370 replies to this topic

[Aquila]

Animacja to tak jako mały humorystyczny przerywnik


A co do Randiego.... nie dość że jednak darmowa kasa czeka, to przy okazji przy pomocy dwóch iluzjonistów Randi udowodnił, jak naprawdęwygląda "badanie zjawisk psi, które ma na celu oczywiście udowodnienie z góry założonej tezy" Chyba nie zaprzeczysz, że tamten eksperyment nie miał miejsca i że tamci "psi entuzjaści" zrobili z siebie jednak... głupków?

[michalp]

A co ci z udowodnienia Randiemu ? Przecie i tak nie wyjdzie to nigdzie poza

Dlaczego ? Fama pójdzie, grono klakierów ze szczególnym zainteresowaniem śledzi poczynania Randiego.
Szczególnie kiedy ktoś zgarnia milion dolarów.

[Fenix]

Ech, panowie chyba nie rozumieją - nikt z prawdziwymi zdolnościami nie dochodzi to właściwego 'wyzwania' - kontrakt zostaje zerwany w momencie testów wstępnych.

[turrkus]

nikt z prawdziwymi zdolnościami nie dochodzi to właściwego 'wyzwania' - kontrakt zostaje zerwany w momencie testów wstępnych.

Ciekawe, czy z winy wstretnego Randiego, czy moze jednak z winy kiepskich wynikow uczestnikow testow

[Fenix]

Lol... chyba jasnym jest, że Randi wręcz uwielbia tych bez zdolności - w końcu na nich zarabia - ileż to już było tych wyzwań 'oficjalnych', w których uczestnicy się nie wykazali.

To jest polityka - masz zdolność, to nie dostaniesz się, nie masz - witaj w wyzwaniu. Im więcej takich wyzwań bez zwycięzcy czym więcej kasy leci od sponsorów, zarówno tych oficjalnych jak i prywatnych "darczyńców w imię prawdy i racjonalnego myślenia". Na upertego można by to podpiąć pod jakąś sektę .

Przecież jakby ktokolwiek udowodnił przed tysiącami widzów prawdziwość swoich zdolności to Randi byłby bankrutem - a sponsorzy stracili by całą masę forsy... no nie wspominając o zniszczeniu światopoglądu milionów...

[Piotrek]

Zawsze znajdą się sceptycy. Ja myślę, że psychokineza czy tam telekineza ( to jest to samo, chyba ) istnieje. Osobiście poświęciłem jej dosyć swojego czasu ( bezcennego ) i jakieś tam efekty były.
A z tą kasą to pewnie podpucha. Tak jak jakiś cholerny bogacz chce oddać część swojego majątku ( liczona w dziesiątkach milionów dolarów) osobie, która wymyśli jak zapobiec efekt cieplarniany.

[turrkus]

Fenix'ie, z tej calej Twojej wypowiedzi to zgadzam sie tylko z jednym:

Lol

I ja tez napisze "LOL"

I zakonczmy ta bezowocna dyskusje na lolkach, bo jeden drugiego nie przekona

[Tacita]

No jak się nauczę to będę robił furorę otwierając butelki piwa bez otwieracza

buahahahahahahaha

Nie będziesz mieć nic przeciwko, jeśli 'pożyczę' sobie Twój pomysł? :devil: :devil: :devil: :devil:

[Wildens]

@Up: ta.. gratz inteligentnego posta +1 do twojego licznika. Chcesz coś jeszcze dodać, czy na tym skończy się twój jakże integralny wkład w ten temat?

Ja tymczasem robię postępy Dwa razy udało mi się poruszyć wiatraczkiem, raz nie jestem pewien, czy nie był to powiew wiatru, ale innym razem zaczął się kręcić, kiedy zechciałem, zaczął się 'odkręcać' Więc jestem chyba na dobrej drodze do celu.

Pozdrawiam
Olek

[Fenix]

Osobiście polecam nawet na początku włożyć wiatraczek pod jakieś szkło - w końcu różnicy to nie robi, a pewność większa - polecam też sobie ustanowić motto - "size matters not" .

[Tacita]

Próbowałam wczoraj przesunąć karteczkę. Siedziałam tak chyba z godzinę skupiając się na niej jak najlepiej mogłam, ale.. przyszła burza, deszcz (lub grad) walił w okna, co chwilę rozpraszał mnie kolejny grzmot i nijak mi to wychodziło Poza obejrzeniem aury tej karteczki, nic innego nie wskórałam. Może dzisiaj mi się uda? :ojej:

Mam takie pytanko.. Zauważyłam, że za każdym razem, gdy się nad czymś skupiam/medytuję etc., wyraźnie czuję swoją czakrę korony. Też tak macie?

[warg]

JA się staram - no bo w końcu to jest coś wielkiego , a mi zalezy po prostu na tym by coś przesówać. Będę trenował z godzine dziennie. Efekty- siee zobaczy!

[Pyziak]

potrenuj najpierw ortografię, to też pomoże w rozwoju

[AwAke]

ehh tyle tutaj świetnych artykułów że aż nie wiadomo za co sie zabrać ale chyba najwyższa pora od czegoś zacząć jutro spróbuje może mi cierpliwości starczy ^^

[Fenix]

Zastanawiam się nad jednym - czy każdy user, który tutaj pisze, że zamierza zacząć uczyć się PK miał kiedyś kontakt z psioniką ? Bo trochę głupio wskakiwać na głęboką wodę nie umiejąc pływać, nie sądzicie ? Od zawsze psychokineza uważana była za umiejętność dla zaawansowanych - każda znana technika wymaga znajomości podstaw takich jak manipulacja energią, linkowanie, rozszerzona świadomość. Dlatego się zastanawiam, czy ci PK Newbies coś z tego potrafią .