Anyan :Dziwię się, że wiesz w ogóle co to Urban Legends. To jedna z pierwszych opowiastek, która przychodzi mi do głowy pod tą nazwą, najpopularniejsza prawdopodobnie legenda na świecie, jedynie co, to po raz pierwszy chyba czytam o drzewku na drodze, a nie np. o kierowcy ciężarówki który bez zatrzymywania się potencjalnej ofiary trąbił i spychał samochód. A było na tyle ciekawie, bo wyglądało to na "prawdziwą" opowieść na początku, ze względu na pismo mało wyrafinowane.
Może ktoś zbierze historie z "naszych historii" lub z "życia pozagrobowego"? Tam są prawdopodobnie najlepsze pasty, ponieważ gdy coś jest "prawdziwe" i napisane prostym językiem, często z kolokwializmami, wydaje się nam bliskie, w dodatku, często są tam ciekawe historyjki.
Proszę, wiem, że jedna, czy tam nawet kilka osób lubią opowiastki o strażnikach, ale gdyby zrobić skrypt ..... [co zrobi pielęgniarz]...[co jest w tunelu prowadzącym do] ...[kto jest tam i co zrobić] ..[co jeśli nie zrobimy tego]...[co dostajemy, ew. co z tego mamy].. byłoby lepiej, tylko wklejać parę zdań. Tak na prawdę to nudne i nie wiem jak kogoś może to interesować. Fajnie, że ktoś pisze (powtarzam się), ale jeśli już tłumaczyć, bądź pisać coś własnego, to już coś wartościowego.
Do danów "STRAŻNIKÓW": za co można lubić tą serię?
Tak sobie myślałem, a gdyby (nie patrzyłem na to) regulamin twierdził, że treść wklepana na forum jest własnością kogoś tam (choć z open* itp. jest podobnie, jeżeli chodzi o zamysł mój), to łatwo dość można by wydać książkę, choćby dostępną w sklepiku forumowym, za niedużą opłatą, na początku wyglądającą jak kilkudziesięcio stronicowa broszurka, potem ew. produkować dopracowane "modele" w twardszej oprawie. Po odjęciu kosztów produkcji, po odliczeniu kosztów robocizny dla zbieracza, edytora opowieści, czy choćby dla człowieka zlecającego wydruk, transportującego książki i wysyłającego je na poczcie (nie oszukujmy się, jeśli nie, 99% [dosłownie] osób zbierze swoją marżę nieoficjalnie), nawet gdyby zostało z 5 złotych, przy sprzedaży np. 50 sztuk, za 25 złotych (nie wiem kompletnie ile kosztuje zrobienie tego), mielibyśmy 250 złotych na plakaty do reklamy forum (dla niektórych to pewnie śmieszne), na opłaty serwerów (?) itp. Pewnie niemal wszyscy autorzy choć jednej pasty chętnie by to kupili, a zobaczcie ile jest stron tego. Nawet gdyby zebrano autorskie pasty, chętnie bym zakupił książeczkę (nawet gdyby miała 10-20 stron), oczywiście za mniejszą cenę.
Może przebijemy Kinga
Warto kończyć i wkleić moją historyjkę, niezbyt straszną, w sumie w ogóle, poruszającą tematy podchodzące pod religijno-filozoficzne? Zaznaczam, że jestem ateistą i dlatego nie będzie tam spotkań z aniołami itp. Jeżeli porzucę ją na trochę, wklepię w najbliższym czasie Creepy Pastę o bardziej strasznej tematyce i treści, pasującą do oryginalnej tematyki topicu.