Skocz do zawartości


Awantura o Krzyż.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
311 odpowiedzi w tym temacie

#136

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jeszcze inne spojrzenie na sprawę Krzyża.


Wszystko zdeptaliście, czyniąc z tego podnóżek do wspięcia się wyżej. Ale spraw Boga nie depcze się. Muszą być przyjęte na klęczkach i w duchu synowskim, bez używania ich do osiągania ludzkiego tryumfu, w przeciwnym, bowiem razie jak kamienie łuku triumfalnego, wstrząśnięte moim gniewem, rozstąpią się, upadną i przygniotą was. I teraz jesteście przytłoczeni. Do samych granic będą popychane twoje dzieci, biedna ziemio, która już nie masz światła Bożego. Twoi władcy - wcześniejsi i aktualni - biją twoje dzieci jak wściekli pasterze, którzy uderzają z tyłu stada. A ponieważ chciałaś tej okrutnej władzy zamiast świętego Władcy - w którego rękach są błogosławieostwa i pokój - i ponieważ nie umiałaś wylewać łez, które dokonują przebłagania i obmywają z win, będziesz je zmywać krwią zmieszaną ze łzami długiego i gorzkiego płaczu pokonanego.
Gdzie są twoi przyjaciele, o ziemio, która nie chciałaś Boga za przyjaciela? Zdrada jest zachowana dla tego, kto zdradza. To bezużyteczne i szkodliwe mówić w tej chwili: "Zdrajcą jest ten czy tamten". Wszyscy zdradziliście. Zdradzony został Bóg, wasz Ojciec; zdradzone zostało Jego Słowo Życia, zdradzone - wasze sumienie. Jesteście jak wielu Judaszów. Sprzedaliście sąsiadów i różnych innych ludzi dla niewielkiej ilości pieniędzy i dla kilku złudnych obietnic, mając nadzieję, że ze zdrady uzyskacie owoc. Ale czy macie jakiś owoc, w którym nie byłoby trucizny, który nie jest martwy? Radowałaś się ziemio zniszczeniem bliźniego. A dlaczego? Dla jakiejś słusznej sprawy? Nie. Dlatego jesteś podwójnie winna. Uwielbiałaś cielca, który wydawał ci się ze złota, a tymczasem był on pokryty jedynie złotym pyłem. Służyłaś dobrze zwiastunom ohydnej Bestii. To Bestia przynosi ci owoce swego mrocznego królestwa: śmierć, zniszczenie, nędzę, głód, hańbę, zniewolenie, upadek wiary, wolności i honoru.
Jeśli się nie uchwycicie Krzyża, waszego ostatniego ratunku, staniecie się jak dzikie zwierzęta, rozgniewane i rozwścieczone z głodu. Będziecie się rozszarpywać wzajemnie i będziecie uważać, że nasycicie się, jeśli zabijecie sługi Boga. Tymczasem zniszczycie tylko Dobro, jakie jeszcze kwitnie pośród was, i staniecie się hienami w szatach ludzkich, demonami o wyglądzie człowieka. Czyż nie słyszycie w waszych sumieniach wołającego Głosu Boga? Czy nie słyszycie go, jak grzmi na niebiosach, wzywając jeszcze raz, aby was ocalić? Nie, nie słyszycie go. A największym złem jest to, że nie słyszą go już nawet ci, którzy powinni być przyzwyczajeni do słuchania i rozpoznawania go. Szaty ich są poświęcone, natomiast serca - zbezczeszczone. Są głusi. A skoro sami nie słyszą, to jak mogą sprawić, by inni usłyszeli? "Bądźcie czujni" - powtarzam to jeszcze raz. Obserwujcie znaki, wy, którzy czytacie księgi Boże, oraz wy, prości wierni. Znaki te są straszne. Oddalajcie je Krzyżem. Wprowadzajcie krzyże i moje wizerunki. Z pomocą Chrystusa-Zwycięzcy wypędzajcie szatana. Zachowujcie wiarę. Miejcie wiarę. Umieracie z braku wiary. Chciałbym, żebyście pobłogosławili w moje Imię Odkupiciela, każdy region, każdą prowincję, każde miasto. Nie przez uroczystości - bo nie czas na nie - lecz przez prawdziwe akty uwielbienia i czyste błogosławieństwa, aby się uwolnić od tego, co czyni was opętanymi, oraz od waszych panów, obecnych i przeszłych.


