416 replies to this topic

[Zaciekawiony]

To doświetlenie ma jeszcze lepsze wyjaśnienie - doświetliło go światło odbite od skafandra astronauty robiącego zdjęcie. Skafandry były śnieżnobiałe.

http://www.paranorma...ie-watpliwosci/

 

Natomiast brak pyłu wynika z czegoś innego - na księżycu nie ma atmosfery. Struga gazu z silnika rakietowego rozrzucała cząstki regolitu na boki, i te już dalej poleciały parabolą. Pył mógłby zawrócić i osiąść na talerzach wtedy, gdyby porwałyby go turbulencje w gazie, ale tego nie było, a gaz z silników szybko się rozpraszał.

[robertcb]

Natomiast brak pyłu wynika z czegoś innego - na księżycu nie ma atmosfery. Struga gazu z silnika rakietowego rozrzucała cząstki regolitu na boki, i te już dalej poleciały parabolą. Pył mógłby zawrócić i osiąść na talerzach wtedy, gdyby porwałyby go turbulencje w gazie, ale tego nie było, a gaz z silników szybko się rozpraszał.

 

Pogromcy mitów sprawdzali to w komorze próżniowej na jakichś replikach, podobnie jak z "powiewającą" flagą?

[Panjuzek]

Ano sprawdzali i wszystko jest w porządku. Flaga powiewa intensywniej w próżni, a księżycowy grunt odbija wystarczająco dużo światła aby widać było biały skafander.

 

https://www.youtube....FC955C2787FCE26

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 04.12.2016 - 14:50

[Zaciekawiony]

Wystarczy znajomość praw fizyki aby domyśleć się, czemu regolit na księżycu nie mógł się wznieść opadającą na wszystko chmurą, tylko został rozepchnięty na boki.

[Dager]

 

Natomiast brak pyłu wynika z czegoś innego - na księżycu nie ma atmosfery. Struga gazu z silnika rakietowego rozrzucała cząstki regolitu na boki, i te już dalej poleciały parabolą. Pył mógłby zawrócić i osiąść na talerzach wtedy, gdyby porwałyby go turbulencje w gazie, ale tego nie było, a gaz z silników szybko się rozpraszał.

 

Pogromcy mitów sprawdzali to w komorze próżniowej na jakichś replikach, podobnie jak z "powiewającą" flagą?

 

Pogromcy mitów tego nie sprawdzali, natomiast tak jak pisali moi przedmówcy, pył nie zasypał talerzowych podpór lądownika, ponieważ był odrzucany na boki z prędkością równą prędkości gazów wylotowych z dyszy silnika, czyli 1000-2500 m/sekundę! Na Księżycu panuje próżnia, dlatego przy braku zewnętrznego ciśnienia pył nie mógł się kłębić pod lądownikiem. Istnieją liczne naukowe opracowania tego problemu, lecz nie ma potrzeby tu ich przytaczać.

[Dager]

Nie zgadzam się z Twoją opinią, gdyż sowieckie Łunochody też miały na pokładzie "lustra" (pryzmatyczne panele), które dotarły na Księżyc bez udziału człowieka i dało się za ich pomocą dokonywać laserowych pomiarów odległości Księżyca. Odbłyśniki wypraw Apollo wymagały wyładunku, rozpakowania i wyjustowania. Spojrzenie przez teleskop nie pozwala dostrzec tak małych obiektów jak lądownik, nie mówiąc o odbłyśnikach kaserowych. Potrzebny jest potężny laser, współpracujący z dużym (3-4m teleskopem) oraz profesjonalne oprogramowanie, takie jak choćby w wyspecjalizowanym Apache Point Observatory.

Rzeczywiście, ludzie z małą wiedzą o lotach na Księżyc, nie radzą sobie z tą tematyką i są podatni na opinie spiskowe.

[Dager]

Po tym linkiem masz je wszystkie i nie tylko. Szczególnie polecam opcję - FLIP BOOK z suwakiem!

 

http://www.lroc.asu....lloLandingSites

[Dager]

Co do samych flag na zdjęciach z LRO, to widać jedynie ich cienie. Nie sposób dostrzec calowej średnicy rurek masztu, na którym flagi były zawieszane. Na lądowisku Apollo 11 brakuje cienia flagi, bo ta przewróciła się od podmuchu gazów z silnika modułu powrotnego (LM-ascent module). Przyczyną było zbyt płytkie osadzenie masztu w regolicie a świadkiem jej przewrócenia był pilot LM - Buzz Aldrin. Na jednym ze zdjęć w opcji FLIP BOOK widać jaśniejszy punkt w miejscu, gdzie prawdopodobnie flaga leży na gruncie.

[Mkbewe]

Cześć wszystkim

widziałem pewien film, wskazujący na to, że astronomowie byli na księżycu, po czym zauważyli spodki UFO (tzw. 2 min braku sygnału łączności). Prawdopodobnie, nadawali na dwóch liniach, jedna szła na cały świat i tu są te 2 min braku łączności i druga tylko słyszalna dla członków NASA. 

 

Co do teorii nielądowania na Księżycu. Może być ona powiązana z wyżej wspomnianą przeze mnie teorią, bo podobno NASA nakazała wręcz napisanie książki przeczącej lądowaniu na Księżyc, żeby ludzie nie zastanawiali się nad brakiem 2 min w nagraniu.

 

Jeszcze gdzieś słyszałem, że o UFO i Księżycu wiedzieli Amerykanie już w czasie II WW. Na konferencji w Jałcie czy Poczdamie (już nie pamiętam której) Stalin zapytał się Roosevelta wprost: "To jak dzielimy Księżyc?"