5 odpowiedzi w tym temacie

[zygix]

Nie znalazłem tematu opisującego te wydarzenia,więc postanowiłem się więcej dowiedzieć..

Syberyjski potwór zabija ludzi

Wielka, tajemnicza bestia grasuje w jeziorze Czany w zachodniej Syberii. Jest niezwykle agresywna, atakuje i morduje ludzi.

Rosyjscy rybacy żądają, by władze wszczęły śledztwo w sprawie potwora, który w ciągu ostatnich trzech lat spowodował śmierć 19 osób.

Wielu rybaków twierdzi, że widziało tajemniczego potwora na własne oczy. Władimir Gołyszew (60 l.), mieszkaniec jednej z przybrzeżnych wsi twierdzi, że ostatnią ofiarą tego "krewniaka potwora z Loch Ness" był jego przyjaciel, 59-letni rybak.

Stwór przewrócił łódkę i wciągnął go pod wodę. Trzy lata temu w podobny sposób porwał żołnierza rosyjskiej armii Michaiła Doronina. Wszystko widziała jego 80-letnia babcia.

Według oficjalnych danych, przez trzy lata w jeziorze zginęło 19 osób, których ciał nigdy nie odnaleziono. Miejscowi twierdzą jednak, że ofiar jest znacznie więcej.

wp.pl

Tak wiem,fakt.pl,wp.pl i te sprawy...ale 19 osób w ciągu 3lat i naoczni świadkowie, to może przemawiać do wyobraźni.

Użytkownik zygix edytował ten post 16.07.2010 - 18:26

[dżek]

jedyne zdjecie Chany do tej pory..

[zygix]

Jeśli faktycznie coś żyje w tym jeziorze to być może wyjaśnieniem stanie się któraś z ryb słodkowodnych.Nie od dziś znane są ryby olbrzymy.Ale czy one polują na ludzi?

Spotkałem się z informacją,że Bieługa (Huso huso) osiąga do 9 metrów i 1500kg wagi!!!
I uwaga:

Podobno największe okazy polują nawet na młode foki,

Tylko,że przypadek z jeziorem Czany i występowanie Bieługi się jakoś nie zgadza


Przy niej Arapaima (Arapaima gigas) wydaje się jak karzełek:osiąga do 450 cm i 200 kg wagi i obok Suma jest uznawana za największą współcześnie żyjącą rybą występującą wyłącznie w wodzie słodkiej.Tylko,że od Amazonki czy Orinoko do Syberii jest ładny kawałek..

fot.:Arapaima

Kolejnym olbrzymem jest Pangaz (Pangasianodon gigas).Jedna z największych bezłuskich ryb sumokształtnych zamieszkuje mętne, żółto-brunatne wody Mekongu w Azji południowo-wschodniej.Pangaz dorasta do 3 metrów długości i prawie 300 kilogramów wagi.
Tylko jest mały problem:ten olbrzym jest wyłącznie roślinożerny..

fot.:Pangaz

No i trzeba wspomnieć jeszcze o Sumie.Sum europejski, sum pospolity (Silurus glanis) to największa ryba słodkowodna Europy.Osiąga maksymalnie 5 m i wagę 306 kg¹.Jego głowa jest duża, otwór gębowy duży i silnie uzębiony.Poluje na ryby różnych gatunków, jest kanibalem. Czasem zjada żaby, małe ssaki a nawet ptaki wodne.

fot.:Sum europejski

Nie chcę aby temat przerodził się w temat o wędkarstwie,ale najpierw szukam najprostszych rozwiązań,takich,które znam,o których słyszałem.

A słyszałem historię przy rodzinnym stole z wujkami i dziadkami,zamiłowanymi wędkarzami, o tym jak pewnego pięknego,popołudniowego dnia płynął sobie Łabędź,nagle woda się zakotłowała...i chyba kończyć nie muszę

O sumie czytałem jeszcze jedną wzmiankę: o sumie, który miał wagę ponad 200 kg. i że w brzuchu miał włosy psów, owiec i ...DZIECI!!
Silurus Glanis

Być może więc nie jest to żaden potwór a ''zwykła ryba''.Wszak występują na naszej planecie ogromne okazy znanych nam gatunków ryb i innych zwierząt.Przez całe życie mogą w sprzyjających warunkach (jakie są na Syberii) dorosnąć do niewyobrażalnych wręcz rozmiarów.
Tylko,że jedna myśl nie daje mi spokoju:rybacy,świadkowie zdarzeń raczej znają się na swoim fachu,więc gdyby to była ryba wiedzieli by o tym...


Pomoce:

1.# FishBase.org za Frimodt, C., 1995. Multilingual illustrated guide to the world's commercial coldwater fish. Fishing News Books, Osney Mead, Oxford, England. 215 p.

Ryby-Slodkowodne olbrzymy
Ryby Świata
wiki.Sum europejski
Silurus Glanis

Użytkownik zygix edytował ten post 16.07.2010 - 18:25

[Paris]

Sum mógł skosztować zwłok dziecka, które się utopiło, stąd jego włosy. Nie sądzę, by wyskoczył z wody, przewrócił łódkę i pożarł dzieciaka. Sum?
W sumie to ciekawa sprawa. Żadni naukowcy ani nikt się tym nie zainteresował? W końcu są dość mocne dowody...

[Muhomorniczy.]

Gdzieś tam nie w Indii, w górach jakiś , zwłoki rzucali do wody -tradycja trwająca z setki lat, się sumy chyba na tych kaloriach zmutowały, wyrosły, i topią teraz ludzi . Są naprawdę potężne. Zassie cie taki mordą utopi i zeżre . Był w discovery o tym program i chyba chodzi o tą bestie. Bez problemu łowili tam wielkie okazy sumów. Pamiętam że to Azjaci byli tamtejsi autohomy , czyli mniejsi ludzie. A ten zjadający ludzi osobnik mógł być jakiś w pytę duży bo czemu nie? Dla mnie bo widziałem te bydlaki w tej rzecze to wiarygodna historia.

Scenariusz jest taki_ że płynie sobie mały azjata, sum je zwłoki ludzi już od 50 lat-wyrośl 3.5 metrowy- czuje te mięso ,atakuje jak atakował ptaki, gościu zassany pod wodę się topi. Sum zjada zwłoki przez tydzień.

Użytkownik Muhomorniczy. edytował ten post 16.07.2010 - 22:40

[noxili]

A propo suma: z 10 lat temu był przypadek w Polsce ataku suma na 13 letniego chłopaczka. Ryba odgryzła(oderwała ) fragment łydki.Ledwo go odratowano.
Ten potwór z jeziora to przypadkiem nie jest ten sam którego opisano w "Poczcie potworów letnich"Kleczkowskiego i Pikuły??W tej pierwszej wydanej w Polsce o kryptozoologii było napisane o syberyjskim jeziorze w którym systematycznie gina ludzie.w 80 latach odkryto że jezioro jest połaczone z systemem jaskiń podwodnych . Normalnie wejscie jest zamulone jednak gdy jest duża różnica ciśnień (po porze z duzymi opadami deszczu) ciśnienie słupa wody wciska korek z mułu i do pustych jaskiń gwałtownie wpływa woda . Dla obserwatora na powierzchni słychać czasem nawet głośny ryk i świst ,zaś woda burzy sie i wiruje dając wrażenie życia jakiegoś wezowatego olbrzymiego stwora.Nawet sfotografowano go. Kto ma pecha i znajdzie się za blisko "ssawki" woda go wciaga do jaskiń i tyle go widać . Po wyrównanu poziomów wody w jaskini i jeziorze poruszony muł i śmieci zatykają odpływ . Z napełnionych jaskiń woda opada do nizej połozonych wywierzysk i źródeł (całość dzieje sie na wyżynie) i naturalna pułapka znowu się aktywuje .

Użytkownik noxili edytował ten post 17.07.2010 - 11:22