Skocz do zawartości


Zdjęcie

Możliwa powódź na masową skalę w Polsce


  • Please log in to reply
141 replies to this topic

#61

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ponadto słyszałem o tornadach na północy Polski. Kilka wsi straciło dachy i zniszczone zostały gospodarstwa z powodu silnego wiatru.


Popatrz tutaj: Click, i tutaj: Click

W obszarze wystąpienia trąby powietrznej występowały sprzyjające warunki. Świadczyły o tym np wyliczenia modelu GFS:
- umiarkowana niestabilność: 500 - 1000 J/kg
znaczne przepływy w środkowej atmosferze:
- uskok wiatru (zmiana kierunku i prędkości wiatru w stosunkowo krótkim czasie - czyli DLS 20-22 m/s)
- skręt wiatru w dolnej części atmosfery - SRH 200 - 220 m2/s2
- bardzo niski poziom kondensacji - LCL - jest wysokością nad powierzchnią ziemi, na której para wodna w uniesionej do góry cząstce próbnej powietrza kondensuje, akurat skorzystałem z definicji wikipedii :) Click

Tornado było słabe wg. klasyfikacji Fujity prawdopodobnie EF1

W górach od niedzieli pada cały czas śnieg. Wiecie może czy kiedyś była taka sytuacja?


W Krakowie było 7 stopni, zablokowany dostęp promieni słonecznych zrobił swoje.

Dzięki bardzo. Fakt faktem twierdza jest na samym brzegu, mimo to mam nadzieję, że to nic wielkiego. Chociaż do piątku jeszcze daleko a padać ma cały czas.


Twierdza w Modlinie pewnie nie jest zagrożona, skoro tyle wieków przetrwała. Tam nie ma zagrożenia powodziowego, chyba że Wisła będzie miała tak znaczną cofkę - co jest niemożliwe. Z tymi opadami to będzie tak, że nie będzie opadu wieloskalowego z którym mieliśmy do czynienia, tylko z opadem konwekcyjnym. Może być tak, że np. na Kraków spadnie 30 mm w ciągu godziny albo nie będzie żadnego opadu.
  • 1

#62 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

Dołączona grafika


Sytuacja, rzeczywiście nie wygląda najlepiej, woda na Wiśle ma zdecydowanie wyższy poziom niż w czasie pamiętnej powodzi w roku 97. W tedy to woda sięgała, do miejsca gdzie przęsła mostu Dębnickiego łączą się z filarami, obecnie całkowicie zakrywa to miejsce pozostawiając niewielki prześwit pod przęsłami (stan w dniu wczorajszym) czegoś takiego jeszcze nie widziałem, a najgorsze jest w tym wszystkim to, że ocieplający się klimat sprawia, że takie anomalie jak ta, będą zdarzać częściej i na większą skalę. Prognozy pogody zapowiadają deszcze choć o mniejszej skali, mam nadzieję, że tak owe wystąpią, a najlepiej niech w ogóle nie pada, bo naprawdę niewiele brakuje, żeby Kraków zmienił się w Wenecję. Pod moim oknem, choć mieszkam daleko od wody bo w okolicach Ronda Barei, co chwila jeżdżą wozy strażackie i policja, prawdopodobnie do walki z wodą która przerwała wał rejonie stopnia Dąbie, nie wygląda to za dobrze, mam nadzieję, że stopień wody na Wiśle utrzyma tendencję spadkową.

Galeria moich zdjęć z wczoraj, Most Dębnicki około godziny 16, przy okazji udało mi się sfotografować naszego prezydenta miasta, który udzielał wywiadów dla telewizji.

http://img22.imagesh...g=obraz067s.jpg

Bądźmy wszyscy dobrej myśli.

http://www.krakow.pl...ow&kom_id=11448

Widok na zalane tereny z helikoptera w wyniku przerwania wału w okolicach stopnia Dąbie.

http://www.krakow.pl/mktv/mostdebnicki

Widok na żywo, jak wygląda stan wody pod mostem Dębnickim.

Użytkownik Armstrong2009 edytował ten post 20.05.2010 - 12:49

  • 0

#63

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Fala powodziowa, która zbliża się do stolicy może dotknąć również zwierzęta mieszkające w warszawskim ogrodzie zoologicznym. Stołeczne zoo jest domem dla ponad czterech tysięcy zwierzaków. Biedne zwierzaki...

