Pierwszy stopień do piekła - wspaniale mi się czytało. Nie wystraszyło mnie, ale warto było to przeczytać. Gratuluję tak świetnego tłumaczenia.
Bajka na dobranoc - również bardzo dobra, aż coś mną wzdrygnęło kiedy przeczytałam, że ta dziewczynka była duchem.
Pasta o górniku (Harpoonek) - realistyczna, krótka, acz treściwa. Takie właśnie najbardziej lubię.
Kłamcy - co tu dużo pisać, po prostu wspaniała, ale niestety zdjęcia nie widziałam (musiałam zasłonić oczy), bo pewnie prześladowałoby mnie w nocy.
SCP-3029 - nie mam pojęcia, o co w tym chodzi.
Droga w lesie - bardzo ciekawa. Ciągle chodzi mi po głowie to koniopodobne coś. Nie mam pojęcia, co to mogło być.
Kaziu - genialna w swej prostocie. Jedna z ulubionych.
Ślady - bardzo fajna, chociaż ja bardziej od tych śladów stóp bałabym się, że mnie napadnie jakiś zbok albo zdziczały pies. Tak czy inaczej, fajna.
Rodzice - niestraszna, są błędy.
Skrzywdzili ją - nie przepadam za pastami typu: kiedy o trzeciej pójdziesz do łazienki, podejdziesz do lustra i wykrzykniesz "Carmen Winstead!" sześć razy, to przyjdą wkurzeni rodzice, aby poinformować Cię, że jest środek nocy, a ty drzesz się jak nienormalny. Oczywiście, nie bierz tego do siebie.
de_^.zrths - świetna! Oby więcej takich!
Wyjątkowy kot - jedna z moich ulubionych. Obczaiłabym zdjęcie, ale za bardzo się boję.
Posąg anioła - chyba było.
Nieznana Książka - świetna!
SCP-173 - nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak mnie przestraszyłeś tym zdjęciem. Jechałam powoli od góry i na początku myślałam, że to jakiś manekin ubrudzony farbą.
Po prostu przerażające.
Użytkownik Lepusa edytował ten post 09.08.2012 - 22:46