
Po pierwsze, to zdanie: "Na ten temat jest mnóstwo rozwiązłych, encyklopedycznych definicji (...)" - chodziło ci chyba o słowo "rozwlekły" (bo "rozwiązły" ma trochę inne znaczenie), a jeśli tak, to nie pasuje do tego "encyklopedyczny" - bo sugeruje ono definicję zwięzłą i krótką, czyli coś zupełnie przeciwnego.
A po drugie: brakowało mi jakiegoś opisu emocji głównego bohatera. Piszesz, że się rozpłakał, ale przydałoby się też parę zdań na temat tego, jak się czuł, żeby można było lepiej wczuć się w jego sytuację i żeby troszkę spowolnić akcję, bez tego jest trochę chaotycznie.
Poza tym jest bardzo dobrze, to na pewno jedna z lepszych autorskich (nietłumaczonych) past tutaj
