecać brak konta, brak żony i mlaskanie. Ale nie rozumiem jak kogoś może podniecać program IV RP i tego co robił PiS za swoich rządów. Więc personalnie każdy lubi co innego, inny wygląd, zachowanie etc. Natomiast skupiając się na programie to ja szczerze dziękuje IV RP a jeżeli JKM ma zamiar przestawić się ze swoich poglądów gospodarczych na PiS-owskie to jemu też dziękuje. Nie śledzę jego postaci na bieżąco, dla mnie postać JKM kojarzy się z dawniejszych czasów kiedy resztę nazywał świniami przy korycie. Miał rację. A skoro dziś jedną z tych świń chwali...no cóż tylko krowa zdania nie zmienia. Może sam nią chce zostać.

Bardzo dużo. JKM jako prezydent nigdy nie podpisałby Traktatu Lizbońskiego. Przysługuje mu również prawo weta, wobec ustaw uchwalanych przez sejm. Człowiek o odpowiednich poglądach mógłby blokować te, które są np. anty wolnorynkowe.

Nigdy nie mów nigdy. Nie tacy twardziele wymiękali po dostaniu się do koryta. Co do weta, nie po to wybiera się rząd by nie rządził. Zastanów się po co w takim razie wybory do sejmu są ? Jeżeli w wyborach do sejmu naród głosuje na jakąś partię to po to by ona rządziła. Udziela jej zaufania. Nie po to jej tego zaufania udziela by kto inny blokował jej rządzenie. Ustawy to trzeba tworzyć a nie blokować. Jak chcesz ustaw wolnorynkowych to wybierz partię która je stworzy a jak jej nie ma to załóż własną. Blokowaniem wszystkiego nigdy nie przeprowadzisz żadnych reform w żadną stronę.


A tak z innej beczki. Największym błędem jest popieranie PSL. Może są tu na forum jacyś oszuści, których obrażę ale trudno...KRUS do likwidacji !!!

Co do poglądów JKM - ja tak samo jak niektórzy użytkownicy forum jestem za tym że kobieta nadaje się dużo lepiej od faceta do np opieki nad dziećmi (nie znam żadnego pana przedszkolanki ) ponieważ są bardzo uczuciowe - nie wyobrażam sobie jednak kobiety pracującej ze mną na budowie bo po prostu fizycznie jest to niemożliwe. Co nie znaczy że ktoś im tego zabrania - ale swoje poglądy można mieć .

Śmieszne jest tak ekstremalne kontrastowanie. Jak rozmawiamy o pracy to od razu pojawia się budowa, górnik a może przesuwanie szafy ?

Widzę tu sporo szowinistów. Od takiego dennego kontrastowania zaczyna się przemoc w rodzinie. Obecny trend jest bardzo pozytywny i coraz więcej patologii wychodzi na jaw. Wracanie do etapu rozdziału ról i poniżanie kobiet to wieki krok w tył.

Prezydent to nie tylko weto i polityka. To też wzorzec, z którego inni czerpią przykład. Przy takim wzorcu dla innych Polaków, marne te kobiety w tych domach...

[Shi]

Śmieszne jest tak ekstremalne kontrastowanie. Jak rozmawiamy o pracy to od razu pojawia się budowa, górnik a może przesuwanie szafy ?

Przedszkolanki już nie zauważyłeś ? Rozumiem że naprawdę nie dostrzegasz różnicy i uważasz że i kobieta i mężczyzna dokładnie tak samo reagują w podobnych sytuacjach czy mają takie same predyspozycje do wykonywania pewnych zawodów.

Czy to jest śmieszne ? Nie wiem ale tak właśnie wygląda nasz świat.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 08.05.2010 - 22:29