3445 odpowiedzi w tym temacie

[Cold Ethyl]

Dziekuję za dedykację, czuję się tak bardzo wyróżniona
Nie, nie jest ciulowa. Jest mocno pokręcona. Wygląda na taką historię, którą pisze ktoś strasznie zdenerwowany, komu wszystko sie myli, kto zapisuje wszystko co przyjdzie mu do łba. I to tutaj pasuje. Facet ze schizofrenią, może teraz nawet na jakichś dragach nie napisze normalnego i spójnego tekstu, nie? Pod tym względem jest o wiele lepsza niż teksty w stylu "mam tylko kilku minut bo zaraz coś mnie zabije" a pasty mają kilka stron a4 i rozbudowane opisy...

[optyk]

LittleSister: w skali 1 do 10 jak oceniłabyś pierwszą, a jak drugą opowieść?

Nie wiem czy pisać opowiadania (długie), czy historyjki (krótkie).


Cytuję ciebię

Facet ze schizofrenią, może teraz nawet na jakichś dragach nie napisze normalnego i spójnego tekstu, nie?

Sądzisz, że jestem chory, lub, że jestem na dragach? Czy wiesz jak było na prawdę?


W zależności od waszego (głównie twojego) wyboru, będę tworzył historyjki, lub opowiadania nad którymi spędzę dużo czasu - pisanie dla mnie musi być perfekcyjne - czy to pasta, czy tekst piosenki. Jedno nieodpowiednie słowo i może mi (a może nawet innym) się piosenka nie podobać.



Kiedyś nawet chciałem napisać romans o dziewczynie i chłopaku, którzy mają po 18 i 19 lat chyba.
Mieli być oni w szpitalu, ale ona leczyła depresję, a on bezsenność i unikał szkoły. Wolał pouczyć się z książek, niż nudzić się na zajęciach.

Sam wstęp pisany w zeszycie miał 21 stron. A mając na myśli wstęp, pisałem na różne tematy, ale nie napisałem o tym nawet jak oni pierwszy raz się zobaczyli. A w końcu ta część byłaby najdłuższa. Denerwuje mnie, że końcówki nierzadko trzymające napięcie często nieświadomi, lub z lenistwa robię krótkie.

LittleSister: Jeżeli chcesz mi przykładowo coś doradzić, lub (w sumie to porada:) ) ocenić co mogę zmienić w swoich tekstach, to pisz do mnie wiadomości prywatne na forum. Będę bardzo wdzięczny. Mógłbym się nawet jakoś tobie odwdzięczyć jeśli tylko byś zechciała.

Pisałem to już jednej dziewczynie, ale napiszę ponownie: tylko nie myśl, że próbuję cię poderwać!

[Cold Ethyl]

LittleSister: w skali 1 do 10 jak oceniłabyś pierwszą, a jak drugą opowieść?

Nie wiem czy pisać opowiadania (długie), czy historyjki (krótkie).


Cytuję ciebię
Facet ze schizofrenią, może teraz nawet na jakichś dragach nie napisze normalnego i spójnego tekstu, nie?


Sądzisz, że jestem chory, lub, że jestem na dragach? Czy wiesz jak było na prawdę?

Hey, sądzę, ze facet który opowiada to sam mówi ze ma schizofrenie, Tak? nie mowie, ze ty. Narrator. W tym sensie. Ocena, nie wiem, nie potrafię myśleć w taki sposób, może pierwsze 7/10 drugie 8/10, z czego mowie, swoje opowieści oceniłabym max na 6/10

LittleSister: Jeżeli chcesz mi przykładowo coś doradzić, lub (w sumie to porada:) ) ocenić co mogę zmienić w swoich tekstach, to pisz do mnie wiadomości prywatne na forum. Będę bardzo wdzięczny. Mógłbym się nawet jakoś tobie odwdzięczyć jeśli tylko byś zechciała.

Pisałem to już jednej dziewczynie, ale napiszę ponownie: tylko nie myśl, że próbuję cię poderwać!

Mam samych kumpli facetów i w przeciwieństwie do większość kobiet wiem, ze jeśli facet chce pogadać z kobieta, to jest 10% że się jej podoba, jak nie mniej. Większość, jakby się mu podobała, to wstydziłby się podejść
Jeśli chcesz, mogę coś poradzić, ale wiesz, ja jestem gówniarzem z małym doświadczeniem i słabymi umiejętnościami... Jednak, jeśli chcesz, mogę coś tam powiedzieć... No cóż, a w zamian to oczekuje chyba też oceny Tylko zanim ja coś napisze to minie dużo czasu, bo chodź mam gotowe cztery opowiadania to nie mam sił ich poprawiać ani tym bardziej wystawiać na ocenę. Depresja się mnie czepia. Znowu.

[Slender Man]

Jako, że to mój pierwszy post na Paranormalne.pl, pragnę się przywitać . Zarejestrowałem się jakiś czas temu, jednak byłem tylko biernym "czytaczem" . Od dłuższego czasu odwiedzam temat z creepypastami.

Wczoraj (po dłuższej nieobecności) wpadłem znowu poczytać, i natknąłem się na pastę "Morrowind - zagadkowy mod". Mam zamiar się troszkę poczepiać autora .
Po pierwsze - nic nie wspomniał o dodatkowych meshach (chodzi mi o tą szatę z reteksturą i pajęczego zabójcę), jakie zawarte były w tym zagadkowym modzie. Mógł chociaż trochę napomknąć o jakichś dziwnych modelach, których nie da się otworzyć za pomocą programów do edycji modeli 3D, tudzież NifSkope. Ewentualnie mogło być wykombinowane, że mesh był w jakiś sposób zakodowany w pliku moda i dlatego nie dało się go otworzyć przez CS.
Druga sprawa - Tieras (swoją drogą imię jak najbardziej pasuje do Dunmera) miał dubbingowane kwestie. I znów dochodzimy do istotnej kwestie - gdzie się podziały pliki .wav z dialogami? .
Po trzecie - jakim cudem ten mod pokazywał losowe pliki graficzne z komputera? Wiem, czepiam się, ale to wymagałoby dość znacznych modyfikacji w kodzie.
Po czwarte - troszkę błędów językowych - powtórzeń, braki w interpunkcji

Dobra, poględziłem, to teraz przejście do milszych rzeczy. @lelo26, wydaje mi się, że nie skończyłeś tej pasty. Pisz dalej . Mimo tych lekkich niespójności spodobała mi się

[optyk]

LittleSister:Ja też jestem bardzo młody. Nie wiem jak wyglądasz. Ale będę wdzięczny za porady.

Nie wiem czy pisałem, ale przerobiłem historię o gumie Turbo niemal o 90%

[Wyxud]

Dodałem nową paste. Podoba się?
To moja pierwsza autorska pasta wiec cudów sie nie spodziewam... Była pisana sposobem "Co przyjdzie do głowy to idzie do komputera"

Optyk... Ostatnia pasta fatalna, a o ortografii nie wspomne

Użytkownik Wyxud edytował ten post 04.10.2011 - 12:18

[optyk]

Przepraszam, że znów o sobie. Od ostatniego razu napisałem dwa posty, czyli trzy pasty.

Życzę miłego spędzenia czasu.

[Wyxud]

Noowa pasta nadlatuje! jeszcze kilka poprawek...



Czemu nikt sie nie odzywa?

[Cold Ethyl]

Jesień jest, nikomu się nic nie chcę, nie ma po co, nie ma sensu, z każdym dniem bliżej śmierci et cetera.
Ale dobra, to może moja kolej
Samolot - podoba mi się. Chociaż mam wrażenie że jakaś taka niedokończona. Jak rozumiem kończy się po prostu śmiercią? Śmierć to taka przyziemna jest, nie paranormalna... A z oczami w kolorze niebiesko piwnym chodzi o to, ze jeden kolor przechodziły w drugi, czy że jedna tęczówka była innego koloru? ( Serio mnie to ciekawi...)
Sandra - Abstrahując już od tego, że Nirvana źle mi się kojarzy (znałam jednego fana Nirvany, na samą myśl przychodzą mi same przekleństwa ), w tekście jest było dużo błędów ortograficznych. Okay, już się nie liczy, przepraszam. Jedyne błędy to dwie kropki zamiast wielokropka ale na to nawet nie patrzę. Sam tekst jest bardzo ciekawy i przede wszystkim długi, ale tam wrażenie, jakbyś na początku chciał pisać o czymś innym. Coś raczej w stylu "przeklęte nagranie" .
Ponadto, czy jeśli matka zaniosłaby tą karteczkę od Sandry na policje, czy byłaby możliwie sprawdzić u jej lekarza, czy ona była na prawdę chora, co przeważałoby na wersję o samobójstwie, a na podstawie tego uniewinnić chłopaka? Chyba głupie pytanie, ale jeśli tak, to matce należy się porządny kop w zadek za zepsucie sprawy
Kwas - Yeah! So drug me baby, drug me to hell! A tak na serio, fajna historia. taka w stylu prawdziwych urban legends, czymś się wzorowałeś? Bo tak właśnie to brzmi.
Lustra - Po przeczytaniu pierwszego akapitu moją pierwsza myślą było "I słuchał power/medieval/gothic metalu". Zgadłam Ale Sabaton to wybitnie nie moja działka. Swoją droga zaczęłam sobie wyobrażać, jak to by było jakbym tak poszła do bliskiej mi biblioteki i poprosiła o książki o tak strasznej i mhrocznej tematyce. Łah. Na mnie się dziwnie patrzą jak chcę Lovecrafta wypożyczyć, a co dopiero... Jeszcze Cthulhu będę chciała przywołać, czy potężnego Nyarlatothepa...
Dobra, koniec offa. Pasta fajna, ale troszkę mi zajeżdża schematami. Wiesz, Six Six Six, the number of the Beast, lustra, rogi, diabły. Ale pisz więcej, a jak coś jeszcze masz napisanego to wrzuć.
Reasumując, najbardziej podobała mi się (choć wątpię, żeby kogoś to interesowała) pasta narkotykowa. I nie wiem czy ktoś się tym przejmie, ale ponieważ obecnie cierpię na nadmiar czasu mam zamiar komentować stale pasty. Jakby ktoś się do mnie przyłączył miłoby było.

[Aynan M]

Przez jakiś czas mnie nie było... Ale w końcu wrzuciłem swoją kolejną pastę. Miłego czytania.

Użytkownik Aynan M edytował ten post 09.10.2011 - 20:34

[optyk]

...

To z piosenką - Sandra - pisałem ją, z nudów, przeszedłem przez kilka tematów, by dotrzeć do sedna. A nudziłem się, bo nie miałem dostępu do internetu, a WordPad nie poprawi mi blędów. Ja uwielbiam ten zespół (Nirvana) i jednego trzymam się kilka lat zazwyczaj, tego odkąd sięgam pamięcią. Rozpoznawanie pisma - wpadło mi to to głowy, więc jest

Błędy ortograficzne - jestem na nie wyczulone i pomimo dysortografii (nie, nie jestem tylko tępy), więc staram się ich nie robić. Może to przez to, że mam objawy nerwicy natręctw..

A dwie kropki zamiast trzech.. Nie wiem kiedy to się zaczęło, ale gdziekolwiek nie zobaczysz kogoś kto stosuje takie rozwiązanie, bądź niemal pewna, że to ja. Coś jak "Z" dla Zorro

Kwas - wzorowałem się tym, że koleżanka chciała "bym załatwił jej kwasa" na imprezę. Koleżanka ma 16 lat. Tylko i wyłącznie tym.


Samolot - pisał ją mój ojciec. Robi o wiele większe błędy ode mnie, sam musiałem mu trochę popoprawiać ją Z tego co wiem nie może przechodzić "brązowy" w "niebieski", najwyżej w "zielony".

Genetyka, ale on o niej nie wie, więc może miał coś takiego na myśli co występuje u mnie - w zależności od sytuacji mam niebieskie, bądź zielone oczy. Jak Michael Pitt (chciałbym być jego dziewczyną ).


A teraz komentarz do tego co spodobało mi się najbardziej, pomimo powielonych schematów. Przy okazji - skojarzyło mi się z Rosyjskim metrem i podróżach w czasoprzestrzeni.:

OPÓŹNIONY POCIĄG

Może dlatego, że interesowałem się kiedyś koleją i niemal stuprocentowo pewny jestem, że tylko ja, prócz "mecha" w pociągu umiałbym go zatrzymać inaczej niż "awaryjnym", nie mówiąc już o odpaleniu (serio!) spodobała mi się. Nie podobała mi się typowa wizja piekła w stylu "Lake of Fire - Meat Puppets (zdaje się) i te trzy szósteczki i tego typu sprawy. Sam miałem pisać coś o pociągach, po tym gdy "mój" odjechał 8 minut wcześniej, do następnego było 3,5h, a do domu pół kilometra w deszczu.. Po tym jak już wróciłem na stację z domu (zdążyłem się wyspać), pociąg przyjechał punktualnie, ale po 5 (dosłownie, pamiętam tabliczki) km zatrzymał się na 32 minuty i takim sposobem następny pociąg startujący z mojej stacji 40 minut później przybył wcześniej. Co do powrotu - magicznie zwykły Regio zamienił się w TLK, a ja miałem już bilet w dwie strony i dwa złote w portfelu. To niemal paranormalne, bo nieraz nim wracałem, a zawsze to był EN57 w barwach PR..

Widać nie potrafię komentować


Dzisiaj nowa historyjka z nowo założonego blogu. Też pewnie skojarzenia z Nirvaną nie spodobają się Młodszej Siostrze lekarza.
2,5 opowieści w jednym

Blog na którym także umieszczam historyjki - http://optyk303.blogspot.com/

[Cold Ethyl]

Przepraszam za liczne błędy, literówki i inne niemiłe sprawy. Pisane Dedykowane to było jakby "na złość" pewnej pani (LittleSister),

Łamiesz moje gnijące serce

"Strażnik Życia" to jak na razie moja ulubiona pasta z serii o strażnikach. To tak swoją drogą.

[optyk]

"Strażnik Życia" to jak na razie moja ulubiona pasta z serii o strażnikach. To tak swoją drogą.

Pomimo, że nie lubię całej serii zbytnio, też tak uważam, choć dam sobie wbić skalpel w głowę, że już gdzieś czytałem tę historię.

[Wyxud]

Hmm faktycznie, ta pasta juz byla na stronie...
zabieram sie za nowa paste [sam ja tworze]
Pasta "Gra" srednia.
Nie chce sie komus napisac pasty o grze? (TAKIE MNIE POCIAGAJA)

Użytkownik Wyxud edytował ten post 15.10.2011 - 12:38

[Cold Ethyl]

A mi opowiadanie "Gra" bardzo się podoba i uważam, ze jest jednym z lepszych na ostatnich stronach. Przeczytałam je na szybko wczoraj i wtedy pomyślałam, że strasznie, potwornie mi się podoba, a dzisiaj przeczytałam je drugi raz i nie zmieniłam zdania. Po prostu dotyka kwestii, która pojawiała się chyba gdzieś na pierwszych stronach tematu, ale została zapomniana. No i autor ma fajny styl pisania, także mam szczera nadzieję, że napisze coś jeszcze i się z nami podzieli.