Córko, pisz: "Biada pasterzom, którzy sami siebie pasą" - pasterzom dusz i pasterzom ludzi: Moim kapłanom i głowom państw. Straszna to odpowiedzialność, straszna - być zarządcą życia i Życia. Zadanie to może być wykonywane świecie i sprawiedliwie tylko wtedy, gdy wytrwa się w mojej Świętości i w mojej Sprawiedliwości. Nie można inaczej. Poza Bogiem i Jego Prawem nie ma stałej uczciwości w działaniu. Będziecie może mogli być uczciwi przez pewien czas, ale potem upadniecie i spowodujecie zniszczenie swoje i bliźniego. Wypaczacie waszą misję, bo pasiecie samych siebie zamiast paść innych. Wy, pierwsi pasterze, nie wyczerpujecie się w waszym świętym i słodkim obowiązku wzmacniania i leczenia dusz; i wy, drudzy pasterze - w słusznym i błogosławionym zadaniu opiekowania się waszymi podwładnymi. Prześladowaliście albo zaniedbywaliście. Skazywaliście albo zabijaliście. O, straszliwy sąd was czeka! Powtarzam: rozpacz poddanych spada na tych, którzy ją wzbudzają; każde błądzenie, każde przekleństwo - na tego, kto je prowokuje; każde konanie duszy - na tych duchownych, którzy, bez miłosierdzia, potrafią kierować się tylko bezwzględnością. Biada, biada, biada wam, możni! Siedem razy więcej jednak biada wam, duchowni! Jeśli bowiem pierwsi zadają śmierć bardziej ciału niż duszy, to wy jesteście odpowiedzialni za śmierć dusz - poczynając od potężnych, których nie umiecie poskromić albo nawet nie próbujecie powściągnąć przez stałe: "non licet".[nie wolno] Przeciwnie, pozwalacie im popełniać zło przez wasz udawany szacunek. To stanowi zdradę Chrystusa. Ja wam powiadam: "Dobry pasterz oddaje życie za swoje owce", wy natomiast zajmujecie się zachowaniem życia waszego. Owce tymczasem - wielkie i maleńkie - rozproszyły się i stały się łupem dla dzikich zwierząt; i umarły, bo pasły się na zatrutych pastwiskach.

Teraz Ja mówię do was: Oto Ja sam stanę się ich Pasterzem. Przyjdę, aby zgromadzić moje owce. Zgromadzę je na moich pastwiskach, z dala od mgieł niedorzecznych i zgubnych nauk, które wywołują śmiertelne duchowe gorączki. Oddzielę moje owce - a raczej one same odłączą się - od kozłów i od baranów, bo usłyszą Głos Tego, który je kocha. Będą słyszeć ten Głos już nie tak jak teraz, przez moje sługi, lecz wypływający jak rzeka Życia z ust Słowa, które powróci, by objąć w posiadanie swoje Królestwo. Z litością zgromadzę moje owce - także te, które wasze niedbalstwo doprowadziło do ruiny. Ale precz, precz od mojego stada wilki w skórach jagniąt; precz pasterze leniwi, precz chciwi bogactw i przypodobania się! Kto idzie za Mną, ten musi kochać to, co czyste i uczciwe. Kto idzie za Mną, ten musi mieć miłosierdzie dla brata, ten nie może tuczyć samego siebie i pozostawiać dla innych nędzę zdeptanej i brudnej trawy oraz wody, zmąconej przez ludzkie intrygi.