Pracownicy warszawskiego ogrodu zoologicznego przygotowują się na kulminacyjną falę zbliżającą się do stolicy. W miejscach, w których woda może wedrzeć się na teren ogrodu ustawiane są worki z piaskiem, niektóre zwierzęta już otrzymały środki uspokajające. Dyrektor zoo podkreśli, że zwierzęta mieszkające na najniżej położonych terenach (np. niedźwiedzie) zostały już zabezpieczone.
Woda może dać się jednak we znaki i innym dużym zwierzakom. Bizony, żubry czy też woły piżmowe pod wpływem stresu mogą stać się agresywne. - Jeśli dojdzie do bójek, niespokojnego zachowania, któreś może np. złamać kończynę i nie będziemy w tej sytuacji mogli pomóc medycznie [ ze względów bezpieczeństwa, przyp. red. ].
Na wypadek takiej sytuacji dyrekcja zoo poinformowała już policję i odpowiednie służby o ewentualnej możliwości odstrzelenia zwierząt. Ich ewakuacja nie wchodzi w grę bowiem są to zwierzęta niebezpieczne, a zbyt duża dawka środków uspokajających może sprawić, że niewłaściwie zareagują na zagrożenia.

Przypomnijmy, że w 1997 roku we Wrocławiu rozegrała się dramatyczna walka o zwierzęta mieszkające w tamtejszym ogrodzie zoologicznym. Wówczas przez kilka dni pracownicy zoo i mieszkańcy Wrocławia umacniali wały i wszystkimi siłami odpierali wodę wdzierającą się do tamtejszego ogrodu.
Mam nadzieję że i tym razem tak będzie że zdołają uchronić te biedne zwierzęta, przecież one też żyją, czują strach i ból.

Według najnowszych informacji fala kulminacyjna ma dotrzeć do stolicy wcześniej niż się spodziewano. Wiele wskazuje na to, że nawiedzi Warszawę w czwartek około godziny 16. Tak wysokiego poziomu wody w Wiśle w okolicy stolicy nie odnotowano od 160 lat.

Źródło :WP

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 20.05.2010 - 12:41

  • 0

#64

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Według najnowszych informacji fala kulminacyjna ma dotrzeć do stolicy wcześniej niż się spodziewano. Wiele wskazuje na to, że nawiedzi Warszawę w czwartek około godziny 16. Tak wysokiego poziomu wody w Wiśle w okolicy stolicy nie odnotowano od 160 lat.

To dobrze że mieszkam w Warszawie, akurat niedaleko Starego Miasta. Pójdę nad Wisłę i sprawdzę co się tam dzieje ok. 16. Ot tak z czystej ciekawości.

Użytkownik Yoh92 edytował ten post 20.05.2010 - 13:06

  • 0



#65

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Cyt:
"Już w sobotę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wiedziało o realnym zagrożeniu powodziowym - ustalił reporter śledczy RMF FM Roman Osica. Mimo to, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego pierwszy raz zebrał się dopiero wczoraj późnym wieczorem"

"Fatalna organizacja i działanie zespołu to efekt m.in. zmiany kierownictwa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa."

"Już w sobotę do Centrum dotarła informacja o realnym zagrożeniu powodzią - ustalił reporter RMF FM. Gdyby wszystko "grało" w strukturach, natychmiast powinien zostać zwołany rządowy zespół z odpowiednimi ministrami. Powinien też zostać wdrożony plan ratunkowy.

Tak się jednak nie stało. Dopiero w niedzielę i poniedziałek na zalane tereny wyruszyli: premier Donald Tusk, szef MSWiA Jerzy Miller oraz marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Gdyby zespół zebrał się w sobotę, rozmiar tragedii mógł być zdecydowanie mniejszy."


W sobotę dotarła informacja o realnym zagrożeniu. Czyli od soboty siedzieli cicho pod miedzą licząc, że stanie się cud i nagle przestanie padać.

