3445 replies to this topic

[Laestar]

Zawsze gdy widze na poczatku pasty tekst w stylu "to moja pierwsza pasta" odrazu daje łapkę w dół. Nauczcie się wkońcu

[Deferdus]

Racja. To, że piszecie, że to wasza pierwsza pasta nie sprawi, że nie będzie krytyki. Po za tym te słowa odstraszają od creepypasty, ponieważ może być amatorska, słaba itp. Mówi to też o waszej niepewności i strachu przed złymi ocenami. Trzeba być pewniejszym siebie i wierzyć, że to co piszemy jest na prawdę dobre .

[Kaldera]

To ja też się wypowiem.

Uważam, że największym problemem jest to, że większość użytkowników myli pojęcie creepypasta z opowiadaniem. Pasta ma być krótka, zwięzła i ma przestraszyć tego, kto ją czyta. Kiedyś działało to tak, że gdy znalazł taką historyjkę to przesyłał ją znajomym i w ten sposób to się nakręcało. Co teraz mamy? Długie, nudne opowiadania, które najczęśćiej poprzedzane są wspomnianymi wcześniej "Cześć, to moja pierwsza pasta". Na dodatek jeszcze szanowny pan Connor, który z uporem maniaka kropkuje każde przekleństwo. No i gdzie tu klimat? Pamiętam, że jak zaczynałem czytać ten temat, było tylko 20 stron. Fascynowały mnie legendy o zaginionych ludziach, plikach i grach. Miały w sobie to coś, że po przeczytaniu przez chwilę nad nimi myślałem, po czym znajdowałem w googlach więcej informacji na ich temat. Apeluję zatem do wszystkich, którzy tu się udzielają: Zrezygnujcie z własnych wstępów, ich pierwotnie ma tu nie być, sprawcie, aby wasza pasta zainteresowała innych. I najważniejsze. Creepypasta ≠ opowiadanie.

[Teloc]

Ale za to Ty mylisz creepypastę z łańcuszkiem internetowym. Creepypastę można przedstawić jak tylko dusza zapragnie, istnieje pełna dowolność. Lwia część past z tego tematu to właśnie długie opowiadania, które mimo to klimatem biją wszystko inne na głowę. Najważniejsze, żeby było strasznie. Creepypasta ≠ łańcuszek.

Niedługo wrzucę coś w takim oldschoolowym klimacie i dokończę Alone in the Dark. BTW, trollpasty Jajcznicy to czysty geniusz.

Użytkownik Teloc edytował ten post 20.07.2013 - 15:30

[Descent]

Pamiętam jak zacząłem czytać pasty i brakuje mi tu czegoś . Mam na myśli obrazków. Jest ich tu strasznie mało. Niektóre sa genialne, ale już takich nie ma. Smutne...

Zapraszam do mojej nowej pasty podzielonej ma części ''Dyktafon - nagranie #00017''.
Będę je wrzucał każdego dnia wieczorem. Nie wiem ile ich będzie, jestem w trakcie pisania drugiej części.

[Kaldera]

Nie, to Ty mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi takie głupoty jak "Przeslij to do 20 osób, inaczej umrzesz w nocy", bo to łańcuszek. Cytując autora tematu "(...) creepypasty - tj. strasznych histori KRĄŻĄCYCH po internecie które mają na zadanie tak Cię przestraszyć żebyś nie dał rady zasnąć w nocy". Chodzi o to, że w wielu nie ma już tego klimatu. Faktycznie, może źle wyraziłem się pisząc że pasty to nie opowiadania. Ujmę to tak: creepypasty są opowiadaniami, ale już nie wszystkie opowiadania są creepypastami.

[Lestatt]

Kaldera, to działa na tej samej zasadzie, co: creepypasta jest urban legend, ale nie każda urban legend jest creepypastą.

[ServusSnajper]

Ja się zgadzam z Kaldera, creepypasta jest najlepsza, jak nie jest ani jakimś opowiadaniem (z różnymi zabiegami stylistycznymi, które odejmują totalnie klimat realności), ani łańcuszkiem. No nie wiem, coś w stylu "Bez Wyrazu", które sama tłumaczyłam albo "Smile Doga". I nie chodzi nawet o ten obrazek, tylko tą atmosferę.
Dodałam przed chwilą "pastę", która nie jest zmyślona, można sprawdzić filmiki, wszystko, bardzo proszę. Ten tekst (prawdopodobnie chorej psychicznie kobiety) starałam się przetłumaczyć tak, aby błędy w pisowni i interpunkcji zachować, a jednocześnie, żeby coś było z tego wiadomo (chociaż i ten jej opis jest mega chaotyczny). Może kogoś to zainteresuje. Ja widziałam niektóre filmiki i jest to dziwne i przerażające. Jest wiele takich ludzi, którzy chodzą po ulicach i zachowują się... nienormalnie, ale ona do tego wrzuca filmiki na YouTube 0_o

[Lupus28]

No to ja też się wypowiem. Jak dla mnie nieważne, czy pasta jest krótka, czy długa, ważne, żeby miała klimat. Taki, który czułem przy czytaniu chociażby Binarnego DNA, Barbie.avi lub past, które wymieniła Namida. A ten klimat pasty tracą właśnie przez teksty typu "proszę o wyrozumiałość", a także przez zakaz używania wulgaryzmów. Podawanie autora też w pewnym stopniu psuje tą atmosferę, bo przecież creepypasty powinny być historiami krążącymi po internecie, nieznanego pochodzenia.

Edit: A jeśli chodzi o wstawianie opowiadań, to nie zawsze jest to złe, bo przecież mieliśmy jakiś czas temu serię Penpal tłumaczoną przez harpoonka, która według mnie jest jedną z najlepszych historii w tym temacie. Takie moje zdanie

Użytkownik Lupus28 edytował ten post 21.07.2013 - 00:39

[Teloc]

Widzę, że temat wraca na dawne tory, bardzo dobrze. Mniej opowiadań (ale o nich nie wolno zapomnieć), więcej takich straszaków z życia wziętych.

@Garren
Bardzo Ci zazdroszczę, niewyobrażalnie, najpewniej słabych warunków głosowych i braku zrozumienia, że pasty video nie są tu mile widziane. Ludzie, takie odgrzewane kotlety naprawdę nikogo już nie rajcują. Racja, pierwsze pasty video to było coś, nowatorskie podejście do znanego tematu, ciekawa odskocznia, zgadzam się z tym. Ale gdy co drugi post w temacie to filmik, w którym znudzonym głosem czytacie z kartki do słabego, szumiącego mikrofonu z Biedronki pastę, którą każdy już chyba zna na pamięć, to naprawdę człowiek się może denerwować.

@Rarrunk
Bardzo dobry debiut, coś podobnego niedawno na /x/ widziałem, ciekawie opowiedziane, dobra robota.

@Douma
Przeciętnie, ale za ten dopisek na dole minus. Ludzie, nauczcie się wreszcie - NIKOGO nie interesuje czy to wasza pierwsza czy pięćdziesiąta pasta, NIKOGO nie obchodzi o co prosicie, NIKOGO nie interesują wasze osobiste apele. W temacie z creepypastami powinny być tylko creepypasty i ich pochodne, a nie wasze błagania o wyrozumiałość. Od komentarzy jest przecież ten temat, o czym mówi sama nazwa.

@mariella
Dzięki Ci ogromne za wspomnienie o MK ULTRA, ten temat jest tak mózgotrzepny, że nadaje się na kilkaset dobrych creepypast. Co do Twojej pasty - chyba ją już gdzieś czytałem, ale nieważne. Plus.

@Descent
Seria się zapowiada ciekawie, ale czegoś mi tu brakuje. Wrzuć jakieś zdjęcie dyktafonu/kasety/czegokolwiek, żeby przyciągnąć wzrok czytelnika. Inaczej Twoja pasta zostanie po prostu pominięta.

@Namida
Nic dodać, nic ująć. Po prostu bardzo dobra pasta.



Dziś/jutro w nocy coś wrzucę.

[McBekon]

Bywały tu lepsze (np. seria o SCP) i gorsze pasty (denne historyjki typu: "obróciłem się i zauważyłem, że TO się na mnie patrzy"), ale nie było i obawiam się, że już nie będzie więcej tak dobrej jak Barbie.avi. Tego niepokojącego klimatu nie da się zapomnieć. Pamiętam jeszcze taką kilkuczęściową pastę (której nie mogę znaleźć), w której codziennie o tej samej godzinie bohater historii rozmawiał przez Skype z kimś podszywającym się za jego matkę, znajomego. Pamiętam to jak przez mgłę, więc mogłem trochę przekręcić jej treść. Wie ktoś z Was o jaką pastę mi chodzi? Przypominam sobie jeszcze, że miała być kontynuowana, ale jednak do tego nie doszło. A szkoda, bo historia była bardzo wciągająca.

[Lupus28]

@McBekon, http://www.paranorma...355#entry529355 o to chodzi, prawda? Też uważam, że to jedna z najlepszych past.

[McBekon]

O właśnie to, wielkie dzięki

[Teloc]

Zgodnie z zapowiedzią wrzuciłem coś w "starym stylu". Pasuje?

Niedługo kolejna część Alone in the Dark, ale przedtem pewnie dodam coś jeszcze.

[Jenot]

Co do tego, że ciężko będzie przebić stare pasty - też tak sądziłem, ale stosunkowo niedawno wrzucono "Okna", które z miejsca dołączyły do moich ulubionych opowiadań. Tak więc jest jeszcze szansa, że na forum pojawi się jakaś perełka, choć na pewno będzie ich mniej niż kiedyś.