3445 odpowiedzi w tym temacie

[agatrop]

Tu piszą straszniejsze historię od Kinga. Ogolnie to ma fajne książki.
Ps zna ktoś książki o zombi bo creepypasty zostawiają mi pewien niedosyt.

Ale piszesz o tym samym Stefanie Królu, który miał być predysponowany do nagrody Nobla, ale sam wycofał swoją kandydaturę?
Aaaa, no tak. Wycofał, bo zobaczył, że na Creepypasta piszą lepsze historie...

[cysiasty]

Fajny obrazek też chcę taki.

[Neck]

koleś, ksiazki SK też są zmyślone i wziętę z chorej głowy. to wszystko fikcja, nie wiem o co masz butthurta. na trolla mi to nie wygląda, więc pozostaje zazdrość? pasty na tym forum są naprawdę dobre, wiec nie wiem, czego sie czepiasz...

[trebmal]

Przepraszam, agatrop, ale dlaczego ty mnie obrażasz ? Powiedziałem coś na Ciebie ?
Akurat do Kinga nic nie mam, ale coraz częściej mam do czynienia z jego "fanami", którzy szpanują jego nazwiskiem gdzie się da, bo on taki "groźny" pisarz. Ile tytułów przeczytałeś, że uważasz się za takiego erudytę tego typu powieści ?
Powiem Ci tak: Kinga czytam, Creepypasty czytam, creepypasty tworzę i tłumaczę i jakoś nie powiedziałbym, że mam chorą głowę.
Ciekawi mnie jeszcze czemu ja mam stąd, jak to kulturalnie ująłeś, "wypierdalać", skoro to ty się wszystkiego czepiasz. Może powinieneś nacisnąć krzyżyk na czerwonym tle w prawym górnym rogu monitora i odsapnąć ?
Tak poza tym, jak przeczytałeś Kinga, skoro nie poradziłeś sobie z ostrzeżeniem na początku tej pasty ? "UWAGA: Wulgarne słownictwo" na wpadający w oczy czerwony kolor.
Jak ci się coś nie podoba zawsze możesz wejść na forum fanów mistrza i tam rozpływać się nad jego książkami, a nie tracić tu czas z ludźmi "chorymi na głowę", którym "do Kinga daleko". Amen

P.S. Boże, świat się kończy bo na paranormalne wlazły trolle z mrocznych odmętów internetu jak tibia.

EDIT: tak w ogóle, wczoraj myślałem, ze zeschizuję ze strachu, gdyż szukając na necie pewnego filmiku natrafiłem na coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=NmH1vidnQ1g
Na początku strasznie się wystraszyłem i myślałem, że jest do tego jakaś creepypasta nawet, ale to wszystko okazało się teledyskiem.

Z filmweb:

Rubber Johnny to 6 minutowy, krótkometrażowy film z pogranicza fantasy i horroru, a zarazem klip muzyczny o elastycznym chłopcu - mutancie, zamkniętym w ciemnej piwnicy przez zawstydzonych jego istnieniem rodziców. Jedynym kompanem Johnny’ego jest jego mały piesek Chihuahua. Johnny spędza całe dnie na zabawianiu siebie oraz swojego przerażonego psa, przez co często jest uciszany przez ojca, któremu przeszkadza hałas i smród "palonej gumy" pochodzący z rozgrzanych kół wózka inwalidzkiego.

Dosyć ciekawy i kontrowersyjny pomysł na klip, przyznam. Po przeczytaniu historii wszystko wydaje się bardziej smutne niż straszne, chociaż na początku nieźle się bałem. Warte obejrzenia

Użytkownik trebmal edytował ten post 08.02.2013 - 10:31

[Neck]

początek był okropny, ale teledysk wszystko zepsuł, zwłaszcza z tą krechą...

[ServusSnajper]

Myślę, że lepiej czytać Creepypasty, niż np. brać narkotyki (bo obie czynności są po to, aby doświadczyć czegoś nowego, trochę dreszczyku emocji nam dać.). Ludzie po prostu (no nie wszyscy, ale np. tacy nastolatkowie, jak ja) potrzebują od czasu do czasu przypływu adrenaliny, lubią się pobać czytając książki, oglądając horrory. Czytanie lub pisanie Creepypast nie wyklucza czytania normalnych, papierowych książek. Czyż nie? Osobiście uwielbiam Kinga i straciłam rachubę w tym, co już od niego przeczytałam (do Mrocznej Wieży zabiorę się w moje pomaturalne wakacje , bo seria długa).
A gry, jak gry. Chcemy tego, czy nie-na świecie jest dużo przemocy. Jeśli nie znieczulimy się na cierpienie ludzkie, czy też zwierzęce (to też ważne), to możemy sobie pozwolić na takie gry.