Maria Valtorta "Koniec Czasów"
  • 0

#137

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@martius: Rozpędzanie zgromadzenia należy do prawowitych władz. To, co chcesz zrobić, to zwykłe chuligaństwo, szczególnie, że wtedy miałbyś przeciwko sobie aż trzy strony (tych od krzyża, tych przeciwko, i policję).


Skoro policja nie moze zrobić porzadku z tymi dwoma debilnymi grupkami, to mądrzy ludzie mieszkający tam powinni wygonić ta cała bandę pisiorów, platformerów i lewicowców.




Po jednej i po drugiej stronie barykady prymitywne oszołomy. Mohery wyzywają od żydokomuny, ale przeciwnicy krzyża też nie potrafią zachować minimum kultury. Powinnien naprawdę wkroczyć tam jakiś oddział policji z armatką wodną i rozgonić całe towarzystwo.


Dokładnie, sądzę, że tak uważa większość Polaków widząc co tam się dzieje.

Komuś jednak jest na rękę tej całej anarchii, co wy o tym myślicie ?? Dzisiaj kolejny festyn robi lewica, po co dokładać oliwy do tego pożaru ?? Na co nam ten cyrk, ten socjalistyczny POPiS ??

Użytkownik martius edytował ten post 10.08.2010 - 12:18

  • 0

#138

Freyja.
  • Postów: 164
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jest to na rękę wszystkim tym, którzy chcą odwrócić uwagę społeczeństwa od naprawdę ważnych spraw. To czy krzyż stoi pod pałacem czy 500metrów dalej w kościele to zupełnie nie istotna z punktu widzenia państwa sprawa. Ale w tv non-stop pokazują happeningi pod krzyżem i dzięki temu nikt nie mówi że nasz nowy prezydent wycofał się już z większości obietnic ani o tym, że jak podniosą VAT to wszyscy na tym stracimy. Lepiej przecież oglądać babcie tańczące pod krzyżem.
  • 0



#139

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up
Dlatego jest jeszcze trzecia grupa, mniejsza, ale nienakręcająca się medialnie. Grupa która wytyka "władzy" to, że pod zasłoną krzyża, robią rozbój w białych rękawiczkach :P

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 10.08.2010 - 14:38

  • 0



#140

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zadyma, jeśli ktokolwiek jej chce to jest tylko jedna diagnoza. Jest chory, a raczej poje...
Takie to efekty polityki miłości.


Nigdy nie pisałem że jestem za polityką miłości. Miłość w polityce kojarzy mi się z nawalonymi hipisami - obibokami walającymi się po ulicach i wywrzaskującymi te nonsensy. W polityce nadmiar uczuć jest szkodliwy. Liczy się realizacja idei, planów, a nader wszystko - zapewnienie porządku. Nawet jeśli wiąże się to z użyciem siły lub przemocy wobec ludzi.
  • 0

#141

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ta banda nawiedzonych pod krzyżem przekracza wszelkie granice. Oglądałem to wczoraj i jakiś ksiądz po tym krzyżem dostał prawie zawału. Ten człowiek twierdzi, że to sytuacja jak za komuny, rząd to komuna a krzyża trzeba bronić :D Co więcej on stwierdził, że to sytuacja gorsza niż sprzed lat kilkudziesięciu i oni są prawdziwymi polakami.

Zadziwiające jest, że kościół w Polsce w ogóle nie ma jednego stanowiska. Porozumienie było wypracowane z udziałem kościoła. Przynajmniej tego kościoła uznawanego oficjalnie jako stronę reprezentującą religię katolicką w naszym kraju.

Tymczasem ksiądz pod krzyżem walczy z oficjalnym kościołem, który krzyż chciał przenieść. Kogo więc on reprezentuje ? Kolejny Rydzyk ?