Wcześniejsza historia turbulencji w RCB.:
Środa, 30 grudnia 2009
"Premier odwołał kapitana Przemysława Gułę, pełniącego obowiązki szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa"

"W całej sprawie może chodzić o system informatyczny SARNA, który służy do szybkiej wymiany informacji pomiędzy szpitalami a Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. System za darmo w ramach współpracy wykonała dla Centrum Wojskowa Akademia Techniczna. Tymczasem z propozycjami sprzedaży takiego systemu zgłosiło się też kilka firm informatycznych, które zażądały oczywiście pieniędzy. Według informacji reportera RMF FM, kilka osób pracujących dla rządu mogło obiecać którejś z firm, że otrzyma kontrakt na wykonanie podobnego systemu. Guła mógł więc być niewygodny."

"Premier Donald Tusk tłumacząc swoją decyzję na konferencji prasowej podsumowującej 2009 roku, przypominał, że Przemysław Guła nie był formalnie szefem Centrum, a jedynie pełniącym obowiązki. Ta decyzja ma charakter administracyjny i będzie sprzyjała większej sprawności tej instytucji"

"Warto podkreślić, że dopiero pod kierownictwem Przemysława Guły Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaczęło działać, jak należy. Kilkanaście osób tam zatrudnionych rozruszało wymianę informacji kryzysowych, wdrożono też nowe narzędzia".


Decyzja ma charakter administracyjny, hmm to ja się teraz na tą decyzję Panie Premierze oficjalnie zażalam. Może Pan Premier chciał dobrze a wyszło jak zwykle. Wydaję się, że rozgonili sprawnie działającą ekipę kompetentnych ludzi. Jak dają SARNĘ za darmo to po co polować na inną zwierzynę? chyba, że myśliwy ma w tym interes.

Kolejny wątek sprawy:
Poniedziałek, 4 stycznia 2010 r.:
"Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło zwrócił się do premiera Donalda Tuska z prośbą o wyjaśnienie przyczyn odwołania pełniącego obowiązki dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Przemysława Guły "

"Według poniedziałkowego "Dziennika Gazety Prawnej" po tej decyzji w geście protestu z pracy w RCB odeszło dziesięć osób. Rozważana jest hipoteza, że za tą dymisją stoi "lobby potężnych firm informatycznych".

"Rządowe Centrum Bezpieczeństwa funkcjonuje normalnie, wypełnia wszystkie swoje zadania (...) nie ma żadnego powodu do paniki - oświadczył Graś."


Wygląda to tak, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa funkcjonuje anormalnie. A ja w geście protestu żądam odwołania obecnego szefa tej instytucji za zaniedbania.

źródła: Click, Click, Click

Użytkownik Marok edytował ten post 20.05.2010 - 13:34

  • 3

#66 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

@up

A ja odpowiem ci tak, najwięcej, jeżeli chodzi o sytuacje przeciw powodziową zrobiono za czasów PRL,u tak twierdzi przynajmniej mój dziadek z którym miałem dziś przyjemność rozmawiać. Od siebie dodam, że prawdą jest też, że wszystkie kolejne administracje, ugrupowania rządowe interesują się sytuacją przeciw powodziową dopiero w ten czas jak jest powódź i jest za mało czasu na działanie, na zrobienie czego kol wiek. Więc jeżeli masz pretensje do rządu PO, to miej też pretensje do PiS, i wcześniejszych ugrupowań, bo prawda jest taka, że są siebie warci jeżeli chodzi o dbałość o eliminacje, minimalizacje zagrożenia powodziami.

Jeżeli myślisz, że tym wpisem przeciągniesz kogoś do głosowania na inne partie np. PiS, to się mylisz, bo ten nie zrobił nic w sprawie zabezpieczeń przeciw powodziowych. Poza tym jakbyś nie zauważył PO, nie miało zbyt wielkiego pola do działania, zwłaszcza w ten czas gdy żył prezydent PiS,u który wetował wszystkie ustawy, więc mam prośbę, nie jedź ludzi którzy mieli wręcz związane ręce, wetującym wszystko prezydentem bo to nie jest ich wina. Nie rozumiem takich ludzi jak ty.

