Przepraszam, agatrop, ale dlaczego ty mnie obrażasz ? Powiedziałem coś na Ciebie ?
Akurat do Kinga nic nie mam, ale coraz częściej mam do czynienia z jego "fanami", którzy szpanują jego nazwiskiem gdzie się da, bo on taki "groźny" pisarz. Ile tytułów przeczytałeś, że uważasz się za takiego erudytę tego typu powieści ?
Powiem Ci tak: Kinga czytam, Creepypasty czytam, creepypasty tworzę i tłumaczę i jakoś nie powiedziałbym, że mam chorą głowę.
Ciekawi mnie jeszcze czemu ja mam stąd, jak to kulturalnie ująłeś, "wypierdalać", skoro to ty się wszystkiego czepiasz. Może powinieneś nacisnąć krzyżyk na czerwonym tle w prawym górnym rogu monitora i odsapnąć ?
Tak poza tym, jak przeczytałeś Kinga, skoro nie poradziłeś sobie z ostrzeżeniem na początku tej pasty ? "UWAGA: Wulgarne słownictwo" na wpadający w oczy czerwony kolor.
Jak ci się coś nie podoba zawsze możesz wejść na forum fanów mistrza i tam rozpływać się nad jego książkami, a nie tracić tu czas z ludźmi "chorymi na głowę", którym "do Kinga daleko". Amen
P.S. Boże, świat się kończy bo na paranormalne wlazły trolle z mrocznych odmętów internetu jak tibia.
EDIT: tak w ogóle, wczoraj myślałem, ze zeschizuję ze strachu, gdyż szukając na necie pewnego filmiku natrafiłem na coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=NmH1vidnQ1g
Na początku strasznie się wystraszyłem i myślałem, że jest do tego jakaś creepypasta nawet, ale to wszystko okazało się teledyskiem.
Z filmweb:
Rubber Johnny to 6 minutowy, krótkometrażowy film z pogranicza fantasy i horroru, a zarazem klip muzyczny o elastycznym chłopcu - mutancie, zamkniętym w ciemnej piwnicy przez zawstydzonych jego istnieniem rodziców. Jedynym kompanem Johnny’ego jest jego mały piesek Chihuahua. Johnny spędza całe dnie na zabawianiu siebie oraz swojego przerażonego psa, przez co często jest uciszany przez ojca, któremu przeszkadza hałas i smród "palonej gumy" pochodzący z rozgrzanych kół wózka inwalidzkiego.
Dosyć ciekawy i kontrowersyjny pomysł na klip, przyznam. Po przeczytaniu historii wszystko wydaje się bardziej smutne niż straszne, chociaż na początku nieźle się bałem. Warte obejrzenia
Użytkownik trebmal edytował ten post 08.02.2013 - 10:31