Kościół jest winny, bo nie trzyma jednej spójnej linii. Okazuje się, że w ramach jednej religii jest wielu przywódców ciągnących ją w inną stronę. A tak być nie powinno, jeżeli przesłanie jest jedno a nie wszyscy księża go nauczają i robią swoje szopki. To powinni zostać wydaleni. Jeżeli coś działa na zasadzie hierarchii to ma swoich przywódców, których podwładni powinni się słuchać. Po co w ogóle goście z tytułami "biskup" skoro w ważnych sprawach umywają ręce.

Ksiądz pod krzyżem podżegający społeczeństwo do walki z komuną. Opowiadający swoim wyznawcom, że to jeszcze gorsze czasy niż za PRL. Opowiadający, że będą walczyć, życie tam oddadzą i inne brednie...powinien być wydalony z oficjalnego kościoła ( skoro oficjalna linia kościoła nie potwierdza jego rewelacji a wręcz je neguje ). Niech sobie tworzy własny.
  • 0

#142

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Fragment wywiadu z prof. Zbigniewem Mikołejko (miałem zaszczyt być jego studentem :))

Krzyż na Krakowskim Przedmieściu jest traktowany bardziej jako "plemienny totem" niż "symbol religijny" - uważa Mikołejko. - To kwestia historii, bo w warunkach niewoli i okupacji ten symbol polskości był stosunkowo bezpieczny - mówi. Władzom państw zaborczych trudno było atakować symbol chrześcijański i tak już zostało.

Postawiony krzyż jest nacechowany sakralnie, nawet jeśli nie został wyświęcony. - Nie religijnie, bez związku z konkretnym wyznaniem, ale sakralnie właśnie. I towarzyszy mu zabobonny lęk, jak każdemu sacrum - uważa filozof. - Jeśli to zszargasz, to cię porazi, ugodzi gromem - tłumaczy obrazowo. Dlatego raz postawiony krzyż trudno usunąć. - To paradoks, ale poddaje się temu także współczesne demokratyczne państwo - dodaje.

Krzyż jako narzędzie w rękach herezji gnostyckiej

Mikołejko zauważa, że na krzyżu na Krakowskim Przedmieściu nie ma Chrystusa: - Ten krzyż jest bowiem narzędziem w rękach herezji gnostyckiej, która odrzucała rzeczywistość cielesną Zbawcy (...). I posługiwała się radykalnym rozdwojeniem: na materię brudną i złą oraz świat ducha, dobra i światła. Bez żadnych kompromisów.

Podobną postawę przyjmują "obrońcy krzyża". - Mówią zatem: tam po drugiej stronie stoją materialiści albo szatan, a my jesteśmy ludźmi ducha - mówi Mikołejko. Według niego krzyż przed Pałacem jest "krzyżem przegranych, którzy usiłują uczynić z niego narzędzie zwycięstwa". Przegranych także religijnie, bo usiłujących "uczepić się wiary widzialnej, obrzędowej, która nie wymaga myślenia, tylko emocji."

Mikołejko mówi również o "pozorności chrystianizacji Polski" i "świadomości plemienno-bałwochwalczej", która nadal jest obecna, zwłaszcza na wsi.

Obie strony sporu mają programy jedności narodu, nawołują do zgody - ale, jak zauważa Mikołejko, ich postawy wzajemnie się wykluczają. Jedni mówią o liberalizacji, otwarciu na innych, postawie godnej Europejczyków. - Druga strona, reprezentowana przez PiS i "krzyżowców", mówi: osiągniemy jedność, gdy pozbędziemy się wrogów; Judaszów, Żydów, liberałów czy kogo tam jeszcze - mówi filozof.

Spór o to, kto zawłaszczy krzyż i nada mu znaczenie

Czy spór o krzyż jest sporem o symbolem religijny, czy o symbol polskiej tradycji i historii? - My się spieramy o to, kto zawłaszczy krzyż i nada mu znaczenie - odpowiada Mikołejko. Krzyż przestaje być symbolem (bo tego nie daje się zawłaszczyć), a staje się "prostym znakiem".

Mikołejko podkreśla, że krzyż na Krakowskim Przedmieściu nie jest krucyfiksem i "został oderwany od Chrystusa z całym przesłaniem, jakie kryje się za jego męczeńską śmiercią". Stało się tak również z winy samego Kościoła, który "wspierał wieszanie krzyży jak Polska długa i szeroka" i zaangażował się politycznie. Przez to krzyż "został rozmieniony na drobne" i "zdesakralizował się".

Zdaniem filozofa Kościół boi się zająć jednoznaczne stanowisko w sprawie krzyża, a hierarchowie nie są w stanie zrozumieć procesu, jaki nastąpił. - Myślą przy tym, że nadal są panami dusz. A już nie są - mówi Mikołejko. Jak dodaje, w Polsce nadal brakuje świadomości religijnej. - Polska jest katolicka, ale nie religijna - mówi.

Więcej czytaj w "Polityce".
  • 0

#143

Makbet.

    Medicus

  • Postów: 979
  • Tematów: 90
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Akcja krzyż było o tyle istotna, że pokazała, iż istnieje jeszcze jedna Polska. Polska, która potrafi zacisnąć zęby w chwilach złych i pokazać je w szerokim uśmiechu, gdy tego potrzeba. Toteż pojawiło się wiele humorystycznych transparentów po stronie zwolenników przeniesienia krzyża. Od siebie dodać mogę jedynie tyle, że cała sytuacja z krzyżem może pozytywnie wpłynąć na dalsze losy naszego kraju. Ludzie znużeni już kłamliwym patosem, egzaltacją i moherową melancholią, zaczną podnosić głosy za przeniesieniem krzyża. Prezes Kaczyński pojawiając się pod Pałacem nieświadomie zrobił więcej dobrego niż zamierzał, pokazał jak zaściankową i ksenofobiczną partią jest PiS. Partią dla której zamiast dobra Polski liczą się emocjonalne ekscesy jej prezesa. Z tego wszystkiego może wyniknąć jednak coś dobrego, bowiem wszystkie działania tych "prawdziwych polaków" przybliżają nas do rozłamu państwa z kościołem, które do tej pory miało miejsce tylko na papierze. Nowa lewica, lewica Grzegorza Napieralskiego nie próżnuje, co widać po kampanii Pana Napieralskiego broniącej świeckiego państwa. Możemy mieć jedynie nadzieje, że wszystko potoczy się w takim kierunku, że nasz zaściankowy ciemnogród doczeka się wreszcie sekularyzacji. Bowiem ręce mi opadają gdy czytam bądź też słucham ludzi pokroju Pana T. Terlikowskiego. Muszę przyznać, że od dziecka irytowała mnie demagogia. Uprzedzając głosy wszystkich zagorzałych obrońców, które mogą się odezwać w tym temacie - tak, płaci mi Moskwa za ideologiczne sianie propagandy.

Tymczasem ksiądz pod krzyżem walczy z oficjalnym kościołem, który krzyż chciał przenieść. Kogo więc on reprezentuje ? Kolejny Rydzyk ?


Wyzwolony Kościół Najświętszego Jarosława


Żydokomuna pozdrawia :)


  • 1



#144 Gość_Hellmaker

Gość_Hellmaker.
  • Tematów: 0

Napisano

Arku, może bez niepotrzebnego czepialstwa? Co do wizyty J. Kaczyńskiego pod krzyżem - każdy ma prawo uczcić pamięć o swoich bliskich w taki sposób, jaki mu się podoba. To, że 10 kwietnia złożył kwiaty to, zaryzykowałbym twierdzenie, sprawa jak najbardziej normalna. Krzyż pod Pałacem Prezydenckim (kto wie, czy już niedługo Pałacem śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego :) ), jest miejscem, które ludzie uczynli sakrum pamięci. Jedyne co mierzi mnie w tej całej sytuacji to nagłaśnianie tej szopki, której jesteśmy świadkami. Nie byłoby jej, gdyby nie zainteresowanie mediów i opinii publicznej (co jest następstwem aktywności najpopularniejszych stacji telewizyjnych...).
  • 0