Użytkownik Burnago edytował ten post 20.05.2010 - 16:46

  • 3

#67

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle. Mieszkam teraz w Proszówkach. To była jedna z pierwszych zalanych miejscowości. O tym że woda się przeleje wieś dowiedziała się około 6 rano, wójt podobno 2 godziny wcześniej. O tym że spuszczono 1.5 metra wody z Dobczyc ja dowiedziałem się dopiero koło południa, to było jakieś 2 godziny przed dojściem tej wody. Potem puścił wał w Cikowicach i woda się rozlała. Dobrze że mieszkam w wyższych partiach wsi, więc przelało się przez moją posesje tylko jakieś 20 cm wody.

Tak czy siak ta opieszałość w informowaniu pokazuje skrajną olewkę okolicznych władz.

Tak jeszcze dla dodania smaczku. Niedawno remontowano drogę w Proszówkach. Przy tym zasypano rów melioracyjny i zbudowano kanalizację odprowadzającą wodę tylko z drogi, więc woda z posesji nie miała gdzie uchodzić. Tak właśnie ulepszamy nasza obronę przeciwpowodziową, zakopując cieki wodne. ; )))
  • 0



#68

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A ja odpowiem ci tak, najwięcej, jeżeli chodzi o sytuacje przeciw powodziową zrobiono za czasów PRL,u tak twierdzi przynajmniej mój dziadek z którym miałem dziś przyjemność rozmawiać. Od siebie do dodam, że prawdą jest też, że wszystkie kolejne administracje, ugrupowania rządowe interesują się sytuacją przeciw powodziową dopiero w ten czas jak jest powódź i jest za mało czasu na działanie, na zrobienie czego kol wiek.


Piszę się pod tym.

Więc jeżeli masz pretensje do rządu PO, to miej też pretensje do PiS, i wcześniejszych ugrupowań, bo prawda jest taka, że są siebie warci jeżeli chodzi o dbałość o eliminacje, minimalizacje zagrożenia powodziami.


Szukam winnych zaniedbań. Moja perespektywa czasowa sięga narazie kilka miesięcy wstecz. Że akurat w tym czasie rządziło PO i Premier Tusk to jemu się dostało.

Jeżeli myślisz, że tym wpisem przeciągniesz kogoś do głosowania na inne partie np. PiS, to się mylisz, bo ten nie zrobił nic w sprawie zabezpieczeń przeciw powodziowych.


Ten wpis jest poszukiwaniem odpowiedzi na pytania, nie agitacją polityczną. Jak możesz mnie Armstrong2009 podejrzewać o takie herezje jak przeciąganie do PIS-u. x|

Poza tym jakbyś nie zauważył PO, nie miało zbyt wielkiego pola do działania, zwłaszcza w ten czas gdy żył prezydent PiS,u który wetował wszystkie ustawy, więc mam prośbę, nie jedź ludzi którzy mieli wręcz związane ręce, wetującym wszystko prezydentem bo to nie jest ich wina. Nie rozumiem takich ludzi jak ty.


Akurat tutaj się nie zgadzam, ponieważ w tej właśnie konkretnej sytuacji wydaje się, że odpowiedzialność za zawirowania w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa odpowiedzialne jest PO. Jeżeli w rządzie byłby PIS lub inna partia to mojego poglądu na sprawę by nie zmieniło. Podkreślam, że nie prezentuję w tym poście swoich poglądów politycznych, Ty napewno tak.
  • 3

#69 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

To sa żadne ulewy i Polska sobie z nimi nie radzi. W tropikach , albo Azji są dopiero ogromne.Gdyby takie było w Polsce to by nic nie zostało.
  • 0

#70 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

Szukam winnych zaniedbań. Moja perespektywa czasowa sięga narazie kilka miesięcy wstecz. Że akurat w tym czasie rządziło PO i Premier Tusk to jemu się dostało.


Byłbym jednak wdzięczny gdybyś ją rozszerzył, gdyż wszystkie te niedoróbki w ochronie przeciw powodziowej Polski, a większości plany które nigdy nie wyszły poza obszar papieru piśmiennego są dziełem nie tylko rządów PO, ale i poprzednich ekip. Jak dla mnie prawdziwe rządzenie PO, rozpoczęło się dopiero po śmierci L. Kaczyńskiego (a dlaczego, to wszyscy wiedzą). Czyli bardzo krótko, żądzą, na tyle krótko, że mogę ich usprawiedliwić, z tematyki przeciw powodziowej.