[Teloc]

Widzę, że normalni inaczej rozpoczynają bojkot creepypast, nieźle. Czas udać się do klatki i poczytać Kinga.


Od siebie wrzucam krótką, pierwszą część mojej kolejnej, większej pasty pod tytułem "Łowca snów". Będę ją traktował na zasadzie przerywnika i wstawiał kolejne jej części pomiędzy "całymi" pastami. Jestem w środku jej pisania, więc to ile będzie miała odcinków zależy tylko od tego jak się wam spodoba.

[cysiasty]

Namida olej maturę a seria świetna jest wypożyczaj / kupuj książkę i w długą

[agatrop]

Odpowiem zbiorowo, bo nie chce mi się wklejać oddzielnie każdej odpowiedzi na mój zarzut.

Tak więc zapytam raz jeszcze, co jest takiego emocjonującego w opowieściach z gry GTA, gdzie "kurwy, szmaty i suki" leją się szerokim strumieniem?

Czy normalną jest historia, w której jakiś idiota pomylił walizki i na ten widok jego matka się zrzygała?

Czy normalne jest dawanie ostrzeżeń, za używanie tego samego języka, którym posługują się piszący te pierdoły?

Czy Wy jesteście NORMALNI?

Napiszę raz jeszcze:
- DO KSIĄŻEK! Bo wam się całkiem w dupach poprzewraca od tego internetu.

Znaleźli się, qwa, domorosłe Kingi...



Tak na ochłonięcie.
/Connor

[Neck]

ja nie moge, co za koleś

jestem taki oh ah, taki ą ę, czytam Kinga, dostaję butthurta, bo sobie coś ubzdurałem, oh ah, ą ę.

znajomi na pewno bardzo cię lubią.

oh, wait...

Użytkownik Neck edytował ten post 08.02.2013 - 18:44

[cysiasty]

Może jej ktoś dać bana na zawsze bo z glupimi nie chce mi się rozmawiać jakoś humor mi niedopisuje.
Ps Nie jarają mnie ale to one poddzwignely temat na nogi. Co do wulgaryzmów w creepypastach no cóż jeśli wolisz czytać o różowych konikach biegajacych na tęczy i uczących: proszę ,dziękuje, przepraszam to pomyliles strony.

[agatrop]

Myślę, że lepiej czytać Creepypasty, niż np. brać narkotyki (bo obie czynności są po to, aby doświadczyć czegoś nowego, trochę dreszczyku emocji nam dać.). Ludzie po prostu (no nie wszyscy, ale np. tacy nastolatkowie, jak ja) potrzebują od czasu do czasu przypływu adrenaliny, lubią się pobać czytając książki, oglądając horrory. Czytanie lub pisanie Creepypast nie wyklucza czytania normalnych, papierowych książek. Czyż nie?

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tego tematu. Młodość rządzi się swoimi prawami, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Skoro jako jedyna, sensownie odpisałaś na mój zarzut, to może ustosunkujesz się KONKRETNIE do tych treści, które zacytowałem w moich wcześniejszych postach.
Bo dla mnie, to nie są Creepypasty. To jest po prostu jeden wielki bełkot.

Creepypasty rządzą się innymi prawami. Creepypasta to jest coś, co ktoś kiedyś usłyszał od babci, dziadka, czy wujka Stefana. Coś, co MOGŁO zdarzyć się naprawdę. Wtedy i TYLKO WTEDY to ma sens.
A tutaj ludzie robią zwyczajny śmietnik, wrzucając wytwory chorej głowy.

Czy ktoś zgadza się ze mną?

[Neck]

nie.

jesli chcesz sobie poczytac pasty z dziada pradziada, czy coś, to idz na kilka pierwszych stron, tu są zamieszczane nowsze pasty.

skąd ci się wzięła teza, że pasta musi być usłszana od babci i w ogóle?

powszechna definicja pasty: "Creepypasty to straszne historie krążące po internecie i mające tak Cię wystraszyć żebyś nie mógł/mogła zasnąć w nocy."

Nie ma reguł.

[reversal]

Wydaję mi się, że temat jest od oceniania past, a nie ewentualnych przepychanek.

[agatrop]

Może jej ktoś dać bana na zawsze bo z glupimi nie chce mi się rozmawiać jakoś humor mi niedopisuje.
Ps Nie jarają mnie ale to one poddzwignely temat na nogi. Co do wulgaryzmów w creepypastach no cóż jeśli wolisz czytać o różowych konikach biegajacych na tęczy i uczących: proszę ,dziękuje, przepraszam to pomyliles strony.

Chłopcze, nie chce mi się z tobą za bardzo gadać, bo i tak nie zrozumiesz, co chcę przekazać.
Na szczęście, ktoś zrobił to za mnie, więc poczytaj o sobie:
KLIK W LINK
http://nonsensopedia...iki/Creepypasta