#145

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zobaczycie, że to dopiero początek zasłony dymnej z krzyżem, Rząd musi podnieść VAT do 25% i go podniesie.
Społeczeństwo jest tak podzielone, że nie zwrócą uwagi na podwyżkę, teraz liczy się jedno "krzyż musi zostać, krzyż musi zniknąć". Pomyślcie logicznie, czy to jest taki wielki problem? Czy gdyby nie media to wszyscy powtarzalibyście chórem "krzyż to samowola budowlana"?
Nikt by nawet o czymś takim nie wiedział, a krzyż po opadnięciu emocji przenieśli by sami obrońcy, bez mediów itp. no bo kogo by to interesowało...
Tak naprawdę to szkoda tylko ludzi pod krzyżem, myślą, że bronią symbolu i swoich wartości, a tak naprawdę wyświadczają rządzącym niezwykłą przysługę, narażając się na wysłuchiwanie obelg.
Pewien postronny Warszawiak który wychował się na Pradze na co dzień spotykał "element" przy którym margines społeczeństwa to szlachta, nie słyszał żeby ludzie w taki sposób zwracali się do ludzi starszych.
Od początku sądziłem, że gdyby w przeniesieniu krzyża uczestniczył "purpurat", z (jeszcze) Prezydentem elektem Bronisławem Komorowskim, Donaldem Tuskiem, Jarosławem Kaczyńskim, oraz Wojciechem Olejniczakiem i licznymi przedstawicielami Rządu, oraz rodzin, które zginęły pod Smoleńskiem, to krzyż byłby już w Kościele św. Anny, swoją drogą dlaczego Prezydent nie chciał stanowczo stwierdzić, że będzie tablica upamiętniająca?
Wszystkie opcje polityczne maja w tym konflikcie swój interes...
Ogarnijcie się bo robią Was bez mydła.

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 11.08.2010 - 15:42

  • 4



#146

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie tylko vat, ale i wiele ustaw także za prezydentury Kaczyńskiego się teraz zmienia... witamy w PRLu?
  • 0

#147

goska48.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czasami zaglądam do Was i coś tam brzdąknę. Sprawa krzyża wydała mi sie o tyle istotna,
że postanowiłam napisać coś więcej. Wystąpiłam w obronie krzyża jako symbolu chrześcijaństwa.
Jak większość respondentów tego portalu, będących w moim wieku (50lat), zostałam wychowana
jako katoliczka. Do 16-go roku życia mieszkałam na Dolnym Śląsku, w okolicach Wrocławia.
Moi Rodzice są katolikami ale nie fanatykami. I takie było ówczesne społeczeństwo.
Komuna nie bardzo się panoszyła, większość mieszkańców była napływowa z różnych zakątków kraju.
Kto w co wierzy, jakie ma przekonania nie miało większego znaczenia.
Nikt nie wnikał czy ktoś "chodzi do kościoła czy nie".

Jednocześnie jasne było, że jeśli ważny jest dla kogoś minaret, krzyż czy logo PZPR - reszta
to szanuje i nie poważy sie z tego wyśmiewać. Ot takie zwykłe , ludzkie poszanowanie praw każdego
człowieka.

Miałam 17 lat kiedy przeprowadziłam się w okolice Warszawy. Od tej pory, zawsze spotykałam się
z przymusem "prawdziwej wiary"- mówiąc w srócie.

Wracając do krzyża, to jest świętość dla chrześcijan-tak? Co robią? Profanują!

Co ma wspólnego ofiara za ludzkość i śmierć na krzyżu Chrystusa z *** prezydenckiego
rzęcha o ziemię?