Ten wpis jest poszukiwaniem odpowiedzi na pytania, nie agitacją polityczną. Jak możesz mnie Armstrong2009 podejrzewać o takie herezje jak przeciąganie do PIS-u. x|


Po przeczytaniu twego postu drugi raz, po głębszym rozmyślaniu, po raz kolejny utwierdziłem się w tezie, że pierwsza myśl z reguły jest myślą dobrą (przynajmniej w moim wypadku)

"Czyli od soboty siedzieli cicho pod miedzą licząc, że stanie się cud i nagle przestanie padać."

Cuda są ostatnio dosyć często używanym słowem, zwłaszcza przez opozycję.

"A ja w geście protestu żądam odwołania obecnego szefa tej instytucji za zaniedbania."

Tego chcą wszyscy z opozycji.

"Może Pan Premier chciał dobrze a wyszło jak zwykle."

Dla was (elektorat PiS,u) co kol wiek nie zrobi i tak będzie źle.

Nie przeciągasz ludzi do PiS, bo wystarczy, że ubędzie PO, wiadomo że PiS ma stały mocny elektorat a PO nie jest na tym polu taka mocna.

Akurat tutaj się nie zgadzam, ponieważ w tej właśnie konkretnej sytuacji wydaje się, że odpowiedzialność za zawirowania w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa odpowiedzialne jest PO. Jeżeli w rządzie byłby PIS lub inna partia to mojego poglądu na sprawę by nie zmieniło. Podkreślam, że nie prezentuję w tym poście swoich poglądów politycznych, Ty napewno tak.


A mi się wydaje, że jest to szukanie dziury w całym, tylko dlatego, że decyzje w rządzie PO zostały podjęte w niesprzyjających okolicznościach powodzi. System SARNA, wygodnie jest tu podpiąć, pamiętaj, że dziennikarze lubią wymyślać różne historie których tak naprawdę nie było.

Użytkownik Armstrong2009 edytował ten post 20.05.2010 - 17:21

  • 0

#71

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Śnieg i burze w górach pogłębią powódź

(20.05/06:07) - Coraz więcej śniegu mamy w najwyższych polskich górach. Na szczycie Kasprowego Wierchu pokrywa białego puchu sięga prawie metra wysokości. Przybyła ona w ciągu zaledwie kilku dni, co w maju jest ewenementem. TOPR-owcy, którzy w ubiegłym tygodniu przestali prognozować zagrożenie lawinowe, w tej nietypowej sytuacji powrócili do jego określania, zwłaszcza, że przybór śniegu w tak krótkim czasie i w takich ilościach jest niebezpieczny. Jednak najgorsze jeszcze nie nadeszło. W tym momencie krytyczna może się okazać odwilż, która pojawiła się dzisiaj w górach. Na razie nie przekroczyła ona wysokości 2000 metrów, ale jutro izoterma zera stopni podniesie się jeszcze wyżej i temperatura rzędu 5 stopni na plusie pojawi się nawet na najwyższych tatrzańskich szczytach. Na Kasprowym Wierchu do stopnienia będzie 87 centymetrów śniegu, w Dolinie Pięciu Stawów 70 cm, na Hali Gąsienicowej 67 cm, a nad Morskim Okiem 43 centymetry. Znaczna część wody pochodzącej z szybkiego roztapiania się śniegu, będzie zasilać górskie potoki i strumienie, a poprzez nie także górne biegi rzek. To może powodować utworzenie się kolejnych fal powodziowych w dorzeczu Wisły, a także podniesienie się poziomu wód na już wcześniej zatopionych obszarach. Prognozy są bardzo niekorzystne, ponieważ odwilż w górach będzie się utrzymywać od jutra przez całą dobę do wysokości 2500 metrów, a więc obejmie także najwyższe szczyty, gdzie rankami będą 1-2 stopnie, a popołudniami 5-7 stopni. Dopiero na początku przyszłego tygodnia spodziewamy się powrotu ujemnej temperatury w godzinach nocnych i porannych, ale na poziomie nie większym niż minus 1-2 stopnie. Popołudniami nadal będzie panowała odwilż do 3-5 stopni. Jednak odwilż to nie jedyne zagrożenie, ponieważ jeszcze większym mogą się okazać burze, które najczęściej tworzą się właśnie nad obszarami górskimi i podgórskimi. W najbliższych kilku dniach, burze w rejonie Karpat i Sudetów mogą być gwałtowne i przynosić olbrzymie ilości deszczu w bardzo krótkim okresie czasu. To może oznaczać nagły spływ wody zwykle spokojnymi potokami i podtopienia, nawet rozległe, w miejscowościach położonych na stokach górskich i u ich stóp, a następnie także, poprzez zasilanie głównych rzek, w innych regionach południowej Polski. www.twojapogoda.pl
  • 0

