Zmuszony jestem sprostować własne zdanie, bowiem pojawiły się nowe fakty.
(...)Wiadomo też, że na wprowadzenie zmian, np. w kasach fiskalnych, wszyscy zainteresowani będą mieli miesiąc czasu. O tym mówią serwisy, pisze prasa.(...)
Według nowych faktów wyglądać to będzie mniej więcej tak, że sklep (np. nocny) z chwilą nastania daty 01.01.2011, nie będzie mógł sprzedawać towarów objętych starą stawką VAT. Oznacza to, że będzie można wznowić sprzedaż dopiero po wprowadzeniu nowej stawki VAT. Nie jest to jednak bardzo wielka trudność zważywszy na fakt, że zmianę stawki VAT można wykonywać we własnym zakresie, bez konieczności wizyty serwisanta. Cała operacja ograniczy się w skrócie do kilku kliknięć. Zmienić należy tylko stawkę podstawową grup, do których przypisane są poszczególne towary. Oczywiście nie wszyscy sobie poradzą i żeby nie zostać z ręką w przysłowiowym nocniku, warto odszukać instrukcje, lub wcześniej zasięgnąć porady w serwisie (te będą przygotowane nawet na udzielanie porad telefonicznie, oczywiście nie w noc sylwestrową).
Zainteresowanych odsyłam do właściwych źródeł (poradniki dla przedsiębiorców, finanse, biznes, etc).
Jeszcze jedna kwestia. Kilka przykładów. Obiektywnie rzecz ujmując:
@Ban
- Tusk chce zgromadzić sobie w megabazie danych wszelkie informacje o każdym z nas... pod pretekstem "spisu powszechnego" i "celów statystycznych", ale od kiedy statystyka potrzebuje danych przypisanych do konkretnych osób, wymienionych z imienia, nazwiska oraz peselu???
Przeżyłem już 4 spisy powszechne (?), w tym jeden Narodowy, ten z 2002. Nie czuję się z tego powodu na celowniku. Takie spisy były sporządzane i będą. Nie ma więc paniki i przed tym, który będzie w 2011.
Nasze dane i tak krążą wszędzie. Ludzie biorą śluby, rozwody, kredyty, wyrabiają dowody, prawa jazdy itd., itp.
Tusk mimo obietnic nie zniósł komunistycznego "obowiązku meldunkowego".
„Senat poparł w czwartek ustawę o ewidencji ludności, zakładającą, że od 1 stycznia 2014 roku zniesiony zostanie obowiązek meldunkowy. Ustawa wprowadza ponadto ułatwienia w kwestii meldunku już od stycznia 2011 roku.”źródłoTusk wprowadził nam retencję danych; każdy krok w internecie trafia do bazy danych.
„W dniach 12-14 lipca odbyło się posiedzenie Grupy Roboczej art 29 - tj. organu doradczego Komisji Europejskiej, działającego na mocy art. 29 Dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych. W trakcie tego posiedzenia regulatorzy sfery ochrony danych osobowych przyjęli raport, w którym uznają, że implementacja postanowień dyrektywy 2006/24/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie zatrzymywania przetwarzanych danych w związku ze świadczeniem publicznych usług łączności elektronicznej oraz dostarczaniem publicznych sieci komunikacji elektronicznej, zmieniającej dyrektywę 2002/58/WE w różnych krajach członkowskich została przeprowadzona wadliwie. Wśród wniosków dotyczących praktyki prowadzenia tzw. retencji danych telekomunikacyjnych można zaliczyć konstatację, że niektóre kraje usiłują gromadzić więcej danych, niż pozwala na to unijne prawo...”źródło... itd, itp.
