Dla mnie krytykanci są po prostu prymitywni i egoistyczni.
No to widać, że do krytyki nie jesteś przyzwyczajona, ale radzę zmienić podejście, bo nie zawsze będziesz zbierała pochwały. Jeśli umieszczasz gdzieś swoją twórczość, to musisz być przygotowana, że ktoś wyrazi swoją negatywną opinię. I dopóki te opinie nie są obraźliwe, to nie ma w tym nic złego. A minusy są zwykłą formą wyrażania opinii. Gdybym ja miał się oburzać o każdy minus, jaki dostałem, to chyba bym się wykończył nerwowo. I nie rozumiem po co te złośliwości, skoro w moim wpisie ich nie było.
Krytyka to jest normalna rzecz i radzę się do niej przyzwyczaić.
Jasne, że nie jestem przyzwyczajona do krytyki i nigdy nie będę. To, że ty myślisz, że nie ma w niej nic złego, nie znaczy, że tak jest. Nie tobie decydować, na co ja mam być przygotowana. I nie odpisuj, bo mam dość takiej rozmowy.
Trochę mi się nie chce wierzyć w to co czytam no, ale chyba to na poważnie. Autorko, ile masz lat? Stawiam, że nie więcej niż 15. Ja nie wiem na jakich forach piszesz, podejrzewam, że dla gimnazjalistów - ale krytyka, to podstawa każdego pisarstwa. Dzięki niej, widzisz swoje błędy, odbiorcy twórczości dają Ci rady poprzez krytyczne spojrzenie na to co piszesz. Brak krytyki, w którym tak dobrze się czujesz - to dla pisarza strzał w stopę. Jeśli oczekujesz tylko poklasku, to obawiam się, że będziesz musiała zmienić sobie forum, bo tutaj piszą ludzie dojrzali i obyci - nie weseli gimnazjaliści, którzy łykają wszystko jak młode pelikany.
I absolutnie niedopuszczalnym jest tutaj zabranianie komukolwiek pisania postów. Jeśli nie łamią one regulaminu, są jak najbardziej mile widziane.
Ode mnie - proponuję Ci jednak poczytać krytykę, wnioskuję z całokształtu Twojej twórczości, zarówno pisarskiej jak i tej "postowej", że jesteś młodą osobą i wręcz POWINNAŚ słuchać swoich potencjalnych czytelników. Ich uwag, skarg, pochwał, poprawek. To wyjdzie Ci tylko na zdrowie