Skąd zatem wiem, że nie sprzedajesz swojej twórczości? Po prostu od czasu do czasu oglądam wiadomości i mniej więcej wiem, co się dzieje na świecie.
Oczywiście wszyscy chcielibyśmy, aby istniały takie dobroduszne wydawnictwa i banda kasiastych wielbicieli przeciętnych opowiadań, którzy nigdy nie zaznali dobroci internetu, telewizji etc.
Sam bym chętnie skorzystał, i to nie tyle sprzedawałbym własną twórczość, co pośredniczył w całym procederze odkupując teksty od nieuświadomionych, niedocenianych artystów, odstępując je potem za dziesięciokrotność wydanej sumy.
Dobry rzemieślnik, jak sam siebie nazywasz, powinien mieć też żyłkę biznesową. Skoro więc odnalazłeś takie cudowne źródło, po co sam użerasz się z pisaniem? W końcu, jak twierdzisz, to, kto jest prawdziwym autorem nie ma znaczenia. Powinieneś już od dawna leżakować na Hawajach.
Wypisujesz bzdury, chcąc wzbudzić zazdrość i prawda jest taka, że z każdym moim postem troll staje się coraz bardziej syty.
Zwróć też uwagę, że napisałem iż Szpitala nie sprzedam. Jest w tej specyficznej grupie tekstów, które nie nadają się do sprzedaży ale i nie jest jakimś strasznym wstydem wstawić je do sieci.
A ty zwróć uwagę, że jeszcze przed chwilą ten tekst był reklamą twojej twórczości, przyciągającą potencjalnych klientów. Tak więc reklamujesz teksty do sprzedania tekstem nie na sprzedaż? To tak jakby trailery zawierały najgorsze, zamiast najlepszych scen filmu, albo bank w reklamie prezentował najwyższą, miast najniższej raty kredytu.
Co do dyskusji, masz całkowitą rację. Może zgadamy się na pw i podeślesz mi swoje spostrzeżenia co do tekstu, fabuły i techniki? Będę wdzięczny. :-)
Jak wspomniałem, nie znam się na Profesjonalnym Pisaniu©, a dyskusja dwóch osób nie mających zielonego pojęcia o tworzeniu dobrych opowiadań do niczego konkretnego nie doprowadzi.
Offtopic to to raczej nie jest, gdyż wciąż kręcimy się wokół ostatniej "pasty", aczkolwiek należałoby tą wymianę poglądów zakończyć. Typowe walenie grochem o ścianę.
Użytkownik nezumi1 edytował ten post 15.08.2010 - 18:33