Dołączona grafika
Edytował Pit
  • 2

#148

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kolejne kwiatki z przed Pałacu :)

Fanatycy broniący krzyża mają w d...stanowiska kościoła, które wreszcie mocno spóźnione się pojawiło. No cóż, lepiej późno niż wcale.

Jeden z nich powiedział coś takiego, że nie ma przyjść "jakiś tam księżulek" jak 3 sierpnia tylko sam Arcybiskup Nycz. I krzyż ma sam dźwigać na plecach czy coś takiego.

Śmieszą mnie te brednie, że to zasłona dymna PO. Nawet w 1% bym nie podejrzewał, że te mohery mają coś wspólnego z PO. Tym bardziej, że na ich transparencie widnieje napis typu "Tusk pod trybunał stanu".

Poza tym, skoro tak, to PO już przywiesiła tablicę. Więc skoro niby wspierają nieświadomie rząd w zasłonie. To PO nie powinna robić żadnych tablic tylko ciągnąć to w nieskończoność.

To nie wina PO, że tym ludziom się nie podoba tablica, i nie wina PO, że ci ludzie mają w poważaniu oficjalne stanowisko episkopatu Polski.

Ale jak się jest pisowcem to nawet można twierdzić, że PO odpowiada za wybuch wulkanu czy opady deszczu :)

A prawda jest taka, że jakieś nawiedzone mohery tytułują się jako "reprezentanci narodu" i wyraźnie mówią, że bez pomnika nie odejdą. Postawienie tam pomnika to wcale nie sprawa polityczna i nie żadna zasłona. To sprawa właśnie narodu, do którego ten Pałac należy. I mnie ta pani nie reprezentuje. I ci co go tam nie chcą też mają prawo głosu, a nie mają się zgadzać bo dziecko chce lizaka.

Czyli rozumiem, że wedle D.B. Cooper to trzeba spełnić wszystkie żądania tam protestujących, bo inaczej to wina PO, że tych żądań nie spełniają by przyćmić inne sprawy. Pokrętna logika. Z taką skutecznością, za chwilę kto inny tam będzie protestować bo "zupa była za słona".
  • 0

#149

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli rozumiem, że wedle D.B. Cooper to trzeba spełnić wszystkie żądania tam protestujących, bo inaczej to wina PO, że tych żądań nie spełniają by przyćmić inne sprawy.


Niestety właśnie nie rozumiesz - chodzi o to że cała szopka z krzyżem czy z jednej czy z drugiej strony jest po to aby odwrócić uwagę opinii publicznej i mediów od prawdziwych zagrożeń. Podaje się człowiekowi rozmiękczającą mózg papkę po przyjęciu której uważa, że jest to sprawa najwyższej wagi.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 12.08.2010 - 15:30

  • 1



#150

Ferdynand.
  • Postów: 143
  • Tematów: 38
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

4 sierpnia była debata w sprawie podwyżki Vat. Wczoraj, bodajże w 'Fakty po faktach', również była rozmowa na ten temat. Nie wiem jak było w innych dniach, ale wątpie, żeby rozmawiali tylko i wyłącznie o krzyżu i powodzi. Zasłona dymna skutkuje, jak się ogląda polską komedie 'Krzyż' i nic poza tym.

Wracając do krzyża:

Tvn24: Inny z obrońców krzyża, który wykrzykiwał, że może się okazać, iż katastrofa z 10 kwietnia to zamach, stwierdził, że zgodzi się na przeniesienie krzyża dopiero wtedy, gdy przyjdzie po niego arcybiskup, a nie jakiś nieznany księżyna.

Tego dnia przyjdzie taki arcybiskup i zostanie potraktowany identycznie, jak księża żądając tym razem wizyty samego papieża. Skoro wpadli na tak osłabiający pomysł z konkursem, to mnie już nic nie zaskoczy.

Co do samej tablicy... wykonana na szybko, za połowe ceny, która ma na celu podgrzać atmosfere na kolejne dni. Taka była pierwsza myśl, kiedy to zobaczyłem.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych