Zagadka 9.
Podczas misji Apollo, kamery filmowe zostały wyposażone w specjalne filtry kompensacyjne, z uwagi na małą ilość światła na Księżycu. Jak pisałem wyżej tylko 7% światła słonecznego odbija się od powierzchni. Wobec tego, skoro kamery miały specjalne filtry, dlaczego zdjęcia wykonane przez aparaty asronautów (Hasselblad) przedstawiają więcej detali niż filmy wideo? Jakim cudem aparaty zrobły zdjęcia jaśniejsze i ostrzejsze niż kamery filmowe, posiadające specjalne soczewki? Zdjęcie poniżej przedstawia jak ciemnym miejscem jest Księżyc. spójrzcie jak ciemne są cienie na obrzeżach skał.
Filtry kompensujące nie rozjaśniają obrazu lecz łagodzą kontrast elementów obrazu. Jakość zdjęć z Hasselblada (obraz o powierzchni 36 cm kwadratowych) z natury rzeczy jest lepsza od obrazka z kamery filmowej 16mm lub z minikamery Tv jakich używali astronauci. "Specjalne soczewki" to nieporozumienie. Zapewne chodziło pokrywające je wielowarstwowe powłoki przeciwodblaskowe, stosowane już wtedy powszechnie. Jasność zdjęcia zależy od zastosowanej przysłony i migawki.
Warunki oświetlenia na Księżycu zależą głównie od wysokości Słońca nad horyzontem i uznanie go za "ciemne miejsce" może mieć sens jedynie tuż po wschodzie lub krótko przed zachodem Słońca. Podany przykład jest zwyczajnie mylący, gdyż przedstawiona para zdjęć z misji Apollo 17 tworząca mini panoramę, została silnie ściemniona, by spotęgować efekt głębokich cieni. Oryginalny fragment tej panoramy w naturalnych rozmiarach (as17-141-21593) pokazuje zupełnie przeciwny efekt. Przy wysokim Słońcu zacienioną stronę głazu rozświetla blask okolicznego zbocza i światło odbite od gruntu. Jest to pospolite zjawisko na Księżycu a głębokie cienie to rzecz względna.
http://www.hq.nasa.g...7-141-21593.jpg