#72

Alexona.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zimno wszędzie, woda wszędzie - co to będzie, co to będzie? Ja mam tylko nadzieję, że tegoroczna powódź zmieni coś i rząd bardziej zacznie działać w kierunku przyszłych tego typu sytuacji. Już słyszałam, że mówi się o zmianie przepisów tak, żeby łatwiej można było budować zbiorniki retencyjne. Tylko czekać aż w końcu zbudują zbiornik Racibórz Dolny.
  • 0

#73

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jakoś powódź z 97 nikogo nic nie nauczyła. Wtedy przynajmniej można się było coś więcej dowiedzieć z radia i TV. We Wrocku były stacje regionalne które prawie non stop nadawały gdzie i co. A teraz nic. Jakieś tylko "jesteśmy gotowi" "będzie dobrze". A tu już ratujemy i też będzie dobrze. Dezinformacja!!!


Edit Błąd poprawiłem

Użytkownik Daikin edytował ten post 20.05.2010 - 16:29

  • 0



#74

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Byłbym jednak wdzięczny gdybyś ją rozszerzył, gdyż wszystkie te niedoróbki w ochronie przeciw powodziowej Polski, a większości plany które nigdy nie wyszły poza obszar papieru piśmiennego są dziełem nie tylko rządów PO, ale i poprzednich ekip.


Wyliczyć te wszystkie zaniedbania wstecz będzie niezmiernie trudno. Brak jest strategicznego długoterminowego planu, pieniędzy i determinacji w jego realizowaniu. Zgadzam się z Tobą, to jest wspólna odpowiedzialność wszystkich dotychczas rządzących ekip. Ale to jest temat do oddzielnych rozważań być może w oddzielnym temacie.

Skoro tak twierdzisz, że nie jest to twoim celem to muszę to przyjąć do wiadomości.


w kontekście:

Ludzie, czy mamy mało tematów politycznych? Czy na prawdę nie ma gdzie rozmawiać o polityce?


Przemo, uważam, że (nie)wyjaśniliśmy tego sobie z Armstrongiem.

uzupełniam:

Po lekturze sprawozdania z kontroli NIK Tutaj możemy oddać się merytorycznej a nie politycznej dyskusji na temat zaniedbań.

Dementi:
Armstrong2009, jednak, nie doszło do zbliżenia naszych stanowisk po Twojej edycji wcześniejszego postu.

cyt:
"Tego chcą wszyscy z opozycji.
Dla was (elektorat PiS,u) co kol wiek nie zrobi i tak będzie źle"


Niemniej jednak nie podejmę politycznej - niemerytorycznej debaty na temat odpowiedzialności za zaniedbania. Pozwól, że będę sam wybierał swój elektorat.

Użytkownik Marok edytował ten post 20.05.2010 - 17:28

  • 1

#75 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

Po lekturze sprawozdania z kontroli NIK Tutaj możemy oddać się merytorycznej a nie politycznej dyskusji na temat zaniedbań.


Kontrole NIK nic nie wnoszą oprócz tego że są.
Dużo o tym w mediach, ale z reguły nic się potem w danej sprawie nie robi.
Brak odpowiedzialności w naszym kraju za cokolwiek przynosi taki skutek.

Niemniej jednak nie podejmę politycznej - niemerytorycznej debaty na temat odpowiedzialności za zaniedbania. Pozwól, że będę sam wybierał swój elektorat.


Skoro nie masz zamiaru wypowiadać się na dany niemerytoryczny według ciebie temat to go nie zaczynaj. :o

Użytkownik Armstrong2009 edytował ten post 20.05.2010 - 19:36

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych